Skocz do zawartości

deleteduser109

Starszy Użytkownik
  • Postów

    382
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser109

  1. Analconda to radykalna feministka, tyle, że z przeciwnego bieguna. I tak oto 15 letnia julka z marszu macic to niereformowalna zdzira, a 25 letni chłop to "niewinny dzieciak, który jeszcze wiele razy zmieni poglądy". Tyle, proszę moderację o usunięcie mojego konta @Mosze Red
  2. Przecież większość forum to w gruncie rzeczy goście zdolni do założenia rodzin i ich jedyny problem to system przyklaskujący pasożytom. I to w pełni naturalne, że facet dąży do budowy i organizacji stada, czy to rodziny czy firmy; spora część męskiego życia to poczucie odpowiedzialności za innych (co widać tutaj, tysiące wątków społecznych). Grunt, żeby tą odpowiedzialnością objąć coś, co cię nie wyrucha - co obecnie, fakt, wydaje się mało możliwe Ps. W naturze tzw. "alfa" to nikt inny jak przewodnik stada
  3. Egipt, 4000 lat przed naszą erą: W imieniu króla Cuckotepa ogłasza się co następuje: od dziś kobiety nie potrzebują mężów do macierzyństwa, bezpieczeństwo zapewni im sam Egipt (odciągając wpierw daninę)! Od dziś każda kobieta jest aktywna zawodowo, a jej danina będzie jej zwracana na starość (danina mężczyzn, jak dotychczas, służy budowaniu dróg i świątyń). Jeżeli jednak zdecyduje się poślubić mężczyznę, może w każdej chwili zmienić decyzję i przejąć na własność jego mienie! Co więcej, otwieramy granice na wszystkie dzikie ludy, które najeżdżały Egipt w ciągu ostatnich stuleci. Od dziś egipscy mężczyźni będą płacić daninę na dostęp dzikusów do edukacji i kultury, natomiast córki i żony egipskich mężczyzn będą oglądały sceny dzikiego seksu z udziałem obcoplemieńców, w naszym amfiteatrze "Netflixeum". Co więcej... Niestety, treść Penisejskiej Steli urywa się w tym momencie, wiadomo tylko, że krwawa rebelia obaliła boga-króla Cuckotepa, nadziała jego łeb na włócznię i ostatecznie nikt bezkarnie nie gwałcił niczyich córek. Tymczasem, "cywilizacja zachodnia", XXI wiek...
  4. @SzatanKrieger warto dodać, że jeżeli stosuje "kary psychiczne" na partnerze, będzie to robić również na dzieciach, dlatego nie powinna ich mieć i szukając partnerki życiowej, należy mieć to na uwadze. Zlewaczałe babsztyle przekrzykują się, jakie to klapsy są złe dla dzieci (czytały na onecie), po czym wracają do domu i stosują między innymi kilkudniowe milczenie, chłód, dystans jako kary na dzieciach niegrzecznych, albo zwyczajnie nie spełniających oczekiwań. Jeżeli partner ma spełniać jakąś wizję kobiety (prestiż, prezencja, wpływy) a jego "wnętrze" nie ma dla niej znaczenia, podobnie może traktować potomstwo, okazywanie miłości będzie warunkowane osiągnięciami. Szkolny prymus i tenisista pasuje do wizji nowobogackiej mamusi, czwórkowy uczeń lubiący minecrafta już niekoniecznie. Dziecko, na którym testuje się te babskie wynalazki jak milczenie, doświadcza długotrwałych wątpliwości/niepewności/odrzucenia, i potrafi to w sobie nosić aż do grobowej deski. Z jakiegoś powodu, problem ten w mainstreamie jest równie szeroko omawiany, co przemoc psychiczna czy seksizm kobiet. Czyli innymi słowy, mogą robić co chcą, dopóki na ciele nie ma siniaków. Załączam klauzulę, tak, oczywiście ojcowie też przyczyniają do poczucia odrzucenia i bywają przemocowi, ale jeżeli żona powie, że pije, sąsiadka, że krzyczy, to reszta obrazka układa się sama, a kobiety chroni stereotyp, którego codziennie zażarcie bronią, w każdej dyskusji odwracajac kota ogonem "ale mężczyźni też", "któraś cię mocno skrzywdziła", "nie znasz - nie oceniaj"
