Skocz do zawartości

galus

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez galus

  1. A ja bym sprawdził szybkie pożyczki. Niektóre firmy oferują pierwsze pożyczki, do kilku tysięcy, bez żadnego oprocentowania. Metoda ma za zadanie złowić naiwnych, którzy na pierwszej pożyczce nie poprzestaną, ale jeżeli ktoś potrafi zachować dyscyplinę, to w czym problem?
  2. @marcinkovvsky Gratuluje podejścia do życia i samozaparcia. Najważniejsze dla ciebie w obecnej sytuacji powinny być dwie sprawy: Nie dać się wyruchać z tego co już wypracowałeś. Ciągły rozwój umiejętności zawodowych. Dwa kafle za klitkę, którą opisałeś to dużo. Nawet w Warszawie da się znaleźć coś przyjemnego taniej, więc na początek proponuje rozejrzeć się za tańszym lokum. Rozumiem, że wywalanie takiej kasy boli, ale zastanów się nad alternatywami. Dojazdy z przedmieść to męka. Według mnie tylko komunikacja szynowa wchodzi w rachubę jeśli chodzi o dojazdy do centrum. Poruszanie się samochodem to ciągły wkurw. Kilkanaście kilometrów rowerem w jedną stronę, to biorąc pod uwagę ruch miejski, czyli co chwila skrzyżowania ze światłami, prawie godzina jazdy. Dojazdy zimą to pewnie też żadna przyjemność. Motocykl, po krótkim, kilkutygodniowym podnieceniu zacznie w korkach irytować tak samo jak samochód, nie mówiąc już o tym, że będziesz musiał mieć oczy dookoła głowy. Przerabiałem tę opcję. W tym momencie oszczędzasz bezcenny czas, który możesz wykorzystać na dokształcanie się. W branży IT, za rok, przy zmianie pracy na lepszą, możesz dostać podwyższę o 2K PLN. Pozostaje pytanie co zrobić z posiadaną kasą. Tutaj niestety co człowiek to opinia i nikt Ci nic mądrego nie doradzi. Dzisiejsze cudowne inwestycje mogą się okazać jutrzejszymi wtopami. Osobiście najbardziej boję się (nie)rządu. Nie tak dawno Ukraina, Wenezuela, a obecnie Turcja, pokazują jak szybko kraj może stoczyć się w przepaść w przypadku kiedy posiada "błyskotliwą" klasę rządzącą lub utraci parasol ochronny hegemona. Oszczędności życia obywateli idą w p****. Polecam głębiej pochylić się nad tym problemem i cały czas pamiętać o punkcie 1 z powyższej wypowiedzi.
  3. W Primarku to miałem problem, żeby znaleźć skarpetki przyzwoitej jakości. To już lepiej kupować w ciucholandzie.
  4. Poprawka. Dobrego programistę biorą od razu. Tak jak dobrego murarza, mechanika, spawacza, czy lekarza. Reszta musi trochę powalczyć, tymczasowo godzić się na niższe zarobki, oraz zdobywać doświadczenie w pocie czoła. Kasy w tym kraju nikt nie daje za darmo.
  5. Jest jeszcze Husqvarna TR650 Terra, na którą obecnie poluję, ale pieruńsko ciężko ten motor dostać. Niestety w klasie średniej dual sport, w Europie właściwie nie ma nic młodszego niż 10 lat. Do dyspozycji są lekkie pierdziawki typu Kawasaki KLX 250S, czy Honda CRF 250L, którymi za daleko po asfalcie nie pojedziesz, albo ciężkie kloce, które nadają się w teren prawie tak samo jak miejskie SUVy do przemierzania Syberii. Czasem zdarzają się sprowadzone ze stanów Suzuki DR-Z 400, czy DR 650, ale to jak polowanie na 25 letnią dziewicę. Jeżeli masz dużo gotówki do wydania i lubisz testować nowe produkty to sprawdź jeszcze SWM Superdual X (koniecznie X). Na papierze świetny sprzęt, ale marka w sumie nowa, chiński właściciel, brak długodystansowych testów, więc spora zagadka.
  6. galus

