Skocz do zawartości

Tornado

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Tornado

  1. 18 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

    PAR

    O statkiem w wielki rejs.

    9 godzin temu, Martinez napisał(a):

    Dziala w praktyce u Ciebie?

    Maooo tego.

    Jak poznasz tablicę podstawowych kodów to można(nie trzeba) sterować wyzwalaczami.

    Jadąc potem(z nie mycia) okazuje się, że jest tablica ANTY kodów.

    Zabawa zaczyna się robić nieco grubsza jak nagle/nieświadomie ukręcasz 50% ceny towaru nienegociowalnego.

    ....taki poziom magiczny???

    Prezeńcik na święta(po jajeczku) jest jeszcze poziom kwantowy......lecz to już jak wstawki asemblerowe w Visual C. 

      

     

  2. W dniu 26.03.2024 o 12:07, zuckerfrei napisał(a):

    poczytaj mi mamo”. Oraz Sukces. 

     

    W dniu 26.03.2024 o 15:29, Martinez napisał(a):

    Musze zapamietac.

    Dobra Mordziateksy!

    .....Z robokopa: toczący kamień jest wart dwóch krzaków.

    ....Z MacGyvera: wybrałem zaryglowane drzwi/mogą zniewolić moje ciało ale nie umysł.

    Jeden obraz jest wart 1000 słów.

    Czuje się jak GÓWNO rzucone w wętylator.

    Trzeba biegać wkoło słupa aby z przodu była dupa.

    Skuteczność jest miarą prawdy.

    Wygrasz w polu, wygrasz w sądzie.

     

    Wystarczy, tego rozkmijy zajmuje już długie lata.

    Pomijam fakt OSNOWY mechaniki kwantowej.

    O rodzajach ENERGII nie wspominam gdyż kisiel w muusku się gotuje.

    DO TEGO świat jest deterministyczny ALE TYLKO W POŁOWIE.

    .....jak to?

    Srakto.

     

    Nawet te AURY/MINDSET'y, vibracje i 'nadawanie na tych samych falach'   JEST CAŁKOWICIE WYTŁUMACZALNE z poziomu wiedzy AKADAEMICKIEJ(podstawy elektrotechniki+szeregi furiee).

    NO I CURWA CZAR PRYSŁ👾

     

     

     

     

    • Dzięki 1
    • Haha 1
  3. W dniu 24.03.2024 o 19:14, ogien94 napisał(a):

    Mam bardzo spokojny charakter, jestem bezkonfliktowy i moim celem zawsze było zrobienie swojej roboty i po prostu pójście do domu.

    Taki film jak: Folwark zwierzęcy obejrzyj.

    Mechanizm znany od dawna.

     

    Wszystkie rady będą raczej z dupy bo nikt nie jest w twojej sytuacji.

    Z obecną WIEDZĄ(JA)  bym wpierdolił WSPÓŁPRACOWNIKÓW na mine. 

    SABOTAGE.

    STARE prawo: oko za oko, ząb za dwa kloce i dół z wapnem.

     

    • Dzięki 1
  4. 4 godziny temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

    ludzie nierzadko reagują oburzeniem, gdy zacznie się ich traktować z wzajemnością

    Widać, że rodzaje energii są obce.

    Wzajemności jest TYLKO da wyselekcjonowanych jednostek.

    Obawiam się Greków co prezenty przynoszą.

     

    Czytam, czytam o ryglach, własnościach i TWARDOŚCI DUPY z wystawieniem nosa spoza chauuupy.

    Ulica niczym nieoznaczoność w parze z teoryją Alberta zakrzywia regóły gry.

     

    Przykład: za 20+ latka z wzajemnością balowałem z balującymi.

    Obecnie(Stary zgred) już w DUPUNI MAM starych zgredów balujących.

    WZAJEMNOŚĆ =/=WZAJENOŚĆ.

     

    Efekt windy: siedząć na kiblu, zajadając marsa/snickersa robię BRONZ.

    Czy to przyspieszona grawitacja?

     💩

    Inklinacja?

    Koalicja?

    Czy prowokacja?

    Może bron ZU degustacja.

    STAREW WINO i skrzypce.    

