Skocz do zawartości

brat mniejszy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    524
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia brat mniejszy

Plutonowy

Plutonowy (6/23)

829

Reputacja

  1. Przecież te włosy w kiblu sama podrzucała, by sprawdzić twoją reakcję, ale ostatecznie coś jej plan nie wypalił. 🤣
  2. Jak wyżej Po dwójce dzieci, wolę mieć dobrego loda zrobionego niż pchać parówę w pustą przestrzeń.
  3. Siema, jakby ktoś był zainteresowany to teraz na pgg jest promka, kupując 1 tonę za 1200 zł, druga jest za 800 zł, czyli wychodzi tysiak. Logowanie i zakup bez najmniejszego problemu.
  4. Wczoraj oglądałem, kawał dobrego kina akcji.
  5. Przejrzyj zakładki ile jest wpuszczane do wody lub w formie ścieków, tam to już są tony, ustaw sobie przykładowo dolnośląskie. Potem nie ma się co dziwić, że jak padły ryby to Niemcy wykrywali w Odrze rtęć.
  6. Nie pamiętam nazwy strony, ale jest taka na której są podane wszelkie zakłady przemysłowe i informacja co i w jakiej ilości wypuszczają w powietrze, u mnie w okolicy są 2 cementownie, i przykładowo jedna rocznie wyrzuca w powietrze 100 kilo rtęci. Jak znajdę to podeśle link. Edycja Ok mam link https://www.gios.gov.pl/prtr/portal I tak na szybko sprawdziłem te 2 cementownie za 2022r, to jedna 50 kilo rtęci w puściła w atmosferę a druga 35 kilo.
  7. Super opisanie tematu, gratulacje. Ja jestem najlepszym przykładem, jak usunięcie czarnych plomb w zwykłym gabinecie może rozjebać zdrowie na długie lata. Dopiero pół roku temu to powiązałem jak kolega Spacemarine podesłał linki do wywiadu z Witczakiem. U mnie zaczeła się gruba jazda ze zdrowiem parę miesięcy po ich usunięciu, zjazd odporności maksymalny, wszystkie możliwe infekcje mnie łapały, problemy neurologiczne, problem z odkleszczowymi, silna mgła umysłowa przez parę lat i tak dalej, sporo tego było. Hajsu od groma wydane, wszelkie terapie naturalne przerobione. Bałem się, że zostanę trzydziestolatkiem z jakąś demencją czy stwardnieniem, ale nawet nie chciałem się badać w tym kierunku, by przypadkiem nie otrzymać jakiejś chujowej diagnozy. Rozpocząłem protokół Cutlera na początku roku, i po pierwszej rundzie już wiedziałem, że to strzał w dziesiątkę. Nie robiłem badania z włosa, który jest zalecany na początku, tylko zacząłem działać od razu. Silnie zareagowałem na niskie dawki chelatorów. Przykładowo jak w drugiej rundzie podwoiłem dawkę DMPS, to zmiotło mnie na 3 dni, że nie podnosiłem się z łóżka. Ostatnio przy 23 rundzie dodałem DMSA, którego jeszcze nie stosowałem, i znowu popełniłem ten sam błąd zaczynając od za dużej dawki, 12,5mg, i znowu mnie zmiotło tym razem na 5 dni po rundzie. Ogólnie ostatnio się zastanawiałem, jak tam zdrówko dentystki u której usuwałem plomby. Gdzieś były kiedyś jakieś badania, że właśnie dentyści to grupa zawodowa z najkrótszą średnią życia. Co do artykułu to mała poprawka, Kreaktor, nie kreator, tam można kupić suple w Pl.
  8. Po roku taki mam progres Przysiad 130x8 powtórzeń Klata 110x8 powtórzeń Martwy tyle samo, bo nie dokupiłem jeszcze ciężaru, by sprawdzić
  9. Ja ćwiczę raz w tygodniu od paru lat, wiadome, że żadnej formy ani extra wyników nie mam plus do tego dorobiłem się masy za kółkiem. Ale dla osób nie mających czasu to jest ekstra sprawa. Mój trening tak wygląda: Przysiad 2 serie, kiedyś robiłem 3, ale mi się nie chcę Przód i tył uda na ławce po 2 serie Łydki 2 serie ze sztangą Klata na płaskiej 2 serie Hantle na skosie 1 seria Triceps 2 serie Bicek 3 serie Bok, tył barków po 2 serie Szrugsy 1 seria 2 serie martwego 1 seria hantlem na plecy 2 serie brzuszków 1,5 godziny w niedziele do południa wystarcza, i po jakimś czasie mały progres z siłą jest.