    Dziewictwo

    @Sara Szkoda mi Ciebie dziewczyno. Jestem w stanie Cię zrozumieć, bo sam wyrosłem w emocjonalnej patologii. Dlatego nie będę oceniał sposobów w jaki radziłaś sobie ze zjebanym dzieciństwem. Niektórzy kończą chlejąc na umór, albo gnojąc ludzi na kasie, w Biedronce, inni igrają ze śmiercią uprawiając ryzykowne sporty, ty leczyłaś deficyty emocjonalne bzykając się z kim popadnie. Statystycznie rzecz biorąc znajdziesz faceta. Ogromna liczba dzieci w tym kraju wychowała się w rodzinach, mniej lub bardziej, patologicznych. Najprawdopodobniej będzie Cię ciągnąć do facetów takich jak Twój ojczym i jak większość populacji skończysz powielając błędy poprzednich pokoleń. Ważne jest abyś zrozumiała, że ilość partnerów seksualnych to zdecydowanie Twój najmniejszy problem. Jeżeli kiedykolwiek w przyszłości chcesz normalnego związku, czeka Cię ciężka, mozolna i długoletnia praca nad sobą. Musisz przepracować traumy, popracować nad samooceną, wybaczyć matce, ojczymowi, klientom, którzy traktowali Cię jak przedmiot, ale przede wszystkim wybaczyć sobie. Może zrobiłaś źle, ale nikt nie nauczył Cię radzić sobie z emocjami inaczej. Pogódź się z tym. Przeszłości już nie zmienisz, a błona dziewicza niczego tu nie naprawi. Skończ w końcu studia, znajdź pracę, naucz się zarabiać na życie inaczej niż dając dupy. Poszukaj jakiejś grupy wsparcia. Może masz jakieś koleżanki z branży, które wyszły na prostą. Może nawet jest jakiś odpowiednik AA, dla byłych prostytutek Zacznij żyć tak aby potencjalny partner widział w Tobie jakąkolwiek wartość poza materiałem na szybki numerek bez zobowiązań, bo póki co, z punktu widzenia normalnych facetów, jesteś jak odbezpieczony granat, którzy w każdej chwili może zamienić życie w piekło i nie oferujesz nic jako potencjalna partnerka. Nikt Ci teraz nie da kredytu zaufania. Musisz sobie na niego zapracować. Życzę powodzenia.
  7. Tak mi się przypominało: Słyszałem anegdotę, kiedy to policja złapała biedaka z torebką, jak im i jemu się wydawało, kokainy. Kiedy delikwent ćwiczył już mowę przed wysokim sądem, z laboratorium przyszły wyniki i okazało się, że proszek składa się głównie z kredy, czy gipsu, a kokainy w nim tyle co kot napłakał, jakieś śladowe ilości. Żółtodziobowi się upiekło. O naszej tradycyjnej białej używce, czyli amfie, też znam podobną przypowieść, niestety już z bardziej tragicznym skutkiem. Znajomy, który dawno temu trudnił się dilerką (zmyślam na potrzeby wywodu Wysoki Sądzie), miał zwyczaj mocno rozcieńczać towar, ale raz, czy to z lenistwa, czy przez natchnienie płynące z niebios, postanowił zagrać uczciwie i sprzedać 100% amfy w amfie. Jeden z klientów niestety nie przetrwał tej próby uczciwości i zaćpał się na śmierć, wciągając na raz dawkę śmiertelną. Morał z powyższych przypowieści jest taki, że jeżeli nie masz naprawdę dobrego źródła zaopatrzenia, to nawet nie próbuj kupować mocnych narkotyków. Na pewno zostaniesz wydymany z kasy, a być może pożegnasz się z ziemskim padołem.
  8. Upraszczasz i to strasznie. Umiejętność bycia tu i teraz to tylko jeden z elementów rozwoju. Zabawy z LD, czy OOBE wymuszają rozwijanie koncentracji i wyobraźni do niespotykanego na co dzień poziomu. Miałem kiedyś okres fascynacji tymi zjawiskami i odnosiłem pewne sukcesy. Nigdy wcześniej i nigdy później nie miałem takiej kontroli nad własnym umysłem jak wtedy. Do tej pory żałuje, ze przerwałem trening. Miewam jeszcze czasami świadome sny ale to już nie ten poziom co kiedyś. Z drugiej strony właśnie tamte doświadczenia dały mi impuls do ogarnięcia się w świecie realnym, więc nigdy nie użyłbym stwierdzenia, że to krok w tył.
  9. Jak w dowcipie, wybierz dwa z trzech: składany, szybki, tani. Spełnienie tych wszystkich wymagań nie jest możliwe
  10. Dla równowagi świetny stand up o biciu kobiet ;) Są polskie napisy, ale w langłydżu jest bardziej zabawne.
  11. Żeby uciąć wszelkie dywagacje, poniżej film z prawdziwego testu, z użyciem amunicji 9 mm, oraz .357 magnum (jak w Desert Eagle). Spoiler: 9 mm nie daje rady, .357 przebija grube tomisko na wylot.
