Skocz do zawartości

Piter_1982

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Piter_1982

  1. To przegięcie w drugą stronę. Na pewno jest w czołówce światowej. Nie wiem czy przyniósł wstyd. Mnie to ani grzeje, ani ziębi. Grał już z Rosjanami w ostatnim czasie i podawał im rękę. Tutaj usiadł na przeciwko gościa, który występuje w filmach propagandowych Putina, jednocześnie gra pod flagą federacji szachowej, że niby jest taki zdystansowany od polityki. Sport i polityka tu zawsze będą zgrzyty. Pamiętam jak lewica darła się, że Polacy nie powinni jechać na olimpiadę do Chin. No wiadomo to ich wina, że odbywała się w Chinach. To byłby piękny gest, ktoś ćwiczy całe życie, a potem nie startuje na olimpiadzie. No pomnik postawić i emeryturę olimpijską wypłacać.
  2. Trzeba pamiętać o tym, że sport zawodowy (nawet szachy to show-biznes) poprostu. W przeszłości zdarzały się dyskwalifikacje za nie podanie dłoni! Z drugiej strony jak, Ukraiński zawodnik nie podał ręki Rosyjskiemu w tamtym roku dostał tylko ostrzeżenie. Tutaj Federacja może udawać, że sprawy nie było. Rosjanin nie zgłosił incydentu sędziemu, a ten tego nie odnotował. Doniesienia medialne nie muszą być brane pod uwagę. No bo dlaczego? Wpisy na wykopie, albo na forum też mieliby analizować? Tak naprawdę gdyby Rosjanin rozpętał burzę to mógłby sobie zrobić kuku. Jest na cenzurowanym i w każdej chwili może zostać zdyskwalifikowany za popieranie Putina i zbrodni na Ukrainie. W tamtym roku Irańscy zawodnicy oddali mecze walkowerem (z Izraelem) i zamiast na mecze udali się konferencję prasową. Taka postawa zasługuje na szacunek niezależnie od tego po której stronie się człowiek opowiada. Karpow kiedyś nie podał ręki Kasparowowi, a potem jak Kasparow był aresztowany za działalność polityczną wysyłał mu czasopismo 64 - kultowe dla szachistów rosyjskojęzycznych i korespondował z nim na temat zadań. Tutaj to taka przepychanka dwóch kiboli. No co zrobić jak w klasie masz kibiców dwóch przeciwnych drużyn i czasami rzucą w swoją stronę nawzajem "mięsem". @Brat Jan remis, Duda zagrał bardzo słaby turniej
  3. @cst9191 jeśli nie ma prób umorzenia sprawy to niech ekstradycja trwa i pół roku. Masz przykład Giertycha, Włosi zwlekali z wykonaniem postanowień Europejskiego Nakazu Aresztowania. Teraz Zbyszek Zero udał się tam na urlop wypoczywać pomiędzy etapami leczenia. Zobaczymy jak tym razem mu pójdzie. W praworządnym państwie podchodzi się na zasadzie, lepiej nie ukarać winnego, niż ukarać niewinnego. Poza tym, gość rzeczywiście może mieć obawy o sprawiedliwy wyrok. Co by nie mówić to Donek i jego ekipa gwałcą teraz Konstytucje - gdzie te wszystkie ustawy, co miały przywrócić porządek prawny w 24h? Pewnie w jednym z mieszkań wybudowanych przez poprzedni rząd. Zagwarantujesz, że Bodnar nie będzie chciał się popisać, szybkim i sprawiedliwym procesem. Do tego lewica, będzie grzmieć o bogatych zabójcach w drogich autach - może jakiś podatek się uda przy okazji przegłosować, to już szczytowanie niektórych lewaczek zapewnione. Warto zauważyć, że na skazanie Komendy naciskał prawdopodobnie Lech Kaczyński (jest sprawca, powinien być wyrok, czy jakoś tak się wypowiadał - do odnalezienia). Sprawdziłbym co za sędzia stał za wyrokiem. Jakoś nie zdziwiłbym się gdyby był nominowany przez pełniącego obowiązki głowy państwa Andrzeja Dudę. Tyle wystarczy, nie szukałbym drugiego, ani trzeciego dna. ps. Co do Tomasza prawdopodobnie zmaga się z nowotworem. Jeśli wszyscy go nagabują co powinien zrobić z majątkiem przed śmiercią, to bym się nie zdziwił, że uznał, że on podziękuje za takie wsparcie od rodzinki. ps. w 86 sporo ludzi już zakładało normalnie firmy. Bez tego PRL by padł na pysk.
