Skocz do zawartości

_MM_

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez _MM_

  1. Wycofałeś się na czas, czyli jak zaczęło Ci się to nie podobać i to jest super. To wpojone poczucie winy za zostawienie kobiety jest w naszej kulturze niezwykle mocne. Domyślam się, że pewnie podpisała trochę smsów i dała spokój. Taki paradoks, że im kobieta bardziej czuje się odrzucona, to tym bardziej spełniona. Gdyby tylko uczyli tego w szkole ?.
  2. Oczywiście, że hobby po jakimś czasie zaczyna przeszkadzać, szczególnie takie jak motory. Na początku może się pochwalić koleżankom, więc jest to plus, że masz pasję, motor. Jednak z czasem jak chce cię usidlić, to hobby jest dla niej tą strefą, w której ona nie jest najważniejsza. Czyli bezsilna wobec ciebie, a jakby tego było mało, ona doskonale wie, że hobby u mężczyzny, szczególnie motoryzacyjne, to niezły wabik na inne samice. To już ją wkurwia maksymalnie.
  3. Cześć, dzięki Wszystkim za wiadomości. Zgadza się, też myślę, żeby postawić na neutralny kontakt. Tak się składa, że jedna z nich jest kuzynką mojej dobrej znajomej, o czym się dowiedziałem nie tak dawno. Dzięki, faktycznie ma raczej dobre zdanie niż złe, skoro kokietuje. Ubieram się dobrze, sylwetka ok, chociaż pracuję nad nią, bo brzuch mi lekki urusł. Zegarek oczywiście noszę. Trenuję boks. Z nofap różnie bywa niestety.
  4. Cześć, dziękuję za odpowiedzi. Pewność siebie nie jest na tą chwilę idealna, a wręcz taka sobie. Chodzi np. o kobietę , którą widuję w lidlu na osiedlu, czy w biurze rachunkowym w okolicy. Jedna i druga jest wtedy w sumie z kimś, ale spokojnie mógłbym rozmawiać i nikt z ich kolegów z pracy nie usłyszy. Kobiety poznawałem zazwyczaj przynajmniej z innego osiedla, a często miasta, a nawet województwa. Jakbym nie mógł być z kobietą z okolicy. Myślę, że obawiam się tego, że taka z osiedla dużo o mnie wie - to nielogiczne, ale taka myśl mi przyszła do głowy. Do tej pory nie analizowalem tego, po prostu jak spotykałem się z jakąś, to nie przeszkadzało mi, że mam kawałek do niej. Może to temat na rozmowę z jakimś terapeutą.
  5. Cześć Wszystkim, jak polecacie pracować z brakiem odwagi do podrywania? Generalnie poznaję czasami kobiety i umawiam się na seks i jest ok, ale problem jest, kiedy nie robię tego spontanicznie. Czyli, jeśli gdzieś na szybko poznam kobietę, to potrafię rozmawiać na luzie, umówić się na kolejny raz itd. Nie mam też problemów z randkami z Tindera, badoo, czy bardziej otwartych seksualnie portali. Jednak dochodzę do wniosku, że tylko poznawanie na żywo pozwala poderwać kobietę, która na pewno podoba się chociaż wizualnie. Po prostu na portalach do flirtowania nie raz spotkałem się z kobietą, której SMV był o 2 niższy niż na zdjęciu. Problem w tym, że jeśli mam na oku jakiś czas już kobietę i kiedy widzę, że podobam się tej kobiecie, to wywala mi ego i patrzę na nią z góry. Poza tym boję się podejść do niej, więc trudno mi ją poderwać. To jest nieświadome, nie wiem do końca co z tym zrobić. W ogóle poznawanie kobiet z bliskiego otoczenia jest dla mnie trudne. Tak jakbym musiał ukrywać, że mam kogoś.
  6. Właśnie tak samo można zmienić spojrzenie w kwestii wierności, związku, zaufania już po ślubie
