Skocz do zawartości

Enlightened

Troll
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O Enlightened

Profile Information

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

1176 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Enlightened

Kot

Kot (1/23)

10

Reputacja

  1. Macie ból dupy bo mam inne zdanie? Darwinizm pogrzebany?A w którym miejscu? Coś było przez X stuleci to już nie można się rozwijać i musi zostać ciemnota? W takim razie wklejam felieton Marka: http://ecoego.pl/index.php/component/content/article/38/1242-przywizania-ktore-cign-na-dno "Póki co żadna z idei nie dała światu pokoju i dobrobytu - tylko zmieniała się w maszynkę do mielenia mięsa ludzkiego. Przywiązanie do idei, jakiejkolwiek, zmieni Cię w robota sterowanego przez interesy korporacji religijnej, politycznej bądź państwowej, wyduszając z Ciebie wszelkie ludzkie odruchy, uczucia, zamieniając Twoje życie w piekło strachu, nienawiści i walki o coś, co nie ma kompletnie sensu. Takich walczących przez wieki było wielu, i co zmienili? Nic, byli wykorzystywani przez cwańszych, sprytniejszych którzy takie idee kreowali by zniewolić nimi ludzi we własnym interesie. Za niemal każdą piękną ideą stoi cwaniak, który na niej zarabia." Kultura to sztuczne przywiązania i tożsamość. Podziały są tworem ego, który powoduje konflikty między prymitywami. Ludzkość przyszłości będzie korzystać z dobrodziejstw każdej z kultur biorąc z nich to co najlepsze. Do tego trzeba skoku świadomości, który obecnie nie jest możliwy ze względu na takich imbecyli jak The Man, baca czy wroński, którzy myślą że mają przewagę bo są w stadzie. Nasłuchają się pierdół dupcyngiela Korwinka a nowy porządek kojarzą z filmikami których się naoglądali na youtube. The Man twój guru z muszką jest za globalizacją., Nie wiedziałeś o tym? Jedynym problemem są muzułmanie niszczący każdą inność i żydzi, którzy nigdy się nie asymilują. Narody europejskie i Ameryka powinny stanowić jedność bo to tacy sami ludzie jak my tylko wychowani w innych kulturach.
  2. Kultury to etap, który nie jest już potrzebny. Należy korzystać z tego co wypracowano do tej pory ale nie ma sensu przywiązywać się do konkretnej kultury. Przywiązanie to mechanizm egotycznego umysłu a ludzkość za jakiś czas przekroczy ten etap.
  3. Vincent: Ja robię odwrotnie. Kobiety traktuję jak niepełnosprawne umysłowo dzieci i łatwiej przychodzi mi wybaczenie niż dorosłemu mężczyźnie, który powinien logicznie rozumować.
  4. Baco pod przykrywką chęci pomocy chcesz mi pocisnąć To bardzo niechrześcijańska postawa. Masz grzech. Możliwość jest jedna. Jesteś słabym diagnostą a nieumiejętność zrozumienia mojego postu tłumaczysz problemem we mnie. Problem jest w tobie ale szukasz go na zewnątrz bo twoje ego próbuje się w ten sposób bronić Trzeba było uważać na lekcjach. Nic dziwnego, że dla dresiarzy i kiboli, bardzo często katolików normalne słownictwo stanowi problem. To nie jest moja wina. Jakieś konkrety? Każdy może sobie tak napisać. Nie potrafiłeś odpowiedzieć na post, który skrytykowałeś i atakujesz mnie. Na dodatek robisz to bardzo nieudolnie. Sam bełkot, zero konkretów. Rozumiem, że ty jesteś prawdziwym bacą, który pasie owce i produkuje oscypki ad 2 i 3 same bzdury bez żadnego pokrycia Proponuję wrócić do tematu, który nie jest o mnie. Takie pyskówki są normalne wśród bab ale nie na męskim forum. No tak, tak, rozumiem Wracając do tematu po poście Vincenta przeczytałem argumenty za i przeciw globalizacji. Sprawa wygląda niekorzystnie dla białej rasy ale z punktu widzenia darwinizmu mieszanie się ras jest korzystne. A mieszanie się kultur nie jest niczym złym jeśli ludzie są cywilizowani i nie są przywiązani do swoich wierzeń. Dopóki ludzkość jest na prymitywnym poziomie i walczy o idee zabijając innych (np na tle religijnym) dopóty mieszanie się kultur będzie niekorzystne.