  4. Piter_1982

    Benzyna E10

    1. Oni poszli w biopaliwa, żeby uniezależnić się od zewnętrznych dostawców 2. Z tego co kojarzę to oni jeżdżą na alkoholu. Trzeba przebudować silnik. Z drugiej strony jakby, tak każdy, mógł pędzić sobie paliwo we własnym destylatorze, to by było coś. To by było rzeczywiste uniezależnienie. Na to się jednak raczej nie zgodzą. Jak w sprawie imigrantów powiedział Biedroń jest dowolność, albo się przyjmuje albo płaci karę (on to mówił na poważnie). Tu nie chodzi tylko o rodzaj paliwa, ale i to jak jednostka jest wysilona eksploatowana itd.
  5. Żeby nam tylko KPO, nie policzyli po takim kursie. Aż łezka się w oku kręci jak człowiek sobie pomyśli, jaki piękny pasek mógłby z tego być w Wiadomościach.
  6. Tak, ale naprawdę bardzo rzadko. Jedna z amerykańskich aktorek, z tego co kojarzę płaci. Płaci alimenty byłemu mężowi (jakie szczegóły są nie pamiętam dokładnie) przy opiece naprzemiennej. Powód zaskakujący jak na Polskę - by dzieci nie czuły zbytniego dyskomfortu, kiedy odwiedzają ojca. Można powiedzieć, że takie dbanie o dobro dziecka to się szanuje. Wynajmuje za te pieniądze m.in. dom w pobliżu miejsca gdzie mieszka żona, w podobnym standardzie jak jej. Z tego co pamiętam kwota wysoka jak na zwykłego śmiertelnika, ale nie szokująca. Nie jestem pewny, ale chyba to jedna z byłych dziewczyn Bonda, ta od zarzucania grzywą w oceanie. Drugi przypadek jaki kojarzę to też z USA. Pani dopuściła się zdrady. Żeby było ciekawiej oboje służyli w Armii i oparło się o sąd wojskowy. Panią zdegradowano, bo panuje tam przekonanie, że jak w jednej dziedzinie życia, ktoś jest nieuczciwy, to będzie i w innej. Nie była to kara wprost, ale po udowodnieniu zdrady, zostało jej cofnięte poświadczenie bezpieczeństwa, a na stanowisku, które piastowała było niezbędne. Zasądzono jej wysokie alimenty jako przestrogę dla oficerów, że tak brzydko nie wolno się bawić. No ale to była dość wyjątkowa sytuacja, chodziło o przykładne ukaranie, bo takie osoby są po prostu bardziej podatne na szantaż. Pewnie co innego jakby w ankiecie zgłosiła, że chodzi na boki. Był duży kwik feministek, że facetowi by odpuszczono. Okazuje się jednak, że nie. Bardzo rygorystycznie podchodzą do tego typu zagadnień jak ktoś już wysoko zajdzie. Zresztą w Polsce też trzeba się spowiadać z partnerów 10 lat wstecz, jeśli chce się mieć dostęp do tajemnic państwowych. Nie jest problemem ilość czy płeć, ale właśnie zatajenie.
  7. "SEO Samodzielni" - https://toponline.pl/sklep/ksiazka-seo-samodzielni , mają filmiki, jednak nie oglądałem (w sposób zorganizowany, w celu przyswojenia wiedzy). Książka mi przypasowała. Tak jak i ten kurs wp. Pewnie sporo zależy od indywidualnych preferencji.
