Skocz do zawartości

Kolt89

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kolt89

  1. To się uśmiałem. Jemu unia jest potrzebna żeby tylko brać od nich kasę. I tkwić w ich strukturach. A te wszystkie gadania o wspólnej armii to pic na wodę. To gadki tylko dla elektoratu proeuropejskiego. On dobrze o tym wie, i każdy rozsadkowo myślący człowiek, że taka armia nie wypali. Każdy kraj za bardzo ciągnie w swoją stronę. Oczywiście wspólne ćwiczenia są robione i jest niby współpraca, ale wystarczy pogadać z wojskowymi, że te ćwiczenia czasami to więcej gadaniny i planowania niź prawdziwego działania. No i oczywiscie już to widzę jak żołnierz niemiecki albo francuski walczy za miasto Poznań czy Warszawę. Nie no będą walczyć z poświeceniem i do ostatniego tchu
  2. Sama prawda. Wolny rynek jest w podziemiu przez głupie regulacje i wiele niepotrzebnych podatków, a potem rządy się dziwą czemu tak się dzieje. A to nie tylko z wędlinami. Jajka i drób to ta sama śpiewka. Jak nie masz rodziny na wsi, którzy coś jeszcze chowają, albo znajomego rolnika, to nie zjesz dobrego wiejskiego jajka ani kurczaka. A w sklepie nawet jak pisze wiejskie, to wszystko i tak z antybiotykami. Masakra
  3. Powiedzieć o Trumpie, że jest libertarianinem, albo, że wyznaje poglądy bliskie partii Korwina, to tak jakbyś powiedział, że Jarosław Kaczyński jest za silniejszą integracją europejską i uwielbia Unie Europejską Proponuje poczytać o tym panu. Przecież on kilkakrotnie zmieniał partię polityczną i przez większą część życia należał do demokratów. A jak ktoś był demokratą to za pewne siedzi w nim dusza socjalisty. Ja bardziej bym powiedział, że to taki konserwatywny socjalista. Oczywiście on ma wiele proprawicowych poglądów (czytaj: mniejsza biurokracja, mniejsze podatki) tylko też nigdy nie ukrywał, wspierania amerykańskiego rynku i faworyzowania go. Chcę powiedzieć, że każda ideologia polityczna posiada wady. I ta pewnie też. Jednak dla jednego socjalizm jest piękny, a dla drugiego już nie. Dla każdego korwinisty to wolność oraz własność prywatna jest najważniejszą wartością. I nigdy bym ich nie nazwał idealistami wręcz przeciwnie. Są to ludzie którzy, uważają, że mogą sami o sobie decydować i sami wiedza co dla nich jest najlepsze. A państwo ma być jak najmniej bo tylko przeszkadza. Dla mnie to nie jest naiwne, a bardziej bym powiedział, że odpowiedzialne. Każdy stara się dbać o siebie i swoją rodzinę jak najlepiej może, a nie liczyć na państwo, że mu wszystko zapewni. Tu racja, bo myślą, że osiągną to bez pracy a to błąd. Żeby coś mieć trzeba pracować. Dlatego w tym kraju prędko nie będzie zmian. My jako naród lubimy socjalizm i dostawać niby coś za darmo, jednak zawsze prędzej czy później trzeba za to zapłacić.
  4. @TylerDurden Bracie bądź silny i nie daj się . Radzisz sobie bardzo dobrze, bo z tak nieprzewidywalną i niestabilną emocjonalnie kobietą nie jeden by szybko wymiękł. Pamiętaj, żeby notować skrupulatnie każdy jej ruch i odpowiadać na niego. Twoja ex na pewno będzie pogrywać coraz bardziej nieczysto. Mam nadzieję, że będziesz ją punktował jak dobry bokser przeciwnika. Trzymaj się i walcz, bo robisz też to dla małego.
