Skocz do zawartości

NowyStart

Użytkownik
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez NowyStart

  1. gratulacje mam nadzieję, że niedługo także będę mógł podzielić się taką nowiną.
  2. Powiem tak, czytajac te historie bierze mnie taki wkurw na maxa – ale jest to taki pozytywny wkurw- niszczy system Tzn. Zostałem wychowany prze Matke na wzorowego białorycerza w pieknej lśniacej zbroi podczas mojego małżenstwa wiele razy kobiety pchały mi sie do wyra, kleiły sie I pchały łapy do pytona - ja jako wzorowy rycerzyk dumnie odpalałem je w imie miłości do mojej jedynej ksiezniczki… która po 15 latach okazała sie zwykła kurwa (tzn . normalna kobieta)a ja miałem poroże dośc duzych wymiarów Te historie niszcza światopoglad I pomagaja zobaczyc świat taki jaki jest – rzeczywisty, a nie taki jakiego zostałem nauczony, wychowany Tak wiec dzieki za to, że dzielicie sie wiedza doswiadczeniem.
  3. Masakra Potwierdzam to moja ex pisała "Bo nie mozna byc swieta i dziwka Ze kochasz idealizujesz Ale rznac tej osoby nie mozesz"
  4. Dokonałeś wyboru więc pamiętaj aby być konsekwentnym. Myśl teraz tylko o sobie, rób to co sprawia Ci przyjemność i skup się na sobie zadbaj o siebie i rozwijaj się. Jak napisali wyżej jak złapiesz się na tym, że masz doła maksymalnego i myślisz tylko o niej idź na siłownie albo do ludzi znajomych teraz odkryjesz kto jest Twoim przyjacielem prawdziwym. Nie jesteś w stanie przygotować się na wszystkie scenariusze - moja ileś razy pisała o samobójstwie skoki z mostu a najbardziej ekstremalny był opis, że poderżnie żyły i w domu wszystkie ściany wybabrze we krwi i napisze moje imię i opisze historie jak to ją skrzywdziłem/ porzuciłem ( mimo że to ona puściła się z innym) Tak więc skoro podjąłeś taką decyzję to życzę konsekwencji i powodzenia.
  5. xawery982 wiem, że jesteś w tym momencie rozjebany emocjonalnie - bracia doradzają Ci i większość była niestety w podobnej sytuacji ale.... to musi być TWOJA decyzja co dalej - nie może być pod wpływem forum i jakiejś jednej awantury, która Cię rozjebała emocjonalnie. Usiadź na spokojnie uspokój się weź kartkę papieru wypisz plusy minusy związku z nią swojego życia swoje mocne cechy i słabe i na szybko nakreśl plan jak widzisz swoje życie jak chcesz aby ono wyglądało to ty jesteś panem swego losu
  6. Ty tego nie widzisz, ale ty ją usprawiedliwiasz, marnujesz czas I energię analizując tą sytuacje a takze w jakis sposob obwiniasz siebie czy cos jest nie tak z Tobą. Efekt czujesz sie podle I masz doła. Pomysl on dzwoni do niej a ona mówi, że wyznaczyła granice - no chyba coś tutaj nie Kaman???
  7. Nie pozwalaj sobie na takie teksty to totalny brak szacunku. Kobieca logika I schemat "jesteś taki sam jak wszyscy"
  8. Witam Rozumiem, że dla wielu to będzie nic ale chciałbym się pochwalić Jako, że wychodzę z wielkiego bagna zwanego małżeństwo z borderką-DDA (bardzo powolny proces) i skupiam się na sobie i rozwoju - białorycerskie odruchy są ciągle żywe ale: -staje się świadomy białorycerstwa i jak tylko łapie się a tym to analizuje przemyślam i zastanawiam się dlaczego -bardzo dużo czytam Kobietopedia, No more Mr Nice Guy, Letting Go, Stosunkowo dobry i w międzyczasie forum i kilka innych pozycji -zacząłem kurs Instruktora nurkowania - zaczynam coraz bardziej brać udział w szkoleniu ludzi (to jest hobby) -dzisiaj po raz pierwszy w życiu sam poszedłem na siłownie i wykonałem trening przygotowany przez mojego trenera i powiem tak pokonałem jeden ze swoich strachów (nie wiem dlaczego ale zawsze jak miałem iść wymyślałem tysiące powodów aby tego nie zrobić) dzisiaj pokonałem wszelkie bariery i od teraz nie ma bata na Mariana w czwartek poprawka i po urlopie będę celował w 3 razy w tygodniu. Dziękuje dla wszystkich na forum za wiedze komentarze i za to że jesteście - samo takie pisanie daje dużo energii.