  5. Dzięki Arox. O takie rady mi chodziło. Reset umysłu to dobry pomysł i na pewno tego spróbuję Z pokorą i szacunkiem nie mam problemu. Jest odwrotnie - mam momenty, w których cierpię dlatego, że inni cierpią. Żal mi żuli, brzydkich ludzi, nieumiejętnych osób, które chcą być kimś a nie mogą. Chciałbym wiedzieć co im poradzić kiedy cierpią.
  6. To nie jest wątek na mój temat. Napisałem dobry post, który został strollowany przez bacę i The Mana a ty ich jeszcze bronisz bo są naczelnymi błaznami forum? A jeśli kogoś coś takiego wkurza to niech weźmie się do pracy nad osobowością. Martino i Vincent zrozumieli o co chodzi. Rozśmieszyłeś mnie tekstem o lawinie postów - no faktycznie nabijam posty jak chuj i mam ich 748
  7. Wyraziłem swoje zdanie. Baca zaczął mnie obrażać ale ja udaję, że tego nie widzę i odpisuję tak żeby nikogo nie urazić i za to zostaję nazwany trollem. W moim wątku w dziale filozofia jest to samo. Czy The Man i baca to ta sama osoba?
  8. Martino to jest niezależność finansowa a nie wolność. Zawsze coś nas ogranicza. Świat ego jest bez sensu ale to jest to co powoduje, że chce się żyć. Chciałbym nie istnieć, wyzwolić się. Uważam, że to jedyny cel, który ma sens. Nie mam jednak pomysłu jak można to osiągnąć. Zaczynałem od narcyzmu i przekonania, że muszę być najlepszy i się rozwijać aż doszedłem do momentu, w którym rozwój pokazał mi inną drogę.
  9. Wolność nie istnieje a zdrowie stoi w sprzeczności z moimi pragnieniami i upodobaniami. Dla mnie wybór jest między ascetyzmem a olaniem rozwoju duchowego i obie te opcje nie dadzą mi szczęścia. Dlatego szukam czegoś. Nie wiem czego. Chyba wyjadę na odludzie na kilka lat i będę żył jak asceta. A baca nie rozumie to atakuje ale ja go rozumiem. The Mana też... Rozumiem każdą osobę i motyw co nie znaczy, że to akceptuję. Świadomość ego mnie po prostu przerosła.
  10. To już twój problem, że czegoś nie rozumiesz. Jeśli coś wydaje ci się nielogiczne to powiedz który fragment a ci wytłumaczę łopatologicznie
  11. Ech, myślałem że forum autora ecoego będzie skupiało duchowych ludzi ale się pomyliłem.
  12. Rozwijać się trzeba ale utknąłem w martwym punkcie przez to, że nie umiem przetransformować energii seksualnej na coś konstruktywnego i pozbyć się pożądania. Nie wiem czy empatia zawsze musi polegać na odczuwaniu cudzych emocji czy to dobrze, że nie przejmuję się cierpieniem innych ludzi. Krótko mówiąc nie wiem w jakim kierunku podążać i jak to robić. Rozwój ego (NLP) przestał mi wystarczać i nie wiem czy to nie była zła ścieżka, która cofa mnie w rozwoju
  13. Dość. Jestem doskonały. Jestem zwycięzcą A zawsze jest coś co chcę poprawić, obecna chwila mnie nie zadowala. Marku piszesz o spokoju ducha i braku przywiązań i o rozwoju. Jak można to pogodzić? Mam w głowie dwa światy idealne. Pierwszy świat jest moim prywatnym rajem, w którym robię to co lubię i jest tak jak ja chcę a drugi jest realny, w którym to co lubię jest szkodliwe i należy dążyć do ciągłej poprawy.
  14. Szkoda czasu bo mówisz o innym zjawisku niż myślisz Laska ubiera to co uznano za modne, ładne lub z powodu kompleksu ubiera coś gorszego żeby mniej rzucać się w oczy albo coś czym chce się wyróżnić. Może też lubi się wyróżniać bo tak lubi i nie ma kompleksów. Interpretacja tych zjawisk przez nasze mózgi to coś innego.
  15. Do Ciebie nie dociera to co napisałem przed chwilą i w pierwszym poście: Szczyt nie jest dla wszystkich więc osiąganie szczytu nie jest celem ludzkości. Jaki sens mogą mieć wszyscy pozostali, których marzenia się nie spełnią? Urodzili się brzydsi, mniej zdolni, głupsi ale chcieliby czegoś więcej. Twoja złośliwość jest nie na miejscu ponieważ nie zrozumiałeś o co pytam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.