  5. Oczywiście, że jestem przeciw tej ustawie. Jest ona głupia. Co to za ustawa, która próbuje układać ludziom życie. Niedługo wprowadzą, że będzie nakaz kupować tylko w polskich sklepach. Jak ktoś lubi jak mu jakiś zwiazkowiec albo inny poseł układa życie to jego sprawa. Ja chcę sobie sam decydować kiedy co robie i w jakiej częstotliwości. A po drugie jest wiele zawodów dla których ta niedziela to wybawienie. Niektórzy pracują i tak naprawdę w ten jeden dzień mogą zrobić spokojnie zakupy. I niby ta ustawa ma pomóc pracownikom tych wszystkich sklepów. Słuchajcie skuteczniejsze by było jesli by wymusili na pracodawcach, że w niedzielę płacą 200% stawki godzinowej. Wtwdy by im pomogli a nie teraz, że będą w sobote wychodzić o 23.30 i niby będą zadowoleni. Jeśli ludzie by nie chcieli to by nie pracowali. A jak komuś ciężko to przecież wolny rynek i można zmienić robotę. Jak ja mam coś do zrobienia w mojej robocie to nikt sie nie rozczula że mi ciężko. Jak wprowadzą przydział dwóch prezerwatyw na miesiąc dla jednego faceta to też będziecie się cieszyć. Przecież to też niby prospołeczne bo będzie więcej dzieci. A co za tym idzie będzie kto miał pracować na naszw emerytury. No właśnie z tego co wiem to nie w większości, bo zdecydowanie wiecej krajów na zachodzie prowadzi handel w niedzielę. I tu nie chodzi czy ktoś jest lepszy czy gorszy, tylko czy ma wolny wybór. P.S Kończąc stwierdzam, że to bubel prawny który ogranicza nam wolność. Ja sam nie spędzam nie wiadomo ile czasu w niedzielę w centrach handlowych, ale jeśli ktoś to lubi to nikomu nic do tego. Jego życie i wybory.
  6. Moim zdaniem każdy wybiera taką drogie jak chcę. Ja sobie nie wyobrażam żeby całe życie wynajmować od kogoś mieszkanie. Może też dlatego, że mam upodobanie do własności. I nawet na starość już nie chciał bym się martwić. Bo sam znam przypadek, że koleś też wynajmował cały czas, nie martwił się i nie oszczedzał bo jakoś to będzie. A teraz córka musi dokladać się mu do wynajmu, bo ma więcej wydatków zwiazanych ze zdrowiem i nie starcza na mieszkanie. A mówił że na wszystko starczy. I trzeba zauważyć, że jeśli już mamy zamiar kupić swoje m, to jesteśmy zmuszeni do oszczedzania i kontrolowania wydatków. I to moim zdaniem pozytyw. Ważne też jest oczywiście jak kupujemy mieszkanie. Czy bez oszczędności i od razu kredyt na niewiadomo ile. Czy też na poczatku trochę odłożyć. Moim zdaniem na początku trzeba trochę odłożyć i wnieść coś od siebie, żeby też ten kredyt nie uwierał. No i zawsze brać siły na zamiary.
  7. @Tomek999 Moim zdaniem nie masz się nad czym zastanawiać. Masz dwa wyjścia: 1. Zapomnieć o tym i wmówić sobie, że to twoje urojenia i twoja kobieta jest cudowna i jej haj i dbanie o siebie to tylko z miłości do Ciebie. 2. Wyjść z tego związku i dać sobie i jej spokój. Sam wybierz, jednak moim zdaniem wasz związek już nie ma sensu. Laska się stroi i myśli o tamtym kolesiu. Jest zapatrzona w niego. Nie masz dowodów na zdradę, jednak są przypuszczenie a z tego co piszesz to panna jest bardziej aktywna w strojeniu i urabianiu dupką. Czyli jest sygnał, że coś się zmieniło. Ty sobie odpowiedz co. Moim zdaniem siedzisz już na ławce rezerwowych, a już ktoś inny gra u niej w pierwszym składzie. Robisz błąd takim myśleniem. Stary to jest jej problem a nie twój. Zastanawiasz się nad tym co nie trzeba. Ona jest na haju i nie myśli racjonalnie bo tak to działa. Jak już było pisane na forum wcześniej, logika i myślenie racjonalne nie jest ich najmocniejszą stroną. A ty tylko takim myśleniem próbujesz ją usprawiedliwić. Co do wariografu to masz tutaj odpowiedź. Ona zrobi teraz wszystko, żebyś uwierzył tylko w jej wersję. A potem i tak powie, że to nie jej wina.Dla mnie jeśli ty nie postawisz sprawy jasno i od razu tego nie utniesz, albo nie wywalisz jej całej kawy na ławę to będziesz tkwił w g. A teraz to już od Ciebie zależy co i jak.