     

    • Like 1
  5. 2 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

    Może pomocne byłyby endorfiny wywołane przez duuużo młodszą kochaneczkę?

    Taki stary i taki guupy.

    Wracając:

    2 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

    pogoda nie taka. Nie wiadomo na kogo trafię. Po seksie lubię poleżeć, a tu trzeba byłoby wyjść bo czas się kończy...

    W furmanie nie pada(pomijam Cabrio z zepsutym/dziurawym dachem)

    Następnie o czym będziesz gadał z gówniarą podczas leżenia?

    Zresztą polerka torpedy nie trwa całą zmianę A wsuwanie prądnicy w ocynkowane wiadro grozi ZWARCIEM.

     

    I tak na serio, aby dobrze za RUCH(kiosk) ac   na boku TRZEBA SIĘ LOGISTYCZNIE NAPRACOWAĆ......one myślą jak pozostałe tylko zajęcie(praca) mają inną.

    Jedź, sprawdź, pogadaj z nimi po......

    Młoda, stara, 'grzybiarka' itd 100% ten sam BIOS.

      

    • Dzięki 1
  6. W dniu 21.03.2024 o 19:27, Brat Jan napisał(a):

    Właśnie, że znudziło.

    Sex z tą samą osobą.

    Spotkania rodzinne z tymi samymi ludźmi, że wiesz już co kto powie i na jaki temat zejdzie po kilku kieliszkach.

    Praca...

    Szukałem i znalazłem.

     

    Generalnie generalizując:

    ....guma w gaciach musi być napięta.

    JA to rozumiem/praktykuje jako lekkie stawianie poprzeczki gdzie nieznane, do końca nie obcykane.

    Ale mniej niż ' co curwa! JA nie dam rady'.

    Strach i wygodę zamieniamy w ciekawość poznawczą.

    Wszak nie codziennie pada DESZCZ i są już wymyślone parasole i kalosze.

    💩

     

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  7. 46 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

    Obyś potem za jej plan nie wyłapał na michę.

    Dla dobra ogółu lepiej by wyłapał.

     

    Ile to?

    Rok z obecną wytrzymał?

    Już się zmęcXył?

    Koniec demo, koniec mielonki, jelonek leci na nowe łąki.

    1 godzinę temu, Egregor Zeta napisał(a):

    Jak ktoś go jeszcze niema w ignorowanych to współczuję...

    Materiał badawczy na wyciągnięcie ręki.

    Darmowa próbka.

     

    • Like 3
    • Dzięki 1
  8. W dniu 20.03.2024 o 14:28, zychu napisał(a):

    tak, wiem, co mi napiszecie. Frajerstwo do potęgi. Na swoją obronę mogę tylko napisać, że nie miałem pojęcia, jaki przysługuje mi zasiłek chorobowy z tytułu wypadku

    Napiszę bardziej LINIOWO!

     

    NIE wiesz jakie KONSEKWENCJĘ przyniesie dany wypadek DŁUGO FALOWO.

    .......takie określenie jak: DUPOCHRON???

     

    NASTĘPNYM razem zrób SZTYWNIEJSZY PŁOMIEŃ 😈

    19 godzin temu, zychu napisał(a):

    Potrzebowałem tego, bo jestem po ogólniaku i kulturę techniczną nabywałem od zera.

    A to cofam pierdololo. 

    • Like 1
  9. W dniu 18.03.2024 o 21:59, Maurycy napisał(a):

    tak w ogóle, to po co ona to robi?

    Powiedział 'cyk' zegar do budzika.

    NIE szukaj logiki, nie dopowiadaj sobie.

    Sam fakt, że już piszczysz o niej stwarza zagrożenie przegranej.

    Każda strategia będzie zła, gdyż zadziałasz w odp na jej RUCH.

     JEŻELI sam coś zainicjujesz będziesz haammem/dupkiem itp.

    ILOŚĆ RUCHÓW ZERRRO.

     

    Co za dziwna gra?

    WYGRYWA ten kto NIE GRA.

     

     

  10. Godzinę temu, jerry napisał(a):

    A może jednak po 40stce to już w zasadzie game over, karty rozdane i pozostaje Tajlandia albo kupić harleya i jeździć na divy?

    Karty są rozdane w dniu urodzenia.

