Skocz do zawartości

SEBDUDIX

Użytkownik
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O SEBDUDIX

  • Urodziny 05.05.1997

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

4012 wyświetleń profilu

Osiągnięcia SEBDUDIX

Kot

Kot (1/23)

24

Reputacja

  1. Czy jest możliwosć dołonczenia do twojej społecznosci Psychodeliczny Klub Wielbicieli Duchowości Praktycznej by dowiedz się o poznaniu sb i drodze do samorealizacji

     

  2. SEBDUDIX

    JSM - ciąg dalszy.

    Przykro mi tego chłopaka i ludzi którzy trafiają na ludzi co zajmują się pseudo duchowością a z tą duchowością to nie wiele ma wspólnego. Tylko realizowanie swoich własnych celów
  3. Wesołych Świąt drodzy czytelnicy!!! . Z związku z tym, że rozpoczął się klimat świąteczny mam coś wam nowego do przekazania. Może to nie będzie prezent jak każdy myśli, ale artykuł co nowego dzieje się w tym pięknym i cudownym świecie pełnego miłości i szczerości. Brzmi w tym dużo ironii i wcale się nie mylicie. Tym razem będzie o ISIS. A dokładnie Islamskie ugrupowanie bojowników ISIS – dawniej znane jako Al-Kaida w Iraku, a ostatnio przemianowane na tzw. Islamskie Państwo – to twór rodem z koszmarów. Są oni bezwzględnymi, fanatycznymi mordercami z poczuciem misji, a misją tą jest zlikwidowanie każdego, kto wyznaje inną religię lub ma inny światopogląd, i narzucenie prawa szariatu. Z masowymi egzekucjami, ścinaniem głów, a nawet krzyżowaniem, jakich się dopuszczają w swoim parciu do celu, obnoszą się z dumą, nagrywając widea i puszczając je w sieć, żeby zobaczył je cały świat. Jest to nowe oblicze zła. Brzmi strasznie jak rodem z horrorów . To może w takim razie zacznę od początku. Wojna z „Daesh” tzw. państwem islamskim w Syrii, jest w istocie wojną Zachodu z legalną władzą. Chodzi o gaz i ropę jak również o władze nad światem. W tym kraju nie jest prowadzona żadna walka o demokrację – tylko o zachodnie interesy. Chodzi o destabilizację Rejonu Bliskiego Wschodu i podziału jego państw na mniejsze państewka, którymi Zachodowi będzie łatwo sterować i podporządkowywać je sobie. To jest prawdziwa przyczyna zachodniej interwencji w Syrii! Syria wspięła się na wysoki poziom rozwoju społeczno-gospodarczego za czasów prezydenta Hafiza al-Asada. Za czasów obecnego prezydenta kraj stał się bardziej liberalny, on sam mówił w wywiadach, że demokracja w Syrii będzie narzędziem dla lepszego jutra. Dla przeciętnego Syryjczyka ważne jest to, że może żyć swobodnie, np. bawić się do rana z przyjaciółmi w restauracji. Kobiety chodzą po ulicach ubrane jak chcą – tradycyjnie lub spódniczkach mini. Nikomu to nie przeszkadza. Syria to kolebka cywilizacji, ma niezwykle bogatą kulturę. Od czasów starożytnych była pośrednikiem pomiędzy kulturami północnej Afryki, Europy i Azji. To tutaj m.in. powstał najstarszy alfabet na świecie. To tutaj swoje stopy stawiali m.in.: Mojżesz, Abraham, Jezus, Muhammad, Aleksander Wielki. To w Syrii powstawały i upadały wielkie imperia, tutaj narodziło się chrześcijaństwo. Wizerunek Syryjczyka jest bardzo pozytywny na całym świecie, są wyjątkowi, mają przecież niezwykle bogatą kulturę.. Syria jest krajem laickim, krajem tolerancji. Zanim przyszedł do nich Islam, byli chrześcijanami. W święta w muzułmańskich domach świecą się choinki. Wolne od pracy mają święta zarówno muzułmańskie jak i chrześcijańskie. W każdej uroczystości religijnej, społecznej, ekonomicznej czy politycznej są obecni przedstawiciele wszystkich społeczności. Syria jest państwem świeckim, tolerancyjnym. Syryjczyków nie trzeba uczyć ani tolerancji, ani demokracji! . Miasto Aleppo, jest uznane przez UNESCO za najstarsze miasto świata mające 12 tysięcy 800 lat, w pierwszej piątce najstarszych miast świata znajdują się także kolejne trzy syryjskie miasta w tym Stolica Syrii Damaszek. Te przykłady świadczą o poziomie swobód i tolerancji religijnej. Syrię opuszczają ludzie z terenów zajętych przez te bandy terrorystów, bo tam nie ma już życia. Już na początku tej wojny pierwsza fala takich uchodźców dotarła do Turcji. Wyglądało to tak, że do danej miejscowości przy granicy z Turcją „ Jisr Al-Shughur” wkraczali uzbrojeni bandyci, bestialsko mordowali urzędników oraz funkcjonariuszy państwowych, np. policjantów i ochroniarzy budynków publicznych. Grozili, że w rewanżu wojsko syryjskie dokona zemsty. Podstawiano autokary dla mieszkańców, zmuszając ich do opuszczenia kraju. Gdyby nie bandy terrorystów, Syryjczycy nie mieliby powodu do emigracji. Ok. 9 milionów Syryjczyków musiało przemieścić się wewnątrz kraju, bo ich domy wskutek wojny zostały zniszczone, a im groziła śmierć. Część która została zmuszona do opuszczenia kraju i emigracji do Turcji czy Jordanii miała zablokowane drogi na tereny bezpieczne znajdujące się pod kontrolą Legalnego Rządu . Syrię opuszczają ludzie z terenów zajętych przez te bandy, bo tam nie ma już życia. Już na początku tej wojny pierwsza fala takich uchodźców dotarła do Turcji. Obecna emigracja Syryjczyków do Europy jest wymuszona. To efekt politycznych gier, także tureckich tęsknot za Imperium Otomańskim. Ich prezydent Recep Tayyip Erdoğan chciałby rządzić imperium od Grecji po Chiny. Już szkoli przyszłych emirów* tych rejonów! W Syrii krzyżują się różne interesy wielu państw: USA, Arabii Saudyjskiej, Izraela, Kataru, Turcji i innych. Im więcej zbrojnych band terrorystycznych oraz zamieszania w kraju, tym łatwiej będzie zachodnim państwom