Skocz do zawartości

Piter_1982

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3247
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Piter_1982

  1. Byli tacy co na BTC stracili. Konto demo to nieporozumienie. Inne emocje. Wiem bo grałem w różne gry, a jak przychodziło do prawdziwego inwestowania zachowywałem się zupełnie inaczej. Jeśli nie jesteś gotów na dużo pracy przy spekulacjach, to powoli do przodu jest najlepszą taktyką. Giełdę w Polsce i ogólnie instytucje finansowe też bym omijał z daleka. Wbrew pozorom przy odrobinie zaangażowania (i cierpliwości) można nadal trafić okazje na zasadzie tanio kup drogo sprzedaj. Warto chronić i akumulować środki, żeby wykonać taki strzał, kiedy będziemy przekonani o jego słuszności.
  2. Co dla ciebie znaczy mała sumka? Mała w stosunku do tego jakie masz aspiracje i oczekiwania, czy mała część twoich dochodów (np. rocznych) bo to zupełnie inna perspektywa. Moim zdaniem im jesteś młodszy tym lepiej inwestować w naukę. Jak nie potrafisz się biegle posługiwać angielskim to masz odpowiedź, na co wydać pieniądze. Moim zdaniem 100 razy lepiej w perspektywie kilku lat wyjechać do Anglii na intensywny kurs jeśli masz kilka tys. niż miałbyś je nawet podwoić przy ryzyku straty. Dobrze jest też odłożyć pieniądze na konto "niewolnicze". To zupełnie zmienia perspektywę. Trudno na początku się przemóc by nie wydawać wszystkiego. Konto "niewolnicze" to pieniądze, których nigdy nie zamierzasz wydać (wiadomo choroba twoja, a tym bardziej dziecka zmienia perspektywę). Zawsze mają dla ciebie pracować lepiej/gorzej ale nie szafujesz nimi. Spekulacja, to normalna praca. Tu chodzi długoterminowe lokowanie. Nawet w ziemię można inwestować od małych sum. Za kilka tys. kupisz działkę leśną.
  3. Tak naprawdę, to są tylko dwa prawdziwe prawa zapewniające sukces, reszta to reguły ich stosowania. 1. Nigdy nie mów, wszystkiego co wiesz. 2.
  4. Ktoś się orientuje czy coś jest na rzeczy czy wyssane wszystko z brudnych włosów alternatywki?
  5. W sumie to dobrze, bo pokarze hipokryzję, jak przed następnymi wyborami się okaże, że wszystkie zarzuty zostaną oddalone. Jak sprawa się nie zakończy to też pokarze jak wygląda "praworządność", może to otworzy ludziom oczy, choć zaczynam wątpić. Bredzą, że o Braunie pisały wszystkie portale za granicą, ale prawda jest taka, że więcej publikacji było jak Biedroń nie pozwolił organizacją broniącym kobiet z Hiszpanii na przeczytanie raportu o ubogaceniu kulturowym. Dzielenie przestępstw seksualnych pod względem etniczności sprawców to przecież rasizm i propagowanie uprzedzeń do inżynierów, architektów i lekarzy. ps. najwyższe standardy wg. lewicy europosłowie; 1. Miller - polityk o szerokich koneksjach i zrozumieniu problemów polityki międzynarodowej. Od Moskiewskiej pożyczki po organizację tortur dla Wuja Sama. 2. Biedroń - lanie matki i oszukiwanie wyborców (będę startował w wyborach parlamentarnych i złożę mandat europosła, żeby następna osoba mogła za mnie wejść). 3. Spurek - jak ktoś zje jajko to morduje dzieci kury, ale jak ja mam pasek za 2k ze skóry to zwierzątko umierało z rozkoszy. To że zatrudniam same kobiety to przecież nie seksizm, a to że nikt nie chce ze mną pracować więcej jak 0.5 roku świadczy o słabej jakości kadr na rynku, a nie o moim charakterze.
