Skocz do zawartości

Tamerlan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Tamerlan

  1. 17 minut temu, mac napisał(a):

    Z kumplem ostatnio gadałem to doszliśmy do wniosku, że Ukraina i Ruscy mogli być na wojnę dogadani, oligarchia przecież tu i tu ma za nic życie ludzkie, a dostaną fanty z zachodu + zapoznają się z nowinkami technologicznymi. Oligarchowie rosyjscy, czy tam ukraińscy przecież pewnie razem wódeczkę piją w Hiszpanii. Wszystko jest możliwe, ale zazwyczaj większość rzeczy sprowadza się do trzech punktów - władza, seks, pieniądze.

     

    moim zdaniem Rosja wejdzie do "NATO" szybciej niż Ukraina.

     

     

    z książki stratega Colby.

    438100842_25559489673696902_107002315743

     

    Chińczycy w Polsce, na Białorusi i Ukrainie to koszmar Niemców, Rosjan i Amerykanów.  Chiny rozwiązują nam problem Rosji militarnie, a ekonomicznie niszczą niemiecką mitteleuropę.

     

    Zresztą wspomniał o tym nawet Medwiediew w jednej ze  swoich pijackich tyrad na Polskę

     

     

     

    Ukraina jest pacyfikowana militarnie (Janukowycz przed obaleniem podpisał wielkie kontrakty z chinczykami-i obalili go amerykanie a rosjanie weszli militarnie.

     

    Łukaszenkę też amerykanie z rosjanami chcieli obalić. Łukaszenka uwielbia do Pekinu latać.

     

    Oby problem "Polski" pokojowo chcieli rozwiązać...

    • Like 4
  2. 2 godziny temu, Jan III Wspaniały napisał(a):

    A mi ich jest szkoda. Młodzi ludzie, który mają marzenia, plany, rodzine, przyjaciół. Oni chcą żyć tak samo jak ja, Ty i każdy inny dookoła. Jedyna różnica jest taka, że jeden urodził się w barwach żółto-białych a drugi biało-czerwonych.

     

    Jaki oni mieli na to wpływ?

    Wybrali sobie taki los?

    Czy oni odpowiadają za decyzję skorumpowanych polityków?

     

    Ja przypominam sobie tylko co się działo od 2020. Przecież władza nas traktowała jak bydło. Dosłownie, bo przypominam, że chcieli nas znakować. To politycy i cała elita jest wrogiem a nie Bogu ducha winny 21-letni chłopak z Ukrainy, który jedyne co chce to spokojnie żyć. I dopóki szanuje wspólną przestrzeń, nie robi mi i moim sąsiadom krzywdy tak dla mnie powinien na czas wojny móc czuć się bezpiecznie w naszym kraju.

     

    I piszę to jako były zawodowy żołnierz.

     

    Dokładnie, znam paru. Ciągle w robocie, spokojne pracowite chłopaki. Oczywiście są czarne owce-jak wszędzie.

     

     

    3 godziny temu, Redbad napisał(a):

    Jeszcze dopowiem. Ja nawet rozumiem przesłanki wolnościowe, patriotyczne, ojczyźniane. Kiedyś byłem naczelnym patriotą, w ciepłych kapciach bo w cieplych kapciach, ale w serduchu honor i ojczyzna. Tylko kiedy dowiesz się z historii że pewne procesy się powtarzają, kiedy dowiesz się, że to co pokazują filmy wojenne to bardziej agitacja niż prawda, kiedy zobaczysz jak skurwieni są ci co wojny wywołują i jak szybko potrafią się znów dogadywać, to siłą rzeczy masz pewien dysonans - czy ja aby na pewno mając to wszystko z tyłu czapy chce się poświęcać? A jak jeszcze dołożysz do tego fakt, że możesz zostać jebanym warzywem, który będzie zależny od ludzi wkoło, dla których może pierwsze parę lat będziesz bohaterem, ale potem będzie obciążeniem, bo my dzisiaj już w trakcie tej wojny na Ukrainie trochę się do niej przyzwyczailiśmy i wszystko z czasem spowszednieje i poświęcenie i bohaterstwo, a zostanie to co życiowe - szara rzeczywistość, obowiązki, bycie nawet dla samego siebie uciążliwym, gdy wdrapujesz się na sedes 25 minut, a podmycie dupy o ile sam to zrobisz, a nie ktoś z litości, to wyczyn "Nijna Warrior". To naprawdę daje do myślenia.