podejmującym interwencję podzielić Syrię na małe państewka. To, co ludzie słyszą o sytuacji w Syrii niewiele ma wspólnego z prawdą. Do Polski docierają relacje ocenzurowane lub wręcz kłamliwe. Przekazem wiadomości sterują ośrodki syjonistyczne, zainteresowane mnożeniem podziałów na Bliskim Wschodzie. Im nie jest na rękę gospodarczy rozwój państw arabskich. Dlatego rozpowszechnia się kłamstwa o Syrii, np. mówiło się o użyciu przez Asada broni chemicznej, co nie miało i nie mogło mieć nigdy miejsca, i co potwierdzono w utajnionych raportach Komisji ONZ i niezależnych ekspertów . Twierdzono również, że trzeba chronić rzekomo prześladowanych syryjskich chrześcijan. To manipulacja – przecież tam są wszyscy Syryjczycy prześladowani przez to tzw. Państwo Islamskie i przez ponad 300 obcych organizacji terrorystycznych . Państwo syryjskie nikogo nie prześladuje! Ci, co są zmuszeni do ucieczki, uciekają nie przed syryjskimi władzami – ale przed bandami wahhabickich terrorystów i to na tereny pozostające pod kontrolą Legalnego Rządu. Nie ma znaczenia, w co uciekający uchodźcy wierzą albo nie wierzą. Każdemu, kto nie popiera terrorystów, na terenach przez nich zajętych grozi okrutna śmierć. Pan, prezydent Assad dowiódł, że jest człowiekiem inteligentnym, odważnym i ma dobrą wolę. I podobnie jak większość osób publicznych wyposażonych w takie cechy, jest nieustannie dyskredytowany i oczerniany przez zachodnie rządy i media. Do Europy, głównie do Niemiec, trafia mnóstwo udających Syryjczyków osób, z innych krajów, na fałszywych paszportach syryjskich wystawianych przez Turcję są to obywatele Turcji, Libanu, Egiptu , Afganistanu , Czeczeni , Jordanii , Libii a nawet Somalii ! Dla nich wojna w Syrii to pretekst do emigracji ekonomicznej, przepustka do lepszego życia. Tworzy się zatem coraz większy chaos. I nie jest tajemnicą , że wiele z tych osób podszywających się pod Syryjczyków dostała nową tożsamość od swoich organizacji w ramach uznania, i jako premia za swoja działalność terrorystyczną . Wiele z nich zapewne musiało się popisać wyrżnięciem Syryjczyków i obcinaniem ich głów zanim zostali oddelegowany do Europy w celu wykonania konkretnej misji? Świat także obiegło zdjęcie oryginalnego Paszportu i Syryjskiego Dowodu Osobistego ze zdjęciem obecnego Premiera Holandii ( oczywiście pod innymi danymi personalnymi ) ? To kosztowało jednego z redaktorów Holenderskich 40 godzin czekania i tylko 825 dolarów amerykańskich ? Brytyjski fotoreporter Jeroen Oerlemans, który przez tydzień był przetrzymywany przez rebeliantów, twierdził, że wśród opozycjonistów było dużo ochotników z regionów takich jak Pakistan, Bangladesz i Czeczenia. Dodał, że żaden z przetrzymujących go bojowników nie był Syryjczykiem, a połowa z nich znała angielski. Czy bylibyście zainteresowani dowiedzeniem się, kto pomógł tym psychopatom zdobyć władzę? Czy chcielibyście poznać, kto ich zbroił, finansował i szkolił? Czy bylibyście zainteresowani dowiedzeniem się, dlaczego? Przedstawię wam link do strony która gorąco polecam obejrzeć ponieważ sam bym tego nie ujął lepiej a na faktach historycznych i do dat konkretnych wydarzeń, które miały miejsce niestety nie mam do nich głowy by wszystkie je pamiętać . Zatem nie już nie przedłużając zapraszam do przyjemnego obejrzenia filmów.
  4. niestety tak to działa ,że osoby które nazywają się ozoterykami przedstawiają w 30 procent prawdy ludziom żeby się im przypodobać i zyskać na popularność natomiast 70 % nieprawdy. Nie chce ci powiedzieć ,że większość tego co mówi to czysta ściema , bo sam go lubiłem słuchać. Ale potem zaczął pierdoły opowiadać i wyczułem ,że z nim coś jest nie tak.
  5. Cóż wynikiem tego jest dezinformacja i przedstawianie fałszywej rzeczywistości w mediach i innych środkach przekazu . Dlatego bardzo niewiele osób wie co tu naprawdę się tu dzieje . Gdyby Polacy zdawali sobie sytuacje, że są pod okupacją to do takiej sytuacji by nie doszło.
  6. Dzień Dobry państwu i witam w moim kolejnym blogu. Wiem, że ostatnim czasem nic nie publikowałem ponieważ nie miałem ostatnio mało czasu dla siebie i chciałem sobie trochę poleniuchować . Drugim powodem był brak weny twórczej, jak na każdego pisarza przystało zawsze jej brakuje . Dzisiejszym tematem będzie Węgiel kamienny w Polsce a konkretnie czy warto go wydobywać czy też nie. Opinie są różne na ten temat a ja przedstawiam swoją. W telewizji wiele się mówi o górnictwie jako nie rentownej gałęzi przemysłu w przyszłości . Tyle bzdur co usłyszałem od okupacyjnych stacji telewizyjnych takich jak TYN i POLSAT to nie słyszałem nigdy w życiu. W świetle tego wszystkiego nietrudno zrozumieć, dlaczego sprawy w naszej nieszczęsnej Ojczyźnie przybrały taki, a nie inny obrót. Wyniszczane i usilnie kompromitowane w oczach bezrozumnej gawiedzi górnictwo znalazło się na skraju upadku. Polskie zasoby węgla kamiennego należą do największych na świecie. Jest to wielkie bogactwo i szansa na tanią energię i dynamicznie rozwijający się przemysł. Liga Obrony Suwerenności jako jedno z nielicznych ugrupowań dostrzega szanse z tego płynące oraz zagrożenia, jakie niesie traktowanie tych kwestii po macoszemu.. Mamy ponad 80% zasobów węgla kamiennego Unii Europejskiej, a z roku na rok wydobycie spada przy generalnie rosnącym imporcie. Współczynnik nagromadzenia zasobów (zasoby/powierzchnia) wynosi dla Polski około 47000 a dla reszty Unii Europejskiej około 700 – to