  10. Wystarczy sobie rozpisać parę liczb i widać, że na każdej podwyżce minimalnej to najwięcej zarabia budżet a nie pracownik, nie wiem czym się tu podniecać? Tym, że jeszcze więcej jdg i dg się zamknie? Coś mi się nie chce wierzyć, że autor tematu prowadzi jakąkolwiek działalność. Nie znam żadnego przedsiębiorcy co by chwalił te złodziejskie podwyżki. Może jeszcze się cieszysz ze zmienionej składki zdrowotnej i reszty tzw "polskiego ładu"? Bo nie sądzę, że będąc te parenaście/dziesiąt k rocznie w plecy na tych zmianach, ktokolwiek może to pochwalić. Jedynie można tu podejrzewać o to jakiegoś kondona pisiorskiego w stylu reallife i widać też, że autora tematu 😀
  11. Myślę, że nie o to chodziło. Kiedyś mówiło się, że wojsko nauczy cię prać majty i skarpety, czytaj, że nauczy samodzielności. Uważam, że robota przykładowo w delegacjach tygodniowych przez jakiś czas by pomogła autorowi, nie musi być od razu wojsko.
  12. Świat jest za mały dla dżender 😄 Seminarium "Gender w kosmosie – wyzwanie we współczesnej erze kosmicznej" https://www.wpia.uw.edu.pl/pl/konferencje/seminarium-gender-w-kosmosie-wyzwanie-we-wspolczesnej-erze-kosmicznej
  13. Starsza pani, ofiara testów pseudomedycznych podczas II WŚ, została patronką oddziału szpitalnego. Na otwarciu pocisneła kurwiom kowidowym z niedzielskim na czele „Patrzę na was i nie posiadam się ze zdumienia, że macie te szmaty, bo kto wierzy, że one nas chronią przed wirusami?” – powiedziała Wanda Półtawska do zebranych podczas otwarcia oddziału jej imienia w Szpitalu przy ulicy Siemiradzkiego w Krakowie. Według relacji lokalnego portalu LifeInKrakow.pl, obecna na uroczystości patronka placówki wprawiła w konsternację zebranych, którzy – niemal jak jeden mąż – zasłonili swoje twarze „antycovidowymi” maskami. Jak wymienia na swym profilu sam szpital, w gronie tym znaleźli się między innymi: główny odpowiedzialny za pandemiczne restrykcje minister zdrowia Adam Niedzielski, minister w kancelarii prezydenta Piotr Ćwik, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka, poseł Małgorzata Wasserman oraz wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker. Według relacji, dyrektor szpitala Antoni Marcinek… przeprosił za tę wypowiedź patronki oddziału dla noworodków. Nie powstrzymał się też od słów, które zabrzmiały obraźliwie wobec dostojnego gościa. – Pani Półtawska ze względu na swój wiek żyje w innej epoce, w innej rzeczywistości – miał stwierdził szef szpitala. Nowy Oddział Noworodkowy im. prof. Wandy Półtawskiej otwarto w piątek w Szpitalu na Siemiradzkiego w Krakowie. – To miejsce dla tych najwcześniej urodzonych dzieci, ale też dla starszych – zapewniał w trakcie uroczystości dyrektor Marcinek. Oddział – jako trzeci w Krakowie – otrzymał III poziom referencyjności, co oznacza, że może opiekować się wcześniakami urodzonymi przed 31. tygodniem ciąży, a także noworodkami z wadami lub z chorobami genetycznymi płodu. Koszty uruchomienia oddziału i dostosowania go do najwyższych standardów sięgają blisko 5 mln zł. Pieniądze w całości pochodziły z zasobów własnych placówki. – Nowy oddział jest wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt dla dzieci urodzonych u nas i przywiezionych z innych szpitali – mówił dyrektor placówki, której oficjalna nazwa brzmi: Szpital Ginekologiczno-Położniczy im. Rafała Czerwiakowskiego. Popularna wśród Małopolan jednostka nazywana jest potocznie „szpitalem na Siemiradzkiego”. Jak wyjaśnił Marcinek, oddział powstał na bazie dawnego oddziału, który jednak miał II stopień referencyjności (oznacza