Skocz do zawartości

Instict

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Instict

  1. Porady wprowadzone w życie i jest mega pozytywnie ? Kobieta pomimo tego, że na początku nie była fanką minety (bo nie sprawiał jej nikt wcześniej tym przyjemności) - teraz jak widzi gdzie i do czego się zabieram to już wie, że na jednym orgazmie się nie skończy i po paru prosi abym już przestał. Bracia, ten poradnik to jeden z najlepszych tematów!
  2. Czytałem Twoje oba tematy i jeszcze parę ładnych miesięcy temu pewnie postąpiłbym podobnie i narobił sobie wstydu, czego bym potem żałował. Odkąd trafiłem na to forum z pierwszym tematem i dostałem w nim wykaz błędów co zrobiłem źle (było tego bardzo dużo) zagłębiłem się w czytanie starszych tematów, nie udzielałem się prawie w ogóle, a pisałem jedynie w tematach, w których miałem coś do powiedzenia. Teraz jestem już trochę mądrzejszy i chciałbym się podzielić sytuacją świeżą, nie tworząc nowego tematu. W ostatnim czasie udało mi się poznać parę wydawałoby się interesujących dziewczyn, jednak po czasie dochodziłem do wniosku, że to nie to i next! W sobotę jednak stało się coś na tyle zaskakującego dla mnie, że byłem trochę w szoku i zbity z tropu. Byłem na imprezie urodzinowej, gdzie na początku pewna pani o gabarytach powiedzmy dwu-drzwiowej szafy bardzo szukała bolca na wieczór i była przy tym bardzo nachalna. Dopiero po piątej odmowie dała mi spokój i zajęła się innymi samotnikami ? Mnie jednak dużo bardziej interesowała jej przyjaciółka, która jednak miała od samego początku paru adoratorów. W pewnym momencie dołączyłem się do rozmowy, zdobyłem jej uwagę i w niedługim czasie wylądowałem koło niej ? wyznała mi również wtedy, że sprawdziła wcześniej kto będzie na tej imprezie i od razu wpadłem jej w oko. Pozostały czas spędziłem bardzo miło w jej towarzystwie i na razie jest kontynuacja, a co z tego wyjdzie to się okaże
  3. Mi odpisuje mniej więcej 1/3 i oprócz zwykłego "hej lub cześć" zadaję jakieś pytanie odnośnie zainteresowań (jeśli ma w opisie) lub zdjęcia. Zdarzyła się już nawet taka pani, która nie miała nic w opisie, więc trochę pokombinowałem, ale ciągle odpisywała ogólnikami (np. napisała, że lubi gotować - więc pytam czy ma jakieś swoje ulubione potrawy z jakiejś kuchni, a ona że nie, po prostu lubi gotować ?). Nie napisałem już nic do niej po tej wiadomości, ona napisała po paru godzinach z pytaniem czemu nie odpisuję... Także no, zabił mnie brak jakichkolwiek szczegółów "zainteresowań", nie było o czym pisać, bo ogólnikowo to sobie mogę porozmawiać o pogodzie na przystanku :) Wracając do głównego pytania to odpisują na przywitanie połączone z pytaniem o zainteresowania, zdjęcie. Innych sposobów na razie nie próbowałem (znajomy na przykład wysyła memy) :D
  4. Nie musi, wyciągnę wnioski na przyszłość. Z drugiej strony skoro napisała to też nie będę udawał, że nie odczytałem wiadomości.
  5. Od siebie dorzucę sytuację jaka mnie spotkała i całkiem fajnie się rozwija. Około tydzień temu napisałem do pewnej dziewczyny na badoo, na początku rzuciłem paroma zabawnymi sytuacyjnie tekstami i jakoś poszło. Nie musiałem ciągnąć rozmowy w ogóle, bo panna sama to robiła. Zaproponowałem spotkanie, zgodziła się, tylko niestety w tym tygodniu nasze godziny pracy się nakładały i nie było opcji się spotkać, a przez weekend byłem zajęty. Dzisiaj parę wiadomości od niej jak mi weekend minął itp., w końcu zapytałem czy zna już swój grafik na ten miesiąc, to może uda nam się termin ogarnąć. Zaproponowała sobotę, która mnie również pasuje i jesteśmy umówieni ? Dodam, że od mojego zaproponowania spotkania do dzisiaj pisaliśmy prawie codziennie z jej inicjatywy. Nie pisałem do późniejszych godzin wieczornych, cyk po powrocie z pracy mam od niej wiadomość. Wydaje mi się, że jest to dość skrajna sytuacja i raczej podobna szybko się nie powtórzy.
