Skocz do zawartości

Maxxx

Użytkownik
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Maxxx

  1. Od czasu kiedy używam tych aplikacji muszę stwierdzić jedno.Kobiety max 6/10 uważają się tam za mocne ósemki.To jest trochę popieprzone,ale da się ogarnąć co nieco.Spróbuję wykupić pakiet na tinderze i na sympatii co by w końcu milfa poburzyć xdd
  2. Obstawiałem na Francję,ale kibicowałem Chorwacji.
  3. Jasne,rozumiem.Akurat marihuana jest dla mnie silnym narkotykiem.Rezygnuję i nie wracam już od dłuższego czasu
  4. Skoro ci to przeszkadza to idź na laser i zrób z tym porządek
  5. A ja mam 2 pytania dotyczące tego Badoo.Moze gdzieś to było poruszane,ale cały ten wątek wertowałem dawno.Do rzeczy. 1.Gdzie na Badoo ustawić odleglosc w jakiej będą się wyświetlały samiczki ? (Mam Androida i ustawione mam osoby z mojej okolicy) pomanipulowac odległością nie umiem. 2.Wiek mam ustawiony od 18 do 60 lat i teraz tak.Dawac serduszka wszystkim profilom żeby się wybić wyżej.To rozumiem.Pisać od razu do danej panii ? Czy dopiero jak dam wiele serduszek to poczekać na pary i wtedy dopiero pisać do tych co mi odpowiadają wyglądem ?
  6. Może bracia mają rację.Natomiast moja dawna ex nie chciała mi dać też.Dopiero za 4 podejściem.Pozniej miałem sex przez 2 miesiące dosyć regularnie i zerwałem z nią bo jakoś szczególnie mnie nie kręciła.Tylko głębokiego gardła nie miałem.Więc na tym przykładzie można stwierdzic,że różnie to jest.
  7. Paliłem dobre 10 razy z w 100 % pewnego źródła.Gdyż był to od początku do końca mój towar.Sam wiem,że uprawiałem go zgodnie ze sztuką i niczego nie dosypywalem.Niby było trochę mniej psychodeliczne,ale daleko było do ideału.Jedno co wiem to to,że to na pewno nie zabawka dla mnie.
  8. Aktualnie od jakoś roku już nic.Nie ciągnie mnie do tego.Już sam zapach dymu w towarzystwie mnie skręca.Temat założyłem bo byłem ciekaw czy ktoś z naszego bractwa tak ma.Nie zamierzam zaczynać bo po co skoro nie odnoszę z tego żadnych korzyści.No może jedna odnosiłem.Seks po zjaraniu (nie za dużo i nie za mało) był zajebisty.Po prostu nie do opisania.
  9. Mój też.Widziałem wiele rzeczy głębiej i analizowałem wnikliwie swoje relacje z ludźmi.Natłok myśli był bardzo duży.Żadna używka nie wyprowadziła mnie z matriksa.Tylko Marek i późniejsze swoje obserwacje prowadzone na podstawie audycji. Pod koniec palenia tego shitu miałem też wyjątkowo duże nasilenie kompleksów.Jak zapaliłem to od razu czułem się nieatrakcyjny i wgl.Moze opiszę jeden przykład.Otóż umówiłem się z (wtedy jeszcze) moją dziewczyną.Przyszedł kolega przetestować ze mną nowe bongo.Dwa porządne buchy.Kolega w swoją stronę i ja też bo byłem mocno spóźniony i jak zwykle niepunktualny.Po drodze przejeba*** gdzieś cały portfel,ale nie to było najgorsze.Najgorsze było to,że zacząłem mieć jakieś schizy ostre.Kim jest moja dziewczyna,czy mnie "kocha",co ja wgl robie,dlaczego jestem teraz taki nieogarnięty,czy jestem dla niej atrakcyjny jeśli chodzi o charakter.Wsrod ludzi miałem wrazenie,że każdy się na mnie patrzy.Cos przejeba***.Wtedy nie potrafiłem ogarnąć nawet w towarzystwie.
