Skocz do zawartości

_MM_

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

1 obserwujący

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia _MM_

Kot

Kot (1/23)

15

Reputacja

  1. Wycofałeś się na czas, czyli jak zaczęło Ci się to nie podobać i to jest super. To wpojone poczucie winy za zostawienie kobiety jest w naszej kulturze niezwykle mocne. Domyślam się, że pewnie podpisała trochę smsów i dała spokój. Taki paradoks, że im kobieta bardziej czuje się odrzucona, to tym bardziej spełniona. Gdyby tylko uczyli tego w szkole ?.
  2. Oczywiście, że hobby po jakimś czasie zaczyna przeszkadzać, szczególnie takie jak motory. Na początku może się pochwalić koleżankom, więc jest to plus, że masz pasję, motor. Jednak z czasem jak chce cię usidlić, to hobby jest dla niej tą strefą, w której ona nie jest najważniejsza. Czyli bezsilna wobec ciebie, a jakby tego było mało, ona doskonale wie, że hobby u mężczyzny, szczególnie motoryzacyjne, to niezły wabik na inne samice. To już ją wkurwia maksymalnie.
  3. Cześć, dzięki Wszystkim za wiadomości. Zgadza się, też myślę, żeby postawić na neutralny kontakt. Tak się składa, że jedna z nich jest kuzynką mojej dobrej znajomej, o czym się dowiedziałem nie tak dawno. Dzięki, faktycznie ma raczej dobre zdanie niż złe, skoro kokietuje. Ubieram się dobrze, sylwetka ok, chociaż pracuję nad nią, bo brzuch mi lekki urusł. Zegarek oczywiście noszę. Trenuję boks. Z nofap różnie bywa niestety.
  4. Cześć, dziękuję za odpowiedzi. Pewność siebie nie jest na tą chwilę idealna, a wręcz taka sobie. Chodzi np. o kobietę , którą widuję w lidlu na osiedlu, czy w biurze rachunkowym w okolicy. Jedna i druga jest wtedy w sumie z kimś, ale spokojnie mógłbym rozmawiać i nikt z ich kolegów z pracy nie usłyszy. Kobiety poznawałem zazwyczaj przynajmniej z innego osiedla, a często miasta, a nawet województwa. Jakbym nie mógł być z kobietą z okolicy. Myślę, że obawiam się tego, że taka z osiedla dużo o mnie wie - to nielogiczne, ale taka myśl mi przyszła do głowy. Do tej pory nie analizowalem tego, po prostu jak spotykałem się z jakąś, to nie przeszkadzało mi, że mam kawałek do niej. Może to temat na rozmowę z jakimś terapeutą.
  5. Cześć Wszystkim, jak polecacie pracować z brakiem odwagi do podrywania? Generalnie poznaję czasami kobiety i umawiam się na seks i jest ok, ale problem jest, kiedy nie robię tego spontanicznie. Czyli, jeśli gdzieś na szybko poznam kobietę, to potrafię rozmawiać na luzie, umówić się na kolejny raz itd. Nie mam też problemów z randkami z Tindera, badoo, czy bardziej otwartych seksualnie portali. Jednak dochodzę do wniosku, że tylko poznawanie na żywo pozwala poderwać kobietę, która na pewno podoba się chociaż wizualnie. Po prostu na portalach do flirtowania nie raz spotkałem się z kobietą, której SMV był o 2 niższy niż na zdjęciu. Problem w tym, że jeśli mam na oku jakiś czas już kobietę i kiedy widzę, że podobam się tej kobiecie, to wywala mi ego i patrzę na nią z góry. Poza tym boję się podejść do niej, więc trudno mi ją poderwać. To jest nieświadome, nie wiem do końca co z tym zrobić. W ogóle poznawanie kobiet z bliskiego otoczenia jest dla mnie trudne. Tak jakbym musiał ukrywać, że mam kogoś.
  6. Właśnie tak samo można zmienić spojrzenie w kwestii wierności, związku, zaufania już po ślubie