  5. Ubogim człeczyną, któremu ino ironia się w życiu ostała
  6. A może taki patent: usługa polegająca na pomocy w rozładowaniu fetyszu. A jaki to fetysz??? Kafelkofilia. Idziesz do kogoś wykładać kafle i ten ktoś w umowie ma prawo się brandzlować do widoku majstra na kolanach tłukącego płytki gumowym młotkiem. Zero podatków, zero zusów, usługa czysto seksualna, położona podłoga to efekt uboczny
  7. Wierzę w napięcie seksualne, bo istnieje tak długo, jak podział na płcie, czyli więcej niż 500 milionów lat. Miłość to wynalazek równie młody jak religie i równie jak religie "konieczny" dla ładu społecznego
  8. Jeden powie, że to ewolucyjny mechanizm parcia na najgłośniejszego pawiana w stadzie, inny, że myszka nie wiedziała i też jest ofiarą. Dla mnie to fetyszystki, które równie dobrze mogłyby zostawić dziecko zamknięte na 24 w pokoju z agresywnyn psem, i nie byłoby wątpliwości co do kary, a tak to "ona nie wiedziała proszę sądu". Do pierdla razem z kąkubętem. Niedługo do posiadania psa potrzebna będzie oświadczenie psychologa, za to ludzie niech się mnożą bez opamiętania, pogłowie robotników musi się zgadzać, im głupsze tym lepiej.
  9. Źle zrozumiałeś, ja ich nawet nie ładuję, mówię to z perspektywy kogoś kto szukał "czegoś poważnego" z kimś, z kim jest o czym porozmawiać i takiego kogoś nie znalazł. "Jestem mądry a one głupie" tak, podpisałbym się pod tym, co jest złego w chłodnej ocenie swoich możliwości i pozycji? Zwłaszcza w grupie, która winduje swoje ego w kosmos i jednocześnie nie życzy sobie wysokiej samooceny u mężczyzn, usiłuje degradować i wbijać w poczucie winy takimi wynalazkami jak "patriarchat"?
  10. -obcinanie skórek z chleba i miksowanie żarcia, żeby nie trzeba było pilnować, czy gówniak żuje. Mamusia na pełen etat musi przecież wywalczać jakieś pojedyncze minuty dla siebie. W efekcie niedorozwój czaszki, cofnięta żuchwa itp. -z własnego doświadczenia: próba rodzinnego przejścia na weganizm. Trójka dzieci lvl 9-14. Jakiś bilans x-latka wykazał u mnie poważną niedowagę, matka w płacz, że robię z niej potwora, nie widzi w sobie żadnej winy. Gdyby ojciec się wtedy nie postawił, mielibyśmy z rodzeństwem problemy ze zdrowiem pewnie do dziś
  11. @borsuk96 no, i szukaj teraz uczciwej partnerki, kiedy one nigdy nie są same, twoja oferta musi przebić aktualną (od razu wspólne mieszkanie bez żadnych etapów związku) a w okresach przejściowych jadą na co najmniej 2 fronty jednocześnie @Trevor rozumiem twoje wypowiedzi w tym temacie i czuję podobnie, przypomina mi się scena z programu Cejrowskiego w Jerozolimie: ujęcie jak ortodoks maszeruje przez muzułmańską dzielnicę i komentarz "on tak biegnie i nie rozgląda się na boki bo chce mieć jak najkrócej styczność z tym gównem". Kiedy widzę akcje moich krajanek, odpala mi się w głowie głos Krystyny Czubównej nawijającej o zwyczajach godowych ssaków naczelnych. Zaznaczam, że nie krytykuję gości, którzy z tego korzystają, przeciwnie, zazdroszczę im, bo osobiście przy zdecydowanej większości kobiet mam wrażenie zaniżania swojego poziomu, jakby takie kontakty wypalały szare komórki albo zostawiały jakiś ukryty bagaż(?). Może to kwestia nieobruchania za młodu i "braku odporności", ale zawsze czuję jakbym przesiąkał cudzym syfem.