  8. Chociaż tyle dobrego, że na koniec od panny nie żebrałeś o te zabawki. Czyli jak wiesz, że zawsze bedziesz się tak zachowywał to nie wchodz z pannami w stałe związki. Tylko krótkie znajomości na obustronne przyjemności O i masz dzieciaka, teraz skoncentruj się na nim i bie bądź niedzielnym ojcem.
  9. Moim skromnym zdaniem uważasz się za króla życia, a tak naprawdę widać trochę w twojej osobie beztroskie i wygodne życie oraz brak odpowiedzialności. Z tym się zgadzam. Oddałeś chociaż jej kasę za to auto? Bo jeśli nie, to dla mnie zachowujesz sie jak pasożyt. Niby korzystałeś z panny na maksa i brałeś co chciałeś, ale jak przyszło co do czego to zebrałeś zabawki i poszedłeś do innej piaskownicy. P.S O i nie pisz posta pod postem.
  10. Kolt89

    Kompleks

    Jeśli facet nauczy się działać swoją różdżką, to nie potrzebuje od raz wielkiego sprzętu. Jak panna dobrze rozgrzana na wstępie to i małym sprawi się przyjemności. Tym bardziej, że one też nie mają tam wielkiego kanionu No i te kompleksy wielkości członka. Każdy nie musi mieć po 20 cm. Ci co zazwyczaj się chwalą to sobie dodają z parę cm. Jak już ktoś pisał wyżej, jak panna napalona na Ciebie to i małym dużo zdziałasz. A jak pannie nie będzie pasować to znaczy, że trzeba znaleźć taką która będzie zachwycona twoim przyrodzeniem
  11. Marketing rządzi światem. Wiele osób poleci i kupi żeby zobaczyć co to za nowość. Takie czasy A jak komuś to nie pasuje to nie kupować i nie pić. Tym bardziej, że ta marka od dłuższego czasu z dobrą whisky nie ma wiele wspólnego
  12. Powiedzmy sobie szczerz to wina, że teraz jest kobietom bardzo dobrze. A z tego kłamania mają same profity. Nasze społeczeństwo w ogóle nie piętnuje takich zachowań. Jak kobieta zdradzi męża to jej nawet jeden włos z głowy nie spadnie, bo w sądzie na sprawie rozwodowej ma od startu przywileje bo to dama i miała powody. A wśród znajomych i rodziny na opowiada głupot, że ona nieszczęśliwa była i ją zaniedbywał mąż i to jego wina. Taka jest prawda, że jak facet pójdzie bokiem, to sąsiadki i cała rodzina na chłopie suchej nitki nie zostawią i od razu by oskalpowali chłopaka, a dziewczyna to zawsze jakieś tłumaczenie, bo zapominała się, facet jej nie szanował, miała ciężko bo wszystko na jej głowie. A najgorsze jest to, że w rodzinach patologicznych to już im nawet wszystko jedno czy córka ma dzieci z jednym, czy z pięcioma różnymi. I potem taki obraz jest powielany, że to przecież normalne Brak dobrych wzorców, nawet te wszystkie telenowele do kotleta to propagują.
