Skocz do zawartości

deleteduser99

Użytkownik
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser99

  1. deleteduser99

    Blackpill

    @DuchAnalityk Cześć, ciekawy wpis. Mam jednak pytanie, bo naczytałem się o tych chadach i szczękach-zgłupiałem. Ogólnie wyglądam tak: Jestem wysoki(188), mam gęste długie czarne włosy, z boku na twarzy jestem niby pomiędzy "prettty boyem" a "chadem", nawet bardziej w stronę tego "chada", robiłem zdjęcie twarzy z boku,(incelem na 100 nie jestem), jednak twarz mam prostokątną , a podbródek nie jest kanciasty. Jest taki delikatniejszy trochę. Mam jakiekolwiek szanse? Pozdrawiam.
  2. Dzięki za ogarnięcie mnie, już się stosuję. Powiedzmy, że ktoś mi źle doradził. Poczytam o diecie, znajdę jakiś trening obwodowy na youtube.
  3. Cześć, Trochę o mnie: Mam 188,5 cm wzrostu i na ten moment ważę 95 kg. Od kwietnia schudłem ok. 6 kg. Przez te cztery miesiące zredukowałem wystający brzuch(ćwiczenia, dużo razy na brzuch, jazda na rowerze,spacer, bieganie po lesie( kilkanaście, do 20 minut tego biegania codziennie) powrót z lasu też rowerem całość zajmuje ok 1,5 h(włącznie z dojazdem do lasu) Jednak małe "boczki" jeszcze są. Generalnie chciałbym schudnąć jeszcze 5 kg, tak więc po przyjeździe z tego treningu staram się mało jeść/nic nie jeść. Cały proces zamierzam kontynuować, bo coś mi to dało, ale nasunęło się pytanie. 1. Czy warto w moim wypadku zastosować jakiś trening z ciężarami/siłownię?(jeśli tak, to co dokładnie?) Chciałbym mieć umiarkowanie tej masy mięśniowej, nie na żadnego "pakera", ale żeby mieć mięśnie lekko zarysowane. No i przy okazji być jeszcze trochę szczuplejszym niż teraz Ogólnie uważam że i tak odniosłem mały sukces, bo jednak jest lekka różnica, pomiędzy bieganiem przy "stówie" a bieganiem przy a bieganiem przy 94, 5 kg Poza tym, poprawiła się kondycja, teraz biegam bez żadnego odpoczynku, zwiększyłem trochę dystans biegu. Co byście poradzili? Trzymajcie się i pozdrawiam.
  4. Cześć, Otóż zamówiłem sobie aparat, jest to bezlusterkowiec Sony a6000 z obiektywem 16-50 mm. W sumie chciałem odświeżyć sobie te hobby, kiedyś robiłem jakieś zdjęcia w rodzaju miejskiej fotografii itp, lecz irytował mnie brak możliwości dokładnego ustawienia parametrów w tamtym sprzęcie, poza tym trochę się zniechęciłem. Teraz chciałbym do tego powrócić i odkryć na nowo. 1. Jakie polecacie źródła internetowe bądź nie tylko, odnośnie nauki fotografii?- i w związku z tym co najlepiej przyswoić na samym początku?(pytam, bo wolę sobie przypomnieć podstawy) 2. Jakie obiektywy do poniżej wspomnianych celów? 3. Do czego wystarczy mi ten 16-50 mm na początek? Co chciałbym teraz fotografować? -moje miasto i może coś w rodzaju street photo do tego -samochody na zlotach, wydarzenia gdzie przychodzi trochę ludzi -krajobrazy poza miastem, las Trochę później: -koncerty(publika, artyści na scenie) Pozdrawiam!
  5. Dzisiejsze pakowanie na łapy umilała mi najnowsza płyta Possessed
  6. https://expressbydgoski.pl/koronawirus-po-badaniach-w-niemieckim-wuhan-europa-coraz-blizej-uzyskania-odpornosci-zbiorowej/ar/c1-14910770?utm_source=facebook.com&utm_medium=express_bydgoski&utm_content=polska_i_swiat&utm_campaign=koronawirus-po-badaniach-w-niemieckim-wuhan-europa-coraz-blizej-uzyskania-odpornosci-zbiorowej&fbclid=IwAR3GLYcurQToz4TuEqVC9ZalDS38MA-cr6EhrOJ7YvSQ_GJ2asKUQETKo0w Jak myślicie, ile w tym prawdy?