  7. Cześć, jestem właśnie na etapie rozwijania własnej firmy. Niedawno zakończyłem pracę na etacie, gdzie zarabiałem w okolicach średniej krajowej. Niestety pod koniec było zdecydowanie gorzej i jakieś dwa ostatnie miesiące to było trochę więcej niż minimalna. DG pokazuje jak ważna jest samoocena i jeśli mamy z tym problem, to trzeba cały czas pracować nad nią. Im wyższą stawkę proponuję, tym współpraca przebiega lepiej. Niższa stawka to: - częste telefony z byle pierdołą - obarczanie odpowiedzialnością - fochy, niezadowolenie Wysoka stawka: - mniej telefonów, tylko poważne problemy - mają świadomość, że są odpowiedzialni za to, co robią - ogólnie przyjemna współpraca Wartość na fakturze dla tych od niższej stawki jest niewiele większa, a więcej godzin i wysiłku idzie z mojej strony.
  8. Cześć, Korzystam z Tindera, Badoo i bdsm.pl. Można nie raz poznać fajne kobiety, spotkać się na seks. W przypadku tych dwóch pierwszych apek mam pewien "problem". Mieszkam sam w niewielkim mieście, 45tys. osób. Do dużego miasta mam ponad pół godziny samochodem. Do tej pory tylko dwa razy poznałem kobietę z mojej najbliższej okolicy, natomiast w dużym mieście jak wchodzę na portale, to prawie zawsze mam dopasowania z 5-8/10. Czy dziewczyny w małych miastach mają większe wymagania, czy co? Głównie tyczy się to badoo. Lokalnie jest tych kobiet całkiem sporo. Zastanawiam się, czy to nie jest jakaś blokada psychiczna u mnie. Bo statystycznie, to nie powinno mieć to wpływu.
  9. Cześć, Jakie pomysły mielibyście na zorganizowanie zakończenia pracy? Wyjście po pracy do lokalu, także z właścicielem firmy, czy jakaś kawa+ciastko, albo pizza w trakcie?
  10. Moim zdaniem to brak odpowiedzialności i świadomości pewnych rzeczy. Laska będąca w związku, który ją nie zadowala swoje złe emocje, ciemną stronę trzyma właśnie tam - w tym związku. Dlatego łatwo jej grać idealną przed potencjalnym nowym facetem. Często wydaje się bardziej atrakcyjna niż kobieta, która jest wolna, bo ta wolna nie ma misia na którego może zwalić winę o wszystko i sama musi dźwigać swoje mniej ciekawe cechy. Oczywiście kiedy ta zajęta przeskoczy na nową gałąź, to będzie musiała zabrać ze sobą też swój bagaż.
  11. To gratuluję. To co napisałem to moja opinia wynikająca z moich obserwacji. Osoby interesujące się oobe, praktykujące, które poznałem, to byli ludzie zazwyczaj zagubieni często z ciągotkami do dragów. Sam też próbowałem oobe mając parenaście lat i to całkiem skutecznie, ale mam średnie wspomnienia. Oobe budzi kundalini( np. technika wychodzenia po linie w celu wybicia ciała astralnego z całości istoty) i jest praktyką ryzykowną. Jeśli coś pójdzie nie tak, bo robi się to np. bez przygotowania, to można mieć kuku i to na długo.
  12. Jak dla mnie OOBE to jakby krok do tyłu w rozwoju duchowym. To ucieczka od tu i teraz. Nic więcej. Tam raczej nie ma nic, co mogłoby się nam przydać. Wszelkie istnienia astralne pobierają energię z materii, właśnie często od miłośników OOBE. Miarą rozwoju duchowego jest skuteczność w materii. Jeśli ktoś musi tam, w światach astralnych czegoś szukać, to coś chyba jest nie tak.
  13. A wszystko pisane przez najwyższej klasy specjalistów, niezwykle doświadczonych w temacie pożycia małżeńskiego i ojcostwa.
  14. W większości przypadków lepiej iść do seksuologa i wyjdzie, że facet boi się seksu, bliskości fizycznej. Po przerobieniu tematu nagle potrafi wyrywać laski, ma seks bez głupot wmawianych na takich szkoleniach. Ten brak kobiety siedzi gdzieś bardzo głęboko w psychice i żadne kursy nic nie zmienią, do póki nie przepracujemy tego. Oczywiście, jeśli ktoś miał dłuższą przerwę od kobiet, podrywania to dobrze jest pogadać z kimś na ten temat, żeby po prostu rozkręcić się.