    .......

    Jednak NIKT nie zabrania BUDOWAĆ NOWEJ DRUKARNI.

    ....

    Generalnie jeżeli nie odbiegasz bardzo od przeciętniaka TO MOŻNA/TRZEBA/DA SIĘ grać dalej.

     

    TYLKO CZY będzie się chciało???

    No po 40++ już raczej mniej.

     

    Kiedyś pisałem o 7 magicznych pytaniach.

    ......teraz, ruszasz na balety....1...13 itd Dziuńka  leci wedle formulaża.....to do którego numeru podbijarz?

    ODECHCIEWA się, zaczynasz mieć odruch wymioty na ATAK KLONÓW.

    TEN CZAR pryska z wiekiem.

    ....kryzys wieku średniego przerobiony.....pod koniec w coupe woziłem cement w bagażniku.

    No ale można.

    💩 

     

     

    • Like 3
  11. 1 godzinę temu, Optimus Prime napisał(a):

    bo przecież same negatywne emocje w was wytwarzają i dosłownie zawsze wyprowadzą na manowce.

    Nieprawda.

    Jak sobie siedzą, grzybów pilnują to pacze.

    Co dziś w modzie.

    I JADĘ dalej.

     

    Taka oderuuwucona proporcja do wybiegu.

     

  12. 23 godziny temu, zuckerfrei napisał(a):

    Nie nie chodzi mi o kradzież. Jak auto zginie to często zostawiają je gdzieś i obserwują czy ktoś po nie wróci. Nie? Nie ma GPS. 

    Na początek warto pomyśleć.

    :)

    Każdy artefakt pozostawia 'ślad warp'owy'.

    Generalnie sprytni panowie odpuszczają TYLKO przy "samoróbkach".

     

     

    ....kiedyś wystarczyła zostawić prepaida zkitranego i jak coś zapytać gdzie obecnie się znajduje?

    GJD?

    Nie wiem czy jest jeszcze taka usługa na śieci.

     

     

     

    • Like 2
  13. 1 godzinę temu, Baca1980 napisał(a):

    Prywatna własność ma być likwidowana, ograniczana, korygowana albo rozszerzana w zależności od sytuacji, nie zaś dogmatycznie, dla zasady.

    Towarzysz Ilycz Lenin zapodawał to samo.

    Tylko w tedyk Ci ty off Longinium płaciło za ten bełkot.

    Obecnie krainy zachodzącego słońca nie stać na utrzymanie TRPÓW.

    To jest migracja(oportunistyczna) za 2000kcal.

    Srajfon i frytki do tego.     

    • Like 1
  14. 32 minuty temu, DOHC napisał(a):

    Ale teraz jak ktoś mi marudzi że ma źle, pytam: co zrobiłeś żeby było dobrze. 

    Wielkopolski system mini klanów.

    Silne jednostki to silny region.

    Oczywiście większość nie kuma o co ho.....bo im się należy od państwa.

    Kto/co jest Państwo?

     

    NIE ROZUMIEJĄ, ŻE SIłA pochodzi od nich samych.

    Degrengolada.

    Lemoniada.

    Radio wolna Europa.

     

    • Like 7
    • Dzięki 1
  15. 5 godzin temu, Denis napisał(a):

    że ja źle prowadzę rozmowy

    Tak, źle.

    Masz wysoceprawdopodobnie liniowe postrzeganie przyczyna/skutek.

    Z ewentualnymi pochodnymi.

     

    Natomiast rozmowa z kobietami przypomina wrzucenie granatu do walizki pełnej niepotrzebnych ciuchów.

     

    Skoro się pytają o zawód/praca....Tak wcześnie to trafiasz na digerki.

    Mam na myśli 'jesteś dobra partia' bez namiętności.

    Zmień łowisko.

     

     

    • Dzięki 1
  16. W dniu 7.03.2024 o 20:45, zuckerfrei napisał(a):

    do niedzieli

    Po kąpieli.

    Jedzie Jasio do Ageli.

    Ogórkową jedzą zupę.

    Potem złapał ją za dupę.

    Chrumka.

    Mlaska.

    Oblizuje.

    Śledzik po obiadku mu pasuje.

    Trochę chyba się napocił.

