Skocz do zawartości

Jerzy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    302
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Jerzy

  1. Bank da Ci pismo, z którym idziesz do sądu (wydział ksiąg wieczystych) i wnosisz o wykreślenie hipoteki. Sąd wykreśli bank z księgi wieczystej i prześle Ci zawiadomienie o tej zmianie. Nie do końca rozumiem o co biega z tym ojcem. Raczej cienko widzę, że Twój ojciec uzyskał kredyt zabezpieczony Twoją nieruchomością, więc może sprecyzuj, kto jest właścicielem nieruchomości i co Ty dokładnie chcesz zrobić?
  2. @Obliteraror Zobacz sobie w streetview jak to wygląda. To jest skrzyżowanie Krasińskiego i Słowiańskiej. Widoczny w tle budynek poczty stoi bardzo blisko krawędzi jezdni, chodnik ma tam raptem kilkadziesiąt centymetrów szerokości. Jakby te pasy były dalej od skrzyżowania, to nie dałoby się przejść tym chodnikiem, jeżeli ktoś by czekał przed przejściem. Poza tym wchodziłoby się jakby 'w ścianę' budynku. Wybrano mniejsze zło.
  3. Ja tam nie widzę tu za wiele logiki czy trafnych ripost. Jedynie uwaga o wygłaszaniu sloganów była trafna. Reszta to klasyczne taplanie się ze świnią w błocie - takich przekup nie da się przegadać i sama próba podjęcia dyskusji jest bez sensu. A po pewnym czasie przychodzi refleksja, że świnia to lubi. W sprawach damsko męskich stawia opór wszeobecnemu włażeniu kobietom w dupę, popieram. Do nastolatków może przemawiać jego uproszczona wizja świata i podawanie łatwej recepty na każdy problem, niemniej jak się głębiej wgryźć w temat, to okazuje się prawdziwe powiedzenie, że trudne pytania mają łatwe FAŁSZYWE odpowiedzi. Mówi wiele lotnych truizmów tupu 'nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie przy korycie, tylko żeby zabrać im to koryto', które mogą robić wrażenie, że dobrze gada. W praktyce facio próbował różne interesy rozkręcać i niespecjalnie mu to wyszło, co nakazuje ostrożnie podchodzić do jego pomysłów ekonomicznych. W sumie gość żyje z robienia z siebie widowiska, no to robi widowisko. Z jego postulatów skłonny jestem uznać za godny rozważenia pomysł likwidacji PIT-u. Ogromna większość społeczeństwa nie ma żadnych oszczędności, więc zamiast ściągać 18% podatek dochodowy lepszym wyjściem może okazać się pozwolić ludzio wydać te pieniądze na towary obciążone 23% VAT-em. Albo na towary obciążone jeszcze akcyzą - w wódzie ponad 60% ceny to daniny dla państwa, w paliwie blisko 50%, a w szlugach ponad 80%. Także na pierwszy rzut oka budżet ma szansę wyjść na plus na takiej zmianie, trzeba by policzyć. No i można by to wizerunkowo sprzedać, że to zerwanie z bezsensownym systemem, w którym pracowitych karze się za to, że pracują (podatek dochodowy), a nierobom daje się pieniądze za lenistwo (zasiłki itp). Dwie pieczenie na jednym ogniu.
  4. Podsumujmy logikę siostry @Androgeniczna Jeżeli ktoś nie został skrzywdzony, to jest niewartościowy, bo albo się krzywdzi, albo jest krzywdzonym. No dobra, niech będzie. Krzywdzący jest niewartościowy. No spoko, to się zgadza z jakimśtam poczuciem sprawiedliwości. Androgeniczna jest z tych krzywdzących, a więc wg własnej oceny - niewartościowych. No spoko, wynika to z powyższych reguł. Jednocześnie uważa, że jest facio ma szczęście, że się z nią buja, mimo, że jest niewartościowa. Wychodzi na to, że koleś bardzo mało wart w oczach naszej siostry. Dziwne rozumowanie.
  5. @Perun82 Chyba nie do końca załapałeś, o czym jest rozmowa. Nie każdy, kto chce czasem pojeździć rowerem chce uprawiać kolarstwo. I tak z każdym sportem uprawianym rozrywkowo i rekreacyjnie. Aczkolwiek muszę przyznać, że w ostatnich latach powstało sporo napowietrznych 'siłowni' oraz instalacji do 'street workout-u'. Za komuny też bywały jakieś drążki i poręcze, ale teraz jest to dużo wyższy poziom. I na szczęście można z nich korzystać dowolnie, a nie pod warunkiem członkostwa w jakiejś organizacji i w wyznaczonych godzinach.
  6. @Tatarus Masz rację, że od kija jest różnorakich klubów, kółek czy ognisk, ale to wszystko jest na zasadzie jakiegoś regularnego uprawiania danej dyscypliny. Nic w tym złego, tylko wtedy szło się na boisko całkowicie na pałę, bo może ktoś będzie, może pogra się w nogę, może w kosza, może siatkę. Teraz trzeba się zapisać gdzieśtam i w wyznaczonym terminie odbędzie się zorganizowany trening określonej dyscypliny - no po prostu nie to samo.
