-
Posts
5,326 -
Joined
-
Last visited
-
Donations
100.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Recent Profile Visitors
27,403 profile views
Ksanti's Achievements

Major (16/23)
6.8k
Reputation
-
W Polsce brakuje około miliona kobiet (w kontekście bykowego)
Ksanti replied to Trevor's topic in Jak wam się żyje w Polsce?
@Patton są też Janusze obecni 40+, którzy już powoli doświadczali zmian rynkowych. Wzięli sobie babę po 30-stce ze 2 oczka niżej SMV, w dodatku z charakteru wariatka. Próbują potem przekonywać innych, że małżeństwo jest cudowne uprawiając cope sami przed sobą. Co więcej według tej subkultury nie należy wybrzydzać tylko brać co się trafi, bo na tym rzekomo polega męskość i odpowiedzialność. -
W Polsce brakuje około miliona kobiet (w kontekście bykowego)
Ksanti replied to Trevor's topic in Jak wam się żyje w Polsce?
Jeszcze lepiej jak trzeba tłumaczyć się januszom i grażynom przykładowo w rodzinie czemu jest się singlem. Weź powiedz coś o kobiecym eldorado, hipergamii albo, że wolisz młodsze to będzie raban. Plus DLC - "Jak to to tak przecież tyle wolnych dziewczyn, miłość sama się znajdzie, tego kwiatu pół światu" -
W Polsce brakuje około miliona kobiet (w kontekście bykowego)
Ksanti replied to Trevor's topic in Jak wam się żyje w Polsce?
Już nawet UJ z byciem matką, tutaj nawet fajnej relacji bezdzietnej nie idzie znaleźć. -
W Polsce brakuje około miliona kobiet (w kontekście bykowego)
Ksanti replied to Trevor's topic in Jak wam się żyje w Polsce?
Nieźle, że komuś chciało się taką interaktywną mapkę zrobić, natomiast nie za bardzo rozumiem jaki jest cel takiej mapki. W dużych miastach jak widać jest równowaga, ale w żaden sposób nie przekłada się to na łatwość poznawania dla normalnej osoby. -
Zdegenerowane kobiety - doświadczenia bawidamka
Ksanti replied to Messer's topic in Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
@Martius777 jeśli nie stosujemy myślenia magicznego, że to co było kiedyś nie istnieje to w jakimś stopniu w naszym gatunku cuckoldem jest prawie każdy, bo z braku laku nie umawiamy się z samymi dziewicami. Każdy stosunek z kobietą zostawia w niej obcy materiał genetyczny. Różnica pomiędzy tym, że kobieta uprawiała seks przed nami lub zdradziła nas teraz obiektywnie jest tylko na poziomie ego. Ludzie gdyby przestali się samo oszukiwać to może tak chętnie by już nie wchodzili w relacje. -
@Messer "Jeżeli nie szanujesz swojego czasu, to będziesz go przepalał na największe głupoty. Będziesz romantycznie śledził politykę, wypowiedzi (nie)ważnych osób i co kto powiedział, będziesz namiętnie oglądał głupie filmiki, dbał o osiągnięcie "platyny" w grach i uznasz to za normę. Jeżeli nie szanujesz bezcennego zasobu jakim jest czas, to mówi o Tobie i kim jesteś więcej, niż sobie wyobrażasz. Dopiero po sporym czasie dorosłego życia zrozumiałem, że ciężko szanować człowieka, który nie szanuje godziny swojego czasu." Mega się z tym zgadzam, kiedyś miałem tendencję do rozkładania wszystkiego na czynniki pierwsze w dyskusjach. Obecnie coraz bardziej stronie od wchodzenia w polemiki lub coraz bardziej wszystko skracam z pisaniem i jest mi z tym odpuszczaniem dużo lepiej. Kiedyś Abso napisał coś w stylu, że gry są infantylne i marnują czas. Jeszcze do niedawna bym się z tym nie zgodził, bo robienie archivement'ów potrafi czasem być wyzwaniem i dać satysfakcję. Jednak osobiście taka forma spędzania czasu od kilku lat zaczęła się u mnie wypalać i już coraz bardziej odpycha. Gry to tak naprawdę kolejna łatka na samotność, stresy czy braki emocjonalne. Poszedłbym nawet dalej i powiedział tak o wielu pasjach (nie o każdej), bo sprawiają, że człowiek się zamyka bardziej wewnątrz siebie/ ucieka od problemów i rzeczywistości. Lecz dostrzegam tutaj też pewien kolejny problem, wręcz dysonans natury filozoficznej życia. Ludzie, którzy w teorii mocno żyją realem też w zasadzie uciekają w świat abstrakcji czy znieczulaczy tj. rekordy na siłowni, duchowość, książki, filmy, alkohol, kawa, slodycze itd. Pytanie w takim razie kto żyje realnie i jak obiektywnie można stwierdzić (czy da się w ogóle), że marnujemy na coś czas. Podobnie z uganianiem się za kobietami, które jak wiemy fundacją charytatywną to nie są i wielu traktują jak powietrze lub kartę przetargową do życia bez problemów i odpowiedzialności. @Hubertius bardzo fajny przykład podałeś odnośnie kastowości, a film 'Snowpiercer' też dobry, nawet oglądałem dla odświeżenia w tamtym roku.