  9. nie myśl i nie analizuj dostałaś odpowiedź więc działaj Bracia pisaniem tutaj już prochu nie wymyślą
  10. Dokładnie zanim wyjedziesz rozpatrz wszystkie opcje dostępne na miejscu - nauka z native speakerem - choćbyś miał wydać dużą kasę i zacisnąć zęby. Mieszkam już prawie 13 latek w UK i także na początku się czaiłem i obawiałem o swój język. W podstawowych pracach w większości trafisz na lokalnych ludzi bez szkół gdzie gadają slangiem i w zależności gdzie trafisz akcenty powalają prawie każde miasto ma inny a niedaj boże trafisz na Newcastle albo Szkocje haha. Jeżeli chcesz się nauczyć języka który ma być przydatny w rozwoju kariery to niestety powinieneś patrzeć na coś gdzie są ludzie wykształceni wtedy gadają zupełnie inaczej po ludzku. a i tak będziesz musiał iść do szkoły bo często tutejsi gadają bez ładu i składu i mają problemy z przespelować wyraz - a napisanie poważnego pisma to już jest wyższa szkoła jazdy. I najważniejsze jak będą musieli Cię zrozumieć i będzie im to potrzebne to wysilą się i zrozumieją tak to działa uwierz w siebie i działaj bo wydaje mi się, że sam jesteś swoim najgorszym wrogiem i surowo się oceniasz. Perfekcjonizm to zło
  11. Kolesiowi zależy bardzo, aż za bardzo - niestety ma jakiś problem i potrzebuje Twojego wsparcia wyjdź z inicjatywą spotkania jeżeli Ci na nim zależy i obgadajcie w cztery oczy. Wygląda, że ma lśniącą zbroję aż kole w oczy
  12. Wyjazd rozpatrz plusy i minusy Wyjazd do nauki języka i praca na produkcji to niestety niezbyt dobry pomysł - po pierwsze będziesz pracował za najniższe stawki z przyjezdnymi gdzie mało co będziesz miał styczność z językiem. Jeżeli już chcesz wyjeżdżać to uderzaj do restauracji, cateringu - albo postaraj się szukać coś w swoim kierunku (kto szuka ten znajdzie) Będąc na miejscu dowiaduj się o darmowe szkoły językowe (nie wiem jak na południu w Szkocji jest ESOL) ale zacznij naukę z native speakerem. Postaraj się nie poświęcać kariery w wyuczonym zawodzie na rzecz języka - postaraj się robić to jednocześnie.
  13. xawery982 myślę, że nie bierzesz pod uwagę, że Twoja kobieta w tym samym momencie toczy swoją własną grę szukając nowej gałęzi ona nie siedzi czekając na Twój ruch. Ty teraz jesteś nabuzowany energią, ponieważ działasz robisz coś, ale w Twojej głowie ciągle myślisz, że będziecie razem - mam dziwne wrażenie, że wydaje Ci się że wyszedłeś z matrixa białorycerstwa. Niestety jak okaże się, że nic nie wyjdzie i ona ma już kogoś wtedy jebnie Cię to masakrycznie więc bądź gotowy na najgorsze. Byłem w podobnej sytuacji i ciągle jestem - inni Bracia są bardziej doświadczeni ja ciągle jestem na początku drogi rozwoju ale widzę podobieństwa w Twoim zachowaniu. Przemyśl sytuacje i działaj rozmowe przeprowadź jak najszybciej napisz wprost spotkanie tutaj i tutaj o tej godzinie - jak nie przyjdzie masz odpowiedź- już po ptokach. Mi szczerze mówiąc wydaje się, że ten pociąg już odjechał i próbujesz reanimować trupa (związek) ale to jest Twoja decyzja
  14. Polecam No More Mr Nice Guy naprawdę dostałem kopa w łeb po jej przeczytaniu. Co do monologu Twojej kobiety naprawdę schemta jest szokujący. Z mojego doświadczenia z bardzo zaburzoną osoba (DDA, Borderka) teraz dopiero widze, że jej monologi obwinianie to często była projekcja - kobieta widzi swoje cechy w Tobie (nie wiem czy nie widzi ich czy boi się do nich przyznać) Nie wdawaj się w dyskusje meilowe, smsowe umów się na spotkanie i porozmawiajcie w cztery oczy powiedz na spokojnie co Ci się nie podoba zapytaj ją o to samo wysłuchaj przeanalizuj ale pamiętaj myśl o sobie i nie podejmuj pochopnych decyzji i zachowaj spokój.