daje około 60-krotne większe nagromadzenie węgla u nas w stosunku do pozostałej części Europy. To my powinniśmy być surowcowo-energetyczną Szwajcarią Europy. Tymczasem, Polska jest jedynym istotnym producentem węgla na świece, który od 2000 r. zmniejszył produkcję ale nie konsumpcję węgla kamiennego. Jednocześnie, dziś importowany węgiel stanowi blisko 20% rynku w Polsce, w tym większość rynku detalicznego a więc jedynego dochodowego. Śląskie kopalnie na sprzedaży węgla w I półroczu br. straciły ponad 1 mld złotych. Geniusz zdymisjonowanego premiera Tuska w mordowaniu polskiego węgla rozpoczętego przez premiera Buzka (a wzmacnianego przez jego brukselskie zaangażowanie w politykę klimatyczną UE) polega na tym, w mojej opinii, że z największego bogactwa zrobił największy problem. Koalicja rządząca nie ma woli powstrzymania importu węgla, co widać m.in. po tym, że obecnie obowiązujące prawo Ustawa - Prawo Zamówień Publicznych w żadnym stopniu nie daje preferencji dla produktów pochodzenia polskiego - a bieżąca nowelizacja tego nie zmienia za to jest niesiona głosami PO-PSL. Nie dość, że węgiel opodatkowany jest horrendalnie wysoką stawką VAT, to dwa lata temu nałożono na niego podatek akcyzowy – ok. 30 zł na tonę ( nie dotyczy odbiorców indywidualnych). Żeby tego nie było mało, kopalnie płacą określoną kwotę pieniężną od każdej wydobytej tony gminom, na terenie których węgiel jest wydobywany. To jeszcze nie koniec. Kopalnie płacą podatki od każdego wydrążonego metra wyrobiska pod ziemią oraz od zainstalowanych tam urządzeń. To ostatnie rozwiązanie jest unikalne w skali światowej. Niezrozumiałym jest też fakt, że kopalnie płacą wyższe stawki od odprowadzanych ścieków, chociaż są one mniej uciążliwe i toksyczne od ścieków komunalnych. Czy polski węgiel może być tańszy ? Oczywiście, że tak. Dziś cena węgla dla odbiorców indywidualnych u producenta waha się w granicach 450 – 650 zł w zależności od jego jakości. Elektrownie i elektrociepłownie kupują węgiel tańszy, a co za tym idzie, mniej kaloryczny. Odpowiednia polityka państwa mogłaby doprowadzić jednak do skutecznej obniżki jego ceny. Zanim wiec zaczniemy lżyć górników, zastanówmy się, czy aby tylko spółki węglowe są winne obecnemu stanowi rzeczy. Zamiast chronić własny rynek i zwiększać konkurencyjność polskiego górnictwa PO-PSL marnotrawi czas i pieniądze podatników (np. kolejne drogie analizy) na tworzenie dziwolągów typu „państwowe składy węgla”, których powołanie spowoduje wyłącznie wzrost ceny węgla, większy import i odchodzenie przez konsumentów od tego źródła ciepła. Bogactwo, jakim są nasze zasoby węgla jest dziś deprecjonowane, a polska polityka w tym względzie nie kieruje się naszym interesem narodowym. Obce ośrodki decyzyjne, czyniąc z węgla zło i zagrożenie dla środowiska, naraziły nasz kraj na straty i gospodarczą klęskę. Wypasione przez kilkaset lat zatruwania powietrza gospodarki Zachodniej Europy, z dnia na dzień doszły do wniosku o szkodliwości swego dotychczasowego postępowania. Stawiając ni z tego ni z owego na odnawialne źródła energii, w znacznym stopniu ograniczyły szanse na progres krajom nadal rozwijającym się, dla których paliwa kopalne są głównym elementem napędzającym ich przemysł. Biednych krajów, nowo wstępujących do Unii Europejskiej, nie stać na gwałtowne wprowadzanie, nierentownych i mało efektywnych, proekologicznych rozwiązań, za co płacić muszą wysokie kary. Wydumane zagrożenie stwarzane przez domniemaną, nadmierną emisję CO2, stawia Polskę w niekorzystnym świetle i zmusza nas do wydatków, mających dopomóc nam w dostosowaniu się do wyśrubowanych wymagań rozmaitych konwencji klimatycznych. Najwięksi truciciele lekceważą to jednak, a kraje najsilniej promujące tego rodzaju rozwiązania, są zarazem krajami będącymi naszą naturalną konkurencją, dla której swoboda w wyborze źródeł energetycznego wsparcia naszej gospodarki stanowi realne zagrożenie. Przesiąknięte lewacką ideologią, zaszczepioną im przez sowiecką agenturę lat 70-tych elity zachodnioeuropejskie, za nic mają realną siłę naszego kontynentu w gospodarczym starciu z krajami Azji czy Ameryki. Przejmują się jednak wyraźnie możliwością rozwoju państw pokroju Polski, które zgodnie z założeniami leżącymi u podwalin eurokołchozu, powinny służyć za rezerwuar taniej siły roboczej i rynek zbytu dla niemieckich firm. Polska pod obecnymi rządami zmierza do stanu, w którym pozbawiona możliwości korzystania z własnych zasobów oraz prowadzenia niezależnej polityki, stanie się unijnym pacjentem, podtrzymywanym przy życiu przez respirator pozornych zachodnich inwestycji, bez których nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować. Niestety, jak widać wszelkie protesty, czy to środowisk górniczych, czy też wspierających je organizacji traktowane są przez władze niepoważnie. Jeśli nie dojdzie w Polsce do radykalnej zmiany sposobu myślenia o węglu, nic nie da się zrobić. Należy przerzucić środek ciężkości z myślenia w kategoriach kosmopolityczno-ekologicznych na spojrzenie pod kątem narodowo- strategicznym. Bez tego przyszłość naszej Ojczyzny jawi się w ciemnych barwach. Korzystałem z różnych informacji i wiedzy by lepiej przybliżyć wam sytuacje, która dzieje się w naszym kraju .