  15. Przy okazji może wybrałbyś się sam do psychoterapeuty, bo sprawiasz wrażenie bardzo nerwowego i nieobliczalnego człowieka. Taka łatka na pewno podczas ewentualnego rozwodu nie będzie na Twoją korzyść.
  16. Cześć, czy możesz więcej odnośnie ad 2 napisać lub link podesłać do tego wątku na forum? Dzięki z góry.
  17. Tomko. wysyłka do USA to 2-3 tygodnie, a bardzo często tylko 10 dni. Mówię o GlobalExpress, który w dodatku wychodzi najtaniej. Wystawianie towaru bezpośrednio na ebay.co.uk,.de itd. zwiększa sprzedaż, ale niestety prowizja sięga w sumie 16% licząc PayPal i przewalutowania. Jeszcze lepiej dodać lokalizację towaru taką jak ebay, czyli UK dla UK. Jednak wiąże się to z posiadaniem nr vat w kraju, z którego wysyłasz towar. Ebay Wziął się za to kilkanaście dni temu z powodu preski ze strony parlamentu europejskiego. Wcześniej mogłeś wystawiać towar i podawać lokalizację UK bez żadnych konsekwencji. Jeśli planujesz wysyłać z PL, to pisz na priv, miałbym dla Ciebie trochę darnowych wysyłek do UK i DE.
  18. Dokładnie tak jest. Ja tuż przed akcją pewnej eks trafiłem na to forum szukając w google zupełnie innych informacji i pomyślałem nawet, że macie strasznie chujowe doświadczenia z kobietami, a moja taka fajna... Czułem na nią jednak wkurwienie, co raczej nie zdarzało się często, a także sam wypiłem ze dwa drinki, mimo, że nie piję sam, czasami może jakieś piwo. Następnego dnia kobieta była jakaś dziwna, oddalona ode mnie... Był nawet na yt fikm jakiegoś słowiańskiego mędrca o tym, że jeśli facet złości się na kobietę na odległość i pije kiedy jej przy nim nie ma, to właśnie wtedy kiedy ona z kimś flirtuje, lub zdradza. Myślę, że w 95% się to sprawdza. Facet to zawsze wyczuje. Problem w tym, że gdy mamy chociaż trochę pewności, to jak najszybciej musimy taką znajomość zakończyć. Pod żadnym pozorem nie wierzyć, że to chwilowe kłopoty w związku. Mnie to kosztowało kilka miesięcy życia, właśnie dlatego, bo trochę za późno podjąłem konkretne kroki.
  19. Tutaj bardzo dobry materiał o tym jak przebiega wydanie i sprzedaż książki: http://jakoszczedzacpieniadze.pl/self-publishing-finansowy-ninja-case-study-czesc-1
  20. Dobrym rozwiązaniem jest wynajem mieszkania firmie, dla pracowników. Teraz dosyć dużo firm potrzebuje mieszkań dla pracowników zza wschodniej granicy. Zalety to przede wszystkim brak sytuacji, że ktoś nie płaci i nie można go eksmitować. Poza tym zazwyczaj większa stawka miesięczna, bo na mieszkanie normalnie dla 3 osób skierują nawet 5-6, więc można 150 za osobę ponad stan ekstra policzyć. Jeśli pracownicy wykonują brudniejsze prace, to dojdzie nam koszt za sprzątanie klatki, pewnie ok 100-150 zł, ale i tak te 150-300 można więcej uzyskać miesięcznie.
  21. Dziękuję za wiadomości. Książki Marka kupiłem już w styczniu i przeczytałem. Niestety mimo świadomości, że laska mnie będzie dymać, że powinienem się ewakuować, tkwiłem w tej relacji. Właściwie, to ona mnie trzymała, bo mieliśmy na koniec stycznia zaplanowaną podróż do Ameryki Południowej. Przeczytam te książki raz jeszcze. Tak, chciałem to wyrzucić z siebie. P.S.: pucowanie jajek zostaw partnerce Tak, w pewnym momencie kochaś chciał na policję pójść, bo wiedział, że chcę go dopaść. Ona byłaby wtedy na pewno po jego stronie. Miałem wtedy zwiększoną agresję. Na szczęście, moja znajoma mężatka uświadomiła mnie, że