  12. Oto kraje z najwyższym średnim IQ w populacji według https://iq-research.info/en/average-iq-by-country Hong Kong - 108 Singapur - 108 Korea Południowa -106 Japonia -105 Chiny- 105 Tajwan -104 Trzy kraje z czołówki to właściwie Chiny. Na dalszych pozycjach zaczynają pojawiać się kraje z Europy. Polska, w skali świata, znajduje się całkiem wysoko, ze średnim IQ = 99. Ciekawa jest pozycja narodu wybranego ze średnim IQ = 95. Widać, że przeprowadzka, z Europy, na pustynie bliskiego wschodu źle wpływa na ich ogólny intelekt Afryka na szarym końcu ze średnim IQ, które w Europie jest uważane za upośledzenie umysłowe. Jak napływ masy ludzi z czarnej Afryki wpłynie, w dłuższej perspektywie, na zdolności intelektualne oraz pozycję na świecie Europejczyków, zwłaszcza w konkurencji ze skośnookimi, rozgarniętym ludziom chyba nie trzeba tłumaczyć
  13. To się nazywa Daily Scrum Meeting i jest elementem jednej z najbardziej rozpowszechnionych metodologii zarządzania projektami informatycznymi
  14. W IT, jak na polskie warunki, płacą dobrze i pewnie ten stan utrzyma się jeszcze wiele lat. Stanowisk, jak i poszukiwanych umiejętności, jest mnóstwo. Prawdopodobnie najmniejszy próg wejścia mają stanowiska związane z testowaniem manualnym. Trzeba być kumatym i mieć dobrą wyobraźnię, aby wyłapywać warunki brzegowe, ale żadne techniczne rocket science na początku nie jest wymagane. Później droga jest otwarta. Popracujesz trochę, przyjrzysz się pracy na innych stanowiskach i możesz rozwijać się na wielu kierunkach. Znam wielu byłych testerów, którzy poszli w analizę biznesową, a jeżeli mówimy o branży finansowej, to studia ekonomiczne mogą być dużym plusem. O ile jednak nie jesteś wyjątkowo wybitny, to zapomnij o pracy w samotności. IT w obecnych czasach opiera się na współpracy. Zdolności interpersonalne są w cenie. Inna ścieżka przy twoich zainteresowaniach to Data Science. Wymagane są solidne umiejętności matematyczne, głównie z zakresu probablistyki i statystyki, ale sporo narzędzi opiera się pythonie i będziesz mógł grzebać do woli w bazach danych liczących terabajty danych.
  15. Oczywista oczywistość. Film próbuje uzmysłowić ludziom, że zanim dojdzie do fizycznego wyniszczenia przez np. narkotyki, o wiele istotniejszy problem pojawia się w głowie. Społeczeństwo i medycyna próbują leczyć objawy, nie tykając przyczyn. To nie tyczy się tylko uzależnień. Leczenie chorób psychicznych takich jak depresja, czy schizofrenia, też często zatrzymuje się na środkach chemicznych mających wyrównać poziom neuroprzekaźników, nie wnikając dlaczego ten poziom został zachwiany.
  16. Film dla wszystkich uzależnionych oraz ich bliskich. Dla ludzi którzy słuchają Marka pewnie nic nowego. Wpisuje się idealnie w koncepcję problemów z podświadomością. Dla każdego innego świeże spojrzenie na tematykę uzależnień, z pierwszej ręki, pokazujące to co wszyscy decydenci już dawno wiedzą, ale nie powiedzą tego publicznie. Walka z narkotykami nie ma sensu. To nie substancje chemiczne niszczą ludzi, ale wewnętrzny ból.
  17. To nie to samo. Inna pula. Na razie chcę przekierować do Marka pieniądze stracone na rzecz skarbówki.
  18. A mnie zastanawia dlaczego jeszcze patron tego forum, miłościwie panujący @Stulejman Wspaniały nie założył takiej fundacji. Sam z miłą chęcią podarowałbym mu swój 1%.
  19. Dużo atrakcyjniejsze są wysportowane, nawet przesadnie, Panie, niż takie z widoczną nadwagą, nie wspominając o obleśnej otyłości. Tyle w temacie.
  20. Skąd ten optymizm? Rzut okiem na gołe fakty mówi zupełnie coś innego. Udokumentowane rezerwy światowe wynoszą ok. 1540 mld baryłek (https://en.wikipedia.org/wiki/Oil_reserves). Dzienne zużycie to ok 100 mln baryłek (https://www.iea.org/oilmarketreport/omrpublic/). Szybka kalkulacja wskazuje, że ropy, z udokumentowanych rezerw mamy na jakieś 42 lata, a to i tak przy założeniu, że zużycie nie wzrośnie.
  21. Czy nie lepiej zwracać uwagę na to co się czyta, a nie w jakiej ilości? Z takim podejściem upodobnisz się do Pań, które czytając Harlequiny, czy inne Greye, uważają się za oczytane. Czytanie bzdur to taka sama strata czasu jak oglądanie durnych seriali w telewizji. Lepiej przeczytać jedną, dobrą książkę, niż 50 opowieści o niczym. Skąd te 3 litry? Dlaczego nie 2 albo 4. Wygląda mi to na magiczną liczbę, z d**y wziętą. Opijanie się wodą wbrew sygnałom z organizmu to droga to zaburzenia równowagi elektrolitycznej, a nie zdrowia.
  22. Z seriali to jeszcze: The Expanse http://www.filmweb.pl/serial/The+Expanse-2015-721026
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.