Skocz do zawartości

EricCantona

Użytkownik
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez EricCantona

  1. To jest właśnie całe clue tematu, logika którą podałeś zapewnie będzie obowiązywała w sądzie, ale obym się pomylił
  2. Właśnie po waszych wpisach , już nie będę z nicków każdego wymieniał wnioskuję że źle robiłem wysyłając dodatkowe kwoty, bo po przeliczeniu wychodzi że dokładałem za dużo i wydatki całkowite alimentów + dentysta/kolonie/ubrania do kwoty całkowitej około 1200-1300 miesięcznie , i dodam że od miesiąca dziwnym trafem matka pisze że młody nie chce się ze mną widzieć.... Tak czy siak szykuje się na wojnę i ani grosza więcej.
  3. Dziękuję wam za odpowiedzi. @kenobi mam potwierdzenia z konta że jej przelewam. Łacznie napewno wychodzi ponad 1.000 na miesiąc. @PyrMen matka bierze całość. Co miesiąc pisze o dodatkowe kwoty i nie wiem po prostu czy płacić jej czy nie. Dodam że od ostatniej sprawy o alimenty urodziło mi się drugie dziecko (w małżeństwie , tak wiem 🙈) które z żoną wychowujemy i wzięliśmy kredyt około 300.000 z rata 2600 na dom. Więc moje możliwości też raczej się zmieniły ale w dół....
  4. Witajcie bracia, pisze z prośbą o poradę. Po krótce, moja sytuacja wygląda tak że place na dziecko 800 zł , tak dogadałem się z matką dziecka, choć sąd w 2017 przyklepał mi 550 zł alimentów. Dziecko to chłopiec lat 7. Moje zarobki około 6500 /mc. W międzyczasie co kawałek otrzymuje od matki dziecka paragony do zapłaty " na pół" a to za dentystę, a to za wyprawkę itp. Które to staram się jej płacić. Jednakże ostatnio relacje między nami się pogorszyły i czuję że będzie sprawa o podniesienie wysokości alimentów. W związku z tym czy sąd weźmie pod uwagę płacenie dodatkowych kwot jako moje starania "ekstra" czy raczej podniesie mi alimenty " bo mam pieniądze i widać że place dodatkowo" Serdecznie dziękuję za każdą opinie, a jeśli zdublowalem temat to proszę o przeniesienie.
  5. Szpilka może i jakiś talent i warunki do tego sportu miał, ale miał też jeden mankament który absolutnie wyklucza zawodnika z poważnego boksowania(a z boksowania w wadze cruiser lub wzwyż to w ogóle). Mianowicie chodzi o gardę a w zasadzie to jej brak. Nie da się uniknąć ciężkiego nokautu opuszczając ręce i wystawiając brodę do góry. No po prostu się nie da. I dziwi mnie że zawodnik z wieloletnim stażem w dalszym ciągu się tego nie nauczył. W sumie to pajacerka na konferencjach i wrażeniach a potem blokowanie ciosów twarzą jak zwykle...
  6. Runda wiosenna jeszcze trwa ale rozstrzygnięcie najważniejsze jest już za nami, mistrzem Polski została ponownie Legia Warszawa i trzeba jej oddać że w pełni zasłużenie.
  7. Panowie bracia pytam ogólnie i szczegółowo zarazem. Czy opłaca się obecnie kupić dolary ?
  8. @Morskiczlowiek mam tak samo. Ale podejście niemieckie ordnung muss sein jest bardzo dobre,sprawia że jesteś rzetelny, okuratny sprawiedliwy. Mało jest obecnie ludzi którzy potrafią być zadaniowi, punktualni i tak dalej. Raczej społeczeństwo a w szczególnkści młodzież to niechlujne , nie słowne , nie rzetelne lenie (pracuje z ludźmi 20 kilka lat w zespole).
  9. Powiem wam jak będzie, róbcie screeny. Od momentu jak pierwsza złotówka (nie ważne czy 18,5 czy milion) wpłynie na jego konto , ręce położy na tym to Karynisko. Ona będzie decydować gdzie kupić dom, jaki samochód itp. skończy się to po dwóch, góra trzech latach tłumaczeniem że "on jednak ma zarysowana za bardzo psychikę po tym więzieniu, wysoki sądzie ja się starałam ale dla dobra dzieci nie mogę z nim mieszkać i wnoszę o rozwód". A następnie wyrucha go w dupala bardziej niż te gity w celi. Tomcio zostanie w ostatnim dresie , spakowany z mieszkania w torbę sportową, z orzeczeniem że ma płacić alimenty a dziecko to może co najwyżej zadzwonić do niego, jak akurat Karyna nie uzna że jest chore. Kurs na to zdarzenie u bukmachera oscylowałby pomiędzy 1,06 a 1,10.
  10. Ten dwumetrowy gość o którym mówisz to mój znajomy, opowiadał po walce ze tutaj właśnie wychodzi klimat bitki na gołe pięści. Mianowicie po pierwszym ciosie nic już nie widział , kość policzkowa pękła na kilkanaście fragmentów, drugi i trzeci cios już nawet nie bolał. Nie czuł ich po prostu. Wiedział tylko że mu głowa odskakuje. Skończyło się płytką w twarzy czy tam dwoma , i śmiechem że zamiast do lekarza będzie chodził do mechanika.
  11. EricCantona