  6. Do mnie coś po około 10 latach. Na FB zapytanie, co tam słychać, jak żyjesz, bo ona jest bardzo ciekawa i w sumie nie wie czemu między nami się popsuło (ćwiczyła skok w bok). Za dwa dni patrzę, a ona wrzuca zdjęcie z pierścionkiem. Bezpośrednim powodem pytań były oświadczyny obecnego męża.
  7. Ale ja nic takiego nie napisałem. Facet w sytuacjach, które opisywałem, był przekonany, że to tylko szczera przyjaźń i robił wielkie oczy gdy dowiadywał się, że pani liczyła na coś więcej przez te lata.
  8. We wszystkich przypadkach takich relacji (w sumie 3 poznałem na przestrzeni lat) panie były beznadziejnie zakochane w niedostępnym mężczyźnie. Gotowe "uleczyć" jego orientację na jedno skinienie. Jeśli porozmawiasz z homoseksualnymi mężczyznami mieli zwykle pojedyncze epizody właśnie z najlepszymi przyjaciółkami. Co ciekawe po takim incydencie zwykle pozostają w relacjach przyjacielskich. Pani robi maślane oczy, a facet jest przekonany, że są tylko przyjaciółmi, bo przecież tak się umówili.
  9. Mnie bardzo się we Frankfurcie podoba (jestem kilka razy w roku). Ceny od kilku lat podobne jak w Warszawie. Hotele droższe, ale jedzenie wychodzi naprawdę podobnie. Do tego to rzeczywiście finansowe centrum (Frankfurt). Ludzie z Luksemburga(!) się przenoszą, bo mają wyższe pensje i możliwości. Pewnie zależy od stanowiska i perspektyw. No i najważniejsza psychika jak ktoś napisał psychika. Najgorsze to jedną nogą tkwić tu, a drugą tam. W pewnym wieku trudno zakorzenić się w nowym miejscu, nawiązać nowe przyjaźnie/relacje. Wynajmujesz tymczasowo, nie budujesz korzeni w nowym miejscu, a z krajem coraz mniej cię łączy. Właściwie przyjeżdżasz tylko z obowiązku na święta, zero odpoczynku tak naprawdę tylko jesteś tym bardziej zmęczony. W pewnym momencie patrzysz już tylko, że w sumie to życie przeleciało i aby dzieciom było lepiej (jeśli są). Czesław Mozil opowiadał kiedyś właśnie o swoich rodzicach. Wyjechali w na początku lat 80, a od połowy 80 rozważali powrót cały czas. Dlatego w pewnym momencie uznał, że po prostu będzie żył w Polsce co by się nie działo, żeby się tak nie męczyć. Niestety niepewna jest przyszłość Niemiec bo z jednej strony zielono - tęczowy ład w sosie multikulti, a z drugiej Alternatywa dla Niemiec z pomysłami wydalenia wszystkich osób bez obywatelstwa (a nawet z pomysłami odbierania przyznanego ostatnio, jeśli ktoś się kulturowo nie wpasowuje). Nadal to najbogatszy kraj w Europie o wysokim standardzie życia (jeśli masz pieniądze). Do niedawna nawet rodzina królewska z Dubaju korzystała ze świadczeń specjalistycznych w Niemczech (dopiero w czasie pandemii zaczęli tam na poważnie budować specjalistyczne ośrodki, wcześniej polisy obejmowały przelot i leczenie w Niemczech dla bogatszych, a biedniejsi często umierali na choroby, których leczenie nawet u nas finansuje NFZ).
  10. Zimny prysznic karze organizmowi podkręcić grzejnik. Ciepły mówi mu żeby rozpoczął chłodzenie. Poeksperymentuj z ciepłym prysznicem, powinien być na tyle długi by włączyć bieg "chłodzenia" w ciele (system termoregulacji bezwładność i jest wyczulony na bodźce, zależną między innymi od proporcji dwóch rodzajów tkanki tłuszczowej), a z drugiej strony gorąca kąpiel też nie jest wskazana bo podniesie temperaturę ciała w jego głębokich strefach. Jest teoria, która mówi, że jedną z przyczyn długiego życia Japończyków jest właśnie higiena snu (pomimo, że jest krótki). Najpierw dokładny zimny prysznic, a potem na chwilę do gorącej wanny. Poranna toaleta to tylko delikatne opłukanie. Ale napisałeś coś innego i na to odpowiedziałem.
