Skocz do zawartości

damian.w

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia damian.w

Kot

Kot (1/23)

0

Reputacja

  1. Cześć. Postanowiłem założyć ten wątek, ponieważ mam już 26 lat i niestety gigantyczne problemy w relacjach z płcią przeciwną. Jestem 26- letnim mieszkańcem dużego miasta, skończyłem studia, pracuję (jestem żołnierzem zawodowym), ale niestety wciąż jestem prawiczkiem, nigdy dotąd nie miałem dziewczyny, ani nawet nie byłem na randce. Uważam, że w dużej mierze jest to "zasługa" mojego wyglądu fizycznego oraz niskiego statusu społecznego, tj. brak własnego mieszkania (mieszkam z rodzicami), niskie zarobki - czyli generalnie niskiej atrakcyjności jako mężczyzna. Jeżeli chodzi o wygląd fizyczny to dwa moje największe problemy to: wzrost (zaledwie 178 cm) oraz brzydka twarz i krzywe zęby (które od 8 miesięcy leczę aparatem ortodontycznym). Dodatkowo mam brzydko układające się włosy w kolorze ciemny blond co też nie podoba się kobietom, choć staram się chodzić do fryzjera co 2-3 tygodnie aby chociaż fryzura była zadbana. Za jedyny swój atut uważam sylwetkę, gdyż uprawiam dużo sportu (crossfit, bieganie, wf w pracy), więc mam nawet "kaloryfer" i rzeczywiście wyglądam nieźle nawet bez koszulki. Jako żołnierz zawodowy nie zarabiam niestety zbyt wiele. Aktualnie odkładam na wkład własny na mieszkanie, gdyż pochodzę z niezbyt zamożnej rodziny i niestety rodzice nie są w stanie mi pomóc w tym zakresie, a wręcz to ja prosperuję w kosztach życia w domu (oczywiście to nie wina rodziców i nie mam o to pretensji do nikogo). W tej sytuacji niestety nie mam możliwości zaimponowania dziewczynie, tj. aby przyjechać po nią samochodem i zabrać na randkę czy też zaprosić na kolację do swojego mieszkania. Jeżeli chodzi o styl mojego ubioru to noszę rozmiary dopasowane do mojej sylwetki. W zależności od sytuacji styl sportowy (gdy idę na siłownię lub do pracy), a na wyjścia styl bardziej elegancki lub casual. Wobec powyższego chciałbym uzyskać od was poradę w pewnej kwestii. Czy mam jakieś szanse na znalezienie dziewczyny? Czy też raczej nie i powinienem się skupić przez kilka kolejnych lat na odkładaniu pieniędzy na mieszkanie i życiu w dalszej samotności. Nie ukrywam, że z racji wieku (i też pewnie jakiejś tam presji społecznej) czuję się w swojej sytuacji kiepsko. Dodam też, że niestety na domiar złego mam spore libido co na pewno nie ułatwia mi życia. Ostatnio zastanawiałem się czy istnieją skuteczne sposoby (może farmakologiczne?) na zabicie popędu seksualnego i zainteresowania płcią przeciwną? Może to dobre rozwiązanie dla mnie? Proszę o poradę. Dodam jeszcze, że próbowałem kogoś poznać na studiach oraz na portalach randkowych, ale niestety..... KLOPS. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.