     

     

    Problem w tym że Polska nie steruje tym procesem-albo robi to w bardzo małym stopniu. Naszą dyplomacją sterują zdalnie anglosasi-Sikorski-żona żymiańska amerykanka, syn w Jankeskiej armii już się tłucze w cyberprzestrzeni z Chinczykami, kiedyś paszport brytyjski i bóg wie co porabiał jak go nie było w PRL.

     

    Wiceminister Bartoszsewski-paszport brytyjski, brytyjska żona... Rządu pilnuje Atlantic Council z Kobosko. I niby brytyjskie i amerykańskie służby nie zrobiły użytku z tak ulokowanych osób...  Bo jaka byłaby reakcja na ministra z rosyjskim paszportem i żoną, a jeszcze dzieckiem w rosyjskiej armii to chyba wiemy.

     

    Trzeba robić wszystko żeby Polska nie została wciągnięta do wojny-na tyle na ile to możliwe.

     

    Moim zdaniem prawdziwe cele tej zawieruchy ( a także tej  pewnie większej-nadchodzącej) sa zatajone/ukryte. Ja celuję w czyszczenie terenu z chinskich wpływów i nadchodzącego nieuchronnie Pax Sinica.

     

    • Like 4
  3. 37 minut temu, Magos Dominus napisał(a):

    Wszyscy, którzy mieli we krwi walkę za Ojczyznę zginęli w czasie powstań i 2 WŚ. Cała reszta (w tym ja) to potomkowie chłopów, którzy na sprawę narodową mieli wyjebane. Obecne samozwańcze elity z awansu społecznego gardzą dołem tak samo jak szlachta chłopami. 

    Ukraińcom się nie dziwię, że wolą siedzieć bezpiecznie u nas zamiast zostać rozerwanym przez drona na live ku uciesze zachodniego odbiorcy. 

     

    Nawet nie tylko chodzi o tych którzy mieli walkę w krwi.

     

    Również tacy którzy byli świadomymi Polakami i tworzyli patriotyczną narodową tkankę i elitę.

     

    Niemcy bez litości mordowali Powstańców Wielkopolskich, mniejszość niemiecka w Polsce mordowała swoich sąsiadów, Polskich patriotów.

     

    Sowieci nie mieli litości dla członków Korpusu Ochrony Pogranicza.

     

     

    Kolaboracja z okupantem to był często sposób na przetrwanie. Nie zawsze najgorszy z możliwych. Lepiej ocalić tkankę narodu niż dać się wymordować.

     

    W Polsce niestety za dużo do powiedzenia ma agentura obcych państw, ludzie z podwójnymi paszportami (ekhm nasz anglosaski minister spraw zagranicznych i wiceminister),  żymianie,, czy Ukraiński minister sprawiedliwości.

     

    A narodowi zafundowano gehennę z bezrobociem, likwidacja przemysłu, Balcerowiczem, a teraz nadchodzi 2 część:zielony ład i centralizacja unii-dla niepozanki zwana federalizacją-wszustko zaplanowane w Berlinie już dawno.

     

    Niemiaszki nóżkami przebierają, jeszcze jakby się udało Polskę wkręcić w wojnę to nad do Wisły będą bronić 

    • Like 5
  4. na zachodzie/USA/anglosferze królem są "grey sweatpants"

     

    podejrzewam że robią robotę tylko na "zrobionych" na siłowni gościach, a do tego (a może głownie dlatego) łatwiej ocenić/docenić wielkość twojego powstańca

     

     

    Generlanie jak macie dobrą sylwetkę, dużą maczugę to Panie to docenią. Jak jesteśćie zapuszczeni to niewiele nawet super drogi ubiór pomoże. Najważniejsze to dobierać pod siebie, żęby się naturalnie czuć.

    9b7b983bb515f263a668d787f98e4e31.jpg

     

    maina1000_c85fb7a5-b0d0-48e3-9100-88ea46

     

  5. 47 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

    @elogejter jeśli Cię to bulwersuje to mało wiesz o kobietach i dziewczynach we współczesnym świecie. Przykro mi. Wejdź sobie na XYZ to zobaczysz co pozwalają wyprawiać ze sobą dziewczęta. Co to jest XYZ tylko na priv.

