Skocz do zawartości

KurtStudent

Starszy Użytkownik
  • Postów

    733
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez KurtStudent

  1. Domagaj się obserwatora na rozprawie czy jak to się nazywa. Ktoś bardziej kumaty pomoże. Mój znajomy psycholog opowiadał, że czasem pojawienie się tego obserwatora czy nagrywanie, nie pamiętam, bardzo zmieniało postawę Sądu...
  2. W "Dzikim Sercu" - pozycji kultowej autor pisze, że najgorszym co może zrobić mężczyzna to zwrócić się po potwierdzenie do kobiety. To wręcz metafizyczna katastrofa!
  3. " Zeta utrzymuje wstrzemięźliwość, ponieważ wierzy, że mężczyzna świadomy swojej wartości nie ulega niczyim namowom i nie padnie ofiarą manipulacji. Panując nad pożądaniem, nie zostanie wykorzystany, a odstawiając używki, uniknie mnóstwa problemów. Mężczyzna Zeta jest wolny – sam wyznacza sobie cele i drogę, jaką ku nim podąża. Na argument, że powinien coś zrobić, „ponieważ jest mężczyzną”, odpowiada krótkim „nie”. Nie będąc ograniczany społecznymi normami czy zakazami, podejmuje lepsze decyzje i może swobodnie wybierać spośród wielu opcji. Dzięki elastycznemu sposobowi myślenia poszukuje twórczych rozwiązań i trafnie ocenia sytuację. Inni mężczyźni zwykle mają ręce związane takimi hasłami, jak: „Mężczyzna ma robić to, co do niego należy”; według Zeta mężczyzna powinien przede wszystkim robić to, co odpowiada jemu. Zeta dba o swoją wiarygodność – jest słowny i obowiązkowy. Życie w zgodzie ze sobą to podstawa wszystkiego, co myśli, mówi i robi. " https://charaktery.eu/artykul/kobiety-ktore-nienawidza-mezczyzn
  4. Ciekawe jaki będzie pokrój rasowy na stacjach kosmicznych i koloniach pozaziemskich.
  5. Problem w tym, że kobiety bardzo łatwo ulegają masowej histerii co wiążę się z ich instynktem stadnym. Mężczyźni są bardziej samodzielni w myśleniu, krytyczni. Kobiety sa jak stado kur wśród których gdakanie #meetoo rozprzestrzenia się z prędkością pożaru w suchym lesie. Podlane żądzą atencji jaką daje blask kamer przed którymi móżna ronić łzy daje trudny do opanowania kataklizm. Przepraszam bardzo, ilu Panów było zmuszanych do seksu przez swoje partnerki? Mogli się czuć zmęczeni, nie mieć akurat ochoty ale kobieta fochem czy inną techniką doprowadzały do kopulacji? Może jak już doszło do czegoś, to nawet zaczynało się facetowi podobać, ale czy ofiary gwałtów nie czują czasem rozkoszy (co potem wzbudza w nich winę, bo jak to tak czuć rozkosz) ? Czy teraz gdy patrzymy na te sytuacje, to nie jest uzasadnione rzec - #metoo? Do ilu z nas przystawiały się na imprezach laski, na które nie mieliśmy ochoty?
  6. Faktycznie w TVN ładnie wyszła. Ale na wizji była chyba czymś ostro porobiona. Brunetka vice miss też w moim typie. Inna sprawa, że takie konkursy jak dla mnie powinny być w trybie zero makijażu. To by była rzeź.
  7. Inna sprawa, że ja w wieku 20 lat dobrze wiedziałem by nie pić nie palić i się uczyć. Serio ktoś tego nie wie? To jakaś wiedza tajemna? Wiedziałem a mimo to to robiłem. W tym rzecz. Czy ja wysłane w przeszłość nie byłoby kolejnym "zrzedzącym dorosłym" na drodze mojego nieomylnego ja dwudziestoletniego, odurzonego pierwszymi łykami fermentującej duszy? Piękny cytat: „Inteligentnym dorosłym jest ten, w którym trwa dziecko, a umiera młodzieniec” Nicolas Gones Davila
  8. Gdybym znów miał 20 lat, to przedewszystkim musiałbym się użerać ze sobą 20 letnim, pełnym buty i pychy gościem, który myślał, że wszystko już doskonale wie. Nawet gdybyśmy wystrzelili jakieś przesłanie w przeszłość, to zapewne zostałoby zignorowane przez nasze "dwudziestoletnie ja". Ale utrzymując konwencję: -nie wchodził w relacje bliskie z laskami. Pukanie w kaloszach jak najbardziej. Ale żadnych romantycznych relacji, bo one donikąd nie zmierzają. I oczywiście śmiałe, bezstresowe i życzliwe obcowanie z każdą chętną koleżanką, których wtedy trochę było. -sport : boks i wspinaczka. Do klubu i uczyć się od mądrzejszych. -z dragów tylko microdosing, tak by uwolnić sie od picia i palenia które było wtedy we mnie głęboko zakorzenione i szarpaniem nie ustępowało. Uważam, że to genialna sprawa. -bym zajął się programowaniem od razu albo poszedł na architekturę zamiast brnąć w niepotrzebne rzeczy. Mam wiele talentów, które nie zostałby w należyty sposób zagospodarowane, ponieważ miałem w głowie pierdolenie kobiet - głównie mojej babci, która ciągle mnie gnała do czegoś i "dziobała". Teraz wiem, że nie było w tym żadnego sensu. Wiele lat minęło, zanim zorientowałem się że to nie są moje myśli i że nie należy traktować ich jako "głosy rozsądku" prędzej jako szczekanie psów, podczas gdy Ja - sułtan w karawanie mego jestestwa powinienem zmierzać do oazy złotego spełnienia.
