-
Content Count
250 -
Joined
-
Last visited
-
Donations
0.00 PLN
Community Reputation
274 ŚwietnaAbout Apocalypse
-
Rank
Starszy Szeregowiec
Profile Information
-
Płeć
Kobieta
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
Poszukiwane dziewczyny, które tworzą!
Apocalypse replied to sol's topic in Kobiecy kącik 'kulturalny'
Jeśli posada jest ciągle wolna, wchodzę w to wirtuoz ze mnie żaden, ale kiedyś uczyłam się tej sztuki pod okiem świetnego fachowca. Dziewczyny, chętnie pogadam w grupie/priv, nie chcę na forum odkrywać kart bo zbyt łatwo mnie rozpoznać. Mam w sobie od zawsze tak naprawdę trzy pasje, jedna jest ponad wszystko i na niej oparłam w dużej mierze życie zawodowe. Fajnie, że są tu na forum takie świetne Dziewczyny! -
@leto tak się też stało, to w ogóle była operacja dramatyczna - po tych plus minus 10 minutach osiągnęłam taki poziom wnerwu, że postanowiłam odłożyć to w cholerę i wtedy się okazało, że elegancko zalałam sobie palce nie trzeba do tego odwagi, moje palce to weterani takich cyjanoakrylowych kąpieli. Luzik, mam pumeks. BTW ledwo oderwałam, bo klej, jakkolwiek krnąbrny w zleconym zadaniu, palce z metalem skleił w momencik. @prod1gybmx takich smrodziuchów, co to strach użyć w pomieszczeniu, to się boję. Już i tak kleje CA wyżarły mi mózg bo się za nisko nachylam. Przeważnie uży
-
Apocalypse started following Super glue - nie taki super?
-
Panowie, może mi coś podpowiecie, bo dzieją się rzeczy niepojęte moim kobiecym rozumem. Mam klej typu super glue (konretnie jest to Kropelka) i dwa przedmioty: stal i skórę, które wielokrotnie za pomocą tego kleju łączyłam i zawsze efekt był taki, że nie dość, że łapało w sekundę, to potem końmi by tego nie rozerwał (no dobra, nie wiem jak z końmi, ale domowe crash testy nie dawały takiemu łączeniu rady). Dziś potrzebowałam użyć kleju do tych samych co zawsze elementów. Skleiłam, wyszło jak zawsze od ręki i super mocno, po godzinie potrzebowałam powtórzyć operację na identyczn
-
Wiesz @Hatmehit, ja dam Ci radę z innej trochę beczki. Stylem pisania cholernie przypominasz mi mnie samą, gdy miałam tyle lat co Ty, a było to prawie drugie tyle lat temu Po tym, jak piszesz, wydaje mi się, że jesteś osobą "nader poważną jak na swój wiek". Może to wynikać tylko z ponadprzeciętnego oczytania na przykład, a może też być wynikiem sytuacji, w której z jakiegoś powodu Twoja rodzina, prawdopodobnie nieświadomie, stawia Ciebie w pozycji, w której oczekują że jesteś emocjonalnie silniejsza niż jest faktycznie. Może błądzę ale ponieważ sama mam doświadczenia, jakie mam,
-
Katar po piwie :(
Apocalypse replied to deleteduser69's topic in Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
@Bruxa, a pijasz IPA? Dla mnie to jest mega "kichajacy" gatunek piwa -
Katar po piwie :(
Apocalypse replied to deleteduser69's topic in Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
@Bruxa zdecydowanie obstawiałabym właśnie alergię. Czy jakiekolwiek inne piwo powoduje u Ciebie takie objawy? Żywiec nie ma jakiegoś wyszukanego składu, powinno się to powtarzać z innymi piwami o takim samym składzie. -
@Ewka nie pisała o narodowości azjatyckiej, nie użyła takiego wyrażenia. W odpowiedzi na pytanie o narodowość napisała nieco wymijająco, że jej partner jest Azjatą. Nie ma ochoty podawać jego narodowości i ma do tego prawo. Facet jest z Azji, zostało nawet uściślone (choć to nie o nim jest wątek), jakiej jest postury. Nie wystarczy? No niee, lepiej rozkręcić dyskusję, trollując wypowiedź Ewki. A potem narzekać w innym wątku, że w Rezerwacie jest pierdolamento po 20 stron
-
Nie są. 85B względem 65D mawiększy obwód pod biustem, ale stosunek obwodu piersi do "pod biustem" - czyli literowe oznaczenie rozmiaru miseczki - jest mniejszy. Kobieta z obwodem 85 jest "większa" od tej z 65. Ma też większy obwód biustu od niej. Ale sam w sobie biust, rozumiany jako objętość miseczki, jest nie większy.