- 117 replies
-
- 1
-
-
- pigułka
- podsumowanie
-
(and 5 more)
Tagged with:
-
Regularna aktywność fizyczna- GAME CHANGER
Ksanti replied to Gromisek's topic in Sport - dział zbiorczy
@Pater Belli Nie problemem jest brak sportu, a siedzący tryb życia jaki jest narzucany ludziom przez to jak cała organizacja społeczna jest zbudowana. Nawet praca zdalna w znacznej większości sytuacji obliguje do siedzenia w jednym miejscu przez 8h. Praca fizyczna natomiast to przegięcie w drugą stronę, brakuje wszędzie umiaru. Ludzie mają różne predyspozycje fizyczne i przykładowo niektórzy mniej się męczą czy pocą, więc łatwiej jest im się motywować do ruchu. Inni natomiast mogą żyć bardziej umysłem czy mają jakieś blokady do pewnych aktywności z różnych powodów, więc bez zewnętrznej motywacji jest słabo. To nie chodzi o żadne dziwne owoce pracy, a po prostu mózg nagradza za robienie rzeczy, które uznaje za korzystne dla zwiększenia szansy na przetrwanie. Siedzenie za biurkiem też może dostarczać masę satysfakcji, ale dla samego umysłu, natomiast ciało cierpi i stąd ten dysonans. Biologia nie nadąża za postępem i wciąż nas traktuje jak bezmyślnego zwierzaka, który musi być non stop w ruchu by przetrwać. @Brat Jan Zależy co oznacza dużo się poruszać. Jeśli chodzi o chodzenie to tak, natomiast biegali bardzo mało. Przecież by upolować zwierzynę wystarczył krótkotrwały sprint do kilku razy dziennie. Bieganie jest czysto wymysłem cywilizacyjnym, a niektórzy fizjo mówią nawet, że długofalowo uszkadza stawy. Joga została wymyślona po to, aby przygotować ciało do wielogodzinnego bezruchu w medytacji. Niektórzy odpowiednio zaprawieni podobno są w stanie medytować przez kilka dni lub dłużej. Mamy też niestety trochę taki klimat, który zachęca do siedzenia w domu jak jest chłodniej. No nie wspomnę jeszcze, że jak ktoś ma doła, stresy czy niską samoocenę to automatycznie mniej się chce robić. @Hubertius Tutaj widzę podwójny problem, bo nie dość, że praca siedząca, to w dodatku typu, że trzeba się wciągnąć bardziej w temat. Podobnie jak z graniem w gry można się zasiedzieć i zapomnieć o zdrowych nawykach robienia przerwy. Jednak niestety to chyba geny mają największe znaczenie. Przykładowo jeden będzie zarywał nocki przy kompie i wzrok perfekt, a reszta ma pecha, bo wzrok się sypie jak statystyczna pani po 40-stce. W drugiej kolejności ex aeque właśnie brak ruchu oraz trucizna jaką przyjmujemy wraz z pokarmem. Podobno nigdy wcześniej w historii nie było tak dużego natężenia chorób autoimmunologicznych jak alergia czy astma. Nie można zwalić tego całkowicie na brak ruchu, bo już nawet małe dzieci to mają. Nie potrzebujemy robić masy mięśniowej, bo jest to czysta fanaberia. To czego brakuje to mobilność w stawach. Ludzie po siłowni to często wielkie sztywne klocki. Nasi przodkowie natomiast byli bardzo szczupli. Co do tego ego liftingu, sam przy siedzącym trybie życia chciałem robić masę rzeczy naraz. Jakieś tańce, siłownia, snowboard i inne uje muje. Niestety coś z regeneracją siadło i nawet chodzenie teraz boli. Prawdopodobnie to już permanentne. Muszę chodzić na terapię falą uderzeniową, co tylko na chwilę rozwiązuje problem. Jednak przez to, że mięśnie nie pracują już w balansie to co chwila są jakieś bóle stóp czy łydek. Z aktywności jakie mi zostały w życiu są tylko rower, pływanie i joga. Dlatego patrzę na to wszystko pod kątem, że można się forsować, ale tylko do pewnego czasu. Potem nie będzie już tak zabawnie, no chyba, że ktoś jest chadem, a jego ciało udźwignie wszystko. -
Regularna aktywność fizyczna- GAME CHANGER
Ksanti replied to Gromisek's topic in Sport - dział zbiorczy
Tutaj się poniekąd zgodzę, że sport i tzw. pasje to dzisiaj ogromny biznes. Są wciskane ludziom na siłę jako plaster na samotność oraz rozterki emocjonalne. Nie rozwiązują problemu w jego źródle, ale go przytłumiają i uszczuplają portfel. Paradoksem jest, że siedzący tryb życia próbuje się nadrabiać sporadycznym dużym wysiłkiem, co wcale nie jest takie bezpieczne dla zdrowia. -
Sporo, ale zabrakło poruszenia standardowej kwestii no fap i zimnych pryszniców jak przy tego typu zestawieniach : )
-
Gościu pojebało cię? Mam nadzieję, że tylko trollujesz. Oczywiście, że Polska to nie jest mapka dla Wertera. Każdy ma tutaj zwątpienie i załamkę. Jednak myśli samobójcze z powodu drugiej egoistycznej istoty to gruba odklejka. Jeśli masz zdrowie fizyczne to już i tak sporo wygrałeś. W takim przypadku kierunek egzotyka i więcej słońca.
-
Niekoniecznie chadem, ale z pewnością bez tego nie wyrwie się laski na zadowalającym poziomie.
-
Bycie wieloletnim singlem negatywnie wpływa na stan finansowy. Ludzie usilnie próbują się zapisywać na wszelkie kursy z nadzieją poznawania. Nadeszły złote czasy robienia kursów z czegokolwiek i dojenia forsy.