Skocz do zawartości

DzikiWonsz

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O DzikiWonsz

  • Urodziny 28.06.1992

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1104 wyświetleń profilu

Osiągnięcia DzikiWonsz

Kot

Kot (1/23)

26

Reputacja

  1. Kapcie i wibrator. Jak mu się nie spodobają kapcie to niech się pie*doli ?
  2. Ja właśnie piszę z xiaomi redmi note 4. Szczerze polecam. Nie mam z nim żadnych problemów. Bateria trzyma długo, nie zacina się, gra przyzwoicie, internety działają bardzo dobrze. Kupiłem wersję europejską z B20 i na swojej wsi działa sprawnie LTE. GPS czasami przyświruje, zdjęcia wychodzą tak średnio bym powiedział.
  3. Ogółnie nie polecam. Sam do 18 roku życia nie piłem i dobrze się z tym czułem. Kolegów za dużo nie miałem, kumplowałem się głównie z młodszymi od siebie bo wolałem spędzać czas aktywnie. Piwo,zielone i feta - to było coś od czego stroniłem a przez to byłem wyśmiewany przez rownieśników. W końcu przyszedł czas kiedy wkupiłem się w ich grupę i poleciało. Zarobione pieniądze szły na alko i trawę, opuszczałem szkołę, ogólnie nie ciekawie. Teraz mam 25 lat i dotarło do mnie ile czasu poszło na marne przez chęć bycia fajnym. Czy jakoś mi to ułatwiło cokolwiek? Świetnie dogadywałem się z ludźmi podobnymi do mnie w tedy. Nie rób nic na siłę. Chcesz spróbować to próbuj, ale to niczego nie ułatwi. Ja też się pochwalę, że miałem na to szansę. Problem w tym, że byłem tak nawalony, że gdy laska złapała mnie za małego to nawet drgnąć nie chciał. Przez alko przepadło jedno z moich marzeń. ?
  4. Gratuluję! Tobie i sobie ?? Szczerze to straciłem rachubę ile czasu już trwa u mnie moje wyzwanie ale powiadomienie odświeżyło mi pamięć. Aktualnie mija mi 2 miesiąc i czuje już Ogólnie odczuwam już wszystkie pozytywne efekty opisane w tym temacie. Najgorsze? Jest chyba teraz, chociaż nie do końca. Należę do osób które jeszcze kija nie umoczył i w końcu robię coś w tym kierunku. Wczoraj miałem już takie parcie na tarcie, że zdecydowałem się na pójście do prostytutki, nie wypaliło bo żadna oprócz jedenj nie odbierała telefonu, a ta która odebrała rzuciła taką cenę, że pragnienie odeszło ? Kolejną rzeczą którą zauważyłem u siebie to wzwody przy atrakcyjnych kobietach. Nie pamiętam kiedy coś takiego miałem ostatni raz. Ostatnio spotkałem dziewczynę która mi się podoba, okazało się że ma urodziny więc przytuliłem ją, pocałowałem w policzek i potrafiłem dalej z nią rozmawiać zamiast spuścić głowę i coś tam seplenić myśląc sobie czy dobrze zrobiłem. Przyszlo mi to całkowicie naturalnie. Brzmi to dosyć stulejarsko ale akurat mój przypadek taki właśnie jest - jeszcze przez chwilę.
  5. Jazda z instruktorem spoko opcja. Tylko jak coś poszukaj jakiegoś ogarniętego i sprawdzonego. Ja jak robiłem prawko to miałem takiego jelenia, że łoo matko boska. Mało rozmów, polecenia i opierdziele za coś czego nie rozumiałem do końca. Skończyłem kurs i nie zdałem 2 raz. Parkowania też u mnie kulały. Po jakimś czasie dokupiłem 12h u instruktora którego polecali w necie i udało się. Był ten lajtowy klimacik który pomagał się uspokoić, parkowania ćwiczyliśmy na małych osiedlowych parkingach bo zazwyczaj miejsca są wąskie. Mówił, że jak tam sobie będę radził to już później będzie dobrze. Osobiście uważam, że jak masz już prawko to powinieneś samemu podjechać na jakieś mało ruchliwe miejsce i tam ćwiczyć. Instruktor może Cie nauczyć schematów ale one nie zawsze muszą do Ciebie pasować. Mnie na łukach męczyli kilka godzin i zaczęło wychodzić dopiero jak wykonywałem manewr po swojemu.
  6. Ja po dwóch miesiącach na nofap zrobiłem to samo. Później raz na dwa tyg dla oczyszczenia systemu kanalizacji, później co tydzień bo bolały jajca i tak mi zostało do połowy marca. Do porno wróciłem po jakiś 5 miesiącach marszczenia co tydzień bez wspomagaczy. Zauważyłem za to, że gdy robiłem to aby uniknąć mokrych gaci rano dalej czułem się dobrze, miałem energię z rana i potrafiłem zajmować się czymś całymi dniami. Ale z czasem wyszło jak wyszło i wróciłem do starych nawyków. Aktualnie mija mi 3 tydzień. Czuje już powoli parcie na tarcie ale panuje nad tym. Usunąłem Instagramy i inne rozpraszające badziewie i jest dużo łatwiej niż przy pierwszej próbie gdy tego nie zrobiłem i jajca puchły od oglądania superświnek na portalach. Tym razem gdy już naprawdę poczuje, że zbliżam się ku upadkowi pójdę na divy i załatwię to w naturalny sposób.
  7. Moje przykładowe śniadania. Zmieniam często owoce, płatki robię czasami na mleku, orzechy zamieniam migdałami
  8. Mam w rodzinie osobnika, który skorzystał już chyba z każdej chwilówki. Zaciągał je głównie na melo. Ziomeczki, wóda, mefedron a dług rosnął. Wyjechał za granicę, nie było go prawie rok a raty spłacali jego matka i babcia. Do dnia dzisiejszego jest zadłużony, co miesiąc pisma przychodzą, ogólnie nieciekawa sytuacja. Każdy szuka szybkiego rozwiązania a wzięcie pożyczki to nic trudnego. Tylko po co? Żeby się pobawić? Kupić telefon czy tam inne zbędne badziewie? Kolega ma jakieś -15tys a szuka już nowego samochodu gdzie nie jeździ jakimś trupem. Mówi, że stary sprzeda i dobierze sobie jescze 10tys. Wmawia mi, że potrzebuje większego auta a robi to tylko po to aby kobity się oglądały za nim. Ta chęć imponowania innym jest straszna. "Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią"
  9. Co do kobiet to FB też wie jak to u mnie wygląda. Znalazłem stary zrzut w telefonie
  10. Ostatnimi czasy zapłaciłem kartą zbliżeniowo za piwo i wódkę (dwie osobne transakcje w różne dni), moje zdziwienie było całkiem duże gdy zobaczyłem na FB najpierw reklamę prażubra którego kupiłem, a drugim razem jakiejś smakowej Finlandii która także pojawiła się w reklamie na FB. Aktualnie pojawia się reklama Jacka Danielsa którego kupiłem w sobotę. Łatka alkoholika chyba została mi już przypięta ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.