Skocz do zawartości

Rapke

Starszy Użytkownik
  • Postów

    338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rapke

  1. Nie znała języka, obyczajów, jedyną ostoją tutaj był on więc nie mogła podskakiwać Dam sobie kończyny wszystkie uciąć, że u siebie różki by pokazała. Gość rokował, więc wzięła manatki i przyjechała tu za nim. Przy okazji zobaczyła trochę świata, on zarabiał - miała dłuższe wakacje.
  2. Je trzeba prowadzić, jej nastawienie może być od samego początku na "tak" natomiast jeśli Ty nic nie zrobisz to już winą obarczaj samego siebie.
  3. Inna dziewczyna z oglaszamy24 wysłała ją na rokse, 10zł to ona zapłaciła smsem za weryfikacje profilu i dodanie ogłoszenia, a raz w miesiącu dostaje 800zł w kopercie, 200/1spotkanie. Wmawia sobie, że jest inaczej bo sama wie, że jest kurwom. Ot filozofia.
  4. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zawsze znajdzie się jakiś idiota, uważający, że to jego wina - nie potrafił dać miłości, pewnie się znęcał nad słabą psychicznie Żanetką, musiała bidulka jakoś odreagowywać... Te kruchutkie, niewinne istotki potrafią temu silnemu i zawsze winnemu zgotować piekło na ziemi, przy okazji swoim dzieciom również.
  5. Ja też 11!!! Żartowałem, 8. Zgadza się z opisem ósemki.
  6. Im dłużej żyje tym bardziej zauważam, że instytucja małżeństwa naraża mężczyznę JEDYNIE na straty. Pod każdym względem. Emocjonalnym, materialnym i zdrowotnym.
  7. @Gaunter o Dimm Dzięki za zwrócenie uwagi, wybaczam Bo widzisz, kobieta powinna mieć odpowiednie podejście do mężczyzny i rozumieć że jeśli mężczyzna jest szczęśliwy, ma dobrze, jest szanowany to będzie chciał się rozwijać i tym samym życie kobiety będzie lepsze. Niestety najłatwiej jest zawsze krytykować i budować swoje niezdrowe ego na czyjejś krzywdzie, poniżając kogoś. Takie dowartościowywanie siebie czyimś kosztem i dowalanie komuś by rozładować swoje niezadowolenie i rozgoryczenie...
  8. Czasami lepiej się nie odzywać dla świętego spokoju. Ich życie ich sprawa...
  9. Do opisania moich przemyśleń opartych na własnym doświadczeniu i obserwacji nakłoniła mnie rozmowa na niedzielnym obiadku u rodziny. Trąbią wszędzie gdzie się da o tym, że prawa kobiet są gwałcone, że kobiety nie są równo traktowane, a jak ktoś ma inne zdanie to tabun feministek i białorycerzy omotanych głebinką pachnącą rybkom zakrzyczy Cie na śmierć. Myszka mojego kuzyna przy niedzielnym obiedzie zaczęła oplatać jaki to on nie jest nieodpowiedzialny, jakie to z niego duże dziecko, jak to ona się męczy bo musi wychowywać "starego chłopa" i córkę, jakie to kobiety są nieszczęśliwe. No babskie pierdololo poziom odrzutowy. Oczywiście wszystko ku uciesze i aprobacie innych przedstawicielek płci żeńskiej. A co było tego przyczyną? Kuzyn wyczynowo jeździ rowerem, fakt, trochę pieniędzy na to mu idzie - drogi sport, raz na tydzień czy raz na dwa tygodnie wybierze się na jakiś rajd po lasach, "A PRZECIEŻ POWINIEN POMAGAĆ W WYCHOWANIU DZIECKA!!!" Tak, nieodpowiedzialność bo ktoś ma pasje Gdzież to stary chłop się rozbija rowerem po lasach, a co! Do pieluch, do garów. Gość dobrze zarabia, miesiąc w miesiąc babie i dziecku