  7. Mi się widzi, że wylano dziecko razem z kąpielą podczas udoskonalania przaśnej rzeczywistości rodem z PRL-u. Za moich szczenięcych lat sprawa była taka, że rozrywka elektroniczna nie istniała, ale mieliśmy osiedlowe boisko, na którym można było grać w nogę (zwykle klepisko z resztkami trawy i bramki zbite z desek). Stały tam też kosze do koszykówki i były maszty do siatki, której nigdy nie było, ale jak ktoś przyniósł, to można było grać w siatkówkę. Centrum sportów wszelakich Tam spędzaliśmy całe popołudnia grając w jakąś piłkę tudzież od czasu do czasu lejąc się po mordach (bez hardcore-u). Na betonowym boisku do kosza trenowaliśmy roweremi różne wygłupy typu jazda tyłem albo na tylnym kole. W ten sposób utrzymywaliśmy jako-taką sprawność. Nikt nas tam nie pilnował, ale też nigdy nic specjalnego się nie stało. Ale w międzyczasie ktoś wymyślił, że dzieci bez opieki to nie bardzo, bezpieczniej będzie, jak będzie ktoś do nadzorowania tego towarzystwa. A i boisko można ulepszyć. Teraz w tym miejscu jest piękne boisko ze sztuczną murawą, oświetleniem nocnym i monitoringiem, tylko nie ma na nie wstępu. Dzieciaki mogą przebywać na boisku tylko w obecności opiekuna, którego nigdy nie ma; boisko służy tylko zajęciom WF-u, a poza tym stoi nieużywane, a dzieciaki nie mają gdzie grać w piłkę. Miało być dobrze, ale wyszło jak zwykle. Zamiast na boisku dzieciaki siedzą przed komputerami albo gapią się w telefony wpychając w siebie chipsy i popijając gazowanymi napojami z mnówstwem cukru. Nie są to warunki korzystne dla rozwoju sprawności fizycznej ?
  8. I Ty jeszcze nie rozumiesz co to znaczy? Ma na Ciebie WYJEBANE. Wyobrażasz sobie, że Tobie na kimś zależy i nie odbierasz od tej osoby telefonów ani nie oddzwaniasz?
  9. Tak - przestań pisać!!! SMS-y są dla bab, facet DZWONI !!! Jak nie chcesz być koleżanką z penisem to zachowuj się jak facet, a nie jak baba!
  10. @Androgeniczna Napisałaś to: Co potwierdza że wybierasz same niewartosciowe. Także ponawiam pytanie: W jaki sposób fakt, że danej osoby nikt nie skrzywdził i nie odrzucił, czyni ją niewartościową w Twoich oczach?
  11. Warto pomyśleć, co masz innego do roboty? Jak nic, to na pewno warto, bo nic nie tracisz, a zyskujesz dość cenne uprawnienia.
  12. @Androgeniczna W jaki sposób fakt, że danej osoby nikt nie skrzywdził i nie odrzucił, czyni ją niewartościową w Twoich oczach?
  13. Ja mam wyjebane z jedną małą uwagą. Wkurwiają mnie takie pochody, marsze, pikniki i tym podobne gówna, jeżeli powodują dezorganizację w mieście. Czy to jest marsz równości, niepodległości, pochód pierwszomajowy, masa krytyczna, parada motocykli, maraton, czarny marsz, procesja czy uliczny karnawał - wkurwia mnie, jeżeli zaburza układ komunikacyjny w mieście. Z tego samego powodu jestem przeciwnikiem religii w szkołach.
  14. No właśnie, jaka jest myśl przewodnia tego wywodu? Gdzie 'call to action'? Jakaś recepta na omawiany stan rzeczy? Jak dla mnie gość za dużo używa określeś "przecież wiadomo". Innymi słowy - wydaje mu się. Jak dla mnie to zwykły maruda rzucający liczbami wyssanymi z palca, powielający stereotypy i bez żadnego konkretnego pomysłu na cokolwiek.
  15. Daj linki do tych postów to Ci wyjaśnimy, co źle zrozumiałaś.
  16. @Turop Są firmy, które zajmują się serwisem okien i drzwi. Regulacje, smarowanie, konserwacje, wymiana uszczelek czy uszkodzonych elementów - poszukaj w swojej okolicy i pogadaj. Może ktoś przyjedzie zobaczyć i się wypowie, zrobi wycenę itepede.
  17. Hmmm...czytałem to ćwierć wieku temu. Wtedy ta książka wydawałą mi się mało konkretna, rozwlekła, przegadana, nudna. Produkt narcyzmu i grafomanii autora. Cięgnęła się jak flaki z olejem. Może teraz inaczej bym to odebrał... możesz powiedzieć, co konkretnie jest takie wciągające w tej książce?