  7. Cześć, jestem właśnie na etapie rozwijania własnej firmy. Niedawno zakończyłem pracę na etacie, gdzie zarabiałem w okolicach średniej krajowej. Niestety pod koniec było zdecydowanie gorzej i jakieś dwa ostatnie miesiące to było trochę więcej niż minimalna. DG pokazuje jak ważna jest samoocena i jeśli mamy z tym problem, to trzeba cały czas pracować nad nią. Im wyższą stawkę proponuję, tym współpraca przebiega lepiej. Niższa stawka to: - częste telefony z byle pierdołą - obarczanie odpowiedzialnością - fochy, niezadowolenie Wysoka stawka: - mniej telefonów, tylko poważne problemy - mają świadomość, że są odpowiedzialni za to, co robią - ogólnie przyjemna współpraca Wartość na fakturze dla tych od niższej stawki jest niewiele większa, a więcej godzin i wysiłku idzie z mojej strony.
  8. Cześć, Korzystam z Tindera, Badoo i bdsm.pl. Można nie raz poznać fajne kobiety, spotkać się na seks. W przypadku tych dwóch pierwszych apek mam pewien "problem". Mieszkam sam w niewielkim mieście, 45tys. osób. Do dużego miasta mam ponad pół godziny samochodem. Do tej pory tylko dwa razy poznałem kobietę z mojej najbliższej okolicy, natomiast w dużym mieście jak wchodzę na portale, to prawie zawsze mam dopasowania z 5-8/10. Czy dziewczyny w małych miastach mają większe wymagania, czy co? Głównie tyczy się to badoo. Lokalnie jest tych kobiet całkiem sporo. Zastanawiam się, czy to nie jest jakaś blokada psychiczna u mnie. Bo statystycznie, to nie powinno mieć to wpływu.
  9. Cześć, Jakie pomysły mielibyście na zorganizowanie zakończenia pracy? Wyjście po pracy do lokalu, także z właścicielem firmy, czy jakaś kawa+ciastko, albo pizza w trakcie?
  10. Moim zdaniem to brak odpowiedzialności i świadomości pewnych rzeczy. Laska będąca w związku, który ją nie zadowala swoje złe emocje, ciemną stronę trzyma właśnie tam - w tym związku. Dlatego łatwo jej grać idealną przed potencjalnym nowym facetem. Często wydaje się bardziej atrakcyjna niż kobieta, która jest wolna, bo ta wolna nie ma misia na którego może zwalić winę o wszystko i sama musi dźwigać swoje mniej ciekawe cechy. Oczywiście kiedy ta zajęta przeskoczy na nową gałąź, to będzie musiała zabrać ze sobą też swój bagaż.
  11. To gratuluję. To co napisałem to moja opinia wynikająca z moich obserwacji. Osoby interesujące się oobe, praktykujące, które poznałem, to byli ludzie zazwyczaj zagubieni często z ciągotkami do dragów. Sam też próbowałem oobe mając parenaście lat i to całkiem skutecznie, ale mam średnie wspomnienia. Oobe budzi kundalini( np. technika wychodzenia po linie w celu wybicia ciała astralnego z całości istoty) i jest praktyką ryzykowną. Jeśli coś pójdzie nie tak, bo robi się to np. bez przygotowania, to można mieć kuku i to na długo.
  12. Jak dla mnie OOBE to jakby krok do tyłu w rozwoju duchowym. To ucieczka od tu i teraz. Nic więcej. Tam raczej nie ma nic, co mogłoby się nam przydać. Wszelkie istnienia astralne pobierają energię z materii, właśnie często od miłośników OOBE. Miarą rozwoju duchowego jest skuteczność w materii. Jeśli ktoś musi tam, w światach astralnych czegoś szukać, to coś chyba jest nie tak.
  13. A wszystko pisane przez najwyższej klasy specjalistów, niezwykle doświadczonych w temacie pożycia małżeńskiego i ojcostwa.
  14. W większości przypadków lepiej iść do seksuologa i wyjdzie, że facet boi się seksu, bliskości fizycznej. Po przerobieniu tematu nagle potrafi wyrywać laski, ma seks bez głupot wmawianych na takich szkoleniach. Ten brak kobiety siedzi gdzieś bardzo głęboko w psychice i żadne kursy nic nie zmienią, do póki nie przepracujemy tego. Oczywiście, jeśli ktoś miał dłuższą przerwę od kobiet, podrywania to dobrze jest pogadać z kimś na ten temat, żeby po prostu rozkręcić się.
  15. Przy okazji może wybrałbyś się sam do psychoterapeuty, bo sprawiasz wrażenie bardzo nerwowego i nieobliczalnego człowieka. Taka łatka na pewno podczas ewentualnego rozwodu nie będzie na Twoją korzyść.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.