koleś nie jest niczego winny, po prostu eks mu dała okazję. To samo wyczytałem na tym forum i dałem sobie na zawsze spokój ze ściganiem tego typa. Najgorsze jest to, że kobieta zmieniła się nagle o 180 stopni. W jednej chwili z przyjaznej i bliskiej mi istoty stała się najgorszym od dawna wrogiem. To potrafi rozwalić wewnętrznie. Nie raz myślałem, że powinna może dostać w pysk, albo pejczem... Nawet raz mi sama zaproponowała w histerii, żebym dał jej z liścia, ale nie mogłem, bo wiadomo jak to jest... Jednak cieszę się, że już nie mam z nią kontaktu. @_MM_ połączyłem posty, ale w przyszłości nie spamuj. Jeżeli jednak zdarzy Ci się wypadek przy pracy użyj opcji "zgłoś". H5
  22. Witam, zbierałem się od dawna z napisaniem na forum. Chciałem dokłądnie opisać moją historię, ale chyba wystarczy jak tylko nakreślę, o co chodzi. W 2015 roku poznałem pewną kobietę, starsza ode mnie kilka lat, ale bardzo atrakcyjna wizualnie, wspólne zainteresowania, ogólnie przyjemna znajomość na początku. W ciągu pierwszego roku różne kryzysy, ale też sporo dobrych chwil, plany na przyszłość itd. Niestety pod koniec 2016 roku dziewczyna się puściła z innym. Był to trudny dla mnie czas i dodatkowo rozstanie z nią byłoby wielkim ciosem, jak wtedy myślałem. Dlatego też postanowiłem, żeby próbować z nią być po tej zdradzie. Niestety przebywanie z nią wywoływało we mnie nienawiść, obrzydzenie do niej i do siebie i pogardę do siebie samego. Jednak łaknąłem jej kontaktu. Przyłapałem ją na kolejnych kontaktach z tym typem i z innym. Kazałem wypier*****, zwyzywałem od szmat itd. Jednak laska mnie po krótkim czasie zbałamuciła i jeszcze trochę spotykaliśmy się. Dziewczyna wchodziła mi na głowę, każda awantura jaką zrobiłem z powodu kontaktów z gościem, z którym mnie zdradziła, wypominała mi jakbym to ja nie wiadomo jaką krzywdę jej zrobił, a byłem wobec niej mimo wszystko ok. Nie czuła w ogóle żadnej lojalności wobec mnie. Pod koniec znajomości spotkaliśmy się (ja i moja eks) z naszym wspólnym znajomym, który też został zdradzony przez swoją dziewczynę. Opowiadał o tym, że ma nową, dobrą pracę. Długo był bezrobotny. Teraz zarabia mniej niż ja (ja ok. 4000), ale jak powiedział, że w ciągu 2 lat może zarabiać ok 6 tys na rękę, to mojej eks oczka się zaświeciły. Niedługo potem miałem przeczucie, że ona znowu chce z kimś się puścić, więc powiedziałem, że od dzisiaj jesteśmy tylko znajomymi i może się umawiać z kim chce i ja zaczynam robić to samo. Nie myliłem się, bo dwa dni później była już w łóżku z naszym wspólnym znajomym... :). Najlepsze było to, że próbowała zrobić mi awanturę o to, że umawiam się z inną na kawę, podczas gdy sama obciągała innemu. Niestety od zdrady doświadczyłem bardzo dużo zła z jej strony. Nie miałem pojęcia, że kobiety potrafią być tak walnięte. Ona jest ezoteryczką, a jak to Marek mówił w jednej z audycji, nikt nie wyjebie cię tak jak ezoteryk, bo ten zawsze znajdzie wymówkę (karma, intencje itd.). Jak czytam to, co napisałem, to czuję się jak idiota. Co polecacie na poprawę samooceny? Czuję na eks czasami złość, nienawiść, pogardę. Niestety mogę to projektować na inne kobiety, mogą to wyczuć. Jak polecacie z tym popracować?
  23. _MM_

    Witam

    Hehe, nie, nie pracuję w Media Markt.
  24. _MM_

    Witam

    Witam wszystkich. Myślę, że nauczę się od Was czegoś nowego, a i może moja wiedza przyda się komuś tutaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.