Skocz do zawartości

SpecOps

Starszy Użytkownik
  • Postów

    251
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia SpecOps

Starszy Szeregowiec

Starszy Szeregowiec (3/23)

215

Reputacja

  1. Siemka. W końcu postanowiłem napisać, bo często grają w radiu tą piosenkę Agnieszki Chylińskiej. "Kiedyś do ciebie wrócę, gdy będę chciała uciec Od tego, co jest mi pisane By znów tańczyć z tobą nad ranem Kiedyś do ciebie wrócę Już bez żadnych złudzeń Lecz teraz idź, precz ode mnie Nie szukaj mnie tu, dziś mnie nie będzie Byłeś jak miłosny, stary film Teraz chcę po prostu żyć, " Czyli żegnaj nudziarzu, było fajnie ale teraz lecę się pobawić. Rozumiesz: potrzebuję przestrzeni, nie wiem co czuję. Aha- i nie martw się, na pewno jeszcze mi się przydasz, czekaj cierpliwie. Toż to podręcznik Forum w formie śpiewanej !
  2. No jasna i prosta sprawa, przecież każdy to wie ! PS. A ostatecznie srebrna kula i koniecznie osinowy kołek ale to chyba też jasne.
  3. Witaj w klubie. Opisałem swoją historię w wątku "Piekło rozwodu". Musiałem złożyć pozew bo awantury, narastający brak uczuć, wsparcia itd był nie do wytrzymania. A co do żalu kobiet- nie ma. Byłem w ciężkim szoku, gdy po kilkunastu latach moja żona niemal z dnia na dzień znalazła pocieszyciela. Gadała, że po rozwodzie zajmie się tylko wychowaniem syna bo "zraziła się" do facetów. Wkrótce po rozwodzie zamieszkała z "pocieszycielem" w wynajętym mieszkaniu. Facet za jakiś czas się zwinął, więc znalazła kolejnego. Potem następnego, który jest teraz jej drugim mężem. Co ciekawe- ona po studiach, spora kolekcja książek, on- starszy, otyły, monter nadużywający szlugów (sama nigdy nie paliła i nie lubiła...). Rozwiązanie zagadki? Ma firmę, domek i kasę!
  4. Dzięki ! A z tym betonem to masz oczywiście rację...
  5. Dzięki. Nie szukam stałej relacji, niczego nie szukam. Układam życie na nowo, odbudowuję finanse itd. Zobaczymy, co będzie dalej. Myślałem, że już zawsze będzie źle...jednak Koło Fortuny potrafi się znacząco obrócić. Piszę ku pociesze Braci, którzy walczą - nawet beznadziejna sytuacja może się odwrócić !
  6. Hejka, to ja. Postanowiłem dopisać ciąg dalszy, bo post sprzed lat okazał się zbyt optymistyczny. Okazało się, że rozwód to był początek fali problemów, jakiegoś fatum. Wyszły na jaw długi matki, straciłem stabilną robotę, znalazłem inną, znowu problemy, ostatecznie trafiłem do Amazona a potem zostałem drukarzem i introligatorem (choć mam dyplom mgr rolnictwa, he he). Dałem radę ale fizyczna, zmianowa praca na dłuższa metę nie jest fajna. Ciekawe doświadczenie, większość ludzi fajna ale też z musu (w obu tych miejscach). W drukarni bywałem też magazynierem i kierowcą-dostawcą. Jakaś firma ciągała mnie po sądach, bym jako obdarowany mieszkaniem zapłacił za dług matki. Ze strony matki zero dobrego słowa...Czasem wręcz brednie i złośliwości. Wreszcie- po 1,5 roku - zaczepiłem się w dużej państwowej agencji rolniczej i wszystko zaczyna się układać. Pomagali przyjaciele i rodzina (oprócz matki). Wynegocjowałem max wysokość odszkodowania za tamto wywalenie z pracy. Poszerzyłem grono znajomych (i żadnego nie straciłem z powodu rozwodu). U byłej żony byli kolejni faceci, ostatecznie wyszła za mąż i mieszka