Skocz do zawartości

szymanski

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Leeds
  • Interests
    Stalking, nękanie, grożenie przez internet, doprowadzanie dziewczyn które mnie kopnęły w dupę do samobójstwa itd.

Ostatnie wizyty

998 wyświetleń profilu

Osiągnięcia szymanski

Kot

Kot (1/23)

1

Reputacja

  1. Pisze bo szukam poszkodowanych do złożenia kolejnej zbiorowej skargi do US. Do tego chciałbym aby ta sprawa stała się medialna. Taka znana persona przecież zyska dodatkowy rozgłos w sieci jak się okaże że nie jest taka prawilna. Wy serio mu dalej wierzycie po tym jak was oszukał? Bo przecież mówił że go niesłusznie zgłaszają do skarbówki. Ja nie wierze komuś kto mnie raz okłamie. Wizerunek kołcza się delikatnie nadszarpnął... Jaka szkoda... Ale banda leszczy do krojenia nadal jest ogromna.
  2. Nikt tu nei płąci nikomu, ale Naczelnik US w Leżajsku ucieszył się ze skargi. Powiedział że tego Pana znów będzie musiał prześwietlić. Niech się teraz zgłoszą wszyscy któzy wogóle nie dostali paragonu za książki. Ktoś tu księguje wszystko jako datki albo darowizny a nie przychody ze sprzedaży. Najśmieszniejszy to jest wasz ból dupy bo koleś was ładuje w kakao a wy się uśmiechacie i jeszcze go poklepujecie. Co za zdegenerowani ludzie... Boicie się powiedzieć prawdę w obawie o bana? Właśnie, bo tu za prawdę to się banuje a nie dyskutuje.
  3. No bo Ty dostałeś książki i poradniki za darmo pewnie. Tylko idiota by za nie płacił. Na YT są linki podobno do kogo pisać w sprawie poradników i nagrań. Ciesze się że nie dałeś się skroić guru :) Szacunek ziomeczku! :)
  4. Wrzucajcie chłopaki to po necie, niech się ludzie dowiedzą jaki uczciwy jest ten kto najgłośniej krzyczy o uczciwości, płaceniu podatków i o tym jak to go niesłusznie zgłaszają do skarbówki. Pozdrawiam
  5. A Ty w lustrze demaskujesz idiote? Dlaczego bronisz oszusta? Ile Ci za to płaci? Bo chyba za darmo nie pomagasz w przestępstwie, bo wtedy byłbyś zwykłym frajerem. Cenisz się mam nadzieje.
  6. Kupiłem książki za 333 zł od osoby która mieni się uczciwą!! I w tym cały problem właśnie. Skarbóka musi się takimi delikwentami zajmowac a oni bajki w internetach opowiadają że się na nic hejterzy uwzieli. Kto więc tu jest oszustem? Ja który proszę o to co mi się należy czy oszust który okłamuje innych co do swojej uczciwosci?
  7. Może lubię demaskować oszustów i idiotów? Skoro nie masz nic na sumieniu to dlaczego Cie to boli? Chronił byś pedofila albo morderce? Taki jesteś prawilny?
  8. bo wrzuciłem rachunek od oszusta? a Ty kim jestes? Jego pomagierem? A wrzucić pismo z Urzedu Skarbowego które potwierdza zgłoszenie? Przeprosisz wtedy za fałszywe oskarżenie? Bo sprawa jest poważna i zgłoszona tam gdzie trzeba, jest nadana tej sprawie sygnatura.
  9. Bo napier...ć postów 3 tysiące z czego z sensem jest może ze 100 to może każdy. Albo idziemy w ilość albo w jakość. Żeby nie było że pisze o jakimś anonimowym rachunku to wrzucę jego skan. Rozjaśni się sytuacja: Strofować może każdy każdego, zwłaszcza jak ktoś robi źle i udaje eksperta w każdej dziedzinie, a jak sam zapewne obiektywnie ocenisz, nie wniósł nic do dyskusji poza zamieszaniem. Może nie całe życie zgodnie z przepisami, ale skoro sprzedawca kreuje się na uczciwego pozornie, zakładając swoim krytykom sprawy które później prokuratura umarza (nie chwaląc się już tym faktem z poczucia wstydu) to chyba ja mam prawo zweryfikować tą postawę publicznie. Tego produktu jak widać nie da się kupić stacjonarnie bo sprzedawca ukrywa celowo swoje dane osobowe i NIP.