  10. Jeśli się zauroczyłeś to normalną rzeczą jest to co teraz przeżywasz.Najgorszy przypadek miałem z pewną panią za czasów jak bialorycerstwo kwitło u mnie w najlepsze.Wtedy myślałem,że nigdy się po tym nie pozbieram.Myśli samobójcze.Nic z tych rzeczy.Przeszło mi i to.Forum pomogło mi w tym ostatecznie.Ty będąc na tym forum masz dużą szansę poukładać sobie w życiu bardzo fajnie.Ona pewnie pozostanie w matriksie.Kto wyjdzie na lepsze ? Wiadomo,że Ty
  11. Próbowałem Władka dwa razy.Za drugim razem nie miałem co robić (była noc) i przeczytałem 200 stron książki o podświadomości.Tak mi się chciało.Schiz nie było.Tylko rano czułem się fizycznie jak gówno.Spróbowałem.Wiem jak jest.To mi wystarczy.
  12. A mi dalej trochę szkoda tych białych rycerzy.Zauważyłem też tendencję wśród kolegów,których znam,że jak już jakiś poczyta poradniki podrywania i resztę tego PUA shitu czy jak to tam się zwie to zaczyna przeginać ostro w drugą stronę.Staje się opryskliwy i nienaturalnie wredny dla samic.Do tego stopnia,że samiczki nie mogą z nim wymienić paru zdań.Sądze,że w tej całej zabawie liczy się pewien zdrowy balans.
  13. U mnie też się kotłowało.Problem w tym,że były one po prostu złe lub strasznie dziwne i odcięte od reala. Czynnik aktywujący czyli psychodeliki.Nigdy takowych nie brałem więc u mnie czynnikiem aktywującym była pewnie marihuana. Ojciec miał depresję.Poza tym chyba nikt.Paliłem już z róźnych źródeł.Wiem,że te niektóre były 100 procent czyste.Mimo wszystko w późniejszym czasie zawsze były jazdy.Mocniejsze lub trochę słabsze.Towarzystwo było różne,ale nawet przy tym najlepszym były badtripy. Masz rację.Moja pierwsza przygoda z zapaleniem to dopiero było.Widziałem ludzi,których nie ma.A jak już ktoś szedł to nad ludźmi pojawiały mi się chmurki jak w komiksach.Nie chce wiedzieć jaki to był maczaniec. Co to Władek ? Dwa ostatnie wątki na które chciałem odpowiedzieć usunąłem bo nie chce się pojawić miejsce.Chyba muszę zacząć ograniczać cytowanie do krótkich wątków
  14. Witam.Chciałem się czymś podzielić.Pierwszy raz kiedy spróbowałem zielska był dosyć dawno bo miałem 14 lat.Od tego czasu do mniej więcej 19 roku życia paliłem marihuanen dosyć dużo razy.Nie było to palenie regularne,ale jednak było tego trochę.Mniej więcej w wieku 18 lat zauważyłem,że po zapaleniu mam jakieś dziwne stany typu strasznie czarne wizje i lęki.One rzeczywiscie byly bardzo zle i smutne jak w najgorszej wizji życia.Nie potrafiłem się od tego odciąć.W towarzystwie to ogarniałem,ale gdy wracałem do domu to wszystko uderzało ja tomahawk.Wypytywałem wszystkich palących ten shit których znam i nikt nie miał podobnych objawów.Nie dotykam już trawki coś koło roku i nie zamierzam,ale zastanawiam się czy ktoś z tego forum miał podobnie.Zastanawiam się o czym takie stany mogą świadczyć.Internet wie swoje,ale jednak jestem ciekawy kogoś z tego forum co wie coś na ten temat.Pozdrawiam
  15. Maxxx