  15. xawery982 powodzenia Bracie mysl o sobie i dbaj o siebie. Wiem, że jest trudno (sam wlaśnie koncze związek 15 letni) - szanuj sie I trzymaj sie planu - wyznaczyłeś granicę będzie co ma być. Ja nie wyznaczałem granic i dostałem kopa w zeby takiego że ho
  16. czy to nie jest Borderka... Zmiana numeru I uciekaj jak najdalej. Czytaj I rozwijaj sie. Mysl o sobie. Powodzenia. Nie rozkminiaj ile pieniędzy I błędów popełniłes. To była lekcja ucz się na błędach.
  17. Rapke jestem w podobnej sytuacji Borderline I wszystko jasne moja Ex jak jeszcze mielismy kontakt potrafila w jednym meilu prosic o cos, kazac mi cos zrobic, oskarzyc mnie o cos I grozic policja. Chwalila sie jak to na mnie mimo tego, ze maltretowalem ja psychicznie nie pozwoli powiedziec zlego slowa oraz ze bronila moje dobre imie gdy jacys znajomi mowili na mnie ze jestem strasznym czlowiekiem I znecalem sie nad nia psychicznie... najlepsze w tym wszystkim jest to, ze ja tych "znajomych nie znam I nigdy z nimi nie rozmawialem", czyli moja Borderka broni mnie sama przed swoimi opowiesciami (poniewaz tylko ona im naopowiadala historie). Oczywiscie to I tak najprawdopodobniej zmyslona historia ale pokazuje jej schemat. Zgadzam sie z tym, ze nerw jest na kobiety, gdy widac jak graja pod siebie schematami. Najwazniejsze w tym wszystkim to myslec o sobie, o swoim zdrowiu I dbac o siebie...
  18. Witam Zapisałem się na siłownie do PT trenera - na pierwszej sesji omówienie test sprawnościowy i co chcę zrobić. W skrócie jestem chuderlakiem szczupły (straciłem bardzo dużo kilosów jestem w trakcie rozwodu) Powiedziałem że chce nabrać masy mięśni oraz utrzymać sprawność (nurkuje w Twinsecie tak więc targam na garbie około 40-60 kilogramów aby dojść do wody) Rozpisano mi trening pokazano ćwiczenia i mam ćwiczyć 3 razy w tygodniu. Dostałem także rady aby zakupić jakieś suplementy: Optimum Nutrition - Serious Mass (Calorie Rich Protein Source) oraz Creatine (Monohydrate - Micronised) Dostałem rozpiskę diety i powiem szczerze jestem przerażony, ponieważ takich ilości jedzenia nie przerobie (brak czasu). Od maja tego roku (po wizycie u Homeopaty) zmieniłem radykalnie dietę (tylko ryby, Indyk oraz Kaczka, zero cukru (tzn. do słodzenia ale ciężko jest teraz kupić produkt bez cukru, słodycze śladowe ilości prawie wcale) ogólnie staram się zdrowo odżywiać i sam sobie gotuje. Zwiększyłem częstotliwość i ilość posiłków ale nie jestem do końca przekonany co do tych suplementów, czy ktoś miał z nimi styczność i może coś doradzić? (mieszkam w UK linków nie chcę wklejać bo było by to naruszenie regulaminu) Pozdrawiam
  19. Dziekuje bracia. Dziekuje za slowa i za rady - doceniam i zastosuje! Interpunkcja przepraszam pisalem pod wplywem emocji (plus brak polskich liter na kompie).
