Skocz do zawartości

Johny_B

Starszy Użytkownik
  • Postów

    592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Johny_B

  1. 30 lat, wiec w zasadzie odpowiedz na pytania brzmi tak i tak. niczego nie usprawiedliwiam, szukam przyczyn, sam pierdzę i bekam (no może nie akurat teraz) - to przenośnia, że mieszkając z kimś widzisz jego wady i zalety, nie możesz być cały czas silnym samcem, co za tym idzie Twój wizerunek słabnie, i odwrotnie z kobietą, nie zawsze jest subtelna i zabawna. To naturalny stan rzeczy. Jak to przeczytałem to pomyślałem, że do końca normalny nie jestem. -5:45 moja partnerka wyszła do pracy 6:00 wstaje, jadę do dziewczyny nr 1, podrzucam jej leki bo przeziębiona... 8 - 16 biuro 16-18 dziewczyna nr 2 18-22 budowa/siłownia no i nie przesadzajmy, powiedzmy 4 x najniższa krajowa, podatki zabijają. Panowie dziękuję za dobre rady, to duże wsparcie dla mnie. Trochę się pogubiłem. Człowiek bierze za dużo na siebie, własna firma, budowa - kobieta nie docenia, marudzi, chwila słabości i okazuje się, że dla kogoś jesteś atrakcyjny, co u mnie rzeczywiście przyszło z wiekiem - po 30stce. I nagle znajdujesz się w takiej sytuacji... Dużo by pisać, raz jeszcze dzięki.
  2. Po prostu zarabiam 4-5 razy więcej Co do efektu Coolidge'a, potwierdzam. Myślałem że dobijam do 40 i jak to starsi kumple mówili, w tym wieku powoli facet skupia się na innych rzeczach nie na seksie. Te nowe kobiety rozbudziły we mnie libido, czułem się jakbym miał 18 lat i ostatecznie pociąg do mojej partnerki też wzrósł. Mam generalnie większą ochotę na seks. Zgadzam się z Wszystkimi, którzy mówią, że jestem kanalią trzeba to ogarnąć po męsku, ale nie widzę możliwości żeby pożegnać moją partnerkę bo dla niej to będzie dramat, a dzieci też nie chcę... Patowa sytuacja.
  3. Nigdzie nie pisałem, że te kobiety są zajęte... To pokazuje ile dopowiadamy sobie w takich historiach i jak uogólniamy.
  4. Budujący odzew dziękuję, dzięki również za krytykę. Nie ma pełnego kontekstu, parę rzeczy warto by sprostować" Zwykle "główna" partnerka inicjuje zbliżenie, mnie mówiąc brzydko znudził nasz sex, zresztą to normalne po tylu latach kiedy widzisz kogoś w dresach, puszczającego bąki. To fajna dziewczyna, ale uleciał gaz (tu nie chodzi o wspomniane wcześniej bąki). I teraz tak, dobijam 40, nie chce dzieci, pojawia się dylemat komu zostawię skromny dobytek, nie mam rodzeństwa... Mieszkanie jest moje, dom w budowie również tylko mój, to ja zarabiam w tym związku, jeśli rozstanę się z dziewczyną, dla mnie żaden dramat, to ona nie będzie miała się gdzie podziać. Wiele razy mówiliśmy na forum , żeby martwić się o siebie, a nie o kobiety, ale nie mógłbym jej po prostu wyrzucić po tylu latach. Dbam o nią, staram się być dobry, ale męczy mnie jej gderanie i naciskanie na potomstwo. Nie wiem, może jestem? Nie drążmy tematu C***owo, odszedłbym... Ktoś już napisał komentarz o forach dla kobiet- próbowałeś merytorycznie przekonać do czegoś 30 letnią Polkę? Jeśli czegoś chcesz to bierzesz to, a nie rozmawiasz o tym... Nie nazywam się Dworczak :), bardziej chodzi o znajomych, tych kobiet, których staram się poznawać możliwie mało. Niestety miasto jest małe, wszyscy się znają... Btw. Sytuacja trwa od roku... Podobnie jak dla przyszłych bombelków i ich matrony, na starość wolę jednak "cycatą" pielęgniarkę. Zresztą idąc dalej nie sądzę, abym dożył więcej niż 55-60 lat i cytując klasyka "bardzo k*** dobrze". Jeszcze raz dzięki za wsparcie i słowa krytyki.
  5. Panowie, mam fajna dziewczyne dogadujeny sie, mieszkamy razem, ale jak to po 8 latach, seks juz nie ten. Od jakiegos czasu spotykam sie z dwoma innymi Pannami - sa starsze od mojej dziewczyny, maja dzieci. Jedna z ich wie o moim zwiazku, druga nie. Staram sie nie angazowac w te relacje, ale z czasem zaangazowanie sie poglebia. Probowalem uciac jakis czas temu te spotkania, ale powrocily frustracje i nerwy. Teraz kiedy spotykam sie z nimi ponownie czuje sie z zrelaksowany, ale pojawiaja sie wyrzuty sumienia i strach o jakas wpadke, jednak seks jest super. Nie chcialbym skrzywdzic mojej dziewczyny, jesli sie dowie to katastrofa gotowa, a to male miasto, wiec pewnie to tylko kwestia czasu. W sumie nie wiem czy pytac o jakas rade... Tak chcialem sie wygadac.