     

    ps tak, to musi wszystko jebnąć. 

    kolega pyta co to "XYZ" 😅

     

     

    a wracając do tematu-będzie gorzej bo kryzys idzie, zwolenienia, brak pracy, wysokie rachunki. Dziewczyny się porozwodził, pozrywały z chłopakami a tu zielony ład im Unia wprowadza.

     

    Gdyby tinder istniał jak w Polsce było 20% bezrobocia i zamknięte granice to dopiero by się działo...

     

     

     

     

     

    • Like 1
    • Haha 2
  6. na tinderze się już tego pełno robi. 

     

    Ciekawe kiedy będziemy mieć pierwsze dramatyczne historie okaleczeń i późniejszego żalu za błędy młodości i podążania za chwilową modą

     

     

    Zwracanie uwagi na budowe fizjologiczną, mężczyzni mają raczej skierowane do tyłu/cofnięte pod kątem czoła, oczy głębiej w czaszce osadzone -dlatego transy mają "demonic look", długie ręce no i dłonie.

     

    Do tego stopy i sposób chodzenia.

     

    No i "hips don't lie"-biodra

     

     

  7. Twarde postawienie granicy- które jest nie do negocjacji. 

     

    Jak chce jechać to znaczy że nie będzie już twoja dziewczyną bo się nie nadaje do związku, status waszej relacji się zmieni.

     

    Gej może faktycznie być tym z gatunku "psiapsi" ale  to jest wpuszczanie 3 osoby do związku, pozwolisz teraz to potem będziesz miał regularnie przyjaciela na głowie w  różnych sytuacjach. Już nie mówiąc o tym że stawiając twardo granicę twardo bo pokazujesz że nie boisz się jej stracić i rządzisz w związku. 

     

    Pytanie czy jest tylko zniewieściały czy jest faktycznie aktywnym gejem-to co będą razem ruchanka w klubie czy na plaży szukać?

     

     

    Oczywiście możesz dodać że jedziesz niedługo że starą kumpelą z dzieciństwa w góry połazić. Koledzy to nie jest dobra analogia do "przyjaciela geja"

  8. 5 godzin temu, Alex76 napisał(a):

    W żaden sposób nie wartościuje. Odniosłem się do Twojej wypowiedzi, w której wymieniasz korzyści relacji z mężczyzną, a jednocześnie nie wymieniasz żadnych u kobiet. Sam napisałeś "w zamian za seks", co nie jest prawdą. 

     

    Ale skąd taka teza? Z tego co widzę dookoła w długich związkach obie strony wnoszą więcej. U każdego różnie to wygląda, ale nikt nie sprowadza tego wyłącznie do samego seksu. Jest mnóstwo facetów, którzy nie ogarniają życia. Nawet nie chodzi o proste czynności typu pranie itd., co raczej psychicznie.

     

    Jedyne na co zwracam u Ciebie to skrajną narrację. Można to odwrócić i czy wówczas też tak na to byś patrzył? Skrajne przedstawianie sytuacji nie jest zdrowe.

     

    Mój boże ale się tego seksu uczepiłeś, wiadomo że zostawiłem niedopowiedzenie, przecież chyba nie wymagasz żebym na forum encyklopedycznie wszystkie korzyści wymienił, dla mężczyzn seks jest jedną z głównych - bo wszystko inne może sobie sam ogarnąć bez kobiety.

  9. 13 minut temu, Alex76 napisał(a):

    U mężczyzn wymieniasz dobra, usługi, ochronę, które nie są powiązane z seksem. Jasno pokazujesz, że to jest skrajnie niekorzystne, co niekoniecznie jest prawdą. Narracja ma znaczenie.

    Nie, to ty wartościujesz w ten sposób. Seks też może być usługa- co ważne jest to jedna z głównych potrzeb biologicznych człowieka. I generalnie do tego przeważnie trzeba kobiety, do większości innych zadań już nie do końca- można zastąpić w ten czy inny sposób

  10. Kobiety to wampiry emocjonalne. Generalnie mężczyzna w zamian za seks jest dostarczycielem dóbr i usług, spermy, ochrony. Jeżeli masz dobrą energię, radość w sobie to kobieta to kalkuluje automatycznie że w twoim życiu dobrze się dzieje i może warto z tobą przebywać.

