Jon Doe

Krótko... Nie kręcisz jej. Za dużo pytań za mało działań. Kobita lubi gadać, że tak nie, tak boli, a to, a tamto. To nie istotne. Największe motylki ma gdy robisz z nią co chcesz. Ot całą filozofia.

Siema

Bardzo mocne nawiązanie do prawdziwego życia. Widziałem kiedyś film dokumentalny o biedzie w krajach azjatyckich. Co biedniejsi to nawet w kafejkach internetowych wynajmują miejsce, żeby mieć gdzie spać i żyć. Tragedia i bieda na maxa. Zresztą w USA kraj mlekiem i miodem płynącym ludzie też mieszkają na parkingach w samochodach. Nawet są do tego specjalne place.

Dla mnie fajna odmiana po serii ocenzurowanych i bezkrwawych seriali i filmów wypuszczanych z kategorią PG13. Wczoraj ostatni odcinek obejrzałem. Także polecam. Jedna rzecz mnie trochę zirytowała ale żeby nie spojlować zachowam to dla siebie.

Na FB to raczej nie, ale w codziennym życiu jak najbardziej. Z jedną zatańczyliśmy mambo w poziomie i to nie jeden raz. Sama zagadała ja w to wszedłem i w nią także. Tylko wtedy to byłem jeszcze piękny i młody. Wal jak w dym. Tylko oczy wkoło głowy.

GS jest świetnym sprzętem ale 1200 swoje waży. 800 też daje radę jest lżejszy i bez cardana. Zobacz sobie triumph Tiger spoko maszyna. Nie wiem jaki masz budżet także ciężko doradzać. Z nowych jeszcze Honda NC750. Mam hondę co prawda małego mieszczucha ale jest nie do zdarcia. W mojej ocenie Honda robi porządny sprzęt. Ktm adventure to też świetny sprzęt, zwłaszcza nowy, który teraz wprowadzili na rynek. Niestety serwis KTM daje ostro po kieszeni. Yamaha jakoś mi nie leży wizualnie.

Hahaha, 90% kobiet dziś swoją tuszę tłumaczy problemami hormonalnymi. Bardzo to modne ostatnio - jakieś kawasaki czy inne haszimoto. Moja też próbowała takich podchodów bo się zapuściła z rok temu. Szybko została sprowadzona na ziemię gdy usłyszała, że robi się kwadratowa w pasie i w tyłku. Zajęło jej to jakieś trzy tygodnie, dieta ścisła. Od tamtego czasu trzyma fason ostro, a jak zaczyna sobie folgować to złapię za brzucha i zapytam kiedy potomek i znika brzuch. Magia....Także pierdu pierdu z tymi hormonami.

Siema

Powiem Wam, że po cichu liczę na cofkę jak na początku wakacji. Wtedy można by się nieźle załadować. Potem oczywiście do góry. LUNA fajnie się odrywa od BTC. Robi podobne ruchy jak wcześniej SOL.

Coś jak Krakowska 🤣

Jakby Ci to powiedzieć - nie ma nic wspólnego z prawdziwym gotowaniem.

Masz też na platformie omm finance.

Byłem kiedyś z taką jedną jeszcze w czasach szkolnych. Też była dziewicą, chciała by jej pierwszy raz był wyjątkowy tralalala i takie tam. Miło wspominam jej ciasny tyłek, w sumie usta też miała sprawne. Za to piczy nie dała ruszyć.

Czuję w moczu, że możesz się jeszcze wiele nauczyć studiując tę kinematografię.

Jeśli się przy tym kompulsywnie masturbuje to może być nie halo. Olej to, zapewne też masz nudesy poprzednich panien i nie rzutuje to na teraźniejsza relację.

Takie rozwiązanie to ch.... nie rozwiązanie. Jak nie ma pociągu to będzie to wyglądać tragicznie, na odwal byle zaliczyć bazę. Baba się wypnie leżąc na boku i powie rób swoje, a Tobie będą w głowie sceny z kina ślizganego.

Większość osób boi się powiedzieć - sorry już nie jestem zainteresowany. Poza tym żyjemy w trochę innej kulturze. Polacy z założenia - nie mówię, że wszyscy - mają wyjebane.

Mam nadzieje, że pójdą. Trochę by było szkoda ale na bessie można się bardziej zapakować, tylko zysk później przyjdzie. Na stronce póki co tylko info o audycie. Jeśli przejdzie to będzie start.

Siema.

Łoooo Panie.....albo ją picza swędzi albo chce Ci dojebać. Złóż jej niedwuznaczną propozycję, a jak już będzie w drodze do Ciebie to powiedz jej, że jednak się nie spotkacie, bo nie wiesz co czujesz i nara.

Siema.

Ciężka choroba kiedy byłem młodszy i pełne oddanie ówczesnej partnerki. Była cały czas ze mną i tylko ja się wtedy liczyłem. Widziałem w niej wtedy coś czego nie zobaczyłem u żadnej innej osoby. Takie poczucie, że jestem ważniejszy od niej samej i całego otaczającego świata. Nie zapomnę tego do końca życia.

Każdy facet musi mieć "to coś" w sobie, by teraźniejsza kobieta, mająca sieczkę zamiast mózgu, przy nim trwała. (Forsa, charakter, powodzenie - możesz wybrać) Liczy się jej korzyść. Poza tym media społecznościowe zrobiły swoje. Dostęp do neta, instagramy, twittery i inne cuda dzisiejszej cywilizacji wypaczyły ich spojrzenie na świat totalnie. Wszędzie znajdzie się jakiś misiek, który powie, że jest zajebista mimo, że tak nie jest. @antyrefleks Co do pytania wolałbym już być sam do końca swoich dni, niż celować nisko i mieć kogoś takiego jak piszesz w domu. To jak z samochodem, kupujesz, a potem wchodzisz do garażu, patrzysz i mówisz - ale zajebista fura czy może wchodzisz, patrzysz i stwierdzasz - ja pier... co za sztrucel. Sam wybierz.

Eeee....pytanie po co ? Tylko utwierdzisz ją w przekonaniu, że jest taka zajebista, że nie możesz o niej zapomnieć i to jeszcze po takim czasie. Znajdź inną pannę - tego kwiatu jest pół światu.

Siema.