  8. @Bezsenny_Idealista no to ci dołożę ;). To policz ilu nauczycieli zostało politykami (chociaż tu raczej chyba chodzi o rozpoznawalność w środowisku i możliwość pogodzenia pracy, a nawet jej zazębianie, z działalnością społeczną). Bycie dobrym, rzetelnym nauczycielem/lekarzem może być najlepszą kampanią wyborczą na poziomie samorządowym. Poza tym nauczycieli jest po prostu dużo. Absolutnie nie namawiam cię, na studia o tym kierunku. Wiesz mam kolegę co poszedł na politologię, każdemu innemu bym odradzał. On zrobił to tylko dlatego, że mógł brać rentę po ojcu, wziąć kredyt studencki itp. , a w międzyczasie rozwijał biznes, na który miał bardzo konkretny plan od początku. Więc dużo (a może nawet prawie wszystko zależy od osobistej sytuacji).
  9. Posta pisałem w odpowiedzi Druidowi. Znam sporo ludzi, którzy zrobili sobie krzywdę prawem. Niektórzy prowadzą własne praktyki i są zawiedzeni zarobkami. Wręcz czują się oszukani po deregulacji, że takie ciężkie studia i co teraz. Podobnie z lekarzami, znam dentystkę co po wyjeździe do Kanady od nowa robiła tam studia, bo nie mogła nawet jako higienistka stomatologiczna pracować z powodu przepisów (kilka lat temu, jest pora szansa, że coś się zmieniło w tej chwili).
  10. @Mosze Red napisał dobrze, za dwa lata będziesz miał licencjat. Jak rozumiem jesteś na pierwszym semestrze. Hmm. Kiedyś wybór studiów determinował właściwie całe życie. Teraz po licencjacie możesz iść na praktycznie dowolne magisterskie. To uczelnia, która cię przyjmuje musi wskazać drogę wyrównania ewentualnych braków. Z drugiej strony, jeśli miałbyś zacząć licencjat zgodny z twoimi predyspozycjami to można się zastanowić nad zmianą. Jeśli dobrze poszła ci matematyka to dlaczego nie ten kierunek? Na nauczycielskich naprawdę nie ma wielkiej filozofii, do tego dość sfeminizowane środowisko. Naprawdę żeby zaliczyć nie trzeba jakoś specjalnie być orłem. Do tego co moim zdaniem bardzo ważne daje bardzo szerokie pole robienia kariery potem. No i prestiż, każdy myśli, że nie wiadomo co było na takich studiach jak matematyczka czy fizyka. Moim zdaniem warto. Do tego język i naprawdę możesz mieć dobrą markę na rynku pracy. Jeśli praca nie wymaga uprawnień jakiś specjalistycznych jak architekt czy prawnik to właśnie tak trzeba podchodzić do wykształcenia. Każdy woli Audi, jeśli ma wybór, chociaż Kia jeździ tak samo. Szukałbym studiów gdzie ciągle zajęcia odbywają się online pomimo zakończenia pandemii ;). Oznacza to, że kadrze to pasuje i raczej się nie zmieni. Na studiach nauczycielskich (które mają zdecydowanie niższy poziom niż matematyka np. na politechnikach lub typowo uniwersyteckie) będziesz miał tylko praktyki stacjonarnie. Minus to, że są w szkole. Nie wszyscy znoszą to dobrze, plus jest taki, że nie musisz nic organizować. Uczelnia ci spokojnie ogarnie (nauczyciele jako jedna z nielicznych grup dostaje po prostu pieniądze za ogarnięcie praktykanta). Po drugie finansowo też czesne wygląda bardzo korzystnie. @Adams aktuariuszy pracuje bardzo mało i wymaga to wyrobienia sobie sporej marki i wiedzy, żeby ktoś zapłacił ci naprawdę godne pieniądze. Jeśli nie masz możliwości, żeby ktoś cię wpuścił na swoje miejsce i wyszkolił jako następcę to bym nie obstawiał tego jako wybranej ścieżki zawodowej. Jako opcja po matematyce jak najbardziej. Jak napisałem ten kierunek daje duże możliwości i wbrew pozorom nie musi być taki ciężki jak wydaje się początkowo. Problem z matematyką jest taki, że wymaga zrozumienia i opanowania iluś tam kolejnych umiejętności operowania na abstrakcyjnej materii. Tyle i aż tyle. Jak nie nauczysz się prawidłowo cieniować, brył, ciężko