niczego nie brakuje, ma wsadzić co do gara i siedzi sobie wygodnie przed telewizją oglądając Barwy szczęścia czy inne bzdury, które de facto są wodą na młyn całemu temu spierdoleniu umysłowemu. Pogardliwy sposób w jaki się o nim wypowiadała wtedy, a i jak się zapewne wypowiada codziennie odcisnął już piętno. Człowiek z radosnego energicznego gościa, zawsze uśmiechniętego zrobił się zamkniętym w sobie ponurakiem. Ręce mu się trzęsą jak używa sztućców, wiecznie mina zbitego psa. Niejeden by powiedział, ma złote życie, praca, własne mieszkanie, samochód, pieniędzy może sobie nawet odłożyć ale za jaką cenę? No tak zapomniałem, że to biedne kobietki są krzywdzone przez mężczyzn bo na ulicy jakiś Seba na nią zagwizda i doda "ale fajna dupa" - już prawa biednej myszki są gwałcone!!11 Drodzy bracia, Jeśli nie wchodziliście w małżeństwa, nie róbcie tego nigdy. To jak cyrograf z diabłem. Zostanie wam odebrane wszystko, godność, wolność i nawet pasja. Zostaniecie zeszmaceni przez paniom, której zainteresowania to oglądanie seriali i plotkowanie z koleżaneczkami (MNÓSTWO, podkreślam MNÓSTWO pań nie ma żadnych hobby, żyją z dnia na dzień, jedzą, piją i srają) Paniom która jest zmęczona codziennym gotowaniem obiadów, zmywaniem naczyń i robieniu prania, paniom które "nie może się realizować zawodowo" bo ZROBILIŚCIE JEJ DZIECKO i się z nią ochajtaliście. Sprowadzi was do swojego poziomu z czystej zawiści, ona nie ma prawa odpocząć od jakże ciężkiego prowadzenia domu, a Ty harujący niekiedy po 12h dziennie poniedzialek-sobota nie masz prawa wyjść sobie pobiegać/popływać/ tudzież pojeździć rowerem? No coś tu jest nie halo, prawda?
  10. Wspólne konto to kastracja w oczach kobiety. Mężczyzna powinien mieć władzę w związku. Pieniądze to właśnie ta władza, przez takie akcje ze wspólnym kontem, tym bardziej jeśli stoi na małżonkę to robienie z siebie niewolnika. Dosłownie. Ci którzy mieli wspólne konta wiedzą o czym mowa.
  11. Ja z własnego doświadczenia Ci powiem jedno, nie szukaj, wcale. Nigdy się nie staraj o względy żadnej dziewczyny, to już pokazuje że jesteś przegryw. Zbuduj siebie, friendzonuj WSZYSTKO, podkreślam WSZYSTKO. Wtedy jak zobaczysz, że jakieś się starają możesz prowadzić relacje na wyższe poziomy. One sobie wybierają to dlaczego my nie możemy? Żaden mój związek nie był inicjowany przeze mnie i nigdy nie będzie. Zrozumiesz z czasem że lwia część kobiet prócz ciała nie ma nic do zaoferowania, a motylki w brzuchu i inne pierdololo to tylko reakcja hormonalna.
  12. Akurat ta pani ma bardzo wysokie mniemanie o sobie i kiedyś kiedyś, jawnie w towarzystwie powiedziała, że jej ukochany dostaje dostęp jak "sobie zasłuży" uśmiechając się bezczelnie przy tym więc w tym temacie chyba wszystko jasne. Od poznania forum i audycji zwracam podświadomie uwagę na pewne kwestie i mam wrażenie, że pigułkę "antymatrixową" zażywam co jakiś czas w podarunku od społeczeństwa.
  13. @HORACIOU5 Wiem, że z tym nie wygram, a ta "czerwona kontrolka" szybko zgaśnie. To mnie trochę przeraża co cipka i hormony potrafią zrobić z facetem, bo jestem świadom dużo dużo dużo większych manipulacji na tej płaszczyźnie.