  13. @Stulejman Wspaniały Też mi coś tu nie gra. Co do pracy, to może na wcześniejszą emeryturę poszedł, ale tam dużych kokosów to z tego nie miał. I niby kasa na leczenie żonki, a potem od razu kupno mieszkania. Musiał chyba w totka wygrać
  14. Ja wiem wiedza, doświadczenie. Tylko mi na takie coś brakuje czasu i chęci. Nie chcę mi się bawić w takie podchody Jeśli ktoś to lubi jego sprawa, Tylko pamietaj, że takie zaczepianie może się wymknąć z pod kontroli i przerodzić w coś poważniejszego. A wtedy to już bida
  15. Ja nigdy do mężatek nie zarywam, bo to jest tylko pakowanie się w kłopoty na własne życzenie. Oczywiście często takie zamężne niunie dążą do kontaktów z nowo poznanymi panami, najczęściej tymi młodszymi, bo to dla nich wyjście z pewnej rutyny. A i to dla nich okazja, żeby pojeździć na nowym, młodszym kutasie oraz trochę rozerwać się z takim młodym padawanem Wiadomo odwala tym kobietom po pewnym czasie i nie jeden chodzi po tej ziemi to nawet nie wie, że mu rogi rosną. Podam tu przykład mojego kolegi, który też poznał starszą ( co prawda nie wiele bo 2 lata) panią. Zaczęli coś kręcić i się spotykać na bliższe kontakty. No znajomość już taka bardziej bliższa była. A po pewnym czasie się dowiedział, że zaobrączkowana. I to tylko 3 lata po ślubie. Jakie było jego zdziwienie i niedowierzanie, że po tak którtkim czasie ona już skacze na nową gałąź. A najlepiej się tłumaczyła, że naprawdę są w separacji, że im się nie układa bo jej męża ze względu na pracę nie ma często w domu i będą się prawdopodobnie rozwodzić. A mieszkają tylko razem, bo niby kupili mieszkanie na kredyt i muszą jeszcze wszystko ogarnąć. A najlepszy morał tej historii jest taki, że z separacji zrobiła się ciąża i z rozwodu nici ( choć pewnie ona nawet tego nie planowała, tylko chciała korzystać z dwóch źródeł) . I prawdopodobnie nawet ten nieszczęśnik nie wiedział, że ma tak puszczalską żonę, choć radziłem kumplowi, żeby trochę tą panią nastraszył i dał jej nauczkę. Nie można powiedzieć o czymś takim jak optymalny czas w tym przypadku. Tu indywidualna sprawa dla jednego 2 lata to już dużo, a dla kogoś 5 lat to mało. Dla mnie na przykład, to na pewno więcej niż mniej. Ja nie jestem takim orędownikiem instytucji małżeństwa, więc bym to wydłużał. Na pewno ważne jest, żeby z kimś zamieszkać, bo wtedy się pozna drugą osobę. Oczywiście jak ktoś się pobiera po 4 miesiącach to jego sprawa.
  16. No tak tylko nie każdy sportowiec jest w stanie w takich warunkach osiągać wyniki. To, że Kowalczyk zdobywała medale to super sprawa, ale skąd i jak my mamy brać tych młodych zawodników jak oni nie maja gdzie trenować. To samo u panczenistow. Tor oddany do użytku chyba w pazdzierniku, to jak młodzi ludzie maja sie przygotowywac i zdobywac doswiadczenie jak w kraju nie ma gdzie, a za granicę jeździć to nie moga wszyscy bo nie ma kasy. Sport najmłodszych poprzez szkoły to musi być rozwiazanie. System dofinansowany, wtedy można czegoś oczekiwać. A my jak zwykle w zwiazkach burdel i prowizorka. Na palcach jedenj reki mozna policzyć dobrze dzialajace zwiazki sportowe w tym kraju.
  17. Oczywiście, że powino się wymagać od sportowców jak i od wszystkich. Tylko muszą być też racjonalne postawy. Jak ja czytam teraz w necie te wszystkie komentarze, że to klęska na tych igrzyskach to czasem mnie śmiech zalewa. Kuźwa wszyscy specjaliści. A tak naprawdę popatrzmy na stan polskiego sportu nie tylko zawodowego, ale też amatorskiego. To jest dramat w wielu płaszczyznach. Czasami te wyniki są ponad stan bo ktoś jest na tyle uparty i charakterny, że wyprówa sobie żyły na 120 %. Kurwa jeśli my dopiero budujemy trasę narciarską zpod biegi to oczymś to świadczy. Taka Kowalczyk to nie mogła trenować przez całą karierę choć trochę w swoim kraju bo nie ma gdzie. A już nie mówię o innych sportach. Jeżeli polski zwiazek narciarski 70 % budzetu będzi przeznaczać na skoki to tak bedzie wyglądać ( wiem sukcesy), jednak wtedy trzeba powiedzieć jasno, że inne dyscypliny sie nie liczą a nie mydlic ludziom oczy. Już nie wspominając innych związków ktore dostają ochlapy. Co do tej biathlonistki to wczesniej nie powinna gadac takich bzdur i powinna z krytyką sobie radzić. Jednak czasem co niektórzy to już by chcieli w każdej dyscyplinie medali, a my szczerz to mielismy szanse na te 2 lub 3 i tyle.
