Skocz do zawartości

Ramzes

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1675
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ramzes

  1. Generalnie się zgadzam. Mi chodzi o sytuacje gdzie dokłada się 40-50kg na ćwiczeniu w ciągu 8 tygodni. Raczej nie potrzebujemy mieć więcej siły niż te 100-140kg. Dlatego uważam, że to istotny dodatek do ćwiczeń i na spokojnie się zrobi taką siłę w dłuższej perspektywie czasu.
  2. Nie robiłbym treningów siłowych dłużej niż 6-8tygnodni pod rząd. Ścięgna, stawy wolniej się adaptują do obciążeń. Do wykonania treningu siłowego potrzebna jest asekuracja. A na siłowni lub w domu często takiej nie znajdziesz. Ja preferuje duże objętości treningowe z stałym tempem. Zaleta takiego treningu jest możliwość wykonania go bez asekuracji. Lubię trening gdzie się ćwiczy 2 partię. Na partię przypada 4-5 ćwiczeń. W zależności od możliwości 8-12 serii i 12-20 powtórzeń. Gdy komfortowo robię 8x20 to dokładam ciężar. Ostatecznie każdy trening jest inny ze względu na inną kolejność ćwiczeń, inny kąt, chwyt. Więc ja preferuje 2x w roku 6-8 tygodni treningu siłowego a reszta czasu to objętość i inne aktywności.
  3. Mój model ma na celu poruszenie kogoś zbyt skupionego na "romantycznym" aspekcie relacji. Jest to model bardzo uproszczony i dziurawy. Warto jednak go w określonym kontekście wyciągnąć. Dlatego po części kpi on z motylków i ich otoczki.
  4. Nie ma co się sprzeczać o nazewnictwo. Kocham=potrzebuję użył jakiś czas temu @Subiektywny. Przypadło mi do gustu więc korzystam.
  5. To zależy Czy kobiety kochają i pragną mężczyzn, którzy zdradzają? Moim zdaniem jest to błędna teza podstawiona pod publiczkę razem z hasłem "exercise hipergamy." W języku kobiet kocham= potrzebuję. Kobiety potrzebują mężczyzn sprawczych, o wysokiej wartości społecznej. Kobiety wykorzystują zakochanie mężczyzn do konwertowania go w usługi i przysługi. By móc generować przysługi trzeba być użytecznym społecznie. Mężczyzna o wysokiej jakości społecznej będzie dostawał regularnie tego typu propozycję. Kobieta zgodzi się pozostać przy takim mężczyźnie do czasu znalezienia innej alternatywy realizującej jej potrzeby. Więc atrakcyjność zdradzającego to raczej rodzaj przyjemnie obrzydliwej przywary czy też swego rodzaju nałóg. Część ludzi jest uzależniona od wymiany energii seksualnej, flirtu. Spotykanie się z różnymi ludźmi równocześnie na randkach (obracanie talerzy, karuzela itp.) Potem z takich osób właśnie biorą się panny co podrywają kuzynów itp. Ktoś nawykł do takiego stylu życia co ma swoje konsekwencje. Jest takie prostackie powiedzonko: "wyciągniesz kurwę z burdelu ale burdelu z kurwy nigdy". W takim razie jaka propozycja w zamian? "my life is my wife" czego konsekwencją jest happy wife, happy life. Co wynika z powyższych założeń. Byłbym za tym by skupić się na zdrowiu i użyteczności społecznej. Wtedy stanowiąc wartość będą propozycje w związku czy też poza nim. Jeśli ktoś chce być częścią życia to niech będzie tak długo jak chce i pasuje do nas. Jeśli natomiast druga strona "zdradza" (czyli próbuje wymusić afekt) to też żaden problem ponieważ jako osoba wartościowa dalej dostajesz propozycję ponieważ jesteś potrzebny. Z powyższego można wyciągnąć kolejne cyniczne wnioski. Drogie auto nie jest atrakcyjne. Jest natomiast znakiem, że afekt właściciela może konwertować po korzystnym kursie. Samotne matki nie są kochliwe tylko są w potrzebie. Co za tym idzie szukają przede wszystkim pomocy a nie miłości. Atrakcyjność mężczyzn nie rośnie wraz z wiekiem. Natomiast potencjalnie rośnie ilość sposobów w jaki można go wykorzystać. Biedny chłopak jest odrzucany ponieważ jego afekt jest bezwartościowy. (niski współczynnik konwersji) Czasem będąc w relacji wykazując zachowania asertywne można usłyszeć "Miś, ty już mnie nie kochasz?!"
  6. W przyszłości podejdź i sprawdź niezależnie od wyniku weryfikacji głowa będzie spokojniejsza.
  7. Ona ma taki nawyk. Musi być dla niej powiązany z obrzydliwymi konsekwencjami. Niestety dobrze zawczasu postawić parę spraw na końcu noża by wiedzieć jak ktoś prowadzi konflikty. Niestety teraz jest wybór kończenie relacji lub próba uprzykrzenia nawyku. Jak to zrobić to liczę na kreatywność braci.