  12. Kobiety oburza prostytucja - większość sypia z mężami, których nienawidzi, dla statusu i pieniędzy. Kobiety oburza rasizm - jednocześnie fetyszyzują kolor skóry i redukują człowieka do tej jednej cechy, jak się okaże, że to zwykły gość z kredytem, problemami i średnim przyrodzeniem, magia "inności" znika. Itd, itp. Same rzucają prawdę przed oczy, tylko trzeba umieć patrzeć.
  13. Zaznaczyłem "nigdy w życiu i nie wierzę w to", bo jedyna tego typu sytuacja jaką widziałem dotyczyła obcokrajowca. Wschodnia granica, morda jakby przez parę pokoleń wstecz jego przodkowie żenili się wyłącznie z siostrami/kuzynkami. Specyfika zawodu (stajenny) umiejscowiła go między kilkunastoma polskimi studentkami z dobrych domów (instruktorki i jeźdźcy). Pewny siebie jak sk*rwysyn, bez skrępowania wcinał publicznie najtańsze buły z najtańszymi parówkami i komentował głośno polskie tyłeczki nawet jak nie były pełnoletnie. Reakcje raczej pozytywne, jego teksty przekładały się na ogólną atmosferę wyluzowania i śmieszków we wszystkich grupach wiekowych, tylko dwie niewiasty (średnio zresztą urodziwe) wyraziły jawnie dezaprobatę. Oczywiście, że zaliczył, któraś właśnie z tych naszych studentek współczuła mu, że jest daleko od domu i wydaje połowę pensji na narkotyki no i zabrała się za pocieszanie, bo to dobry chłopak w gruncie rzeczy był Ach, no i dlatego też nie kupuję tezy o "chadach", bo od wyglądu ewidentnie ważniejsza jest "chemia" jaką się wydziela. Myślisz każdego ranka "jestem gównem" - to jesteś gównem, choćbyś miał miliony. Myślisz "jestem Adonisem" to jesteś Adonisem, nawet jak zamiatasz ulice. Afirmacja, taka sytuacja.
  14. Duńskie lochy dopuszczają do siebie brudne i dzikie osobniki obcej rasy, które nie są nigdzie zarejestrowane, żyją poza systemem i przynoszą krajowi co najwyżej straty. Polskie lochy takie nie są
  15. Super, może się skończy tolerancja dla trolla. A tak swoją drogą, @Analconda, czy negatywne opinie pod książkami Marka to ty, czy może ktoś się pod ciebie podszywa?? https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3662263/kobietopedia Co do złodziei, służą do nawożenia ogródka.