będzie ci rysować portrety. Podobnie z matematyką, jak nie masz podstaw to potem leżysz. Co nie znaczy, że jest trudniej. Dla niektórych wręcz łatwiej. Tylko nie wolno dopuścić do braków. Na studiach typowo pamięciowych, możesz przysiąść i od nowego roku być prymusem. Na kierunku typu matematyka/fizyka jak nie nadrobisz podstaw prędzej wylecisz, w którymś momencie. ps. @Druid prawo/medycyna trzeba uważać, bo czasami mocno ogranicza nam potem możliwość wyjazdu czy wykonywania zawodu za granicą. ps2. podzwoń po dziekanatach różnych uczelni, czasami jest nabór od drugiego semestru. Więc jeden semestr "straty" jest moim zdaniem do zaakceptowania, jeśli poszedłbyś w kierunku, na którym byś szedł właściwą drogą.
  11. Nie jest nasycony. Wręcz przeciwnie, naprawdę jest niewiele osób, które potrafią zrobić dobrą stronę. Dwa nie znam nikogo, kto robiłby sam dobre strony. Minimum to korzystać z pomocy grafika, albo samemu nim zostać. AI oczywiście pomaga w wielu sprawach, ale trzeba rozumieć co od niej oczekujesz. To jakbyś poprosił o napisanie bestselera w języku, którego nie znasz. Polecam skorzystać z bezpłatnej wersji każdemu, kto uważa, że to takie świetne narzędzie. Oczywiście, ułatwia, przyśpiesza a często umożliwia pracę, ale tyle. To kolejne narzędzie, wydaje się na razie, że o dużych możliwościach. PHP przydaje się bardzo bo mało, kto z osób, które robią wordpressa będzie chciało poprawić skrypt. A prawie zawsze coś trzeba przerobić bo akurat ten sklep korzysta z innego kodowania polskich znaków, a na hostingu jest inne i pojawiają "fistaszki" zamiast polskich znaków. Warto ogarnąć chociaż podstawy typografii i składu. Nawet stara książka się nada. Podobnie komponowanie kolorów nawet na zwykłym kole barw. To cisi bohaterowie stron. poznajwp.pl - masz niezły bezpłatny kurs od tego bym zaczął. domenę i podstawowe konto polecam w aftermarket, prawdopodobnie jest najtańsze i najłatwiejsze na początek w tej chwili. Co ci po tym, że zaoszczędzisz 2 zł na domenie, jak urobisz się jak dziki osioł przy konfigurowaniu. Jak coś robisz to nie zadowalaj się tylko tym, że to działa, tylko poznaj podstawy funkcjonowania. Dla wielu osób wyzwaniem jest postawienie maila na innym hostingu jak strona. A to powinien być standard jak masz sklep. Jak sklep się wywali i zaniepokojeni klienci zaczną pisać to mail nadal działa. I w drugą stronę jak wywali się mail, możesz dać informacje na stronie o tym. Podobnie z kopiami zapasowymi itp. Zacząłbym od małych stron. Nie rozpędzaj się z robieniem za darmo do portfolio bo nie ogarniesz umiejętności sprzedażowych. Jak masz robić bezpłatnie to rób barter, ewentualnie bliskie twojemu sercu przedsięwzięcia, które inaczej nie pozwoliłyby sobie na stronę. Czyli np. świetlica dla dzieci na osiedlu czy fundacja organizująca adopcje dla psów. Jednak moim zdaniem lepiej robić mniejsze projekty, a do końca i dopieścić klienta, niż wydawałoby się prestiżowe "do portfolio". Najwięcej zleceń i tak będziesz miał z polecenia. Kiedyś żyłem z robienia stron. Dziś robię coś zupełnie innego, dziś zlecam i czasami nie wierzę co ludzie wyprawiają. ps. pozycjonowanie to zupełnie inna dziedzina niż tworzenie stron. I ponownie warto znać podstawy, ale w którymś momencie trzeba będzie najprawdopodobniej postawić na specjalizację. W tamtym roku kupiłem książkę SEO samodzielni i jak na razie jestem z niej bardzo zadowolony. Pozycjonowanie ogarniam sam i tu ciężko komuś zlecić. Rynek jest bardzo popsuty, a przeciętny odbiorca ma minimalne szanse na ocenę rzeczywistej pracy agencji. Za to jak ktoś jest czarodziejem sprzedaży, to branża przyszłościowa.