  7. Moim zdaniem jedzenia ludzkiego mięsa nie będzie wpływało na to, że stanie się on w pełni człowiekiem( o ile się stanie w co wątpię) tylko doprowadzi do tego, że przestanie ludzi szanować a zacznie ich traktować jako posiłek . Wyobraźcie sobie ludzi którzy zamiast zamawiać jedzenie przez internet będą szukali ludzkiej ręki lub nogi . To jest naprawdę chore . Znalazłem linka o psychopatach ,którzy sobie takie posiłki z ludzi robili http://joemonster.org/art/33258. Na pierwszy rzut oka widać ,że z tymi osobami jest coś nie tak.
  8. Witam czytelników po raz kolejny na moim blogu. Dzisiaj będzie temat bardzo wyjątkowy ponieważ będzie dotyczył nas samych a mianowicie naszej tożsamości. Skąd jesteśmy, kim jesteśmy i gdzie są nasze korzenie . Bardzo wiele osób zadaje sobie to pytanie a historia Polski niestety nam tego nie dostarcza. Podręczniki szkolne i wiedza historyczna nie jest kompletna lub zakłamana. Osobiście szukałem wiedzy dotyczącej naszej historii i to czego się dowiedziałem napełniło mnie dumą i szczęściem ,że mogę żyć w takim kraju pełnym bogatej i wspaniałych dziejów. Przedstawię wam artykuł ,który mi się tak spodobał, że postanowiłem się z wami nim podzielić i przedstawić w moim blogu. Obecnie Polacy maja problem ze swoją tożsamością i kulturą. Nie ma co się dziwić, ponieważ zostaliśmy poddani zmianie tożsamości, a obecna nauka będąca widocznie pod czyimś „butem” nie kwapi się na udzielenie nam wyczerpujących wiadomości na ten temat. Jakie są zatem możliwości działanie przy takim stanie rzeczy? Jedyną rzeczą jaką nam pozostała to indywidualne dochodzenie do prawdy, opierając się na szczątkowej antycznej wiedzy historycznej pozostawionej, przez średniowiecznych kronikarzy, religioznastwie, genetyce i jezykoznastwie słowiańskim, jak i umiejetności logicznego myślenia i powiązania znanych faktów w jedną całość. Na podstawie faktów jak i drobnych szczegółów można w przybliżeniu zrekonstruować zarówno naszą antyczną historię jak i system wierzeń. Jest to trudne, bo zmieniono nam naszą tożsamość, naszą nazwę jak i nasze rodzime wierzenia i kulturę. Polska (Lechia – przedkatolicka nazwa Polski) ma dość dobrze udokumentowaną historię przez średniowiecznych kronikarzy. Wszystkie antyczne mapy zachodnie pokazują Europe podzieloną między dwa mocarstwa. Cesarstwo Rzymskie i (białą plamę Emotikon smile ) Imperium Lechitów w którego skład wchodziły słowiańskie plemiona: Wandali, Wenetów, Gotów, Polan, Alanów Sarmatów i Scytów . Thietmar-X wiek, Prokosz-Xw, Gall – XIIw, Helmold – XIIw, Cholewa – XIIIw, Kadłubek-XIIIw, Boguchwał-XIIIw, Dzierżwa-XIVw, Jan Długosz-XVw, Kromer-XVIw, Naruszewicz-XVIIIw i wielu innych zagranicznych kronikarzy antycznych jednoznacznie twierdzi, ze LECHIA to antyczna nazwa Polski z przed chrztu w 966 r. Nazwy Polski (Lechia) używane przez obcych kronikarzy to: perskie-Lachestan, litewskie-Lenkija, tureckie-Lehistan, ormiańskie-Lehastan, węgierskie-Lengyelország. Polaków nzywano wszędzie Lechitami: tureckie Lehce, ruskie Lachy, węgierskie Lengyel, rumunskie Leah, Ledianin u Serbów. Podobnie jak słowo Laszka (obecnie znane jako laska) oznaczało nic innego jak Polka. Sami Polacy od najdawniejszych czasów nazywali siebie Lechitami. Słowo „Polacy” użyto dopiero po raz pierwszy w XV wieku, wcześniej używano „Polanie” w łacińskiej formie Polani, Poleni, Poloni, które pojawiło się po raz pierwszy na przełomie X i XI wieku w żywocie starszym św. Wojciecha, prawdopodobnie spisanym w Rzymie między 999 a 1001 rokiem. Polonia (Polska) to katolicka/łacińska nazwa naszego kraju. Co ciekawe, że w innych ościennych językach np. czeskie lech znaczy pan, wielmoża czyli Polacy (Lechici) zwani byli przez swoich sąsiadów Panami, wolnymi ludźmi, szlachetnie urodzonymi (podobnie jak Ariowie szlachetnie urodzeni). Starożytna nazwa grecka naszego Państwa to Lachia (kraj Panów/Wybranych). W Sanskrycie Lech oznacza tyle, co pan, władca, król, pasterz czy bóg. Lechistan to państwo panów lub państwo bogów lub państwo pasterzy. Po persku do dzisiaj słowo Lah oznacza pana, boga i pasterza. Warto odnotować, że słowo Leh/Lah znajduje się również na inskrypcjach na wielu Kurhanach w Europie i Azji. Oznacza się w ten sposób, że grobowiec należy do Władcy. Węgrzy zwą nas Lengyel i jest to połączenie dwóch słów: Lech i Angyel (Pan i Anioł). Również w całym regionie bliskowschodnim ten rdzeń LACH jest widoczny. Po hebrajsku słowo “Lah” ma ta same znaczenia i brzmi Elah. W liczbie mnogiej to Elahim, a w wersji starohebrajskiej brzmi Elohim. Co bardziej gorliwi chrześcijanie znają to słowo bardzo dobrze, jest ono użyte w Biblii (hebrajskiej) ponad 2700 razy na nazwanie Boga lub Bogów (bo jest to liczba mnoga). Podczas czytania Biblii słowo JHWH tłumaczone na Polski jako Jehowah czytane jest właśnie jako Elohim (Panowie, Bogowie), ponieważ Żydzi wierzą, że nie są godni wymawiania słowa JHWH. Nie przypadkowo w Biblii zwie się ludzi owieczkami, bo słowo Elohim oznacza też pasterzy. Po arabsku natomiast słowo Lah ma dodany przedrostek określony Al i stąd wziął się słynny Allah, co znaczy dosłownie “ten Bóg” / “Bóg właściwy”. Dlatego Lahestan po arabsku również znaczy Kraj Boga/Bogów. To właśnie nazwy Lechia/Lechici czy Lachy/Lechistan używano na wczesnym etapie rozwoju naszej rodzimej historii, która zaczyna się od panowania pierwszego jej króla Kraka i jego linii rodowej, a kończacą się na Popielu. Pierwsze wzmianki średniowiecznych kronikarzy mówią właśnie o państwie Lechitów ze swoją stolicą Wawel. Okres panowania Kraka jaki podają średniowieczni kronikarze to 400 roku p.n.e. Kurchanowe