  16. WSZYSTKIE przypadki jakie znam, to dziewczyny pchające się wbrew opiniom rodziców i znajomych w relacje typu "przy mnie się zmieni", gdzie na kilometr widać bezrobocie, alkoholizm i przemoc, i nie znam ani jednej sytuacji, gdzie normalny gość z dupy zaczął pić i bić - chyba, że w rodzinie były takie wzorce, ale w patologiczne rodziny się nie wchodzi. Ofiarą jest dziecko takiego układu, bo kobieta, która się w to pakuje "bo wierzy, że go naprawi" jest warta tyle samo co ten gość - i nie zasługuje na nic. W moim otoczeniu jest wręcz nadmiar dziewczyn typu "łobuz kocha najbardziej" oraz tychże łobuzów, wręcz nazwał bym to fetyszyzmem przemocy i co śmieszniejsze, ci goście prędzej mogą liczyć na "wierność" niż ktokolwiek inny. A jak z biegiem lat skapcanieją, to dziewczyny przeskakują w tryb "ofiary" i monetyzują co się da. Napisałem "darmowe pieniądze" w odniesieniu do alimentów na Filipinach, o których sam napisałeś, a nie o socjalu, i o tym, że panie nie ogarnęły, że kasa wcale nie jest taka łatwa bo sądy nie wyrabiają. I alimenty owszem, są katalizatorem fali rozwodów, tak samo tam, jak i wszędzie indziej. Pozdrawiam
  17. ponieważ nieodpowiedzialne matki o zerowych dochodach postanowiły iść na całość z lokalnym byczkiem ale ruchacze strzelają tylko wtedy, kiedy im się na to pozwoli, w przeciwnym razie to gwałt. Ruchacz to w tej sytuacji każdy facet, który uprawia seks nie mając na celu dziecka. Co było pierwsze, samotne matki, czy alimenty? W czarnoskórej mniejszości w USA plaga samotnych matek pojawiła się po wprowadzeniu socjalu na dzieci - każdy socjal, każde alimenty, każde 500+ to owa "opieka mężczyzny" otrzymywana bez konieczności szanowania tego mężczyzny w obrębie małżeństwa/związku. I dam sobie lewą rękę obciąć, że na Filipinach żyły sobie pełne rodziny, aż wprowadzono darmowe pieniądze na dzieci i posypały się rozwody (zanim się kobiety się połapały, że nie da się ściągnąć kasy). Na mniejszą skalę miało to miejsce we Francji, gdy zapowiedzieli obniżenie możliwych do uzyskania alimentów - posypały się pozwy, żeby załapać się jeszcze na stare zasady. Kobiety kalkulują żeby jak najwygodniej usadzić tyłek, znają prawo lepiej niż większość facetów, dlatego moja propozycja jest prosta: zero państwa opiekuńczego i umowy spisywane na każde dziecko - wtedy ojciec ma zarówno prawa jak i obowiązki, zwłaszcza, jak mu się "odwidzi". A matki przygodne same na siebie ściągają nędzę więc niech ją dźwigają.
  18. Kobietę cały czas broni państwo, broni nie tylko przed nieodpowiedzialnymi decyzjami faceta, ale również przed konsekwencjami jej własnych decyzji. Dlatego nigdy się niczego nie nauczą, bo nigdy nie zostają same - patrz: odsetek bezdomnych kobiet. Kobiety same siebie mogą chronić, budując normalne relacje i normalne związki z normalnymi ludźmi. Ale po co, jeżeli zawsze ktoś się zaopiekuje matką z dzieckiem? Zaprzestanie opieki nad kobietami nauczyłoby kolejne pokolenie co to są konsekwencje i odpowiedzialność, no ale jedno pokolenie dzieci niespodzianek musiałoby albo zostać odebrane niewydolnym matkom, albo skazane na ich wychowanie, a to jest nie do zaakceptowania dla niektórych osobników, którzy się czują odpowiedzialni nawet za 30 letnie dzieci z Kenii i Syrii. Zgadzam się, że jeżeli facet "chciał" dziecka a potem mu się odwidziało, powinien ponosić konsekwencje. Ale w takim przypadku spiszmy notarialnie akt "decydowania się i dążenia do poczęcia dziecka". W przeciwnym wypadku masz szereg patologii od odstawiania tabletek (nie chciał dziecka ale jak urodzę to zmieni zdanie) do wypluwania spermy na łyżeczkę i hyc w matrycę. W obrębie małżeństwa jak nie wyrabiasz zawodowo i nie chcesz kolejnego dziecka, to będziesz miał dziecko z sąsiadem i i tak weźmiesz nadgodziny i tak. Rekordzistka jaką znam, wykształcona i dobrze zarabiająca, ma 6/7 dzieci z trzema ojcami, pierwszy łoży kosmiczne sumy (i w praktyce utrzymuje wszystkie dzieci, choć jego jest połowa) drugi był biedakiem, trzeci zostawił po sobie sporą nieruchomość zdaje się. Państwo opiekuńcze względem kobiet to wylęgarnia dla patologii i taniej siły roboczej - i być może o to w tym wszystkim chodzi. Adolf Hitler i Ted Bundy to adresaci tysięcy listów miłosnych, u Nicoli Tesli i Alberta Einsteina nie znalazłem informacji o choćby jednym. To są standardy kobiet, taka jest ich natura i tego się nie przeskoczy.