-
@leto i tak, i nie - wiadomo, że nie można zrzucić wszystkiego na "problemy z dzieciństwa", bo to to samo co "zupa była za słona". Ale wiem, że zdarzają się takie relacje z rodzicem / rodzicami, że to się potem ciągnie. Autorka przyznała, że miała na tym polu problemy i być może ma to związek z jej niemożnością ucieczki od tego typka. A jeśli nie, to w dalszym ciąu jest wiele kobiet (i mężczyzn), które mają taki software właśnie przez jakiś szajs wyniesiony z domu. Z pewnych na pozór błahych (zwłaszcza oczami dorosłego) spraw można wyjść z naprawdę wielkim worem problemów.
-
@ntech tu nie chodzi o wierną suczkę. Chodzi o to, jak długim procesem będzie dla tej dziewczyny - autorki tematu - wyprostowanie wyniesionych z dzieciństwa problemów, w gabinecie psychoterapeuty. I nie, oczywiście nie każda "wierna suczka" musi się psychoterapeutyzować tutaj jedna mamy niestety raczej syndrom "ćmy".
-
Konam ze śmiechu i jeszcze te epitety! Na szczęście wymyślili to: Nie trzeba być "opętanym pornografią", żeby kochać ciało drugiej osoby i chcieć z nim obcować na różne sposoby (wedle uznania, a ludzie są różni). Może kiedyś to zrozumiesz, czego Ci życzę, bo to fajna przygoda.
-
@maggienovak, Ty mi się wydajesz być taką fajną, ciekawą osobą! Gdybyśmy się spotkały, to bym Cię serio na dzień dobry uścisnęła i nie ma, że mi uciekasz Powiem z mostu, bo tak lubię - kobito, bije z Ciebie w takich zdaniach, jak zacytowane, taka okropna podległość wobec "bardziej urodziwych" (pojęcie względne!) dziewczyn. Czas z tym skończyć. Masz w sobie tyle ciepła, fajne podejście do wielu spraw, jesteś zdecydowanie inteligentną i wartościową osobą. Dajże spokój tej Gosi i przestań ją stawiać niżej od innych, a już tym bardziej od jakichś eks partnerek swoich chłopaków. No dajż
-
@CrazyWitch zgoda, nie twierdzę że panie są w czymś lepsze lub że na coś bardziej zasługują. Jedyna różnica w tym, że kobiety rzeczywiście, zostając matkami, przechodzą naturalne zmiany zarówno psychiczne, jak i fizyczne. I uważam, że zamiast od razu rzucać kamieniem, trzeba podjąć próbę zgłębienia tematu. Jak i w innych dziedzinach. No pewnie, kto chciałby być porównywany, a już tym bardziej lądować na niższej szali w takim porównaniu. Takie porównywanie jest na maksa słabe. Bez względu na płeć.
-
Nie musi tak być. Wystarczy, że kobieta czuje partnera inaczej, niż kiedyś. Czuje go inaczej, powiedzmy - luźniej, więc w głowie pojawia się wątpliwość - czy on też to czuje? I rosnące przekonanie, że partner nie odczuwa już satysfakcji, że nie jest mu "wystarczająco dobrze". Idąc dalej, być może wiąże się to z myślami, że oto nieusatysfakcjonowany mąż już nie będzie na nią patrzył jak kiedyś, pożądał jak kiedyś, że może zacznie szukać na boku. A skoro będzie szukał na boku, to ja mu zakręcam kurek, nie dam się upokorzyć - może właśnie tak to leci? A może powodem wycofania się kobiety w takiej