kopce (mogiły) Kraka jak i jego córki Wandy pierwszych władców Lechii, usypane przez poddanych stoją do dzisiaj w Krakowie, dawnym Wawelu stolicy państwa Lechii, nazwanej później Krakowem na część pierwszego władcy Kraka, którego mieszkańcy starożytnej Lechii traktowali jako ojca narodu i założyciela państwa. Niektórzy językoznawcy nawet porównują Wawel do Babel (wieży) i Babilon i wcześniejszego Sumeru i początków cywilizacji i wiążą ją z początkiem cywilizacji słowiańskiej. Kolejnym władcą Lechii a raczej władczynią była Wanda (Wenda). Mieliśmy też takową królową Wandę kilka tysięcy lat temu, córkę Kraka. Krak miał dwóch synów, ale z powodu ich śmierci, królową Lechitów została jego jedyna córka Wanda (Wenda), nasza rodzima królowa, dziewica znana w całej Lechii i po zagranicami z urody i mądrości a nawet sił nadprzyrodzonych, która dziewictwo wyżej stawiała od małżeństwa, pomimo, że Laszka Wanda dalece przewyższała wszystkich zarówno piękną postacią jak i powagą wdzięków i wiedzą i mądrością. To od jej imienia wywodzi się nazwa rzeki Wandal (obecnej Wisły) jak i ludu zamieszkującego jej brzegi Wandale. Jakie dzisiaj ma znaczenie słowo wandal i jakim siłom od zawsze przeszkadzało nie rozwijam Lechia, tajemnicze Lechici Imperii, jak zwie ten twór państwowy Johann Uphagen, pisząc o tajemniczym Slavici Foederis Imperatorem, które potwierdza XIX-wieczny historyk Bielowski dowodzi że wspomniany organizm państwowy ongiś istniał. Było to ogromne imperium, będące jedyną ogromną siłą zdolną przeciwstawić się rosnącej potędze cesarstwa rzymskiego. W wyżej wymienionych kronikach średniowiecznych Polskich również opisane są potyczki z Cesarstwem Rzymskim a nawet Aleksandrem Wielkim co potwierdzają i uwiarygodniają nie polskie a obce kroniki jak np. czeskie. W/g nich wielki i dzielny lud Lechitów żyjący na terenach obecnej Polski stworzył ogromne państwo od Łaby po Ural, które toczyło liczne walki z Rzymianami. Co za tym przemawia? Ogromne dziedzictwo historyczne, które znajdujemy w innych kronikach wczesnośredniowiecznych. Przemawiają za tym także: opisy antycznych wypraw geograficznych poświęconych badaniu tych terenów, opis prowincji Lechickich np. pióra Adama z Bremy (żyjącego w latach1050- ok. 1081), wydarzenia z okresu panowania cesarza Nerona, zachowane nazwy toponimiczne z czasów starożytnych. Lechici (Wandale) toczyli zaciekłe walki przez kilkaset lat z Cesarstwem Rzymskim jak i Bizantyjskim i były momenty gdzie łupili i władali nie tylko Cesarstwem Rzymskim ale i Afryką. A dokładniej po przełamaniu oporu legionistów na Renie i najechali rzymskie państwo. Złupili Galię (czyli obecną Francję) i Hiszpanię, przeprawili się do Afryki i tam założyli państwo na terenie obecnej Tunezji. Ślady tego rajdu podboju Wandali możemy odnaleźć w samej nazwie Andaluzja, „Wandaluzja”, czyli kraju Wandali, choć sami Wandalowie od dawna już tam nie zamieszkują. Dopiero w 534 roku rozbił ich i rozproszył cesarz Justynian. Przyjście po europie południowej Lechitów odbyło się „przy świadkach”. Ich najazdy odnotowali dwaj ówcześni dziejopisarze: Prokopiusz, oraz żyjący w ItaliiJordanes. Odbył się również katastrofalny dla Bizancjum najazd Słowian na Bałkany w VI w. który był skutkiem kolejnych wojen Justyniana, ze Słowianami czego bez naszej słowiańskiej Lechiady wyjaśnić się nie da i tu nie obyło się bez nich. To że armia Lechitów ZAWALIŁA ŚWIAT RZYMSKI jest kazusem bizantyjskiej cenzury, która zakazała pisania o Wandalach, aby nie wywoływać paniki. Świadczy o tym relacja Prokopa z Cezarei o zdobyciu przez armię słowiańską miasta Toperos nad Morzem Egejskim, miasto było bronione przez regularną armię bizantyjską a Słowianie, po zdobyciu tej twierdzy, wymordowali 25 tysięcy mężczyzn. Kim więc jest ten tajemniczy lud Słowian, który podbijał antyczną Europę którego obecna nauka traktuje jako „prymitywnych niepiśmiennych dzikusów”, którym cywilizacje podarowała dopiero Rzymsko-katolicka kultura ? Kim są te „prymitywne dzikusy” którzy kilka tysięcy lat temu posiadali starożytne huty żelaza, np. świętokrzyskie dymarki czy starożytny metalowy przemysł rzemieślniczy przerabiający wytopiony metal na broń lub narzędzia powszechnego użytku ? …mówiący językiem „niesłychanie barbarzyńskim”, jak pisał o Słowianach bizantyjski historyk Prokopiusz z Cezarei, kronikarz wojen za cesarza Justyniana. Na dodatek ostatnie badania genetyczne gdzie zbadano DNA Słowian, pokazały, że zamieszkują oni swoje ziemię od kilku tysięcy lat. Mało tego, okazało się bowiem, że Polacy , Lechici, Wandale zamieszkują swoją ziemię już od ponad 10 tys. lat i posiadają inną podhaplogrupę niż reszta Słowian – Y-DNA R1a1a7. Na podstawie tychże badań naukowców zachodnich okazało się, że Polska posiada przeszło 10 700 lat egzystencji w rejonach Wisły, Zbrucza i Dźwiny. Na tych terenach bowiem odkryto masową obecność haplogrupy R1a1a7. Dotąd uważano, że wszyscy Słowianie pochodzą od Indoeuropejczyków z haplogrupą R1a1, i przybyli do Europy ze Wschodu a na ziemie polskie dotarli ze środkowej Ukrainy. A może było odwrotnie i to my chodziliśmy pierwsi po ziemi a nasi przodkowie na podbój Wschodu i świata wyruszyli z ziem polskich ? I jak to się ma do nauki czy religii, która głosi że człowiek został stworzony i istnieje na ziemi 6 tysięcy lat ??? Czy sprawozdanie biblijne z księgi Rodzaju o pojawieniu się pierwszych ludzi 6000 lat temu można traktować poważnie w