     

    Myślę że kobiety mają bardzo sprawne ilorazy przeliczające  wartość mężczyzn "na szybko"-z punktu widzenia samicy, nawet na podstawie drobnych gestów, mimiki, głosu.

     

    To trochę jak z nami, nie możemy oderwać wzroku od szczupłej  kobiety z szeroką miednicą i dużym wcięciem w talii, jest to dla nas bardzo  przyjemny widok. Całą reszta schodzi na drugi plan.

    • Like 2
  11. 6 godzin temu, Zgredek napisał(a):

    Serio, Wy mi nie musicie opisywać zachowania kobiet na klubach bo doskonale wiem, główne źródło ONS jakie w życiu miałem, to przede wszystkim kluby. Zresztą jakby się cofnąć wstecz dawałem braciom rady, jak wyrywać na klubach, jakie są red flagi i co w moim przypadku działało lub nie działało.

     

    natomiast pisząc, że muszę być cuckoldem (XD) bo mam inne zdanie - to tak jakby napisać o Was, że jesteście erotomanami na forum, bo w życiu realnym to co najwyżej kucyka na ręcznym możecie przy tańcach Lewandowskiej sobie zbić.

     

    Forum dużo dało mi refleksji, czytając o różnych akcjach braci. Nauczyłem się część przepuszczać przez sito, część wziąłem do siebie a z kolejnych postów stworzyłem profil „jaki nie chce być”.

     

    ciesze się, że na Wasze posty nie trafiałem bo nawet bym tutaj konta nie założył. 

     

    Ale to ty dzwonisz.

     

     

     

    Najpierw hiperbola  (do tego rzucanie "Januszami") że chcemy żeby każda 40 letnia kobieta w domu przy garach siedziała. Co nie jest prawdą, dobrze jak czasami kobieta się wystroi wyjdzie do ludzi-to dobrze dla związku nawet. ALE Z KLASĄ.

    A Lewandowska ośmiesza Roberta. Pół Polski w internecie się śmieje że się rucha z Hiszpanami, do tego Robert bez formy.

     

    Potem jakieś osobiste wycieczki że wolisz taka co chodzi na tańce ruchańce ale cię nie zdradza.

     

    Już pisalem- to tylko i wyłącznie twoja i twojej baby sprawa. Jak ci to nie przeszkadza że tańczy z innymi, czy robi sobie  tygodniowy wypad z koleżankami na Ibizę to po co tu uzewnętrzniać. Chyba że sobie tak racjonalizujesz że jesteśmy zacofanymi talibami bo nie masz wpływu na żonę/partnerkę  -i czujesz się urażony tym co piszemy. Ale w takim wypadku lepiej ignorować bo ja swojego zdania na takie tematy pomimo twoich obelg nie zmienię.

    • Like 1
  12. ^^ Chiny upadają co roku według anglosaskich/zachodnich mediów.

     

    Nie rozumiem u Ciebie tego zachwytu nad zachodem, my do niego dołączyliśmy na słabych warunkach, też jesteśmy kolonią, dostarczamy tanią siłę roboczą i  szeroko otwarty rynek zbytu. A chinczycy na swoje przechodzą. Z dwóch modeli cywilizacyjnych/rozwojowych Polskiego i Chińskiego ja wybieram Chiński.

     

     A czy to jest pod flagą Komunistów, socjalistów czy kapitalistów nie ma znaczenia. Coś mi mówi, że w bezpośrednim pojedynku ich komunizm/socjalizm bez problemu sobie z naszym Polskim "kapitalizmem kompradorskicm" poradzi. I będziemy na Chińczyka pracować,

     

    My jesteśmy "zachodem B", należy się zastanowić czy mamy interes w bronieniu "Zachodu A" ktróry nas bez litości eksploatuje.

     

     

    • Dzięki 1
  13. z tym oszukiwaniem- my w Polskim języku mamy wyraz "oszwabić" na przykład.

     

    Generalnie z oszustwami to na każdego należy uważać, chinczycy z pewnośćią są cwani i oszukują-tak jak każda nacja w biznesie jeżeli tylko zwiętrzą szansę.

     

    Dlatego im też należy patrzeć na ręce-tak jak niemcom, rosjanom i uwaga: amerykanom.