  10. Z całym szacunkiem koledzy ale zadajcie pytania nie trzymające poziomu. To tak jak bym poszedł do lekarza i zapytał co zrobić z bolącą głową, a lekarz by powiedział że zaraz amputujemy i problemu nie będzie. Masakra... spodziewałem się rzeczowej odpowiedzi. @Tomek Dziękuję. Problem w tym że sprzedawca się zaparł, mimo mojego e-maila nie skorygował rachunku/paragonu do dnia dzisiejszego (ignoruje wszelkie e-maile). Nie podziałała chyba też informacja o tym że poinformuję Urząd Skarobowy i tym fakcie - bo zero odzewu. Niestety ale byłem zmuszony to zrobić. Sprzedawca jak milczał tak milczy. Chociaż publicznie się wypowiada w internetach jaki to on uczciwy jest, że prowadzi wszystko legalnie, że do 150 tyś nie potrzebuje kasy fiskalnej, że płaci podatki zawsze z tzw "górką", że ma wspaniałe biuro podatkowe (które zajmuje się jego działąlnością), narzeka że ma hejterów którzy go zgłaszają do Skarbówki bez powodu i z tego tytułu ma ciągle kontrole. No ale jak tu nie zgłaszać gościa jak on takie cyrki robi. Podejrzewam że nie księguje wogóle sprzedaży albo coś w tym stylu. Pachnie mi tu lewizną. A dla kolegów którzy pytają po co paragon zadedykuję artykuł z poniższego źródła: http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/podatki-osobiste/vat/237979,Dlaczego-warto-wziac-paragon.html cytat z powyższej strony: "Minister Finansów i podległe mu organy podatkowe i skarbowe od 2004 roku prowadzą nieustającą akcję informacyjną „Weź paragon”. Paragon przydaje się przede wszystkim w sytuacjach kiedy chcemy złożyć reklamację odnośnie wadliwego towaru. Wydanie paragonu ma jeszcze tą ważną funkcję, że danej transakcji sprzedawca nie ukryje przed fiskusem i będzie musiał odprowadzić do budżetu państwa należne podatku – zwłaszcza VAT. A jak wiadomo budżet państwa jest zawsze w potrzebie i często sami liczymy na środki z tej wspólnej "kasy"." Jeśli ktoś chce to na priv podeślę ten rachunek to zobaczycie jakie herezje tam są. Naczelnik Urzędu Skarbowego złapał się za głowę jak to zobaczył Pozdrawiam
  11. Witajcie. Mam problem z kontrahentem i tym że nie chce on wystawić poprawnie rachunku za zakupiony przeze mnie towar. Jakiś czas temu zakupiłem przez Internet kilka rzeczy. Zwykle sprzedawcy wystawiają rachunek od ręki przy transakcji. W tym przypadku musiałem specjalnie prosić sprzedawcę o wystawienie rachunku. Sprzedawca co prawda wystawił rachunek tego samego dnia (którego go poprosiłem) - oczywiście w terminie 3 miesiecy od dokonania tranzakcji. I tu zaczynają się schody. Sprzedawca nie umieścił na rachunku podstawowych danych. Poprosiłem go o usunięcie braków i odpowiedzi nie otrzymałem. Zostałem więc z niepoprawnym rachunkiem za usługi. Brakuje NIP, adresu i kilku innych danych. Tu zachodzi podejrzenie że sprzedawca nie rozlicza się prawidłowo z Urzedem Skarbowym. Macie jakieś pomysły jak rozwiązać tą sprawę? Nie lubię kogoś zgłaszać bo "kablowanie" nie jest moralnie dobre. Tak samo jak nie poszedł bym na Policje czy do Prokuratury - później na osiedlu by mnie wytykali palcami. Nie mam adresu, nie mam innego kontaktu ze sprzedawcą niż e-mail. Sprzedawca nigdzie nie podaje swojego adresu, numery telefonu. Ogólnie cała sprawa śmierdzi na kilometr. A Wy co o tym myślicie? Z góry dzięki za pomoc i rady. Pozdrawiam
  12. szymanski

    Powitanie

    Cześć bracia i siostry.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.