  7. Tymczasem na moim podwórku.. https://expressbydgoski.pl/szpital-jurasza-wykonuje-szybkie-testy-ma-urzadzenie-ktore-jednoczesnie-moze-zbadac-24-probki/ar/c1-14908666?utm_source=facebook.com&utm_medium=express_bydgoski&utm_content=zdrowie&utm_campaign=szpital-jurasza-wykonuje-szybkie-testy-ma-urzadzenie-ktore-jednoczesnie-moze-zbadac-24-probki&fbclid=IwAR3MUVd-Gg3dUcHzPDaYnAByI5Q0ve_IX9bDJXc5Nw2-nSTofoP-Droni64
  8. Znalazłem coś pozytywnego https://swiecie24.pl/pl/757_koronawirus/9171_dobre-efekty-innowacyjnej-terapii-u-pacjentow-z-covid-19.html
  9. No a co jeżeli jest na przykład jakaś paczka znajomych na studiach, każdy facet w tej paczce to od razu albo pedał albo orbiter?? No ludzie..
  10. https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Koronawirus-w-Polsce.-Dariusz-Piontkowski-prawdopodobnie-przerwa-w-szkolach-bedziw-wydluzona "- Prawdopodobnie dwutygodniowa przerwa w szkołach zostanie wydłużona - powiedział we wtorek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie będzie wynikać z wytycznych ministra zdrowia i GIS. Zapewnił, że system edukacji jest do tego przygotowywany."
  11. Dosyć ciekawy wywiad: https://pomorska.pl/dr-pawel-grzesiowski-wszyscy-ktorzy-spotkaja-sie-z-koronawirusem-lapia-go-wywiad/ar/c15-14853523?utm_source=facebook&utm_medium=gazeta-pomorska&utm_campaign=dr-pawel-grzesiowski-wszyscy-ktorzy-spotkaja-sie-z-koronawirusem-lapia-go-wywiad&fbclid=IwAR1r9qmxULvS6-t21JvzLu6lv69lbh15wJT7XAsHJIXvTD9w0aF3AlFqmqE " Z kolei w Chinach widać to, o czym pan mówił, tam epidemia powoli wygasa, prawda? Tak, ale dlaczego wygasa? Dlatego że Chińczycy zamknęli prawie 50 milionów ludzi w kwarantannie na 3-4 tygodnie. Kwarantanna jest po to, aby w okresie wylęgania, czyli w ciągu dwóch, trzech tygodni nie doszło do masowych kontaktów międzyludzkich. Kto ma zachorować w tym czasie, zachoruje, ale nie zarazi nikogo następnego. Tyle że opowiadanie o Chinach bez mówienia o tym, co oni tam zrobili, jest bez sensu, bo tam zadziałał cały złożony system. Wszystko można było zamówić przez internet, towary dostarczano do domów, dzieci nauczano przez internet - Chińczycy wszystko, co można było, przenieśli do sieci, a jednocześnie stosowali drastyczne, drakońskie wręcz sposoby wyłapywania chorych. "
  12. Wiem, właśnie nad tym samym pomyślałem. To chyba lepszy pomysł.
  13. Cześć, tutejsze przysięgi innych mnie zainspirowały, także teraz moja kolej: Mam 188,5 cm wzrostu i ważę przy tym 102 kg. Przytyłem na lekach od psychiatry i trochę za dużo jadłem. Przysięgam zrzucić na początek z 10 kg. Chociaż moje marzenie to zjazd z kilkanaście kg.. Zatem: -codzienne bieganie po lesie(na początek 15 min, z czasem więcej) Dziś już raz biegałem. (z Panterą na słuchawkach ) -unikać cukrów, chleba, słodkich napojów, bezwartościowych przekąsek, ogólnie "mniej żreć", jeść lekko -często mnie "ssie" w brzuchu(tak jest po tych lekach) i chce mi się często jeść, muszę to pokonać i nie podjadać -pomimo tego, że lekarstwo działa na mnie w ten sposób, że mam niskie libido, to jednak czasem coś się "budzi" i mam ochotę na fap lub seks, i czasami się zdarzy się odpalić porno ale to raz na jakiś czas. Muszę