  11. Tak mają, bo świat nie jest dostosowany do ich chronotypu. Oczywiście sowa to nazwa potoczna, żeby określić osobę, której aktywność przypada na późne pory. Można to stwierdzić właśnie badając zawartość hormonów w krwi, aktywność fal mózgowych albo w przybliżeniu temperaturą ciała. Będzie to niezależne pomimo, narzucenia sobie reżimu kładzenia się wcześnie. Taka osoba się nie przestawi. Jak napisałeś będzie miała roz... rytm dobowy. Tylko tych osób jest naprawdę bardzo mało w populacji. Zawsze możesz też wejść na stronę Wikipedii, zalogować się i napisać im co myślisz -> https://en.wikipedia.org/wiki/Chronotype
  12. Melatonina pomaga, ale to hormon. Pamiętaj o tym! Niby nie można przedawkować, ale sen powinien przyjść naturalnie. Warto uregulować tryb dobowy, 1.5 h po przebudzeniu i przed snem nie korzystać z Internetu. Wziąć gorącą kąpiel. Długoterminowo pomaga na pewno medytacja. Nawet od czasu do czasu. Ja korzystam z Jacobsona. Bezpłatnie do ściągnięcia z neta. ps. człowiek ma tendencję do wydłużania sobie cyklu dobowego jeśli jest w pełni sił do 25-26 godzin. Tylko, że potem przychodzi poranek i nie ma tej dodatkowej godziny czy dwóch na sen. Jeśli jesteś sową no to lepiej zmienić pracę i ustawić cykl dobowy pod to, niż się męczyć. Tylko, że takich osób jest bardzo mało. Najłatwiej sprawdzić to zegarkiem monitorującym funkcje zdrowotne. Temperatura przed snem spada. Jeśli kładziesz się tydzień pod rząd o 21, a temperatura zaczyna spadać o 1 w nocy, to masz odpowiedź. Jednak większość ludzi ma elastyczny cykl dobowy w zakresie większym niż im się wydaje.
  13. Nie, dysku i skonfigurowanie tam systemu tylko pod ten jeden program. Napisałem może, ale u mnie się sprawdza.
  14. Raczej pomyśl nad zoptymalizowaniem ustawień. Nie wiem co robisz, ale może rozwiązaniem jest zakup drugiego dysku i postawienie tam systemu z tym jednym programem, dla którego potrzebujesz dużo zasobów.
  15. Tak logicznie biorąc. Jeśli tak kochamy demokrację, to co złego zrobił Korwin? Postulował zmniejszenie wieku przyzwolenia. Ok, obrzydliwe. Tylko on nie tłumaczył, tych co popełnili te czyny. Chciał dyskusji w debacie publicznej podobno w demokracji. Najbardziej oburza to lewicę, która ma w swoich szeregach takie perełki jak europosła co lał mamę (jakoś nikt nie pyta Śmiszka jak może żyć z człowiekiem, który oszukał wyborców - wprost mówił, że nie zostanie w europarlamencie i będzie kandydował w krajowych) albo drugiego oświeconego co potraktował Polskę jak Afrykański kacyk swój folwark (Miller - za walizkę pieniędzy pozwolił Amerykanom urządzić sobie więzienie wyjęte spod prawa).
  16. Jak zmontują i wrzucą na pomarańczowo-czarny portal to podziel się linkiem z kolegami.
  17. Zawody jednostek policyjnych. Pomimo kilku prób, reprezentacja Chile została pokonana przez tyrolkę. Panie pogubiły broń w basenie! No, ale Chile takie nowoczesne wystawili zespół złożony z kobiet.
