Wybudzony

Czy bracia samiec mieli jakis wyrozniajacy sie sen ktory nim wstrzasnal od gory do dolu. Ja wlasnie jestem po. Tuz po obudzeniu zapisuje koszmar, zeby nie zapomniec o nim. Przepraszam za skladnie i bledy, pisze na szybko zeby szczegoly nie wylecialy z glowy. Sen byl bardzo realistyczny. Bylem uwieziony wsrod ludzi gdzie bylem porwany z dala od domu i nie potrafilem z tego miejsc uciec. Spotkalem kogos na ulicy i ta osoba mnie porwala gdzies do zamknietych pomieszczen gdzie tylko na chwile bylem wypuszczany, zeby spelniac zadania. Dawali mi po chwilowym wyjsciu do swiata dziwne zlecenia, zlecili mi jedno tak zle ze odmowilem (nie napisze o nim, bylo tak demoniczne zle)i pozniej mnie za kare tortorowano. Wszystko na zywo widzieli przez moje oczy. Mowili dziwne teksty typu, ze wszczepia mi cos do mozgu. Glownie chodzilo im o pieniadze ze swiata zewnetrznego, robilem te zadania dla pieniedzy dla nich. Prawdopodobnie podawali mi narkotyki czy inne rzeczy, zeby mnie stlamsic i zebym byl im wierny. Juz nigdy nie wrocilem do rodziny. Pamietam ten straszny widok tez porwanej jak ja dziewczyny, ktora miala w jednym oku wklejona czesc oka, tak ze w rogu miala czesc zrenicy, a posrodku jak gdyby nigdy nic swoje oko. Byla piekna ale przerazajaca. Nawet nie wiecie jakie bylo zachwycajace to spojrzenie. Spojrzenie bylo takie, ze jak spojrzala na mnie to szczeka mi opadla. Miala piwne oczy, szczupla, piekne duze oczy, ale te wklejona czesc oka w rogu. Brrrr. Straszny sen byl dlatego, bo wiedzialem ze to nie moze byc prawda, ze jestem uwieziony, nawet probowalem znalezc elementy ktore swiaszylyby ze to sen, ale nie dalo sie wybudzic, swiadomosc, ze to byla to rzeczywistosc byla okropna. Obudzilem sie po 3.00 w nocy po godzinie snu na dzwiek otwarcia drzwi przez domownika, ulga byla ogromna, ale obudzilem sie z bolem glowy, barszo rozdygorany z bijacym sercem jak dzwon, wykonczony, STRUTY. To bylo okropne science fiction. Boje sie zasnac ale dam rade. Zaznaczam, ze nie spozylem zadnych srodkow. Jak bardzo sie smiejecie ze nnie, ze poswiecilem cenny czas na zapisanie czegos co jest tylko nic nieznaczaca projekcja mozgu?