  18. @SearcherofPerfection oj rób tak dalej to na prawdę dojdziesz w życiu do wielkich rzeczy A tak poważnie to się nie pogrążaj i jak już pisałem wcześniej myśl głową a nie jajkami. Jak nie zmienisz postepowania to niedługo będziesz bawił dzidz, a jeszcze może być nie twoje. Jednak wiem, że nawet wtedy je przyjmiesz i wychowasz jak swoje, bo jesteś prawdziwym dżentelmenem A ogólnie to uważam, że jesteś typem który chyba lubi mieć kłopoty i jak nie dostaniesz dobrze po dupsku w życiu ( a wierz mi, że dostaniesz i to bardzo) to się źle czujesz. No nic jak sam napisałeś czytaj to co Ci radzilismy i może jednak coś dotrze do Ciebie. Choć to ciężko widzę. P.S O i uważam, że temat można zamknąć bo jak kolega @SearcherofPerfection pisał musi sobie wszystko poukładać i potrzebuje czasu. A my i tak już wszystko napisaliśmy to co było do napisania. Teraz od niego wszystlo zależy czy bedzie chciał to wprowadzić w życie, bo to w końcu jego życie.
  19. @TylerDurden Ja bym proponował zrobić tak jak radzi brat wyżej. Nie zgódź się na spotkanie u teściowej bo one obie osaczą Cię. Sprytne z jej strony, niby przyjdziesz do dzieciaka, a będziesz przekonywany i urabiany przez te dwie damy. Jeszcze do pomocy matka jej potrzebna, żebyś w ogóle został stłamszony. Nie daj się. No i pamiętaj nie zrób tam żadnej głupoty. Najlepiej jak byś przyszedł odebrać od niej dzieciaka i od razu wyszedł. Zero rozmowy, tylko informacja, że wracasz za 3 godziny z małym i tyle. A jak się na to nie zgodzi to masz dowód, ze nie dała Ci się widzieć z dzieckiem. Ogólnie to ja też jestem za tym, żebyś z tą swoją pozorantką ustalił dokładne terminy widzeń, bo z czasem to będzie grała tym, że dziś to nie, bo musi z małym gdzieś iść, albo coś mu obiecała i Cię będzie zwodzić. A tak jak będzie ustalone, to masz wszystko jak na tacy. A z tego co pisałeś, to twoja Pani lubi się zabawić i często podrzuca Ci małego, a więc ciągle to będzie robić, bo z rozrywek ona nie zrezygnuje. Także jesteś i tak na wygranej pozycji i dzieciaka nie będziesz widział wcale tak rzadko. A co do gry dzieckiem, to gra bo jej to tylko pozostało. Zobaczyła, że makijaż i kuszenie dupko już nie pomogły, to teraz został tylko mały. Dobra agentka z niej, ale to też oznacza, ze jest już po trochu zdesperowana i widzi, że powoli traci kontrole. Trzymaj tak dalej
  20. Dobra zawodniczka. Widać, że jakoś nie idzie jej szukanie na mieście nowego rycerzyka, więc chcę Cie znów urobić Jednak dobrze się trzymasz i widać, że już u Ciebie jest determinacja, żeby iwolbić się od tej toksyny. Brawo ?, tak trzymać dalej. A co do syna to spedzaj z nim jak najwięcej czasu, oczywiście ona Ci go zostawia bo sama chodzi na przyjemności i jeśli to dobrze rozegrasz to masz coraz wiecej argumentów w sądzie.
