Witam
Mam dosyć ciekawą historie. Może tylko dla mnie ale myślę ze i dla Was też.
Mam bardzo dobrą koleżankę, która troszkę różni sie od innych bab, gdyż rozumie to o czym my już wiemy. Na dodatek popiera to o czym sie mówi tutaj na forum itd.
Jest bardzo fajną i miłą osobą. Od paru lat jest w związku małżeńskim.Ostatnio dowiedziała sie o bardzo przykrej sprawie. Nie dociekałem o co dokładnie chodzi, ale dowiedziała sie od lekarza że ze swoim mężem nie może mieć dzieci, ale z kimś innym już tak, Troche mi jej szkoda bo jak każda kobieta chce mieć dziecko ale w tym związku niestety sie nie uda,
Są dosyć fajną parą, ale myślę ze jednak instynkt macierzyński wygra i sie rozejdą. Mam nadzieje , że zrobią to z klasa bez żądnych niepotrzebnych kłótni itd.
Co wy myślicie na ten temat ? Dziewczyna ma spory dylemat bo ich związek wygląda na dość fajny, ale myślę ze jednak sie to zakończy.