to m.in., że nie przyjmował noworodków najwcześniej urodzonych – PAP). Wybór patronki oddziału był – jak poinformował dyrektor – decyzją zespołową. Kiedyś – opowiadał – Wanda Półtawska przywołała traumatyczne dla niej zdarzenie z obozu koncentracyjnego, w którym była więziona w czasie II wojny światowej. Lekarka widziała, jak niemiecki strażnik rzucił do pieca żywe, nowo narodzone dziecko. – Ta pani zawsze walczyła o życie najmniejszych. A ci najmniejsi będą tutaj leczeni. Jest patronem, którego postawa przyświeca ratowaniu życia tych kruchych istot – podkreślił dyrektor. Dopytywany przez dziennikarzy o sprzeciw patronki oddziału wobec aborcji i metody in vitro, podkreślił, że w szpitalu tym rodzą kobiety niezależenie od wyznania i poglądów politycznych. – Nie ma u nas segregacji – zaznaczył. 101-letnia Wanda Półtawska, z wykształcenia lekarz psychiatra, a także przyjaciółka Jana Pawła II, mówiła o postawach papieża Polaka. Jak wspominała, do końca był on przerażony tym, co się dzieje na świecie, jeżeli chodzi o życie nienarodzone. Konsultant wojewódzki ds. neonatologii prof. Ryszard Lauterbach przywołał dwa cytaty: „Troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka” (Jan Paweł II) oraz „Ręka, która porusza kołyskę, rządzi światem” (amerykański poeta William Ross Wallace). Nowo powstały oddział zapewnia możliwość jednoczasowej hospitalizacji docelowo 16 najmniejszych pacjentów. Przyjmowane mogą być dzieci, które urodziły się poniżej 31. tygodnia ciąży. Średni czas pobytu noworodka na oddziale intensywnej terapii szacuje się na około 14 dni, przy czym u noworodków poniżej 1500 g pobyt się wydłuża. Szpital szacuje, że rocznie może zaopiekować się ponad 300 noworodkami. *** Dyrektor Marcinek nie zważając na życiowe doświadczenia oraz heroiczną postawę zaproszonej i uhonorowanej przez szpital dzielnej kobiety, podjął w obecności „covidowych celebrytów” próbę odcięcia się od słów Wandy Półtawskiej na temat jednego z pandemicznych absurdów. To scena żywo przypominająca motyw z bajki Andersena „Nowe szaty króla”. Patronka nowego oddziału, ofiara pseudomedycznych eksperymentów w „15-minutowym mieście Ravensbruck”, doznała podczas wojny na samej sobie wyrafinowanych okrucieństw, do jakich zdolni są ludzie zasłaniający się „postępem” i „nauką”. Cóż dziwnego w tym, że zareagowała naturalnie na maskowy teatrzyk absurdu, zaserwowany przez dzisiejsze państwowe i lekarskie autorytety na użytek kamer i polityki nieustannego straszenia społeczeństwa. Postąpiła jak dziecko, które we wspomnianej bajce jako jedyne ośmieliło się odsłonić zasłonę kłamstwa i zawołać: „Król jest nagi!”. Szef szpitala i zarazem, jak widać, jeden z aktywnych uczestników „operacji covid” zapewne zachował się w ten sposób ze względu na obecność nietykalnego ministra. Nie chciał też pewnie obrazić Wandy Półtawskiej, ale… tak wyszło. Mówiąc, że to osoba „z innej epoki” miał jednak rację, choć nie w ten sposób, jakiego sobie zapewne życzył. https://m.pch24.pl/wanda-poltawska-pyta-zamaskowanych-kto-wierzy-ze-to-chroni-przed-wirusami/
  14. Tak na szybko z 2 sytuacje jakie były u mnie, które teraz mi się przypomniały, chociaż było ich dużo. Z jednym dzieciakiem byłem na cmentarzu, miał z 3,5-4 lata, nie pamiętam dokładnie, mówi do mnie mniej więcej tak "wczoraj był pożar w domu, a potem mieszkałem na cmentarzu". Z kolei drugi dzieciak, dziewczynka, jak płakała i stara brała i przytulała to odpychała ją i drze się, że chce do prawdziwej mamy, nie do ciebie 😄 Częste pobudki i płacz, bo "pan" jest w pokoju to norma była. Z czasem przeszło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.