  9. Spoko, alkoholu nie pijam w ogóle. Żadnych rozmów "przy wódce" Rzecz w tym, że nie mogę się patrzeć jak ta laska mi brata szmaci. Ostatnio byłem bliski strzelenia jej plaskacza na opamiętanie. Młody powinien się uczyć, matura coraz bliżej. Czytać ciekawe książki, rozwijać się, a nie spędzać czas z dziewczyną która lezy u niego na łóżku wgapiona w smartfon i go "dziobie" psychicznie.
  10. to proste. Wystarczy, by przyswoił sobie prostą ideę "szit testu" i za jej pomocą nawigował w kontaktach ze swoją dziewczyną. Teraz ona go szmaci, krytykuje, zrzędzi a on jest "miły". Gdy pojmie grę, wtedy z pewnością będzie więcej i lepiej. Tak oceniam sytuację jako naoczny świadek.
  11. To jest fundamentalne pytanie o to, jak u kogoś "zaindukować" przebudzenie. Podobno samo przebywanie w towarzystwie oświeconego może skutkować transferem "z jaźni do jaźni". Wczoraj oglądaliśmy pierwszy ocinek Black Mirror (genialny serial!) , ten w którym premier Wielkiej Brytanii musi na wizji zerżnąć świnię by ocalić porwaną księżniczkę. I mówię do młodego : widzisz jak kończą ci, co chcą ratować księżniczki? --------------------------------------------- Rozumiem, ale po Kobietopedii będzie miał więcej ruchania i to lepszego.
  12. Powinien latać taki red pillowy amor z dmuchawką i aplikować z partyzanta red pillową mądrość. Narazie kupiłem mu Kobietopedię i zobaczymy co dalej. Pokazałem mu kilka fajnych rzeczy, które mu się spodobały, trochę mu to poszerzyło pole widzenia i widać, że załapał to. Mam nadzieję, że dzięki temu do Kobietopedii podejdzie z zainteresowaniem... Gdybyście przypomnieli sobie jakieś audycje Marka, które by tu pasowały dla takiego młodego to wrzucajcie tu proszę. Właśnie przeszukuję swoją pamięć, co by tu pasowało. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
  13. Zacząłem od kupna mu Kobietopedii. Myślę, że dla młodego wizja poznania tajemnic kobiecych będzie kusząca. Już myślę, żeby zorganizować wspólne cztanie, jak Pismo Święte w tych klubach biblijnych, połączone z dyskusją Myślę, że nawet jakby niechętnie do tego podchodził to szybko zacznie dostrzegać jak bardzo ta książka trafnie nawiguje przez rzeczywistość.
  14. Właśnie młody chyba jedną książkę w życiu przeczytał. I nie była to Kobietopedia Sam pamiętam, gdy byłem w jego wieku i ktoś mi coś mądrego podsuwał do czytania np Dzikie Serce a ja to ignorowałem bo "kościelne" a po latach odkrywałem w tym skarbnicę wglądów. Ostatnio byłem na chwilę w rodzinnym miescie. Piszę do brata,że jestem itd. umówiliśmy się patrzę ona lezie z nim. Ciągle zrzędząca cyce na wierzchu ciągnie go do McDonalda bo ona chce jeść. A miałem tylko godzine czasu o czym brat wiedział. Opierdoliłem ją i sprowadziłem trochę na ziemię. Cała energia wzbudzana miesiącami przez kanały MGTOW wystrzeliła prosto w jej twarz. Jak na dłoni zobaczyłem co tu się odstawia. Ona szmaci mi brata a on tego nie widzi. Matka też go szmaci więc on to widzi chyba jako coś naturalnego. Z drugiej strony widzę jak drenuje to z niego energię życiową. I do tego jako starszy brat jestem w pozycji tej osoby, która jest odpowiedzialna za wychowanie młodego do bycia mężczyzną w dzisiejszym świecie. Gość jest inteligentny, gramy w gry i widzę jak łapie i kombinuje strategicznie. Tylko to otoczenie ma jakie ma. Dwie harpie w tym matka...