  19. @masculum Wszystko to prawda, ale jest pewien mankament. Kiedyś dzieciak towarzyszył/pomagał w pracy, jak byłeś rolnikiem czy rzemieślnikiem, a szlacheckie dzieci oddawano na wychowanie do innej szlachty/szkół. Rewolucja przemysłowa wymiotła ojców z domów do fabryk, gdzie dzieci nie byłyby bezpieczne i zostały w matczynych objęciach. Być może właśnie stąd wzięło się zjawisko tak zwanego "dzieciństwa", czyli pozbawionego obowiązków etapu konsumpcji kreskówek, zabawek, słodyczy i gier komputerowych. Bajki, o ile kiedyś miały wymiar dydaktyczny, dzisiaj są pełnometrażową reklamą zabawek, słodyczy i gier komputerowych, wszystko to tworzy fajną alternatywę dla szarej rzeczywistości, dlatego wśród dorosłych ludzi pełno jest graczy WoW'a, którzy wolą orkowym warlock'iem wbijać lvl i zbierać gear niż przykładowo założyć firmę i powalczyć o kawałek rzeczywistego tortu. Mateczki w tym procesie asystują, zamiast myśleć "przyszły dorosły", myślą "moje dziecko", i nigdy nie przestaną tak myśleć, choćby miały upośledzić człowieka i zniszczyć mu życie (instynkt macierzyński taki piękny, nie?). Nakręcają konsumpcję zabawek do maksimum, podpięte pod hajs z socjalu i alimentów, podczas gdy poprzednie pokolenie wyrabiało kreatywność dostając kredki i papier. I mamy pokolenie lewaków i soyboyów, którzy na modłę kobiecą chcą uparcie wymóc na całym świecie dostosowanie się do ich wizji. Pracowałem kiedyś w szkole i jako ciekawostkę dodam, że spotkałem 2 przypadki, gdzie mamusia bardzo chciała córkę ale urodziła syna, co nie przeszkodziło jej w układaniu mu włosów i wpinaniu spinek. Dodajcie sobie dwa do dwóch z tematem zmiany płci na życzenie w dowolnym wieku. Znacznie więcej przypadków, gdzie zwyczajny energiczny dzieciak miał w papierach ADHD, bo matka nie chciała chodzić z nim na plac zabaw/zapisać go na jakiś sport, a za "dysfunkcję" wpadało specjalne traktowanie przez nauczycieli. Osobiście na ojcostwo zdecydowałbym się tylko wtedy, gdybym pracował z domu/na pół etatu, najlepiej prowadząc własną firmę, w wolnym czasie angażując dzieciaka we wszystkie domowe zajęcia typu stawianie altanek i sadzenie kwiatków. Wtedy dorosłość przychodzi naturalnie, a nie spada na łeb komuś, kogo wychowano pod kloszem matki, która swoją "logikę" traktuje jak prawdę objawioną.
  20. Albo wręcz przeciwnie, naród czarnych rycerzy: "Według niektórych językoznawców, ostatnie słowo powinno być odczytane jako „podziwiaj”, czyli popatrz, przyjrzyj się, i miało stanowić aluzję do niezdarności jego adresatki." :D
  21. Prawda. Dwójka facetów jest równa wobec prawa. Żadna kobieta nie zabierze ci dziecka w ramach "bycia lepszą płcią". Wiążesz się z kimś kto nie wypiera się własnych słów. Z kobietą niestety nie da się ożenić w Polsce, tutaj kobieta żeni się z krajem, kraj jest opiekunem, a mężczyzna podwykonawcą. Niestety jestem hetero. Ale chwila, jeżeli kobiety mogą iść do banku spermy, ja mogę wynająć surogatkę, czyż nie? Instynkty ojcowskie mam, instynktów zajmowania się dużym dzieckiem potocznie zwanym płcią piękną - nie. Wygranko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.