świetle badań współczesnej nauki? Jeśli tak, to chyba my Polscy (Lechici) powinniśmy być narodem wybranym jako najstarsza cywilizacja chodząca po ziemi Chyba, że ktoś nam ten zaszczyt podkradł Może owe rajskie jabłko, najpopularniejszy owoc w Polsce rosło u nas a nie w strefachpodzwrotnikowych gdzie najpopularniejszymi owocami są cytrusy czy banany. A co na to mówią nasze religie. Pomijam wszystkie semickie religie, łącznie z katolicyzmem, które dziedziczą po judaizmie i sa jego kontynuacją. Temat należy zbadać wracając do naszych rodzimych wierzeń. I tu znowu napotykamy trudność, ponieważ nasze wierzenia podobnie jak nasza kultura i historia zostały dość dokładnie wymazane i wyczyszczone. Ale dla chcącego nic trudnego. Okazuje się, ze my słowiańscy Ariowie, zwani indoeuropejczykami mamy źródło swojej Religi w wierzeniach Wedyjskich. Ale tu znowu problem Historia i nauka zamiast zaproponować coś konkretnego pozostawiła Ariów w mrokach niewiedzy zadowalając się tym, że ludy indoeuropejskie nagle się pojawiają. Ale po głębszym zbadaniu tematu okazuje się, ze Wedy, to nie religia a wiedza, prawdziwe poznanie czyli wiedza na temat człowieka, ducha/duszy i Absolutu (kosmosu) który dla ludów będących pod wpływem tych wierzeń był prawdziwym Bogiem. Wedy to po polsku Wiedza, po grecku Gnoza, pożydowku Kabała egipsku i rzymska (watykańska) magia albo cuda . Wedy (wiedza) byly ogólnoświatowymi wierzeniami naszych przodków, którą zastąpiły obecne pasożytnicze semickie religie. Wed, nie można nazwać religią, która jest czymś „kolejny” (re-ligia, re-dystrybucja), tak jak obecnie nam panujące religie Mojżeszowe (judaizm, chrzescjaństwo, islam czy ich setki odłamów) Weda (wiedza) była czymś pierwotnym, reszta to plagiaty nastawione dla ich twórców na wygodne życie. Podstawowa zasada organizacyjna w wierzeniach Słowian, podobnie jak i innych ludów indoeuropejskich (Ariów) to zasada trójdzielności rzeczywistości, oparta na wiedzy duchowej na temat ludzkiego ducha i jego trzech (aspektów). Taką wiedzę posiadały wszystkie cywilizacje ducha, których wierzenia wedyjskie oparte były na wiedzy dotyczącej Ducha/duszy, Absolutu (kosmosu) i powiązania miedzy nimi. Z tą podstawową zasadą trójdzielności wiążą się też postacie słowiańskich, czy Wedyjskich bogów o trzech obliczach. Np. u Hindusów Brahma, u Słowianwschodnich Trygław utożsamiany z Rodem i u nas Słowian zachodnich Światowid. Bogach, którzy swoim cywilizacjom przynosili wiedzę i symbolizujące ją światło czyli światłość. Odkąd sięgniemy pamięcią na ziemi zawsze toczył się bój między siłami światła i ciemności, a odwieczna walka między siłami ciemności i jasną stroną trwa nadal Ale to nic innego jak walka pomiędzy głupotą, zacofaniem i ciemnotą mądrością, otwartym umysłem. podstawowa zasada trójdzielności to przede wszystkim wiedza o samym człowieku i jego trzech aspektach duchowej osobowości wyzwalających energię zachodzącą w jego komórkach napędzającą życie. Ta wiedza to nic innego jak ukryta religijnie natura „Boga” i „Szatana” który mieszkuje fizyczne ciało człowieka. Do pomocy mamy też zainstalowany trzeci składnik boski. Duszę ludzką, która z kolei oddziela nas od „Złego” które kryje się w naszym wnętrzu ale również atakuje nas niepostrzeżenie ze zewnątrz. Generalnie nasza osobowość (dusza) jest pozostałością naszych bogów naszych przodków i ich mitycznego Stwórcy. Pozostawił on nam swobodę wyboru czyli wolę i tak wyposażył psychiczną część człowieka; iż posiadamy naturalnego sędziego; jakim jest sumienie, dusza, która oddziela nas od złych i nieetycznych rzeczy. Jest ona niejako wykonawcą naszej wolnej woli. U ludzi rozumnych obdarzonych duszą rozwiniętą na właściwym poziomie ten proces jest świadomy, ponieważ podlegają oni ciągłemu samorozwojowi korzystając z atrybutów jakimi obdarzył nas Stwórca, np. inteligencji za którą idzie zdolność człowieka do zrozumienia tajemnicy własnego istnienia niezbędnego do świadomego i mądrego kierowania własnym życiem. Jest więc to forma inteligencji, nazywanej obecnie inteligencją duchową dopełniająca tą pierwszą. Stanowi więc rodzaj superinteligencji. Sprawia, że człowiek staje się w pełni tym kim jest – istotą rozumną i kreatywną w ludzkiej wspólnocie. Duchowość pełni rolę centralnego organu zarządzania naszym życiem. Posługujemy się nią w analizie i rozwiązywaniu problemów dotyczących sensu i wartości, także przy postrzeganiu i ocenie swych działań i innych ludzi. Przekładając dalej to na język dzisiejszej wiedzy owe trzy aspekty ducha ludzkiego to znane nam z psychologii czy psychiatrii: podświadomość, świadomość i nadświadomość. W/g wierzeń naszych przodków tylko sprzęgniecie w jedną całość trzech osobowości duchów czy dusz człowieka daje najlepsze efekty. W/g ich prawideł to Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Przy takim myśleniu i działaniu podpartym wiedzą na powyższe tematy nasze trzy stany świadomości będą współpracowały jako jedna całość, aby doprowadzić nas do normalnej, bardziej postępowej formy życia. Można śmiało powiedzieć, ze cyfra 3 jest u Słowian cyfrą świętą A kim jest głowny bóg Słowian niosacy im wiedzę i światło -ŚWIATOWID – (Światło-wid, Svetowid, Svantewid, Swetłowed) bóg o kilku obliczach, czczony przez Słowian, (Lechitów). Uważany za boga najwyższego – pana niebios, wojny, płodności, urodzaju i wiedzy. Utożsamiany z czczonym na Rusi Trygławem (Trzygłowem) czy wschodniosłowiańskim