  15. Mój brat pisze w tym roku maturę,żyje otoczony samicami. Z jednej strony lekko pierdolnięta matka, któta tak go jedzie aż szkoda słuchać. Harpia. Z drugiej ta jego laska. Była w domu dziecka teraz mieszka z dziadkami. Nie mogę jej słuchać ciągle się przypierdala do niego o coś. Hipnotyzuje go cycami. Do tego przejebane sztuczne rzęsy. On jest miłym gościem. Trochę jeszcze dziecko. Tata nie żyje. Ja mieszkam daleko. Ta jego laska go szmaci, mówi co ma robić itd. Bracia, jaką taktykę obrać by mu pomóc? Przychodzi Wam na myśl jaką audycja z Radia Samiec mogąca tu zrobić robotę?
  16. Autor zablokowanego ostatnio kanału MGTOW is freedom miał takie, nazwijmy to pozdrowienie/salut , brzmiące I HAVE A PENIS! Podobno każdą próbę dyskusji itd. ze strony kobiet, gdy robiły shit testy albo chciały się rządzić ucinał pytaniem DO YOU HAVE A PENIS? Będzie mi go brakowało.
  17. Ciekawe czy są jakieś technologie monitorujące fazy snu które wybudzają w odpowiednim momencie. Byłoby świetnie.
  18. To jest ogromny temat. Jak doszło do tego, że kobiety mówią mężczyzną co to znaczy być mężczyzną. Kobieta nigdy nie przeżyła dnia jako facet, męską rzeczywistość zna jedynie z własnych - kobiecych wyobrażeń. Artykułuje jedynie własne życzenia i infantylne fantazje. Drugą stroną problemu jest męski pociąg do cipki, bardzo mocny, biologiczny atawistyczny mechanizm który zgubił już wielu.
  19. Jak ktoś napisał , takie portale to jest fast lane do ŚWIEŻAKOWNI.
  20. Powiem tak ogólnie: "z kurwy nie zrobisz księżniczki". Jeżeli Twoja laska cierpi na wściekliznę cipy, to próba jej naprostowywania jest marnowaniem życia. Albo to zaakceptuj i ciesz się tym albo pogoń ją w pizdu. Swoją drogą, ciekawe coby ona powidziała gdybyś całował jej szefa by ją wkurwić. No ludzie, obudźcie się. Dosyć tego traktowania lasek jak dzieci, które mogą wszystko bo to dzieci.
  21. Tytuł brzmi jak wyciąganie $$ z naiwnych. "Oto tajne sekrety mistrzów szaolin trzystego wtajemniczenia" za 29.99 w koszu z tanią książką.
  22. @Gr4nt kurde przecież masz nas i gadasz z nami o rzeczach z jakimi trudno by pewnie rozmawiać ze znajomą osobą Ale oczywiście wiadomo, towarzysz do prawdziwej rozmowy to prawdziwy skarb. Oni zawsze spadają z nieba.
  23. Jest jeszcze taka książką "Nieobecny ojciec zagubiony syn".
  24. Bo to jest efekt operacji "obciągania mózgu" Książkę napisał gość, który pisał dla PLAYBOYA w USA, jest autorem trylogii Illuminati w oparciu o którą powstała kultowa karcianka Illuminati! NWO wydaną przez Steve Jackon Games. Zdecydowanie książka dostaje ode mnie 11/10 i jest świetną lekturą.
  25. Dokładnie. Moja ex dostała kiedyś komplet (spódnica i marynarka) od jednej z najsłynniejszych francuskich projektantek. Zaczęła się krzywić, że to pewnie podróbka itd. Tak była wytresowana do bycia niezadowoloną i nieszczęśliwą, że nic jej nie mogło wybić z tego trybu. Jak to jest, że my mamy całymi latami pracować nad sobą, śledzić swoje słabe i mocne strony, odkrywać mechanizmy własnej psychiki, zgłębiać wiedzę - a i tak czasem jest lepiej a czasem gorzej. A im co, torebka za pół pensji wystarczy by uszczęśliwić? Kto w to uwierzy? To jest jakiś nonsens. Nauczy się jedynie tego, że nadąsana mina i foch powodują wyrzut atancji i podarunków. Czy będą szanować takigo gościa ? Wątpię. To co zwróciło moją uwagę, to że z tego tekstu przebija sie znów taki obraz kobiety jako nieszczęśliwej królewny, którą ten królewicz musi jakoś obudzić podarunkami do bycia książną. A przecież to często zwykłe karyny gdzie pod chwilową maską młodości i urody bulgocze patologia, wulgarność i prostactwo. Nie wychowane na Sheakspearze ale na tandentych serialach, złej muzyce i fatalnych wzorcach podlanych do tego feministyczną propagandą chłoniętą z najpodlejszych źródeł - brukowych pisemek i wypowiedzi "autorytetów" moralnych w internecie. Przeklinające, palące i mało kobiece. Prawdziwa książniczka wymagała całych lat treningu. Był to taniec, języki, literatura, etykieta, sztuka konwersacji. To była księżniczka, dobrze wytresowana, potrafiąca rozmawiać na różne tematy i poruszać się w towarzystwie. A nie najebana karyna odurzona telewizją która "też by tak chciała więc daj mnie tu moje podarki albo będziesz zwykła cipą a nie mężczyzną".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.