to całkowicie wyeliminować z życia, ponieważ potem odczuwam spadek energii, potrzebny jest czas na regenerację i niestety składniki odżywcze człowiek wytraca.. Co do innych ćwiczeń fizycznych : Myślałem o pompkach i brzuszkach na początek w swoim pokoju(nie stać mnie na razie na siłownię) ale nie wiem ile i jak przy mojej wadze, doradzicie? Nie chcę być dłużej "sflaczały". Mam hantle chyba z 5kg w swoim pokoju ale nie wiem jak je wykorzystać dokładnie. Tu też możecie coś zasugerować. Albo odeślijcie mnie do jakiegoś miejsca w siec albo literaturze, obadam temat sam. Na razie tyle, pozdrawiam Was
  14. Poszedłem pobiegać do lasu. Ostatni raz biegałem chyba z 4, 5 lat temu. Muszę zrzucić wagę, przy 188, 5 cm wzrostu mam ponad stówę. Zacząłem od 15 minut, z czasem będę zwiększał.
  15. No właśnie też tego do końca nie rozumiem, dlaczego ten facet tak twierdzi..
  16. Cześć. Obejrzałem sobie to video i później tak się zastanawiam o co chodzi, co to jest budowanie atrakcyjności? Matt tego tam dokładnie nie tłumaczy.Pytam, bo pewnie przy podrywie też bym zaczął od gadki jak typowy "beciak" i zaczął budować komfort, gadać o zainteresowaniach. To wg. autora prowadzi prosto do friend zone. W budowaniu atrakcyjności chodzi o jakieś droczenie się, żarty z dziewczyny? Dawno nie podrywałem i zapomniałem dużo rzeczy. I szczerze mówiąc mam dosyć chodzenia do prostytutki z roksy, chciałbym coś podziałać. Oznaki zainteresowania czasami otrzymuję od dziewczyn na uczelni, więc tragedii chyba nie ma. Tylko jestem czasami zbyt mało pewny, i brakuje mi wiedzy i zapewne praktyki.. Pozdrawiam.
  17. @Boromir Nie, metody Callana nie próbowałem. Na razie nie mam hajsu za bardzo na jakieś kursy etc. Na razie robię takie rzeczy: -Tak jak ktoś pisał wcześniej, dołączyłem do tematycznych grup na Facebooku(w moim wypadku o muzyce) i wstawiam tam posty. Czasami napiszę coś o jakimś zespole, skomentuję czyjś post po angielsku. Adminka jednej z grup o muzyce dodała mnie do znajomych, jest ze Stanów, więc pewnie będzie okazja popisać. -czasami piszę na czacie międzynarodowym na interpals.net(szkoda że ludzie odpisują w dużych odstępach czasu, trzeba czekać na odpowiedź) Ostatnio pisałem z dwoma dziewczynami z Rosji po angielsku, było całkiem miło, rozumiały mnie Mam otwarte karty w przeglądarce i są dwa słowniki, i zasady gramatyczne które sprawdzam a potem wykorzystuję w praktyce. -dzisiaj odebrałem fiszki z empiku(wydawnictwo Edgard), ale tego jest masa, więc chyba rozłożę to na kilkanaście dziennie -mam zamiar iść dalej na te konwersacje jutro, nie zniechęciłem się
  18. Właśnie znajomy polecił mi portal interpals.net. Jest tam masa ludzi z różnych części świata, można rozmawiać na czacie po angielsku i nie tylko. Jak będę miał jakieś fajne doświadczenia to opiszę je tutaj. Zamówiłem również fiszki z empiku, poziom pomiędzy b2 a c1, są to zwroty konwersacyjne.
  19. Na razie nie mam hajsu na te fiszki z neta ale dzięki za propozycje, może dostanę gdzieś taniej coś w księgarni językowej. Póki co rozegram to tak, że będę samemu sobie robił takie jakby fiszki, tzn. że piszę słowo do nauczenia się i pod spodem jakieś zdanie z nim. Tak jak napisał Lucid, jakieś 10-15 słów na dwa dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.