  21. @SearcherofPerfection Cipka przysłoniła Ci oczy i nie myślisz racjonalnie. Piszesz, że masz super sex na zawołanie. Jednak od razu dodajesz, że pojawia się "ale". No to się przygotuj bo twoja pani coraz bardziej Cie urabia. Narazie postawiła tylko pojedyncze warunki co do sexu jednak im dalej będziecie w tym tkwić to będzie tych ale pojawiać sie coraz więcej, aż dojdziesz do ściany i będziesz ją prosił o uchylenie szparki. A ona coraz bardziej będzie nia grać i tylko da Ci zamoczyć albo Ci obciągnie jak w tym będzie mieć interes. A najgorsze jest to, że Ty sam będziesz temu winien bo laska widzi jak na Ciebie działają jej kształty i jak może nimi grać. Oczywiście zgaduje, że Ty swoich oczekiwań co do sexu oraz zwiazku nie postawiłeś? Tylko na wszystko potulnie się zgadzasz? Ja na twoim miejscu też bym postawił swoje zachcianki względem sexu oraz bym przedstawił swoje oczekiwania co do jej osoby. Tylko czy ty masz odwagę poruszyć temat i czy nie boisz się że stracisz dostep do szparki? Tego nie skomentuje, bo tu jest potrzebna zasłona milczenia.... Ostatnia rada nie daj się wrobić w dzieciaka bo bedzie już po tobie. Myśl czasem głową a nie tylko jajkami. Wiem, że to trudne, jednak jak się też nie postawisz to bedziesz cierpiał i to ze swojej winy.
  22. W tym temacie to pewnie nikt się nie orientuje One w tym całym hollywood to zmieniają mężów jak na zimę rękawiczki.
  23. Koleś od razu by dostał pokojowego nobla @sleepwalking Najważniejsze, że zobaczyłeś swoje błędy. A dla Ciebie to i tak skończyło się dobrze, bo nie ponosisz prawie żadnych konsekwencji. Tylko trochę zszarganych nerwów i to, że jeszcze ex musisz oglądać 4 miesiące w robocie. To nie jest za duża cena jak na taką naukę i zdobyte doświadczenie. Teraz wiesz, że to Ty musisz ustalać warunki w związku i mam nadzieję, że już tak łatwo nie dasz się pokusie kupczenia szparką (choć sam wiem, że to nie jest łatwe ) . Trzymaj się, teraz będzie coraz lepiej, bo najgorsze masz za sobą.
  24. @marcok85 Najlepszym wyjściem dla Ciebie to, żeby się nie żenić. Jeśli ona teraz tak łatwo ręką wydaję pieniądze , to po ślubie już na pewno będzie szaleć. Teraz są to tylko jej pieniądze, ale potem to będą już wasze i będzie miała większa skarbonkę. Proponuje Ci też zrobić intercyzę, ale tu wiadomo będzie płacz, lament i foszki i nie wiem czy uda Ci się ja nakłonić do podpisu. To akurat prawda, ale tutaj musisz tez grac w jej grę. Nie daj się zdominować. No i postaw na swoim i nie dawaj jej kasy jak jej brakuje. Musisz pokazać jej, że pieniędzy się nie zrywa i nie jesteś kartą kredytową, a zarobione trzeba wydawać z głową. O i co do papierosów, dla mnie laska jak nałogowo pali to jest na starcie przegrana. Postaw sprawę jasno, fajki na boczny tor i wprowadza oszczędzanie, albo zmieniamy sporządzone wcześniej założenia ( czytaj ślub).
  25. Zhadzam się z tym w 100%. Widać też, że masz jakoś maniere kontrolowania oraz zdominowania drugiej osoby. Co do dziewczyny to daruj sobie tą znajomość bo u was widać, że się źle dzieję od poczatku. Każde chcę wymuszać na drugiej osobie pewne postępowania, a u was to objawia się przemocą. No i twoje stwierdzenie "laska pochodzi raczej z patologii" to za dobrze nie rokuje. A wiecej śmiem twierdzić, że będą z panną coraz wieksze jazdy. Daj sobie z nią na wstrzymanie, a Ty sam też popracuj nad sobą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.