bogiem Rodem czy wedyjskim Brahmą. To my Słowianie w swoich genach mamy zapisaną historię rodzaju ludzkiego, dlatego od co najmniej 1000 lat nas się eksterminuje. To ich Słowian ideę boga, zamierzało i nieudanie uśmiercić judeo-chrześcijaństwo, a później bazując na ich histori nieudolnie podrobić to w swoich religiach. Kiedyś to My byliśmy bezdyskusyjnymi gospodarzami naszego kraju, od Łaby po Ural a nasi Przodkowie Lechiccy żyli wedle swojego uznania, wedle swoich prastarych praw i obyczajów przez co mężny i szlachetny duch kwitł, tężniał i się rozwijał. Dopiero zdrada i knowania „obcych” pchnęła Nas w objęcia nieludzkiego judeo-chrześcijaństwa, i obcej nam kultury rodem znad Jordanu pod wpływem której traciliśmy swą siłę, swoją dumę, honor i wolę. Wielu z nas stało się gwarantami, strażnikami nowego , obcego naszej Słowiańskiej duszy porządku. Represje i nienawistna walka ze wszystkim co rodzime, Słowiańskie poczyniła ogromne spustoszenia w duszy wszystkich Słowian. Obecnie dzięki naszym okupantom, poczynając od cesarstwe rzymsko-niemieckiego, Lechitów i Słowian wogóle pomija się w przytoczeniach historii antycznej jak i mitologicznych. Co za wstydliwy absurd, zwłaszcza dla Polaków mających udowodnione zakorzenienie w starożytności sięgające 10.000 lat p.n.e. nieprzerwanego bytowania w Europie, po dziś dzień. Przez ostatnie 1000 lat ponosimy tylko skutki zmiany tożsamości, łatwowierności, głupoty i poddaństwa. właśnie na tym polegał również numer z podrzuceniem nam obcej religii cesarstwa rzymskiego. Lechici, Polacy stali religijnie sterowanymi antypolakami. Co widać i dzisiaj gdzie każdy katolik to wróg słowiańskiej Polski !!! Bo nie wie, że Oficjalny upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego jest jednym z wielu historycznych nieprawd, mitów. Imperium trwało nadal, przekształciło się w cesarstwo Rzymsko-niemieckie i przez wieki używało ludów i państw germańskich, by zdobywać, kawałek po kawałku, ziemie Lechitów. Cesarstwo Rzymskie wraz z tysiące razy modyfikowaną religią, trwa po dziś dzień. Papież ma jednocześnie funkcję imperatora (cezara), zaś bank watykański kontroluje wszystkie zasoby naturalne, korporacje, banki prywatne i banki narodowe na świecie. W czasie II wojny światowej faszystowskie Włochy, Watykan i faszystowskie Niemcy, to kolejna odbudowa i odsłona wielkiego Imperium Romanum, które od zawsze było śmiertelnym wrogiem słowiańskiej Polski. A czemu papieże noszą tytuł cesarzy rzymskich, tj PONTIFEX MAXIMUS? Jedyna nadzieja w rozumniejszej części Lechitów . SŁAWA. Jak zwykle kończąc bloga i tym razem będą filmy.
  9. Albo kup se zwykłe buty sportowe i zacznij biegać.Ja jak się nudzę i nie mam co z czasem robić to biegnę sobie 10 km. Po takim biegu testosteron i radość do życia się rodzi
  10. Wydaje mi się,że jesteś bardziej taką samotną duszą,która bardziej przepada za swoim towarzystwem i lepiej się czuje samemu ze swoimi myślami niż w towarzystwie innych ludzi. A z drugiej strony może być tak, że jeśli czujesz że masz większą wartość od ludzi słabszych zwyczajnie nie chcesz z nimi przebywać .Wolisz bardziej omijać ich szerokim łukiem ,byle tylko by byli z dala od ciebie.
  11. Kobiety nigdy nie powinny się pchać do władzy,bo nie myślą racjonalnie tylko emocjonalnie. Związku z tym państwo pod władzą kobiety jedyne do czego może dojść to tylko do upadku. Kobiety świetnie odnajdują się w roli opiekuna rodziny a mężczyźni dzięki kochającym kobietom mają podporę i wsparcie do osiągania sukcesów
  12. Masz 100% rację i zgadzam się z tobą w każdej kwesti twojej wypowiedzi ?
  13. Widzę, że niektórzy też są dobrze obeznani w tym temacie ?
  14. Witam moich czytelników po raz kolejny ( jakby nie było to już 17 wpis ) . Dziś omówię kwestię zmian klimatycznych a konkretnie emisję Co2 . Zewsząd docierają do nas informacje o wpływie efektu cieplarnianego na środowisko i całą planetę . Co rusz słyszymy o kolejnej katastrofie pogodowej . Cyklony przeplatają się z tajfunami i tsunami , a dziennikarze i "fachowcy" z przejęciem przekonują nas , że to człowiek jest odpowiedzialny za "anomalie pogodowe" i będzie ich coraz więcej . Jak zwykle, bez sensu . Zacznijmy od tego , że cyklon lub tajfun są zjawiskami normalnymi , a przyczyny ich powstawania wyjaśnia na przykład fizyka , a nie "ekofilozofia". Czy możemy twierdzić , że ich liczba lub siła gwałtownie rośnie ? Skąd się jednak biorą informacje o częstszych katastrofach ? Jeszcze sto lat temu , wiadomość o katastrofalnym tajfunie w Azji docierała do Europy po paru tygodniach , a czasami i po pół roku . Informacje o zdarzeniach mniejszych nie docierały wcale , bo nikogo to nie interesowało . Jednocześnie wiele tych zjawisk miało miejsce na terenach słabo lub w ogóle nie zaludnionych , stąd - poza wystraszeniem stada małp - nie powodowały wielu ofiar . Dzisiaj informacja dociera na drugą stronę kuli ziemskiej w ciągu kilku minut . Jednocześnie gęstość zaludnienia jest wielokrotnie wyższa . Dlatego nie tylko dowiadujemy się o większej liczbie zdarzeń , ale też każde z nich pociąga za sobą większe skutki i większą liczbę ofiar , niż analogiczne wydarzenie sto lat temu . Dodajmy , że media prześcigają się w przekazywaniu obrazów klęsk i katastrof , a uzyskamy odpowiedź na pytanie , skąd nagle pojawiło się tyle tajfunów . I przypomnijmy , że w niektórych rejonach świata cyklony , monsuny i powodzie są zjawiskami tak normalnymi , jak dla nas jesienny deszcz . Zdarzały się nawet w czasach , gdy nie było telewizji ! "Działacze ekologiczni" każdą informację o powodzi czy innej katastrofie opatrują komentarzem , że przyczyną tych zjawisk jest "efekt cieplarniany" spowodowany "emisją CO2" (bez jakiegokolwiek uzasadnienia) . Ostatnio każde większe zjawisko pogodowe okazuje się by spowodowane "efektem cieplarnianym" - obojętnie , czy to susza , czy powódź , czy upał , czy mrozy. Zapomniałem jeszcze wspomnieć o podnoszeniu się wód w oceanach , który jest kolejnym mitem. Poza tym lodowce zaczęły się topić nie w XX w. , ale wtedy , kiedy Ziemia zaczęła wychodzić z małej epoki lodowcowej , która trwała od 1350 do 1880 roku . Współczesne topienie lodowców rozpoczęło się ok. 1750 roku . Przed tym okresem kroniki podawały , że w Alpach lodowce spływały w doliny , niszcząc całe wsie i pola zasypywane gruzem morenowym i lodem . W latach 30. wystąpiło maksymalne ocieplenie (przynajmniej w USA, gdzie jest najlepsza sieć pomiarów temperatury) i lodowce zaczęły topić się szybciej niż poprzednio . W ostatnich dziesięciu latach proces ten ponownie został wstrzymany i klimat znów zaczął się ochładzać (w USA o 1 stopień) , choć w tym czasie globalna emisja dwutlenku węgla wzrosła o 34 procent ! Jak widać, nie ma żadnego związku między emisją CO2 , z którym w tym czasie tak zażarcie walczono , a zmianami klimatu . Tak było zresztą w okresie ostatnich 500 mln lat , o czym przekonuje nas geologia . Pół miliarda lat temu było 23 razy więcej CO2 w atmosferze niż obecnie , a mimo to lądy były pokryte lodowcami... O zmianach klimatu decyduje wiele czynników , a obecnie walczy się tylko z jednym , który w dodatku jest nieistotny . Na koniec warto przypomnieć , co się do "gazów cieplarnianych" zalicza . Dwutlenek węgla nie jest jedynym ani najważniejszym "gazem cieplarnianym" . Jest nim para wodna , która stanowi ponad 90% tychże . Emisja pary wodnej przez człowieka to poniżej jednego promila emisji tego gazu na Ziemi . Zaś emisja dwutlenku węgla przez gospodarkę to ułamek procenta emisji "gazów cieplarnianych" ogółem . Twierdzenie , że powoduje to drastyczne zmiany klimatu na kuli ziemskiej jest tak niedorzeczne , że nie warto się nim dłużej zajmować . Gospodarka człowieka emituje pewne ilości dwutlenku węgla . Może jest to 0,001% emitowanych na Ziemi gazów „cieplarnianych”, a może 0,005% - nie ma to większego znaczenia , bo na przykład roczne wahania emisji naturalnej są kilka razy większe . Wystarczy wielki pożar buszu lub wybuch dużego wulkanu , by emisja CO2 na Ziemi wzrosła o kilka procent . Emisja "gazów cieplarnianych" przez człowieka jest niczym , w porównaniu do naturalnych procesów , zachodzących od tysięcy lat . Ale żenująca niewiedza na ten temat (lub przemilczanie faktów) , to nie jedyna kompromitacja "ekologów" . Dla „autorytetów” nadciągająca katastrofa jest oczywista . No tak... ale co to za autorytety ? Różni aktorzy , jacyś pisarze , sportowcy , postaci w rodzaju znanego zbieracza suszonych motyli , tłum "działaczy ekologicznych" , no i oczywiście - biurokraci i politycy . Z okazji niedawnej "konferencji klimatycznej" w Poznaniu , cytowanym w prasie "autorytetem ekologicznym" była m.in. wybitna specjalistka od klimatu , była żona Micka Jaggera . Szkoda , że nie na przykład profesor Alojzy Woś , kierownik Zakładu Klimatologii na wydziale geograficznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu , który z przyczyn czysto naukowych "efekt cieplarniany" uważa za zwykłą bzdurę . O klimacie najwięcej wiedzą nie Angela Merkel i Al Gore (tych dwoje , sądząc po wypowiedziach , nic nie wie) , tylko klimatolodzy . Większość badaczy z polskich uczelni , zajmująca się tą dziedziną , wykazuje daleko idący sceptycyzm wobec idei "efektu cieplarnianego" . W miarę postępów naszych badań , dowiadujemy się bowiem coraz więcej o klimacie i o tym , że jego wahania są czymś zupełnie naturalnym . Przepraszam , że przedłużam , bo już się pewnie zainteresowaliście czemu ktoś miałby tymi fałszywymi badaniami was dezinformować i komu miałoby to służyć . Wyjaśnię wam to w najlepszy możliwy sposób .Tu nie chodzi o żadną ekologię . W obu działaczy , którzy nie potrafią zrobić nic sensownego , chcą zbić kapitał na klimatycznej szopce . Teza o antropologicznym pochodzeniu jest rozpowszechniona od lat 70 przez ludzi , którzy poza nadzwyczaj sprawnymi działaniami lobbingowymi nie mogą się pochwalić żadnymi przekonującymi wynikami badań . Zagadnienia dotyczące emisji zanieczyszczeń wkroczyły już dawno na polityczne salony , a wcześniej ustalonymi limitami mogą handlować pomiędzy sobą kraje i wielkie przedsiębiorstwa . Handel przypadkach chodzi o władzę i pieniądze . Oraz posady dla różnych emisjami zanieczyszczeń stanowi też gigantyczny poligon do nadużyć. W niektórych krajach wykryty został proceder polegający na otwieraniu przedsiębiorstw, które zajmowały się wyłącznie produkcją gazu cieplarnianego . Potem fabryki te zamykano i uzyskiwano w ten sposób certyfikaty uprawniające do emisji gazów cieplarnianych o znacznie większej wartości . Korzystałem z różnych źródeł wiedzy i portalów naukowych by zobrazować wam te największe kłamstwo dzisiejszego świata .
  15. To jest mój pierwszy blog i nie mam zbytnego doświadczenia więc proszę o wyrozumiałość.Generalnie lubię przekazywać wiedzę ustnie a nie pisemnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.