  14. Dziś rozmawiałem z jednym z kolegów i w sumie zaszło to co przypuszczałem. Ta najbardziej "pokrzywdzona" wręcz zabroniła mu kontaktów ze mną "bo takie oszołomy negatywnie wpływają na ich związek" tego się spodziewałem, że zacznie źle się o mnie wypowiadać przez pryzmat tego co usłyszała. "Tomek nasłuchasz się bredni takiej cioty co nienawidzi kobiet bo żadna go nie chce i odnosisz się z nienawiścią do mnie". Popłakałem się ze śmiechu. Przetłumaczyłem koledze z polskiego na nasze : "Tomek nie słuchaj go bo mówi prawdę i nie będę mogła Tobą manipulować, będziesz wiedział o co chodzi" Mam dziwne wrażenie, że koledze pali się czerwona kontrolka po ostatniej sytuacji.
  15. Mi również coś brzydko pachnie z tym 50tys. Nie zrozum źle, ale być może mama Cie wykorzystuje. Pamiętaj nawet najbliższe osoby to potrafią. Zastanów się dobrze nad tym.
  16. Może i gość jest "ciepłe kluchy", nie każdy musi być alfa. Jedno jest pewne, to że za nią płakał i się upraszał by została pokazuje, że szczerze ją kochał. Proceder ruchania mężatek się nie skończy dopóki będą chętni. Ja się brzydzę osób które się tego dopuszczają, bo jak sobie pomyśle jaki ból i rozpacz przeżywa rogacz to aż serce się kraje i nie można obwiniać kogoś takiego o ciapowatość bo to człowiek nieznający schematów, nie z własnej winy. Po prostu nie miał dostępu do odpowiedniej wiedzy.
  17. Wystrzeliła ta starsza. I nie mogę wypowiedzieć się obiektywnie bo dla mnie ładniejsza była młodsza. Preferuje ciemnowłose panie i niskie, drobnej budowy. Można rzec ze ta która się zerwała była przeciwieństwem, blondynka i wysoka, choć blond włosy nie dyskwalifikują ale nie lubię pań wyższych od siebie, a ta akurat jest pomimo, że "konusem" nie jestem (zależy jak dla kogo, mam 180~ wzrostu)
  18. Powiedzmy, że jasno określiła po czyjej jest stronie. Też jej się nie podobało, że rozmawiamy o urodzie kobiet z teledysku. Ale nie był to taki szał jak w przypadku B.
  19. Impreza u kolegi A (właściciel mieszkania) - wyprosił dziewczynę kolegi B, która kłóciła się ze swoim chłopakiem czyli właśnie kolegą B, było nas tam trzech. Edit: pięcioro, oni ze swoimi dziewczynami, ja solo.
  20. Drodzy koledzy, Są panie zakompleksione, brzydkie, które się umalują i wyglądają w miarę/średnio - to te można bolcować na domówkach, po alkoholu. Dla nich to jest komplement, że ktoś je dźgnął, nie ważne kto, samiec zwrócił na nią uwagę. Zazwyczaj są to panie z domów gdzie ojciec wszczynał awantury, używał przemocy psychicznej czy też fizycznej. Dodatkowo są poddatne na manipulacje (ale to chyba wszystkie, nawet te z dobrych domów) i co najważniejsze, są ufne. Są panie, które nie piją zawrotnych ilości alkoholu, mają ambicje by zdobyć jakieś wykształcenie, obracają się w towarzystwie gdzie od nikogo nie cuchnie odorem taniego alkoholu, papierochami i czasami ludzie ci przedstawiają jakąś wartość intelektualną. W takim towarzystwie wstyd odwalać i psuć sobie opinie, również osąd sytuacji jest trzeźwy więc panie kalkulują komu warto udostępnić głębinki i czerpać DŁUGOFALOWO korzyści. Dlatego te panie są postrzegane jako materiał na żonę bo z byle kim nie polecą, tak, nie polecą z byle kim Również nie zapominajmy o paniach, które pochodzą z wzorcowych rodzin gdzie rola kobiety i rola mężczyzny jest jasno nakreślona i takie panie będą parły na związki z tego powodu, że w ich podświadomości jest tylko taki model drogi życiowej. Takie panie również nie dadzą byle komu, ale również są ufne bo proza życia ich ominęła, miały tak naprawdę sielankę. I dodam jeszcze, że kobieta to taki sam człowiek jak mężczyzna, chce być szczęśliwa i żyć z osobą do której coś czuje - nie można na wszystkie patrzeć jak na pasożyty psujące meżczyzn. Wystarczy szukać partnerki w odpowiednim środowisku. Ostatni akapit to nawiązanie do wczorajszej afery pod tytulem "o cnotliwych paniach", którą sam się brzydzę, tak zaraz ktoś krzyknie "biały rycerz" albo "mało jeszcze widziałeś młody padawanie" hehe.