    Wypił cały już kąpocik.

    Teraz czas na drugie danie.

    Lecz pytanie czy mu stanie.

    ....A to było tak:

    Bociana drapał szpak.....

     

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  17. 22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

    Dajcie znać panowie co sądzicie o tej sprawie i jak wam się to widzi.

    To się widzi tak:

    22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

    ma spore kłopoty z rozmawianiem o problemach, łatwo się zamyka w sobie, dosyć uparta

    Konkretnie?!

    Jest takie pojęcie jak- PROWADZENIE.

    .....generalnie z laską nie pogadasz jak z facetem.

    Jeżeli się zamykała w sobie to znaczy, że NIE CZYTASZ/BARDZO SŁABO CZYTASZ sygnały pomiędzy wierszami.

    Generalnie, dawała Ci wopor sygnałów ty 'trolowałeś' po facetowemu.

    22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

    Podejrzewam też że te jej sceny zazdrości biorą się też z poprzedniego związku, właśnie przez fakt że ja bardzo zranił robiąc gówno z mózgu

    NIE.

    Poproszeni jesteś zakwalifikowany jako DOBRA PARTIA A 'gówno testy' były aby jaja stwardniały tobie.

    22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

    wydukała po raz kolejny czy „damy sobie szansę” m

    Tu jej komputer ZWAŻYŁ/ZMIERZYŁ, że ciężko obecnie o taki rarytas.

    I teraz memli co zrobić dalej.

     

    22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

    nie ukrywam że męczą mnie takie kłótnie psychicznie źle się to odbija na mnie i mojej pracy którą w okresie kłótni wykonuje mniej efektywnie, w końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jej wprost że nie nadaje się na taki związek i chyba powinniśmy się rozejść

    Tu jest dowód pisemny, że KOMPLETNIE NIE CUMASZ dialektu 'Wenusianskiego'.

     

    2 godziny temu, GriTo napisał(a):

    ale nic takiego nie wnosi do rozmowy

    Eeeeeee.

    Yabawiłem się przednio.

     

    3 godziny temu, OGÓR napisał(a):

    opisu który podałeś, wszystko poza jej zadroscia i jakimiś akcjami tego typu. Reszta widać- jest OK.

    No właśnie odwrotnie!

    ZAZDROŚĆ to potężny Sprzymierzenieć.

    • Like 1
  18. 8 godzin temu, kenobi napisał(a):

    Syty głodnego nie zrozumie.

    Niektórzy tylko ekran mają, kobiety brak, seksu brak, relacji brak.

    Impresjonizm jest niczym GÓWNO rzucone w wętylator.

    Co poniektórzy zapytają czy włączony.

     

    Obecny format kompresji opiera się na scalaniu plam i zmian tła.

    JPG......+pochodne.

     

    Teraz jak zdefiniować kawał mięcha?

    Cubizm.

    VanGog.

    Salwador Dali.

     

    Co poniektórych w dekiel MOCNO WALI.

     

    Co do relacji, NAWE zakup towaru w warzywniaku JEST RELACJĄ....... 

    ....dużo jęczących.....sporo piętrzących.

    NA POTĘGĘ ZAPYZIAŁEJ PIWNICY!!

    .....mam zasięg.

    HE MAN(incelozaurus).

     

      

    3 godziny temu, vodkas85 napisał(a):

    Ale dzisiaj zrzędze, za dużo jeżdżę po Italii. Jeżdżą jak debile i wszędzie pedały

    Konduktore.

    W toaletto.

    Perelyne mnie buchnietto.

     

    • Like 2
    • Haha 1
  19. W dniu 12.04.2023 o 16:16, Brat Jan napisał(a):

    Trzymała z1,5 godz i nagle bach, zero.

    Licznik ładowań się skończył.

    Celowe postarzanie produktu.

    2 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

    jest przetwornica grencel i

    Problem w rozumowaniu DOBRA.

    ......moc skuteczna ciągła.

    To, że przez chwilę da 160W nie oznacza stabilnej pracy np 3h.

    Jest takie coooś jak obciążenie stałe, chwilowe, średnie.

    Tak samo lapek raz suszy WINCYJ raz mniej.

    Zwłaszcza przy dopale grafiki.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.