     

     

     

    a na chińczyków wylewa się regularnie szambo w anglosaskich/zachodnich mediach bo produkują taniej i lepiej.

  14. W dniu 25.03.2024 o 12:53, Zgredek napisał(a):

     

    Mentalność polaka wypisz wymaluj - 40 letnia kobieta to w kuchni przy garach powinna stać a nie tańczyć wygibasy. A nazwa wygibasy to się wzięła stąd, że nasz kolega użytkownik to jest tak zamknięty na pewne sprawy, że dla niego to nie jest jeden z rodzajów tańca tylko wygibasy. Zakładam pewnie, że jak wychodzisz na parkiet potańczyć (o ile w ogóle to robisz) to wkręcasz żarówki jak na robocie u wujka gienka albo walisz te pozy niczym Seicento czy tam Sequento.

     

    A RL nie ma spokojnej głowy? Jesteś kimś z otoczenia RL9, że wypowiadasz się w tym co o tym myśli? No kurde, nie bawmy się w nostradamusa. 

     

    Czyli podsumujmy. Mamy RL9 i jego żonę, związek, który stworzyli od podstawy - nie mieli nic, razem zbudowali swoje imperium. Są jedną z tych par, które raczej się porządnie prowadzą - bo o skandalach z ich udziałem nie słyszałem (imo bo Anna tańczy z jakimś hiszpanem, jak jest coś jeszcze to mnie poprawcie). 

     

    No i widzisz Januszu, wolałbym pannę, która z zajawki sobie chodzi tańczyć latynoskie tańce (które z założenia są bardzo bliskie) i jest porządną, niezdradzającą mnie panną, poświęcającą czas na wychowywanie dzieci i dbanie o ognisko domowe podczas gdy ja jeżdżę na mecze LM, reprezentacji i klubowe z FC Barceloną niż kurę domową, która jak mnie nie ma wali mnie po rogach na każdym kroku, a moje alibi, że siedzę w domu to tylko dla niej szansa, żeby jakimś Mokambe zrobił jej happy end.

     

    A to, że jakieś panny wyciągnęły sobie tylko część z życia Lewandowskiej pod swoje życie? A co mnie z pozycji takiej Anny obchodzi co wyciągnęli sobie ludzie? Czy jak pójdę na strzelnicę i na moim przykładzie ktoś zacznie strzelać do kaczek będzie moją winą, bo sobie moją aktywność przerobił na zły wzorzec? 

     

    My jesteśmy takimi marudami, że koniec świata. Wszystko zakazywać, prewencyjnie zapobiegać. A czym jest zakazanie chodzenie lasce na tańce? Strach przed tym, że odpadniemy przy jakimś hiszpanie? Dla mnie sprawa jest oczywista, jeśli mam mindset pewnego siebie gościa i wiem jaką mam wartość, to mam takie rzeczy w nosie, jeśli panna zdaje sobie sprawę, że jedna głupia akcja i odbijamy od siebie. Tylko mało pewni siebie goście o wszystko są zazdrośni i ze strachu przed krzywą akcją wszystkiego zakazują. 

    C U C K albo laska?

     

    Słuchaj Janusz, mam prawo komentować tak jak ty i usatysfakcjonowane Grazyny.

     

    Chłop miliony zarabia a babę i tak ciągnie do innych penisów.

     

    Tylko mało pewny gościu tak myśli? Zapytaj Francesco Tottiego, jego żona też tylko na siłownię chodziła.

     

    Janusz mnie nie interesuje na co swojej pozwalasz, tańce ruchańce, tydzień na Majorce z samymi koleżankami. To twoje życie i rób z nim co ci się podoba. Ale pozwól że ja będę po swojemu komentował.

     

     

    • Like 2
  15. W dniu 25.03.2024 o 17:49, Kespert napisał(a):

    Ostatnie miesiące zmieniły Chiny nie do poznania. Szczególnie w widmie ekonomicznym.

    Wycofują się z rozpoczętych projektów Road-and-Belt.

    "Miotają się" w dziedzinie ściągania zagranicznych funduszy - bezskutecznie.

    Nie mogą się doliczyć dodrukowanych pieniędzy, bo statystyka posypała się w najlepszym komunistycznym stylu "125% normy" - już na poziomie prowincji. Premier pierwszy raz od 30 lat nie wygłosił corocznego raportu o stanie gospodarki państwa.