  12. Dla mnie najbardziej niezawodny jest tran. Inne okresowo jak witamina D3 lub cynk. O NAS bardzo intensywnie myślę, od jakiegoś czasu więc dzięki za rekomendacje.
  13. Ale tam po prostu się chyba tego typu ludzie zgłaszają i to obu płci. Kiedyś jedna z sióstr Godlewskich brała udział w jakiś właśnie randkach, nie pamiętam programu. Też randka z 3 gośćmi i miała chyba odgadnąć, który jest singlem. Ogólnie to redakcje powinni brać w wielki cudzysłów, kiedy piszą zdanie: "normalni ludzie" występują w naszych programach ;).
  14. Moim zdaniem nie warto. Można się nawet na znajomych i rodzinie przejechać, tak znam takie przypadki. Możesz wynająć na czas określony przecież, wtedy nie potrzebujesz okresu wypowiedzenia. Najem okazjonalny tak sobie chroni. Oczywiście lepsze to niż nic, ale ja bym osobiście nie ryzykował tak z mieszkaniem, w którym mieszkam. Co innego firma.
  15. Pewnie, że nie. Po Sylwestrze, Trzech Króli, potem Matki Boskiej Gromniczej i Wielki Post (to już na pewno nie warto). Wielkanoc w tym roku późno więc zaraz majówka, a potem wakacje. Jak nic nie zrobisz do wakacji to w czerwcu sensu najmniejszego nie ma. Po wakacjach kilka tygodni i wszystkich świętych, a potem znowu Boże Narodzenie i Sylwester. Jak widzisz wszystko przeciwko tobie.
  16. Za chwilę znowu będzie luty. Nie wszystko na raz po kolei. Przygotuj się do rozmowy. Mieszkacie w 3 osoby na 110 metrach?
  17. @Marek Kotoński - źle wyszło i przyjmuję, że to pewnie też moja wina, napisałem to bo naprawdę się martwię i boję, że możesz nikt z boku nie powie Ci, że może walisz głową w mur. Proszę przemyśl to. Nie neguję w żaden sposób tego, że spotykają cię straszne rzeczy.
  18. Przeczytałeś podstronę, do której zamieściłem link? Obejrzałeś filmy, wiedziałbyś żeby zajrzeć do opisów filmów YT. Człowieku! Nie masz problemu z kobietami, czy zdrowiem, ty masz problem, żeby funkcjonować. Zrób coś. Napisałeś do lekarzy. Męczyłeś bułę, że nie wiesz jak napisać, że to że tamto. Napisałeś. Na zachętę jeden film. Przeczytaj co jest na stronie. Poszukaj na yt. ps. w sumie to mnie oświeciłeś, nigdy nie wpadłbym na to, że napisanie 7 liter w słowie kobieta zajmuje na tyle więcej czasu, że warto pisać zamiennie loszka. Teraz mądrze zainwestuj ten zaoszczędzony czas w samodzielne szukanie następnych materiałów.