  6. Witajcie bracia, od czasu mojego pierwszego tematu minęło już kilka miesięcy w ciągu których starałem się zgłębiać mądrości na forum, które zaczynam wprowadzać w życie. Jakiś czas temu miałem okazję spotkać się z koleżanką z czasów szkoły średniej, która od paru lat mieszka za granicą (Belgia). Przyjechała do Polski wraz z trzema koleżankami (dwie Belgijki i Holenderka). Spotkałem się z nią i jej koleżankami w restauracji coś przekąsić i pogadać, przy okazji dziewczyny na spokojnie planowały sobie wyjazd do Wisły, żeby coś pozwiedzać w bardziej górskim klimacie. Po spotkaniu odniosłem wrażenie, którym chciałbym się z Wami podzielić: z nieznajomymi dziewczynami spoza Polski, których się nie podrywa jakoś przyjemniej się rozmawia, są bardziej otwarte na różne tematy rozmów i temat nie schodzi na kwestie kosmetyków, seriali lub mody. Nie wiem, może akurat tak trafiałem, ale w trakcie luźnych rozmów z naszymi rodaczkami temat mody, seriali itp. często powracał mimo, że starałem się go urywać. Przykładowo pogadałem chwilę z jakąś dziewczyną o zainteresowaniach, następnie przeszedłem do rozmowy o podróżach i miejscach, które chcielibyśmy w przyszłości zwiedzić/zobaczyć i było ok, ale po pewnym czasie zaczęła wtrącać że chciałaby pojechać tam, bo toczyła się akcja jakiegoś filmu/serialu i po chwili zaczynała już gadać tylko na temat obejrzanego filmu i opowiadać o innych, które też oglądała. Tylko ja to zauważyłem czy inni bracia też mają podobne odczucia?
  7. Wielkie dzięki wszystkim za porady i wytknięte błędy, z czasem pewnie przestanę je popełniać, bo praktyka czyni mistrza. Co do kontaktu z nią, to z mojej strony koniec, jak napisze to napisze Mam w tym momencie sporo ciekawych planów w niedalekiej przyszłości, więc na pewno jakaś inna się trafi. Szczególnie dziękuję @tytuschrypus oraz @Themotha za rozpisanie popełnionych błędów
  8. Cześć bracia, jest to mój pierwszy post, forum śledzę już od jakiegoś czasu, aż w końcu postanowiłem samemu poprosić o poradę. Na początku roku przyjąłem się do tymczasowej pracy do czasu obrony dyplomu na uczelni. Po jakimś czasie wpadła mi w oko pewna dziewczyna (3 lata starsza), na pierwszy rzut oka spokojna i raczej nie z tych imprezówek. Zaczęło się od zwykłego "cześć" jak się mijaliśmy i wzajemnych uśmiechów. Jakiś czas później wyszedłem trochę wcześniej z pracy niż zazwyczaj i spotkałem ją na przystanku i okazało się, że wraca tym samym autobusem. Pogadaliśmy sobie przez całą drogę, paru rzeczy się o niej dowiedziałem - rzeczywiście jest z tych spokojniejszych dziewczyn. Od tego momentu zaczęliśmy ze sobą rozmawiać w pracy jak tylko była ku temu okazja. Postanowiłem zaprosić ją na jakieś wspólne wyjście, o dziwo zgodziła się bez żadnego wahania, krótka odpowiedź - "jasne, nie ma problemu". Zaproponowałem termin, niestety nie pasował jej bo miała inne plany, więc odczekałem około tygodnia i spróbowałem drugi raz. Byliśmy wstępnie umówieni na piątek (pytałem w czwartek), miała tylko dać znać co do godziny. Rano przyszła do pracy w niezbyt dobrym humorze, więc nie nawiązywałem do spotkania, lecz po pewnym czasie gdy już zauważyłem, że jej humor się poprawił zapytałem czy dzisiejszy dzień jest aktualny, bo chętnie pomogę w poprawieniu jej humoru. Dowiedziałem się, że nie bo ma już inne plany (wczoraj ich nie miała). Po tym dałem sobie spokój z zapraszaniem jej gdziekolwiek, wychodząc z założenia, że jeśli będzie chciała to sama się odezwie. W pracy starałem się z nią zbyt wiele nie rozmawiać, żeby sprawdzić czy sama spróbuje wzbudzić moje zainteresowanie i po całym tygodniu "ignorowania" jej, sama przyszła i nawiązała rozmowę. W poniedziałek byłem ostatni dzień w pracy, więc postanowiłem pójść się pożegnać bo jednak trochę czasu spędziłem na rozmowach z nią. Pogadaliśmy z jakieś 20-25 minut, potem się do mnie przytuliła i dała całusa z policzek. Przed wyjściem zapytałem jej jeszcze czy to było nasze ostatnie spotkanie, na co odpowiedziała, że raczej nie bo ciągle pamięta o obietnicy, że mamy się spotkać na spacerze lub innym wspólnym wyjściu i że będzie częściej pisać oraz, że w przyszłym tygodniu i tak jeszcze raz będę w "starej pracy" bo obiecałem coś paru osobom. Osobiście uważam, że moja "misja" się tutaj zakończyła i to czy się jeszcze zobaczymy zależy od niej. Dobre podejście, czy coś schrzaniłem?
  9. Instict

    Witam bracia

    Witajcie bracia! Od jakiegoś czasu śledziłem forum, aż w końcu postanowiłem się zarejestrować. Pozdrawiam wszystkich :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.