Panowie, oczywistą oczywistością jest, iż internet potęguje atencje u kobiet. Niemniej, nie jest to wina samych kobiet.
Teraz, przy pomocy "kabla", nawet najbardziej wstydliwy jegomość jest w stanie nawiązać kontakt z interesującą go niewiastą.
Nie można za to winić kobiet, jak i mężczyzn. Po prostu czasy, w których przyszło nam żyć, dały nam narzędzia, które znacząco pomogły w komunikowaniu się.
Niestety poszło to troszkę za daleko i kobiety zostały "obrzygane" męską uwagą, co widać na wszelakich portalach społecznościowych. Na jedną kobietę przypada stado samców.
Osobiście mam ogromną nadzieję, że mężczyźni opamiętają się i zobaczą, że sens życia nie kończy się na tym co warte jest 150zł za godzinę.