  21. Niedawno na imprezie u kolegi, tuż po spożyciu znaczących ilości odpaliliśmy na youtube filmik, klip tudzież teledysk grupy Serebro pt mama luba. Trzy ładne panie jadą autem i śpiewają. Filmik oczywiście wkleję tutaj moi drodzy stulejarze O to się proszę nie martwić. Do sedna. Oczywiście zaczęliśmy się zachwycać urodą owych pań, bez wulgaryzmów i podtekstów seksualnych. Po czym jedna z myszek podnosi larum by jej miś na to nie patrzył, druga (myszka mojego kolegi) wszczyna awanturę jemu, by "wziął sobie jedną z tych ruskich" jeśli mu się tak podobają a jej dał spokój, awantura, krzyki, płacze, zgrzytanie zębów. No naprawdę gdybym wiedział co się rozpęta nagrałbym to. Pani stwierdziła że to zdrada, brak szacunku do niej i nie chce go na oczy widzieć, po czym zamiast wyjść od ręki z domu nadal kontynuowała swą tyradę nienawiści. Kolega który był właścicielem mieszkania oznajmił że ma minutę na opuszczenie mieszkania albo dzwoni na policje, tutaj uniżony sługa swej księżniczki stanął w jej obronie, nie wiem po co? Przecież go wcześniej gnoiła. Nie byłbym sobą gdybym nie wtrącił swoich 5ciu groszy A co! Mi się też coś od życia należy. Gdy sytuacja się uspakajała stwierdziłem że jeśli drogie panie zachwycałyby się urodą szwarcenegera albo innego przystojnego pana, mężczyźni mieliby siedzieć cicho, a gdy któryś by zwrócił uwagę zostałby wyśmiany i myszki by go postrzegały jako słabego i niepewnego siebie. Obeszło się bez większego echa, więc dodałem kilka forumowych mądrości i wtedy to już gromy z jasnego nieba poleciały. Pani do swojego zgnojonego faceta powiedziała: "Pozwolisz żeby ktoś tak mówił o kobietach? Tak mnie kochasz, że nawet w mojej obronie nie staniesz?" i wybiegła z domu trzaskając drzwiami, miś pobiegł za nią. Gwoli ścisłości, był to shittest z mojej strony na ile mogę sobie pozwolić jak również nie powiedziałem nic wulgarnego, ani obrażającego personalnie daną osobę. Powiedziałem jedynie że kobiety są wyrachowane w relacjach z meżczyznami a owe równouprawnienie oznacza "multum korzyści, minimum obowiązków i zero odpowiedzialności" Uważacie, że to było obraźliwe? Obiecany filmik dla stulejarzy :*
  22. Uważam podobnie i sądzę, że to powinno wyczerpać cały ten temat.
  23. Nie chce się nabijać czy coś, ale 98 to Twój rocznik tak? Skoro będziesz najstarszy to pewnie karynki 2000-2001, zwiną się do domu przed 22, takie się chyba jeszcze nie ruchają?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.