kame.hame

W dodatku miał kredyt na 130k co dodaje zmartwień.

Witam. Dwie godziny temu dowiedziałem się od mamy, że mój brat się powiesił w swoim pokoju. Miał 27 lat. Nie starczyło mi odwagi żeby jechać tam i go zobaczyć. Jestem rozbity i nie wiem co mam robić. Jutro na 6 do pracy, boję się niekontrolowanego płaczu. Jak przez to przejść? Chwilowo nie czuje nic, a potem płacz

Siema. Szukam słuchawek do pracy, których bym mógł używać zamiast stoperów przy okazji słuchając audiobooka czy czegoś innego. Zależy mi na tym, aby były bezprzewodowe oraz w miare wygodne, bo bym je nosił prawie 8 godzin. Na hali jest dość głośno( walenie młotkami, praca maszyn, szlifierki itp.) Jesteście w stanie coś polecić? Pozdrawiam 😉

Zabrakło mi odwagi i się nie rozstaliśmy. Na tą chwilę jest posłuszna, po tym jak jej tym zagroziłem.

Heh. Akurat myślałem o tym filmiku dzisiaj rano. Jak to możliwe ze wstawileś o tym posta

@Zbychu Dzięki za odpowiedź. Sprawdzilem to juz na sobie. Mój staż to 2 lata. Przed pracą fizyczną jadłem ponad 4000 kcl , tyłem 1kg miesięcznie. Aktualnie 4500 i nic się nie dzieje. Jestem w stanie na siłę przejść te kalorie, ale trochę sie martwię czy mi się coś permanentnie nie zepsuje np. trzustka.

Tak przy okazji mam pytanie odnośnie diety. Ważę 73kg a moje zapotrzebowanie na masie to 5000kcl (ektomorfik, praca fizyczna, treningi silowe) Czy nic mi nie będzie po takiej ilości żarcia na dłuższą mete?

Witam. Czy zna się ktoś na temacie i byłby w stanie wycenić taki komputer? Chciałbym wymienić sprzęt na jakiegoś lapka, bo Pecet za dużo miejsca mi zajmuje w domu :) Pozdrawiam

W wynajmowanym mieszkaniu bez umowy ?

Dziękuję za wszystkie rady. W weekend jak nie będzie jej w domu to się wyprowadze.

Nie przepraszaj, bardzo się ciesze , że chcesz pomóc. Mam opcję wrócić do rodzinnego domu w tym samym mieście.

Nie ma umowy. Na początku byla na 3 miesiące, a potem juz nie podpisywalismy nic, bo gościu jakies problemu z urzędem skarbowym mial. Troche ryzykowanie, ale gościu w porządku jest.

Mieszkamy wspólnie w wynajmowanym mieszkaniu.

Całymi dniami ogląda seriale lub przegląda media społecznościowe. Nie ma zainteresowań, nie chce sie rozwijać. Jest lekko otyła, co mi nawet nie przeszkadza, sama chce schudnąć. To nawet 10 tysiecy kroków nie chce jej sie zrobić dziennie, mimo że akcentuje jej o tym żeby sie postarala. Większość opłat po mojej stronie, bo ona nie ma za bardzo z czego płacić Dużo mi w niej przeszkadza, ale cos mnie przy niej trzyma, strach przed samotnością albo troska o nią.

Zbyt brutalne jak dla mnie.

Cześć Chce zakończyć związek. Chciałbym o ile to możliwe miekko upaść. Zżyłem się z moją partnerką i boję się tego dołka po rozstaniu. Żadne umowy nas nie łączą i nie mamy dzieci. Pozdrawiam

@tytuschrypus Rozeznałem się troche w temacie i ta diagnoza jest trafna w moim przypadku. Czy warto iść z tym problemem do specjalisty, czy można samemu sobie z tym poradzić?

Masz w 100% racje, wyciągnę wnioski na przyszłość. Ten typek to prawa ręka majstra, pewnie będę miał pod górkę teraz ?

Pewnie masz rację. Nie chcę uciekać od problemu w inne miejsce, bo to niczego nie rozwiązuje. Dzięki za waszą aktywność w tym temacie

Zdaje sobie sprawe, że dystans do siebie tu jest kluczem. Całe życie byłem popychadłem i ciężko mi to przyjmować na klate.

W stresowych sytuacjach nie mam kompletnie weny na wymyślanie takich pocisków. Do glowy przychodzi mi tylko prymitywne silowe rozwiazanie.

Zazwyczaj podczas odprawy rano, pod koniec pracy lub na przerwie. Wróciłem dzisiaj z l4, ktoś sie mnie zapytał co na obiad to ten koleś, co się dzisiaj z nim spiąłem powiedział, że przez ostatnie 2 tygodnie mialem w buzi tylko kutasa (imie mojego kumpla z roboty)

Witam Zaczne od tego, że aktualnie pracuje na hali w brygadzie 20 osobowej z samymi facetami. Z natury jestem introwertyczny i miły dla innych. Czesto slysze różne docinki w moją strone. Prawdopodobnie mam problem z wyznaczaniem granic. Reaguje jak już nie moge wytrzymac i robie się wtedy agresywny. Miesiąc temu powiedziałem współpracownikowi, że dostanie po mordzie jak sie nie odpierdoli i do tej pory mam spokój. Dzisiaj po niemilych komentarzach od pewnego gościa zrobilem to samo. Tylko w tym przypadku zepchnąłem typa z ławki, mówił ze mi wyjebie to powiedzialem żebyśmy wyszli na zewnątrz to odmówił. Moje ego bardzo cierpi jak dostaje takie szpile i nie potrafie inaczej. Czy moje reakcje są prawidłowe? Czy powinienem inaczej reagować? Pozdrawiam

@Turop. Jestem ciekawy dalszego rozwoju wydarzeń z twojej obecnej sytuacji. Nie ukrywam, że jest to dla mnie bardzo ciekawe i pouczające. ?

Granatowy i ciemnozielony kolor stanowią u mnie bazę do których dodatkiem jest jakiś inny kolor np. Białe obuwie. ?