  8. Ten wątek może kogoś zainteresować
  9. Może zagadnienia związane z "miejskim surwivalem" będą ci pomocne w tych "dziwnych czasach"
  10. Zgadzam się w całości. Niestety mężczyźni w ramach egoizmu są hipokrytami. Zapatrzeni w krótkoterminowe korzyści bagatelizują dalsze konsekwencje. Sam również nie korzystam z takich okazji. Chciałem tylko wskazać ślepotę i krótkowzroczność w tym temacie. Był on również wykorzystywany przez hejterów do podburzania. Sami sobie robimy krzywdę i się zapętlamy robiąc sobie wymówki. Podobnie w temacie alienacji, wykorzystywania w małżeństwie czy wyrzucania z mieszkania. Całe grupy mężczyzn są przekonane, że takie sprawy dotyczą wyłącznie ludzi nieporadnych i wszelkiej maści frajerów. Dlatego też po części nie protestują ponieważ uważają, że to z jakiś względów ich nie dotyczy. Tutaj kilka wątków; https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/15096-m%C4%99%C5%BCatek-nie-tykam-dla-moralizator%C3%B3w-s%C5%82%C3%B3w-kilka/&tab=comments#comment-269148 https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/35688-ile-m%C4%99%C5%BCatek-ma-na-koncie-zdrad%C4%99zdradza-orientacyjna-dyskusja/ https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/36503-jak-poderwa%C4%87-m%C4%99%C5%BCatk%C4%99-podzielcie-si%C4%99-do%C5%9Bwiadczeniami/&tab=comments#comment-797410
  11. Nie znam żadnego mizogina. Jednak podejrzewam, że mają grupę podobnych cech i zachowań. Podobnie jak my rozpoznajemy julki i alternatywki.
  12. Ten bat nazywa się surogatka ale też masz sytuację gdzie dziecko traci przez brak jednego z rodziców. Niestety bata nie ma
  13. Rozumiem, że tak byłby dobrze z twojego punku widzenia. Jednak można pisać wszystko w ramach wolności słowa i granicach prawa. Niestety były już "dyskusje" odpalane o "nie ruchaniu mężatek" ponieważ to niszczy związki czego skutkiem jest również alienacja rodzicielska. Tematy po 17-18 stron i każdy został przy swoim zdaniu. W związku z tym powstała cicha umowa by nie poruszać tematu. W dużej mierze to przede wszystkim hobby matek coś w stylu męskiej strategii nazywanej "obracaniem talerzy" tylko talerz mąż się kreci do momentu zapewnienia zajęć szkolnych oraz finansowania przez państwo. Wtedy następuje zbicie talerza. Zresztą zauważyłem, że kobiety obecnie nie są zainteresowaniem budowania relacji i więzi a jedynie mężczyzna ma pełnić funkcję rozrywkowo-towarzyską Konwertowanie zainteresowania w usługi i przysługi.
  14. @3nd3x0 "8 hour rich piana arm workout" znajdź rozpisaną suplementację i przygotowanie kilka dni przed/po. Wymagana potem jest przerwa. Zostawiłbym sobie to jako trening ostatniej szansy, ze względu na możliwość kontuzji. Wydaje się że masz jeszcze sporo zapasu więc póki co jako ciekawostkę.
  15. Ketony egzogenne/suplement mogą ci pomóc w adaptacji jeśli byłby ci bardzo ciężko.
  16. To ile "masz w bicku" a ile cię interesuje? Zawsze można coś wymyślić. np trening richa piany
  17. Czy facet może polecieć na pieniądze kobiety? Moim zdaniem to źle postawione pytanie. Każdy jest egoistą i optymalizuje wybory na miarę swoich możliwości. Więc pytanie powinno brzmieć: Czy to jest najlepsze (dostępne) co mogę wybrać z rynku? Choć z drugiej strony jeden wujek po pijaku od przedszkola mi wkładał, że żona musi być bogata i brzydka. Więc może ktoś podąża tym tropem.
  18. Nie widzę powodu by miłych gości na siłę przedstawiać w kategorii ofiar. Nauczą się ,że to nieefektywne towarzysko to zrobią korektę. Więc byłbym za tym by skupiać się na korekcie niż lamencie.
  19. Czy daddy issues= hipergamia? Jeśli tak to każda kobieta ma mniejsze lub większe objawy. 20latek natural nie ma szans z 30latkiem naturalem. Zakładam podobną genetykę. Promocja zagadnienia daddy issues razem z promocją łączenia się młodych mężczyzn z starszymi kobietami. To tęczowa manipulacja. Spójrz na to z tej perspektywy, chociaż w ramach eksperymentu. Dread game działa. Ale nie w takim zakresie jak próbujący go użyć oczekują. Co do samej potrzeby ukarania to uważam, że gadzi mózg daje sygnał gdy zachowania są nieefektywne. W najnowszym odcinki "musisz wiedzieć" jest to ładnie przedstawione. Sygnał musi być nieprzyjemny i nie do zignorowania by jednostka poszukała rozwiązania swojego problemu. Początkowo osoba szuka w kulturze oraz obserwując otoczenie.