  18. Uporządkowali by sprawę meldunków dla Polaków. Ludzie wynajmują latami i są obywatelami drugiej kategorii we własnym kraju! Co do Ukraińców, to problem jak zwykle wyciągnięty z kapelusza w celu spolaryzowania na PiS i PO. Tak naprawdę potrzebujemy głębokiej dyskusji o funkcjonowaniu państwa. Może zlikwidowania powiatów. I gdzieś na końcu może okazać się, że w wyborach samorządowych powinni głosować ci co płacą w danej gminie podatek. Niech sobie zdecydują mieszkańcy, którą ulicę oświetlić, czy robić szkołę czy lepiej przychodnie itp. Wara jednak od wyborów krajowych bo tu interesy mogą być skrajnie różne. Ukrainie może np. zależeć by Polska wypowiedziała wojnę Rosji, a dla Polski wcale to dobre być nie musi.
  19. Zaakceptuj. Pomaga rewizja wyobrażeń o tym co niezbędne i trzeba koniecznie zrobić. Wszystkiego w życiu i tak nie zrobisz. Tak naprawdę to niezawodna instalacja, żeby się nie babrać co chwilę w czymś. A ściany/płytki można sobie darować - robić po woli swoim tempem. Nawet jak pojawi się dziecko, to przecież nie z dnia na dzień trojaczki. Zresztą to chyba jedna z większych krzywd jakie można zrobić dziecku, umieścić go w sterylnych warunkach, bo świeżo wyremontowane. Nowe materiały budowlane w cenach budżetowych mają sporą emisyjność więc jeszcze przez długi czas wdychasz różne świństwa, czego nie ma przy starych powłokach. Dzieci własnych nie mam, ale jak patrzę po dzieciach znajomych to zdecydowanie szczęśliwsze są te co mogą do woli mazać po starych tapetach i nie koniecznie delikatnie obchodzić się z meblami. W okolicy 7-9 roku życia pojawia się dopiero potrzeba ogarnięcia otoczenia pod odwiedziny innych dzieci. Wcześniej ważniejsza jest wolność w aranżowaniu tego co jest. Jeśli chodzi o nieruchomości to patrzyłbym bardziej na lokalizację niż technologie. Wielka płyta jeszcze długo postoi. Uważaj na remonty, zaprzyjaźnij się ze wspólnotą, żeby się nie okazało, że zrobisz marmury, a wspólnota postanowi wymieniać piony. Zameldować można się bez zgody właściciela, poza tym meldunek nie daje żadnych praw do lokalu. Niestety facet jest tu na przegranej pozycji, jeśli pozwala mieszkać kobiecie na stałe w swoim mieszkaniu.
  20. @urwis_z_doliny_mlynow no to cię chyba troszkę podpuściła, https://krwiodawcy.org/odznaki/odznaki-zhdk
  21. Szkoda, że nie dopisałeś, że w jednym mieście. Więc nie Konfederacja i PiS, a lokalni działacze. Jak na razie to PSL ma iść z Polska2050 i to jedyna deklaracja. No i płacz Lewicy, że nikt ich nie lubi i nie chce z nimi nieść brzemienia tęczy. Myślę, że w wielu miastach jest w tej chwili koalicja PSL i PiS, a jakby prześledzić korelacje głosowań to mogło by się okazać, że w większości powiatów w Polsce rządzą nieformalne koalicje KO i PiS ;).
  22. Hmm, tylko czy on ma wiedze z ekonomii, czy komercjalizuje wiedzę o polskim systemie finansów publicznych/sektora energetycznego i relacje towarzyskie w polskiej elicie politycznej przy korycie. Po tym jak był premierem poszedł pracować do międzynarodowej instytucji finansowej, a po kilku miesiącach zaczęły się przygotowania do rzezi finansowej na opcjach (ktoś jeszcze pamięta?).