  20. Ok Bracia Mam metlik w glowie I nie wiem za bardzo nawet jaki tytul dac Bialorycerz w pelnej zbroi w trakcie rozwodu czytam slucham ogladam – jestem na poczatku drogi I naprawde daleka droga przedemna Dziedzinstwo bez ojca (plywal) wychowany przez matke nadopiekuncza wzorowo wpojono we mnie Matrixa I wszystkie schematy Malzenstwo z borderka ja opiekunczy perfekcyjny Mr Nice Guy – ratujacy Swiat Przez wszystkie lata gnojenia psychicznego ciaglej walki (teraz to widze ze z mojej strony byla to Bialorycerska walka) czesto doprowadzajaca do upodlenia Skonczylo sie alkoholizmem, zdrada I teraz toczy sie rozwod Ok mimo uplywu miesiecy ciagle czuje bol pustke samotnosc ale czytam rozwijam sie walcze o siebie (niestety kobieta ciagle prowadzi swoje gierki meile, wiadomosci na telefonie) Widze schemat widze manipulacje (robi z siebie ofiare by za chwile przeprowadzic pelen nienawisci atak udezajacy w godnosc I meskosc) ale z drugiej strony ciagle sprawdzam meile czy aby cos nie przyszlo od niej sprawdzam jej Facebooka czy nie ma nowych zdjec czy nie dodala nowych facetow ( mimo ze wiem ze to debilne I powinienem pierdolnac sie w leb) walcze aby nie zadzwonic pogadac, jak napisze ze ma ciezko brak kasy choroba powstrzymuje sie z trudem aby znowu nie pomagac Oczywiscie moja meska duma I samoocena zostala zniszczona zupelnie - nie potrafie zrozumiec jak po 12 latach moja puscila sie z kolesiem ktory pozornie wyglada na alfe (duzy z dobrym gadaniem) a tak naprawde jest totalna beta 45 lat praca na czarno I mieszka z rodzicami na 50m2 zakompleksiony ze nawet jak to powiedziala podczas seksu nie sciagal koszulki (tak takie szczegoly opisala), koles ktory z trudem konczyl szkoly pracuje na czarno - Oczywiscie moja bialorycerskosc idealizowala kobiete I uwazalem ja za inteligenta osobe a teraz czesto rozmawiajac mam wrazenie ze jest poldebilem ZMieniam sie ale jednoczesnie mam coraz wieksze poczucie winy I zlosci totalny wkurw Dlaczego wina otoz widze jak sie zachowywalem jakie bledy popelnialem zachowywalem sie jak ciota aby ratowac malzenstwo podkladalem sie aby pomoc biednej psychicznej zonce Manipulowala mna masakrycznie Byly klotnie ostre ale to wszystko prowadzilo do nikad Obwiniam siebie I jest mi wstyd za to co robilem jak dalem soba pomiatac Czy mieliscie podobnie? WYchodzac z Matrixa Oczywiscie sa dnie gdy widze na trzezwo radosnie a pozniej jeb wracaja mysli I to poczucie winy to Twoja wina byles ciota trzeba bylo jebnac w stol zrobic cos jebnac czy wyruchac porzadnie a nie skakac glaskac I tulic uszy To jest chore ale w danym momencie nie jestem w stanie tego ogarnac Chaotyczny post ale tak sie czuje Che poznac siebie rozwiazac swoje problem poznac jak to dziala skupic sie na sobie rozwijac sie I byc szczesliwy sam ze soba (to nie oznacza odciecie sie od ludzi I kobiet z ktorymi bede utrzymywal stosunki na swoich warunkach ale dopiero jak bede gotowy Nie wiem moze potrzebuje porzadnego pierdolniecia kopa czegos w stylu Wez sie kurwa w garsc
  21. Szczera prawda moja rodzinka na wies sie przeprowadzila I jak zjem jajka pomidory kurczaka czy kaczke od nich I porownam do tych kupionych w sklepie podpisanych organiczne free range to smakowo nie da sie porownac produkty od rodziny sa pyszne ze sklepu beznadziejne
  22. Wczoraj rozpoczalem trening na silowni z trenerem (wiem dla wiekszosci nic takiego ale silownia byla moja fobia) dzisiaj obolaly ale pozytywnie nastawiony diete trzymam od Maja co prawda teraz w zwiazku z treningiem dostalem nowa diete I mam problem bo mam jest wiecej slodycze ograniczylem od Maja (na palcach jednej reki mozna policzyc gdy zjadlem ciastko ciasto kostke czekolady) teraz musze sie zmusic aby cwiczyc 3 razy w tygodniu Nurkuje I zaczalem kurs instruktorski 26 Listopada jade na pierwszy wyklad czytam duzo ale ciagle dolina zwiazana z rozwodem dopada
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.