Skocz do zawartości

poprawiony

Użytkownik
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia poprawiony

Kot

Kot (1/23)

16

Reputacja

  1. Jakże ciężka jest ta mityczna praca kobiety w domu, normalnie emerytura się należy za tą orkę: - odkurzanie - 10 minut, można zaszaleć nawet co 2 dni - pranie - z kosza do pralki z pralki do suszarki, nawet prasować tak nie trzeba, - zmywanie - 5 minut na bieżąco po posiłku lub do zmywarki, co wychodzi oszczędniej i dokładniej - mycie okien - 30 minut jeśli nie mieszka się w szklarni, ja się bawię myjką parową i idzie to sprawnie - prasowanie - minut kilkanaście jeśli się ma porządne żelazko/stację parową - gotowanie - 15 minut do 30 jak ma być szybko i zdrowo, skąd te tłuczenie ziemniaków przez 2 godziny skoro gotuje się je ok 20 minut? obierasz solisz gotujesz. ot filozofia. Ale zdrowiej jest kasze ryże... no chyba że ryż brązowy no to faktycznie prawie godzine się będzie gotowało... a w międzyczasie można przyrządzić i mięso i warzywa.... dziennie zachowanie porządku w domu i przygotowanie posiłków to maksymalnie 30 minut. Jako facet który mieszka sam, z dziecmi gdy przypada moja rola, ogarniam to lepiej niż niejedna kobieta. Zresztą to jak kobiety dbają o porządek widać w ich samochodach i selfiakach na fejsbuniu ze stertami ciuchów w tle.
  2. Olight S10R baton, zdecydowanie nie polecam. od wielu lat posiadam natomiast Fenixy, i tutaj mimo ze nie jest tanio to jakość trzymają, a z latarek korzystam codziennie.
  3. ogarnij papiery, potem mysl o sobie. nie za szybko na ten plasterek kolego? Na razie jestes tamponik, i tobie to wygodnie, ale moze ci to nasrac w papierach, ai sam nie wiesz jeszcze czego chcesz. masz rozwod, zajmij sie soba. masz corke, zamij sie dzieckiem. na plasterki albo bycie tamponem przyjdzie czas.
  4. Nie daj sie. Laska sztywna to nie będziesz skakał wokół koleżanki, bo takie ma widzimisie panna. Zachowuj sie po prostu kulturalnie, dzien dobry itp, tak jak wypada. Panna chciała się pochwalić koleżance nabytkiem a tu lipa, bo kolezanka tez nie kleiła tematu jak twierdzisz. Jak panna chce to sklei z niczego rozmowe i pomoże poprowadzić, ale widać masz w przyjaciółce wroga. Wyjaśnij pannie dobitnie swoje stanowisko, to wszystko.
  5. Nie mogę się nie zgodzic. nawet jak kolega bedzie szczery, to nadal nie zamknął prze3szłości. A czy to serce czy cipka, nie znam sie.
  6. Zawsze mozna to zalatwic tak jak u mnie... czyli rozwod bez orzekania, ale w kontrze do pozwu małzy wuciągamy prawdziwe powody rozstania niż ten słąwny zanik więzi... nawet sędziny inaczej wtedy patrzą. zawsze pozwany moze powiedziec jak bylo.
  7. No jak pomysli tak jak proponujesz, a juz pomyslala, to raczej nic z tego nie będzie. Moja rada, nie pchaj się na zagryzkę.
  8. Nie odpowiem Ci na to pytanie, ale moja sie zaczela zmieniac mocno, pracowac nad sobą. i któregoś razu znalazłem liścik taki w kuchni: jesteś najwspanialszą osobą ktrórą spotkałam Wiesz jaka była moja pierwsza myśl? Ze to kuzwa nie ja byłem adresatem.
  9. Tomek powiem Ci coś, ja znalazłem dowody tzw zdrady emocjonalnej, i przez kilka miesięcy nie dopuszczałem do siebie tego faktu. Po prostu cipka na oczach, nie wiem nie potrafie tego wytłumaczyć. Ale zacząłem się przyglądać. Podświadomie czułem że coś nie gra, zmiana stylu bycia, nawet w łóżku było inaczej. Standardowe symptomy. I dla dzieciaków nawet chciałem to ratować, bo za ręke nie złąpałem a tylko jakąś korespondencję nieuczciwą względem mnie znalazłem. I tak tydzien po tygodniu coraz to nowe gówno odnajdywałem. Tak jak wcześniej nie czułem potrzeby pilnowania sprawdzania, tak nawet niepotwierdzone podejrzenia po x latach pokazało mi, że luba jedzie schematami aż słabo się robi. Koniec końców jestem gdzie jestem, wolny, najlepsza decyzja ever. Ale nie dlatego że babe z życia wywaliłem. Wziąłem się za siebie, za poznanie siebie, za naukę siebie i finalnie pokochanie siebie. Tylko ja dam sobie szczęście, nie uzależniam tego od nikogo więcej.
  10. Ja rozumiem że wyłapiesz gdy rosną rogi, ale nie historię seksualną partnerki. Tak mi się wydaje.
  11. Średnio bym powiedział. Panny potrafią tak zakręcić własną logiką (że w pupe to nie seks, lodzik oczywiscie też nie) że uwierzą w to co mówią, a wtedy tego nie wyłapiesz.
  12. Tak, jest poszukiwany. i dobrze Jakas zmiana jest konieczna w traktowaniu zwierząt, jeśli chodzi o krzywdzenie ludzi to jesteśmy już mocno znieczuleni i nas to nie rusza tak mocno, ale po częstotliwości udostępnien na fb widad, że sprawa odbiła się szerokim echem.
  13. Młody jestes więc masz siły by nie spoczywać na laurach. Wybacz, chcesz tankować do emerytury? Mogę powiedzieć jedno, w każdej pracy znajdzie sie ktos, kto będzie kopał ci dołki. Czy to współpracownik, czy klient. Musisz to ogarnąć. Musisz wiedzieć co zależy od ciebie a co nie. Dobrze że nie dajesz się stłamsić, ale też nie idz drogą wyżej sram niż głowę mam. Dla niepokornych umysłów jest tylko jedno wyjście - praca na swoim. Wtedy martwisz się innymi. Nie poradze Ci jak rozwiązać problem z kierownikiem, ale proponuje szczerą rozmowę z szefową. Sytuacja na rynku jest taka jaka jest, ty nie jesteś specjalistą ale ogarniasz temat. Powiedz jej, że coraz trudniej dogadujecie się w kierownikiem, spytaj o co on cię oskarża. Powiedz że lubisz tą pracę, ale w takich warunkach, o ile są to oskarżenia bezpodstawne, dalszej wspólpracy sobie nie wyobrażasz i będziesz zmuszony to zmienić. Proste. Nie bój się zmian. Pokaż ze się nie boisz. Mądry zrozumie, głupiego nie warto słuchać/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.