    Po Evergrande, 10 następnych deweloperów już stoi w kolejce do bankructwa lub bail-outu. Jeśli to pociągnie za sobą ich "shadow banking" - będzie grubo, szybko i boleśnie.

     

    Prawdziwego stanu Chińskiej gospodarki nie znamy - możemy jedynie zgadywać, że jest bardzo źle.

    A jak to wpływa na społeczeństwo chińskie? Prosto - do tej pory oszukiwali "barbarzyńców", ale bez barbarzyńców do "golenia", zaczęli oszukiwać sami siebie.

    Spiralny lot w dół... wspomagany dyskretnie grawitacją amerykańskich sankcji.

     

    Połowa ludzi jest głupsza, niż druga połowa.

    To nie jest ocena, to fakt statystyczno-matematyczny.

    Wybudzeni ze snu, będą atakować budzącego.

     

    Przesadziłem, masz rację, ale nadal jeden-dwa trupy tygodniowo, po kilku miesiącach - spowszedniałyby.

    I nie trzeba brać poprawki na amerykańskich mulatów - my też mamy ich odpowiednik.

     

    Za bardzo się zajmujesz sprawami na poziomie taktycznym czy operacyjnym. To że bank czy deweloper zbankrutuje to tylko uzdrawia gospodrakę. W USA takich bankructw było multum. Na sprawy należy patrzeć przede wszyskim strategicznie a te mają się jak wyżej-Chiny mogą mieć niedługo 40% światowej produkcji. Jesteśmy już w Pax Sinica tylko o tym nie wiemy.

     

    Chiny się z ncizego nie wycofują, co najwyżej niektóre państwa pod wpływem amerykanów, rosjan czy niemców mogą się na chwile z 17+1 wycofać albo z jedwabnego szlaku

     


     

    50_Years_Of_Global_Steel_Produccion.jpg

     

     

    Warto przy tym pamiętać że PRL miał z Chinami bardzo dobre stosunki, i w przeciwieństwie do USA czy ZSRR realnie nam pomagli, np. opowiadając się za Polską w 1956 przeciwko ZSRR gdy radzieckie wojska maszerowały już na Warszawę-jak mogło się skończyć? PAre dni później ruskie spacyfikowali brtualnie Budapeszt.

     

    Gdy podczas stanu wojennego w Polsce skończyło się mięso Chiny nam poniżej kosztów sprzedawały.

    • Like 1
  16. Nie rozumiem tej części o spaniu w jednym łóżku i braku seksu.

     

    Myślę że to mogło zadecydować o tym że zostałeś w tym mitycznym "friendzone" i poszła w końcu tamtego sprawdzić.

     

    Całowanie się w łóżku i nieprzechodzenie do seksu to trochę brzmi jak udręka. W babskiej logice ona się mogła nawet urażona poczuć.

     

    No chyba że mieliście po 17 lat i był to wasz debiut.

    • Like 4
  17. 22 godziny temu, Kespert napisał(a):

    Porównaj to z Francją, czy Wielką Brytanią. Chociażby wyznaniowo. Nie mówiąc o Szwecji...

    Co by nie powiedzieć o historii, to jednak uczyniła ona dość wysoki "polski monolit".

    Wielka Brytania zamienia się w kolonię swoich byłych kolonii. Hindusi i Pakole zajmują czołowe stanowiska w polityce.

     

    Na dłuższą metę nie można wykluczyć rozpadu UK.

     

    Francja i Niemcy będą mieć potężny problem z imigrantami u siebie, jeżeli ktoś demograficznie nie powstrzyma Afryki. Do tego Niemcy mają od 30 katastrofalny wręcz przyrost naturalny wśród "aryjskich" Niemców. Na emerytury przechodzi i będzie przechodzić tam armia ludzi w najbliższym czasie.

     

     

    22 godziny temu, Kespert napisał(a):

    O ile militarnie może masz rację, to kulturowo Chińczycy są gorsi od Rosjan. Znacznie gorsi. Nawet pod względem korupcji, nie mówiąc o bezwzględności - doprowadzili do maksimum zasadę "silny może więcej", będącą w zasadzie kontrkulturą społeczeństwa obywatelskiego.