    Jakie auto?

    Te 1.6 wolnossaki od Kii to bardzo fajne jednostki.W miarę dynamiczne,znoszą gaz i mało awaryjne.Znam 3 ludzi,którzy użytkują takie silniki i chwalą po dziś dzień.
  16. A mnie w pracy wkurzał taki koleś co bujał się wszędzie jak pier*** rezus Cwaniak jakich mało.Dziś zdałem sobie sprawę,że już chyba 3 tygodnie biega za taką bardzo ładną dziewczyną.. doszło do mnie jaki z niego orbiter i zrobiło mi się go trochę szkoda.Żebyście widzieli jego zaciesz z tego,że wgl ona chce z nim porozmawiać.Koleś myśli,że jest królem życia
  17. Biorąc pod uwagę domniemane rozmiary kosmosu,naszą słabą technologię i możliwe inne wymiary to tak.Wszystko może być czyjąś symulacją.Zaznaczam MOŻE
  18. Zależy co rozumie się pod pojęciem matriksa.Jeśli ktoś rozumie to tak,że jakaś cywilizacja wyższego rzędu stworzyła prawie idealną symulację w której my na co dzień żyjemy to drogá logiki mundial także jest niczym innym jak matriksem.Natomiast są to tylko spekulacje i przez długi czas spekulacjami pozostaną ( o ile nie na zawsze).Przyznam szczerze,że jako laik piłki nożnej z przyjemnością oglądam te mecze.
  19. Ma rację.Jeśli ktoś ma tam włosy to wydepilowanie pomoże w bezinwazyjnym podcieraniu.Krem śmierdzi bo kiedyś używałem go pod pachy,ale da się przeżyć
  20. Widzę,że ciężko będzie Tb pomóc.Chłopaki z forum mówią swoje a ty swoje.To nie jest takie proste etc.Nic nie jest takie proste.Na tym m.in. polega istnienie na tej planecie.Online dating nie bo to desperacja.Na ulicy nie bo to dziwne czy coś tam.Udaj się do specjalisty.
  21. Pukanko masz jak na tacy.Jeśli ci się podoba to pokorzystałbym z tego na twoim miejscu.Nie wkręcaj się przesadnie w to wszystko.Tak samo jak tamtego może mieć i ciebie w przyszłości.Wiesz o co biega.
  22. Te portale to zawsze możliwość poznania fwb,dziewczyny na jakiś czas czy po prostu pouczenia się jak obcować w realu i pisać z kobietami.Tobie potrzeba opcji a ty je odrzucasz już na starcie.Jesli jednak za pierona nie chcesz tego wirtualnego umawiania to jedyna opcja jest zagadywanie w miejscach publicznych.Zacznij nareszcie wierzyć w to co piszą bracia z forum bo prawdopodobnie jesteśmy tu na jedynej słusznej drodze rozwoju,harmonii i spełnienia.Powoli wybijaj sobie ten matriks z głowy i uświadom sobie,że to,że widzisz szczęśliwe pary nie oznacza,ze one rzeczywiście takie są.Z czasem nabierzesz dystansu do tego co cię otacza.Wyjść z matriksa !!
  23. Nie mam czasu no zarobiony jestem.Kilka znajomych mi osób też nie ma czasu.Przeznaczają je na związki w których są pod pantoflem i inne nieproduktywne rzeczy.Mam nadzieje,że u cb sprawa wygląda nieco inaczej i rozwijasz siebie zamiast iść w niebyt
  24. Większość ludzi nie doświadczyła potrącenia przez samochód.Ja doświadczyłem tego dwa razy.1 raz był gdy za smarkacza jechałem po chodniku na rowerze a babka starym benzem wyjeżdżała ze sklepu.2 przypadek był na pasach pod podstawówką.Również za smarkacza.Była zima i roztopy.Jezdnia mokra.Koleś zapieprzał szybko ( na oko okolice 100 km/h) . Ja stanąłem na pasach jak zamurowany nie wiem dlaczego.Uderzył w moje udo mając około 20 km/h.Poza ogromnym sińcem na udzie nie miałem nic.Koleś uciekł z miejsca zdarzenia tak samo jak ja.Od tego czasu zawsze obracam się kilka razy zanim wejdę na jezdnię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.