na wiosce. Syn ma 20 lat, pracuje, mieszka samodzielnie b. blisko mnie (wcześniej mieszkała tam też moja ex). Zdał prawko, złożyliśmy się na niedrogie, pierwsze autko. Często się z synem widzimy, moja matka lubi, gdy przychodzi na obiad. Czasem z synem i jego kolegami gramy w sieci w Modern Warfare II 🙂 Co do kobiet to jeszcze nie jest dobrze, raz czy dwa zaliczony kosz... ale może i dobrze (zwłaszcza z jedna czuję, że jednak mogłyby być problemy). Sygnały pozytywne wysyłają akurat te, które mi się nie podobają... Jestem jednak dobrej myśli. Reasumując: 4 najgorsze lata w całym moim dotychczasowym życiu. Wszystko się zawaliło oprócz zdrowia. Wygląda na to, że teraz jest szansa na powrót do normalności i stabilizacji. Dzięki, Bracia, za pomoc i wsparcie ! Pozdro!
  7. Tak...czysta patola kontra naiwny dobry facet. Wersja ekstremalna jednego ze schematów. Przed chwilą czytałem i chciałem tu wrzucić ale mnie uprzedziłeś.
  8. WIATRÓWKI oczywiście, literówka w tytule. Zachęcam!
  9. 1) UMAREX BERETTA M9A3, na kapsuły CO2. Śrut stalowy BB, blowback, na gwarancji, z papierami, pudełkiem i paczką śrutu. Kupiona w lipcu zeszłego roku. Duża, ciężka, rozbieralna jak oryginał i trudna do odróżnienia od palnej. Klasyka Beretty w nowoczesnym wydaniu- oryginał brał udział w niedawnym konkursie na broń US Army. Po wystrzeleniu całego magazynka zamek zostaje w tylnym położeniu. Zamek i mechanizm stalowy, szkielet solidne twarde tworzywo (nie wiedzieć czemu po czasie Umarex zdecydował się zrobić wersję full-metal; jest ona jeszcze cięższa ale i o połowę droższa; planuję zakup, dlatego sprzedaję tą). Standardowy gwint do dokręcenia TŁUMIKA czy innego urządzenia wylotowego. Serwis sklepu Combat działa znakomicie- naprawili wadliwą sprężynę mechanizmu spustowego- teraz Beretta jest dopieszczona bardziej niż w fabryce. Jeszcze ponad rok gwarancji. Cena: 400 zł, wysyłka po mojej stronie. 2) UMAREX BERETTA Px4 STORM z pudełkiem i papierami. Wyrafinowany i wygodny magazynek na oba rodzaje śrutu (diabolo/ BB). Stalowy BB trzymają specjalne magnesy. 2 magazynki w komplecie. Blowback, CO2, stalowy zamek. Użyta kilka razy, bezawaryjna i zadbana. Cena: 390, w tym dodatkowy magazynek (wart 99 zł) oraz koszt wysyłki.
  10. W punkt! "Prędzej umrę niż Cię przeproszę"- powiedziała kiedyś w trakcie kolejnej kłótni o nic moja (teraz już ex ) żona. U mnie było lepiej- nawet bez droczenia, wyłącznie milutko...Ideał, najbardziej zdrowa i bystra w całym biurze... Potem coraz gorzej. Myślę, że u niej to nie tyle borderline co księżniczkowy, silny egocentryzm...
  11. A ja myślę, że panie naprawdę się martwią. ? W obliczu kryzysu zrobiło im się Was żal. Zrozumiały, że jednak źle Was traktowały i jest im przykro...Nawróciły się! Pora zamykać Forum- już nieaktualne ? ? ?
  12. Niestety racja i strasznie mnie to przeraża!
  13. Tak! Mam to szczęście, że z synem (17 lat) widuję się praktycznie codziennie, pomimo rozwodu.
  14. Poprawka - będzie coraz gorzej, granice są stale przesuwane.
  15. Bardzo częsty przypadek. I jak tu nie zwariować przy takiej??? Bałagan w głowie takiej kobiety bardzo skutecznie promieniuje wokół w postaci słów i czynów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.