  23. Ale ona nie była wśród najlepszych szachistów. No ale ładnie się pani podłożyła. Na yt jest materiał z zawodów gdzie w kategorii mężczyzn grał Duda. Duda jak go przepytywali z rozegranej partii w pamięci każde posunięcie i opowiadał po 2, 3 warianty poboczne, aż go redaktor stopował, a on się tylko uśmiechał. Panna nie pamiętała ruchów, a po podpowiedzi nie potrafiła sensownie uzasadnić. Narobiła wstydu sobie, rodzinie i na pewno nie przysłużyła się wielu kobietom, które grają uczciwie. @DOHC co pań grających z mężczyznami było kilka w historii. Ciężko mówić czy były w pierwszej 100 (dziś nie ma) bo różnie prowadzono rankingi. W "Gambicie Królowej" wspominają o Gonie Gaprindaszwili. Przedstawiają ją jako nie tak dobrą jak tytułowa Beth, bo że nigdy nie grała z mężczyznami. W rzeczywistości zdarzało jej się zdominować męskie turnieje. Pozwała nawet Netflixa, za takie przedstawienie jej postaci. Z ciekawostek jedynym obcokrajowcem, który wygrał w turnieju o Puchar Rosji jest Polak, Bartosz Soćko. Jednak w przeciwieństwie do serialu Rosjanie nie pokochali go, a zakazali udziału obcokrajowcom od następnej edycji. Jednak nie od dziś wiadomo, jest prawda Netflixa i prawda historyczna.
  24. Ogólnie to pytanie filozoficzne czy istnieje jedna wersja historii? - Niemcy, rzeczywiście zostały upokorzone traktatami Wersalskimi. Natomiast co do winy za I wojnę światową, trzeba pamiętać o tym, że wtedy wszystko się w Europie kotłowało. W końcu wybuchło. - Amerykanie odmawiali uznania rasy żółtej (!), za równą białej w ramach międzynarodowego prawa przed II wojną światową (ok wiem dziś nie mówimy o rasie, a nawet mówienie o typie antropologicznym jest czasami odbierane dwuznacznie. Wtedy to nazewnictwo obowiązywało). - W USA istniały farmy, na których hodowano niewolników. Przerażająca większość niewolników w USA urodziło się już w "nowym świecie". Zachowały się do archiwalne numery gazet, na zasadzie "sprzedam .. wiek, po silnym ojcu i zdrowej matce" itd. Do tego każdy niewolnik pozwalał właścicielowi na oddanie większej liczby głosów (konkretnie to była specjalna waga do przeliczania jego głosów). No i dwa mało powszechne znane fakty z naszego podwórka: - Polska wypowiedziała wojnę Japonii po Perl Harbor. Jak widać zawsze mieliśmy tendencje Mesjastyczne, sytuacja z Ukrainą to nie wyjątek. Ambasador Japonii nie przyjął wypowiedzenia. Marynarka miała traktować jednostki pod Polską banderą jako neutralne jeśli nie zaatakowały. - Konrad Mazowiecki nie zaprosił wcale Krzyżaków do Polski. Krzyżacy podrobili pismo (które przedstawili w Watykanie, jako zgodę na oddanie ziemi chełmińskiej). Dopiero w XXI wieku udało się tego dowieść ponad wszelką wątpliwość.
  25. Na yt masz sporo wykładów i spotkań z uczelni. Zajrzyj zobaczysz ci to odpowiada. Siłą takiej społeczności jest networking. Kup książkę Kamila (założyciela) - "Biznes w kraju dziadów". Zobaczysz co pisze i czy odpowiada ci jego podejście. Jeśli prowadzisz własny biznes to moim zdaniem książka bardzo przydatna, czyta się szybko. Do tego z tego co kojarzę to najmniej wymagającym kierunkiem była kiedyś u niego politologia. Sam się tym chwalił, że wybiera kierunki, które są najmniej obciążające, by mógł uczciwie dawać ludziom licencjat. Będąc studentem masz możliwość wzięcia udziału w innych zajęciach, które są prawdziwą wartością szkoły. Organizują też cyklicznie imprezy kilkudniowe lub weekendowe oraz seminaria. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś pojechał i się przekonał, czy to ci odpowiada. Weekendowa integracja to żadne zobowiązanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.