     

     

     

    Chińczycy nie eksportują swojej kultury-bo wiedzą że to jest nie do zrobienia-w przeciwienstwie do Anglosasów.

     

    Chińczycy demokrację liberalna zostawiają co najwyżej  na prowincji, tam żadna dwudziestoletnia  celebrytka czy szansonistka  nie będzie decydowała o tak ważnych sprawa jak wybory prezydenta.

     

    Ja nie postuluje kopiowania chińskiego systemu i kultury. Chodziło mi o rozwiązanie militarnego problemu z Rosją (i tam chińczycy pewnie będą stosować i już stosują masowo przekupstwo i demoralizację).

     

    Z Niemcami mamy problem ekonomiczny co też się na kulturę częściowo przekłada-bo za ekonomia ida wpływy polityczne-a to się też na kulturę przekłada.

     

    Jednak tutaj też Chińczycy ten problem skończna szybko moim zdaniem. Likwidacja niemieckiego przemysłu samochodowego jest w trakcie, Chińczycy w praktycznie każdej branży wypychają Niemców i w zasadzie te niemieckie technologie to niedługo nikomu już nie będą potrzebne.

     

    Jeżeli po drodze nie zostaniemy "prewencyjnie" zniszczeni, pozbawieni państwowości to być może czeka nas bardzo ciekawa i lepsza przyszłość.

     

    Chińczycy moim zdaniem będą mieli interes w wzmacnianiu Polski, a Europa od Lizbony do Władywostoku nie jest w interesie Chin.

     

    Sam fakt że technologie, wyrafinowany sprzęt będziemy mogli kupić z azjatyckiego kierunku, bez niemieckiego pośrednictwa, tak samo handel-to Chińczycy nam ruch w portach robią-sprawia że się dekolonizujemy. To co się w porcie w Gdańsku dzieje to moim zdaniem potężny cios całą niemiecka Mitteleuropę. To jest ich koszmar tylko nie dają po sobie poznać.

    • Like 7
  18. Wbrew pozorom to chyba właśnie anglosaski liberalizm i kapitalizm bardziej zdemoralizował naród niż "komunizm" z sowieckiego nadania. Sam fakt przyrostu naturalnego w czasach komunistycznych stawia tamten system wyżej w kwestii przetrwania tkanki narodowej (oczywiście można dyskutować czy nie było to przez brak innych zajęć czy PRLowskie "więźienie"). Anglosasi są ze względu na powszechność języka i narzucanie swojej kultury (celebryci, filmy, muzyka, książki) bardzo w tym sprawni- a ich kultura nastawiona jest na dywersję całej eurazji- którą to kiedyś brytyjczycy a dziś amerykanie chcą widzieć skonflikotwaną i w kryzysie.

     

    Nad demoralizacją naszego narodu bardzo mocno pracują nasi ukochani starzy sąsiedzi z zachodu i wschodu. Wystarczy poczytać co kobietom serwują niemieckie szmatławce. Prostycucja, seksworking, zdrady, rozwody, feminizm.  Mężycznom sufluje się "niemiecką technologię". Anglosasi "Poland first fo fight",Kuklińskiego turbofeminizm i "kariery" silnych niezależnych kobiet. Do tego Watykan przejęty przez tęczę. To jest dywersja wycelowana w Polską rodzinę i polaryzację społeczeństwa.

     

    Myślę, że oprócz edukowania ludzi, niewiele możemy obecnie zrobić. Myślę że wzrost Chin może przyjanmniej częściowo nasze problemy rozwiązać, ponieważ Chiny nam mogą rozwiązać problem militarny z Rosją i problem ekonomiczny z Niemcami. Już nie wspominając o niewidzialnym anglosaskim okupancie.

     

    Pewnym pocieszeniem jest że niemieckie/zachodnie społeczeństwa dłużej na anglosaską tęczę wystawione są chyba w jeszcze gorszej sytuacji.

    • Like 3
    • Dzięki 2
  19. Nie ma różnicy, szkółka policyjna, wojsko,  korpo, praca sezonowa, wyjazd wakacyjny czy praca dorywcza.

     

    Tam gdzie kobiety z mężczyznami przebywają w jednym miejscu takie rzeczy się dzieją. A jak to połączone jest z alkoholem i nocowaniem to w każdym przypadku kończy się tak samo.

     

    Wszystkie mają słabość do k*tasa

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.