  19. Człowieku masz życiowy problem i nie chce ci się obejrzeć filmu, z ludźmi co zmierzyli się z podobnym?
  20. Może ktoś zmienić słowa na uroczystości z urodzin Radia Maryja, jak posłowie PiS się bujają do Abba Ojcze, na "Ojczyznę dojną racz nam zwrócić Panie".
  21. To jak ze chorobą, możesz zadzwonić do szefa i powiedzieć, że jesteś chory. A możesz na 3 dzień dostarczyć zwolnienie. Droga służbowa ma sens również w prywatnym sektorze. Jak nie masz wewnętrznego regulaminu to istnieje w formie nieformalnej. Ostatnio jestem zwolennikiem interpretowania jak najlepiej odpowiedzi innych ludzi (może po prostu zapytał z troską, by w przyszłości wcześniej porozmawiać z osobą, która chce zrezygnować z pracy i zaoferować lepsze warunki/poprawienie niedociągnięć) ale oczywiście robić swoje.
  22. Nie nie wydaje mi się. Zadzwoń/napisz najwyżej powiedzą, że nie kwalifikujesz się, albe poradzą coś innego. Z tego co na szybko przeczytałem, jeśli masz orzeczenie dostaniesz rozmowę bo mają na to kasę z projektu. ps. jeśli rzeczywiście myślisz w kategorii jak zaimponować "loszce" to rzeczywiście cienko to widzę. ps2. w 7 metrów pod ziemią było kilka osób w związkach i na wózku. Nie, no, ale to żaden w takiej sytuacji jak ty. Jeden był młodszy, a drugi starszy od ciebie.
  23. Kupa to jest życie, to jest odpowiedź To podam Ci lepszy numer. Mam kolegę jest dentystą, na studiach miał zajęcia z babką co sama sobie zęby leczyła. To jest dopiero wyższy poziom.
  24. Wiesz w Polsce nie było problemu, żeby u Ministra Zdrowia prof. Mariana Zaremby, ubiegał się o dofinansowanie szef kliniki prof. Marian Zaremba, żeby nie było niedopowiedzeń i podejrzeń o korupcję, zasięgnął opinii krajowego konsultanta w sprawach ds. transplantologii i chorób serca prof. Mariana Zaremby. Wg. nowej władzy największym problemem jest, czy będziemy mówili ministra/minister albo profesor/profesorka. To że znacząco więcej kobiet jest przyjmowanych na medycynę to na pewno nie jest też problem dla ministry do wyciskania co się da z mężczyzn ds. równości. Niektóre przypadki stwardnienia rozsianego można leczyć chirurgicznie (czasami dochodzi do choroby z powodu złego ukrwienia struktur mózgu). Są to rzadkie przypadki, ale jeśli rozpoznanie jest poprawne, to leczenie przynosi skutki(!). W Polsce takie leczenie jest uznawane za eksperymentalne. Nie została wydana ani jedna zgoda na zabieg (nawet prywatnie), na pewno nie ma to nic wspólnego z tym, że krajowa konsultant ds. neurologii ma badania finansowane przez jeden z koncernów farmaceutycznych. Przecież lekarz nie skazywałby na kalectwo/śmierć ludzi żeby napychać sobie kieszenie. Na pewno jest inny powód. AI świetnie sprawdza się w diagnostyce, ale raczej będzie narzędziem wspomagającym pracę radiologa. Może powstanie nowa specjalizacja, jednak nie wierzę, że zastąpi lekarza. W tym przypadku Meksyk może okazać się największym wygranym. Tam do Konstytucji mają wpisane, że pacjent ma prawo wybrać terapię. Dlatego jest tam wiele klinik medycyny ludowej. Chińczycy czy Filipińczycy jeżdżą tam do "swoich" lekarzy, którzy z powodów ubezpieczeniowych nie mogą pracować w USA. Oczywiście to też ma swoje ciemne strony. Nie bez powodu poseł Łajza Mejza właśnie w Meksyku oferował leczenie dla chorych dzieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.