    Cycki czy dupa

    Wiadomo że najbardziej rzetelny sprawiedliwy i okuratny jest pełny zestaw. Ale tyłek jest jednak w tym zestawie ważniejszy, tak jak sama karoseria nie pojedzie bez silnika ?
  12. No cóż skoro kolega wie lepiej , to nie będę uświadamiał na siłę. I nie ,zawija w sreberka tylko pompuje w słoiki jak co ?
  13. W polskiej fabryce Ferrero Nutella produkowana jest do kilkunastu krajów na całym świecie. Podobnie jak Niemcy w swojej fabryce w Stadallendorfie produkują na kilkanascie krajów, i to jest ten sam produkt. Jedyną nieznaczną różnica może być to że dajmy na to mąka od dostawcy z PL może mieć minimalnie inne walory smakowe niż ta z DE (choć to nie jest najlepszy przykład bo w przypadku Nutelli największe znaczenie ma dostawca orzechów). Proporcje pozostają identyczne. Choć np Heineken rozlewany w Warce w tzw blind teście wypada znacznie lepiej niż ten rozlewany w Holandii - z racji tego że w Warce mają lepszą wodę.
  14. Pracuje w fabryce tej włoskiej firmy. Nutella ma 1:1 skład identyczny na całym świecie. Jest tu całkowita unifikacja produkcji i proporcje nie mogą w żadnym wypadku zostać zmienione. Kontrola sensoryczna i jakościowa ma kilka kroków, od momentu "ukręcenia" kremu do jego losowego sprawdzenia po maturacji i dosłownie przed załadowaniem na tiry ?. Tam nie ma prawa żeby była jakakolwiek różnica.
  15. Aż przeczytałem cały wątek od początku. Kolego lepiej uczyć się na cudzych błędach, ale skoro musiałeś sprawdzić sam czy ogień parzy to sprawdziłeś...
  16. Ważne że jest Legancko i Jaruś jest zadowolony.
  17. 20-30 tysięcy to jest taka trochę głupia kwota na zakup auta. To jest za dużo ,aby kupić jakiegoś gruza a za mało żeby kupić naprawdę coś sensownego. Takie ni w 5 ni w 10. Kupisz kolego za to auto ale licz się z tym że będą mankamenty i przy nowych lub nawet kilkuketnich autach wrażenia nie zrobisz.
  18. Najbardziej ciekawi mnie podejście taktyczne zawodników. Tarzania się nie będzie, trzymania na dystans kopnięciami też nie, gardy nie opłaca się trzymać bo przecież rękawic nie ma i nie ma na co parować ciosów. Jedyne co zostaje to klincz, ale żeby go zastosować to też trzeba podejść do rywala, co samo w sobie jest ryzykowne, nie mówiąc że po klinczu można złapać szybki sierp na brodę. No cóż ja chyba się skuszę i zapłacę te parę groszy za PPV bo czegoś takiego jeszcze nie oglądałem.
  19. Napewno masz rację , ale słyszałem tez opinie że de facto te walki są ... "bezpieczniejsze" dla mózgu w dłuższej perspektywie. Bo podczas standardowej 10 - 12 rundowej walki przyjmujesz 100 lub więcej różnych ciosów, niby jest rękawica ale to się kumuluje z czasem, ta ilość. A tutaj reguły 2-3 ciosy lub nawet jeden celny i koniec
  20. Co sądzicie koledzy o nowej formule walk, która właśnie weszła na rynek? Zasady są nastepujące: walki na zasadach boksu, bez parteruz, bez kopnięć itp. na małym ringu (4x4) i wymiar czasowy 4 rund x 2 minuty. brak punktowania przez sedziow. Jeśli po 4 rundach nie będzie zwycięzcy to kolejne rundy aż jeden padnie. Ciekawostka, czy może zbyt wielki hardcore?
  21. Z tego całego zamieszania to najbardziej zszokowała mnie reakcja Majora. Krzysiek zgnity, nietomny leżał w barłogu a ten nawet nie kiwnął palcem żeby pomóc. Przecież on widział że coś złego się dzieje, przebywał z Krzyśkiem w jednym pomieszczeniu! A jeszcze teraz jak karetki, lekarze itp. to Majorek uciekł do lasu nawąchać się Nitro, aby tylko nie pomoc.
  22. Ja natomiast obserwuje u siebie inny paradoks, pracuję +/- 190-200 godzin w miesiącu, nie rzadko po 12 godzin dziennie, na różne zmiany w tym weekendy. Łapie się że nie mam czasu na hobby a zarazem gdy jestem w domu dłużej niż 2 dni to mam dziwny niepokój, coś na zasadzie wyrzutów sumienia że inni pracują, zarabiają a ja leżę.
  23. Przeczytałem to jeszcze raz i rzeczywiście, tu jest skok na kasę grany, a sterowany jest przez Mamusię Twojej byłej, coś na zasadzie jak napad na mennicę w Hiszpanii był sterowany przez Profesora. Tam nawet każdy SMS do Ciebie jest dogadywany w większym gronie. Jakie były Twoje relacje z teściami? Jaką pozycję w domu miał ojciec byłej? Tu musisz zrozumieć jedną rzecz, tutaj już nie ma co ratować, skoro ona nawet nie chce z Tobą być, musisz wykazać teraz przed sądem swoje wydatki, kawalerka? Czemu nie! Wyjdzie Ci że mieszkanie pochłania większość zarobków i ograniczy pole do alimentów, ale i to nie na 100% bo wszystko zależy od sądu. Ogólnie zakasaj rękawy i szykuj się na bitwę, a o prawidłowych kontaktach z przyszłym potomkiem w takim układzie jak Twój to możesz raczej zapomnieć...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.