  18. To zależy też od futryny. W przypadku popularnych teraz futryn drewnopodobnych, mocowanych na piankę należy liczyć się z tym, że bez wiercenia się nie obejdzie, bo futryna będzie się odkształcać, a w końcu pęknie. Drążek musi mieć nieodkształcalne oparcie jak np. PRL-owskie futryny metalowe. Wtedy należy szukać takiego z małą regulacją szerokości jak np. ten: http://www.4wsport.pl/drazki-i-uchwyty/4/drazek-rozporowy-80-cm-batsport.html Wynalazki z zakresem 60-130cm raczej się nie nadadzą. Generalnie 100kg to sporo i słuszne są obawy brata @Baca1980, że futryna może ulec uszkodzeniu, więc jeśli nie wiadomo, jak jest umocowana (na kotwy czy tylko na piankę? a jak na kotwy, to jakie?), to drążek sufitowy jest lepszym wyborem. Tylko tu też taka drobna uwaga, że jak masz strop gęstożebrowy (Teriva itp.), to nie jestem pewny, czy przy pierwszej próbie podciągania nie wyrwiesz drążka z sufitu.
  19. @SzatanKrieger @alicja95 @maggienovak @deomi @Wielokropek Kochani, jak wypisujecie takie rzeczy, to uprzejmie Was proszę o kierowanie tego to konkretnych osób, które faktycznie reprezentują podwójne standardy. Bez tego tworzycie jakiś 'fakt prasowy' o jakimś 'panującym na forum poglądzie', a w rzeczywistości to jedynie Wasze wrażenie, a w świetle wypowiedzi: to wygląda, że skupiacie się tylko na wybranych wypowiedziach ignorując pozostałe. A takie gdybanie: bo gdyby to był facet... jak już jesteście takie wróżki, to kierujcie konkretne wróżby do konkretnych osób, najlepiej z cytowanie wypowiedzi tych osób, na których te wróżby opieracie. Bo tak to właściwie nie wiadomo do kogo Wy się zwracacie?
  20. Zobacz w którymś Peek&Cloppenburgu, może coś Ci przypasuje. Tanio raczej nie będzie, ale wybór mają spory. Mniejszy wybór, ale za to lepsze ceny ma Vistula. Co do Zary, to niegłupi pomysł, jednak sugerowałbym raczej oczko wyżej pozycjonowaną markę tej grupy (Inditex), czyli Massimo Dutti. Twoje wymagania powinny spełnić spodnie Dockers, ale nie wiem, gdzie ich szukać stacjonarnie. Marka należy do Levi Strauss&Co i chyba widziałem kiedyś Dockersy w salonie Levi's-a, ale ni cholery nie pamiętam gdzie to było, może nawet nie w PL.
  21. GUS nie publikuje takich danych, a jedynie niezbyt istotne jak dla mnie dane o dzieciach i młodzieży.. Każdej gminy czy izby to nie widzi mi się sprawdzać, podrzuć link, pliz, jak masz jakiś.
  22. A konkretnie przeciwko czemu było to szczepienie? W pierwszej dobie jest gruźlica i WZW - o które chodzi w Twoim przypadku? Uściślijmy - wielu ludzi ze środowiska medycznego (kim oni włąściwie są? lekarze? pielęgniarki? położne? technicy medyczni? ratownicy?), których poznałeś, nie szczepi swoich dzieci absolutnie na nic - zgadza się? Kolejne pytanie - w jakich okolicznościach poznałeś tych ludzi? @Marek Kotoński To są wzmianki o szczepieniu przeciwko grypie, a z Twojej wypowiedzi można wnioskować, że chodzi o wszystkie szczepienia. Sam też wspominasz, że większość jest super. Także widzę tu pewną niespójność. Miałem nadzieję na materiały dotyczące szczepień obowiązkowych jak gruźlica, pneumokoki, błonica, krztusiec, polio, odra, tężec, WZW. Że szczepionka przeciwko grypie jest niewiele warta to żadna nowość ani tajemnica, tylko że nijak się to nie przekłada na inne szczepionki. W historii wiele leków nie wypaliło, ale to nie znaczy, że wszystkie leki są do bani i nieskuteczne. Biega tylko o to, żeby oddzielić ziarna od plew, a do tego potrzebne są rzetelne i konkretne dane. BTW - histeryzowanie o grypie ma podstawy statystyczne, które można sobie zobaczyć tu: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/index.htm Tak się kształtuje zapadalność na grypę w poszczególnych sezonach (wrz-sie): Swoją drogą, z tej statystyki można wnosić, że im więcej się na grypę szczepi, tym więcej ludzi choruje ? Sorki za offtop. Wracam do tematu: No jak niby Ziemia ma być kulą??? Przecież w takiej Australii ludzie by pospadali I niby jak się kręci? Jak podskoczę, to ląduję w tym samym miejscu, a jakby się kręciłą, to by się przekręciła o kawałek pode mną, co nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.