  20. @Axel to już nie twoja kobieta. Jest sama to sobie szuka chłopa. Skoro wam nie wyszło to daj jej żyć. Część pań zapija smutki i jest rozrywkowa w klubie po rozstaniu. Nie życzyłbym sobie na to patrzeć dlatego należy się zająć sobą. Ale rozsądnie by było wymagać tego samego co się oferuje. Ona nie jest twoją własnością masz gorącą głowę będziesz dalej tak postępował to pójdziesz do więzienia. Dlatego zajmij się sobą bo jak widać jesteś za cienki by chciała siedzieć u ciebie w obwodzie i wzdychać do ciebie. Weź na klatę, że twój pomysł na monopol się nie udał.
  21. W związku z tym, że widziałem ojcostwo w wieku 19-24 to dzielę się wnioskami. - nie masz ani pieniędzy ani kwalifikacji więc licz się z pracą 200-300h w miesiącu - duża impulsywność i nie wyparzona gęba - inne poglądy i metody wychowawcze niż w grupie 27+ Co za tym idzie całe dnie pracujesz w domu masz awantury zarówno z partnerką jak i z dziećmi, spędzasz z nimi kilka godzin w tygodniu więc nie masz za bardzo okazji na pokazywanie świata, wychowanie i trening umiejętności społecznych czy też przekazanie kultury. Niby energii dużo ale to trochę jakby kopać rów łyżką stołową. Nieefektywne i frustrujące. Oczywiście gdyby mieć dobre wychowanie, kulturę, start od rodziców, kompetencję i dojrzałość emocjonalną to proszę bardzo*. *Ryzyko, że nie będziesz miał czasu na obiektywne wyciągnięcie wniosków z własnego wychowania i wzorców rodziny. Co więcej szansa na to ,że dziadkowie nie będą szanować twojego odmiennego zdania oraz pomysłu na wychowanie mocno rośnie. Z kolei przeciw starszemu facetowi przemawia mniejsza ilość energii życiowej oraz potencjalnie "gorsza jakość" nasienia. Więc należy sobie odpowiedzieć jakie ryzyko (1:x) się akceptuję. Za starszym facetem przemawia możliwość wypracowania sobie cech pogrubionych wyżej. Jeśli chodzi o relację to za sukces uznałbym zgodną wolę do wychowania niepatologicznego potomstwa.
  22. Dlatego życzę powodzenia na rynku. Choćbyś miał być train symulator 2022* Podobno najdroższa gra na steam
  23. Podszedł do niej z zapytaniem o nr telefonu. Ona chciała mu dać nr ale po dłuższej kwestii dialogowej. Przyjmijmy roboczo, że tworzenie związku przypomina tworzenie gry. Gdy kobieta jest zainteresowana to wykazuje podwyższony poziom imersji (zakochanie). Wysoka kultura obsługi klienta(ciepło,otwartość) przy niskiej imersji tampon (emocjonalny/simp) Część użytkowników będzie wolała gry z społecznością moderską, dużą ilością łatek ale bez mini płatności. (beta/staraj się) Gdy w związku dasz wolną rękę w kwestii zmiany kodu źródłowego to użytkownik zacznie badać granice konstrukcji (rama) Dlatego dostałeś radę by nie dawać kodu źródłowego do modyfikacji. (asertywność/wyjebane) Jednak trzeba wystawić swój pomysł na grę/relację. To ma być twój pomysł na twoich zasadach ale w formie która będzie miała odbiorców. Dlatego zadaj sobie pytanie czy masz problem z imersja/grywalność, brakiem zawartości/monotonność, brak odbiorców/ nie ci których byś chciał. Na podstawie danych wprowadzasz korekty pod określony cel oraz grupę klientów. Gdy poznasz klienta oraz cel relacji to możesz się udać tam gdzie przebywają takie osoby zgodnie z ich nawykami. Nie znam jednak gracza, który grałby w jedną grę całe życie nawet jeśli przeszedł wszystkie tytuły danej serii. Imersja mija, ilość treści i zainteresowanie tytułem jest skończone w czasie, pozostają narzędzia.
  24. Moim zdaniem Pan Roman zbyt agresywnie podszedł do dyskusji zaczynając od samego przedstawienia. Nie mówić, że jest przedstawicielem prawdziwego obrazu relacji tylko powinien zaprezentować się jako osoba zgadzająca się z wiedzą zdobyczami psychologii ewolucyjnej oraz wyznawca tradycyjnych wartości filozoficznych pokrewnych stoicyzmowi. Kończąc wypowiedz powinien zaznaczyć ze jest otwarty na dyskusję. Myślę że jednak z tymi niektórymi poglądami jak zabranie praw wyborczych trochę jak z konfederacyjnym Adolfem. Koń trojański interesów manosfery.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.