  6. Ja od serca powiem tak, jesli ktoś jest w ruchu, lubi kontakt z ludźmi, to odradzam pracę programisty. Caly bity dzien przed monitorem, zero perspektyw rozwoju, - ok mozesz poznac nowy framework, albo awansować, ale cały czas na tym samym krześle. Żadnych nowych kontaktów, siedzisz na dupie i jak mróweczka kodujesz. Niby można pracować zdalnie z Filipin, tylko jak stracisz pracę to sie robi problem. Zarobki nie są jakieś powalające - zapytajcie hydraulika, który pracuje na B2B ile zarabia i uważam, że ten hydraulik musi być inteligentniejszy, ale to już mój bardzo subiektywny punkt widzenia.
  7. Dziewczyna jest po prostu mila bo jestes chlopakiem jej siostry, istnieje spore prawdopodobienstwo ze nie spojrzalaby na Ciebie, gdyby nie Twoj zwiazek. Jest tez opcja ze siostry Cie testuja :). Jakbym mial 25 lat bzyknalbym obie, ale mam 37, wiec bzyknalbym obie, tylko, ze jestem w zwiazku
  8. @icman zgadzam sie w 100% dla mnie budowa to teraz dobra zabawa, hobby, oderwanie sie od spraw codziennych i taki odprezajacy proces tworzenia. Trzeba to robic bez presji. Co do fotowoltaiki, tez mma zamiar instalowac sam, z tym ze mam uprawienia i troche doswiadczenia z elektryka, ale patrzac na poziom wykonania okolicznych firm, chyba lepiej montowac samodzielnie, szczegolnie na gruncie.
  9. Buduje 75 mkw, parter, z pozniejsza mozliwoacia adaptacji poddasza, co da dodatkowe 40 mkw. Jest to 3 rok budowy, razem z dzialka wydalem jakies 150 tys zl. Byle miasto wojewodzkie 100 tys mieszkancow. Na ta chwile w tej kwocie stan surowy zamkniety, bez ocieplenia, w srodku tynki i instalacja elektryczna, w tej chwili rozpoczynam instalacje wodna i co. Zakladam do konca budowy 80-100 tys. Wszystko od A do Z robie sam. Generlanie polecam opcje 70 kilka metrow po podlodze z mozliwoscia rozbudowy. Projekt robilem sam i przy dobrej analizie na takiej przestrzeni jestes w zorganizowac miejsce dla 4 osob. Wazna jest wieksza dzialka, zebys mogl postawic osobno garaz, lub zakopac piwniczke, ja chce jeszcze saune Budowa nie jest taka droga, tylko trzeba spokoju i zdrowego podejscia.
  10. Tanio, ale nie za darmo ;). Jak widać warto poczekać do ślubu.
  11. Jak bylem w liceum, grilowalem na srodku ronda. Teraz mam ochote wykupic bilbord w swojej miescinie i na miejscu tego oto o, podac cos ciekawszego. Jak kryzys wieku sredniego to na bogato. Kowalski opcje? Co by tu narysowac i powiesic...
  12. Zbieraj wszelkie rachunki, leki, rehabilitacja, masaze, psycholog, dieta zalecana przy zlamaniach, bilety - brak mozliwosci prowadzenia auta itp.
  13. O 4 rano Pulapka mechaniczna dziala, ale i tak masz rozryta dzialke. Jak juz rozryje calosc to wkopac siatke 10-15 cm pod ziemia, pracochlonne Mnie tak wk*****, ze polozylem wloknine i kamyszkami wysypalem btw. Zabijanie kretow jest nielegalne.
  14. Jestem nikim i dobrze mi z tym, póki co mamy jeszcze ograniczoną wolność słowa i zarówno Pan Janusz jak i ja możemy wygłaszać swoje tezy, mi nie grozi spadek kursu akcji , tylko jakiś pozew. Jak mnie umówisz z Panem Januszem to mogę mu przekazać osobiście co myślę, tylko mam napięty grafik, więc spotkanie u mnie w biurze Gdyby ktoś powiedział, że należy uśpić połowę społeczeństwa to też mam się nie odzywać bo jestem nikim? Wyśmianie kogoś to najmniej bolesna forma sprzeciwu, nie życzę Panu Januszowi aby spotkał się z innymi formami, do czego konsekwentnie dąży.
  15. Problem w tym ze Pan Janusz globalnie patrzac zadna elyta nie jest
  16. Jak do k**** nedzy mozna w obecnej sytuacji geopolitycznej - w takim kryzysie politycznym i gospodarczym planowac dziecko. Co trzeba miec w glowie, zeby sprowadzac na swiat, w takiej sytuacji niewinne dziecko? A no tak zegar biologiczny. Btw. Moja kobieta tez chce bobasa bo siostra urodzila, odpowiedzialem tu sie je****.
  17. 3 Ukrainki zaprosily mnie na kawe, spacer, kolejne dwie pisza wprost czy moga ze mna zamieszkac... Nie wiem co na to moja dziewczyna bo jeszcze nie pytalem Mimo wszystko mialbym poczucie, ze je wykorzystuje bo sa w kryzysowej sytuacji...
  18. Dokąd, w tej chwili tylko Ameryka Południowa wydaje się wyjściem, dla Gringos takich jak my ekhm...
  19. No moze pojechac, kupic pusta butle i miec problem z glowy?
  20. Mowia ze Eskimosi, nie wiem, nie mam, zarobiony jestem
  21. A ja bym chcial pracowac w sylwestra to firma skrocila godziny pracy, co dziwne kobiety koncza godzine wczesniej.... 7 rano, jade po zwirek dla kota, a w sklepie kolejka do kas jak za komuny, bo sylwester. Ludzi calkiem p****lo, kazdy musi wyjechac w gory, na zabawe itp. Takze ten, szczesliwego nowego ladu.
  22. Ostatnio naszly mnie mysli, ze umre pracujac. I k***a cos z tym musze zrobic, nie chce juz pracowac )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.