Fit Daria

Taa. Raczej ile od niego wymaga norma kulturowe. Maseczki makijaże, golenie nóg i cała reszta. Na sikanie na stojąco mam patent - lejek W domu na siedząco wygodniej, a na jakiś wyjazd się bierze takie cacko @SzatanKrieger Gdyby nie wygląd mielibyście nas gdzieś, te kobiety uważacie za najbardziej wartościowe i dla nich tracicie głowę. Widok ładnej dupy czy biustu potrafi Wam zasłonić cały świat. Nie patrząc na to jaka ta kobieta jest. Starczy, żeby miła była i to w sumie starczy i nazywacie to miłością. Póki nie zajdzie i przestanie być taka seksowna to wtedy się zastanawiacie co Wam odwaliło i zaczynacie zdradzać albo ją zostawiacie z dzieckiem. C'est la vie.

No całe szczęście, bo kobieta jak nie stawia ptaka do pionu to nie ma wartości.

Tak jak kobieta spędza w łazience na "higienie" godzinę, a facet kwadrans to też jest coś nie halo. To są czynności, które trzeba wykonać sprzątanie, gotowanie etc ale powinny być po równo bez podziału na prace męskie czy kobiece.

@pillsxp Raczej mi to nie grozi. Zakładając, że kiedykolwiek będą zainteresowana mężczyznami. To akurat taki typ jest dla mnie jednym z najgorszym. Nie rozumiem partnerek tych Ferdków Kiepskich. Seksuolog mnie ostrzegał przed innym typem mężczyzny, do którego może mnie ciągnąć, a co na pewno dla mnie dobre nie będzie z czym się zgadzam, ale raczej nie ma obaw, bo czuję zbyt potężny wkurw na tę rasę.

@self-aware Nie chciałam napisać to co napisałam. Są pewne aspekty wyglądu, które muszą być spełnione. Np jest Pan Janusz. Nie znam Pana Janusza. Ale go widzę. Ma wąsa, skarpetki do sandałów, wąs, piwny brzuszek i przed chwilą dzwonił mu telefon i słyszałam pierwsze dzwięki hitu Zenka Martyniuka. Nie poznałam reszty cech tego pana, ale wiem, że to co wiem, go skreśla w moich oczach. Więc można powiedzieć, że tak wygląd jest ważny. Potem poznaję 2 panów. Obaj koło 180 cm wysportowani, mają przedsiębiorstwa o podobnych dochodach. Jeden z wyglądu jest dla mnie 8/10 drugi 6. Ten 8 ma przystojniejszą twarz, jest lepiej wyrzeźbiony, bardziej zadbany zarost i kształtne pośladki. Jednak obaj mnie nie odpychają. Po bliższym poznaniu ósemka okazuję się nudna, lubi mecze, gra w gry wideo, nie lubi czytać, nie zna się na winach ani literaturze. Drugi mniej atrakcyjny fizycznie interesuje się filozofią, enologią, fizyką kwantową, umie gotować dużo czyta i gra w szachy. I nie miałabym najmniejszej wątpliwości, który z panów byłby dla mnie bardziej atrakcyjny. To jaki jest dodaje mu punktu do SMV. I staje się dużo bardziej pociągający. A dla panów? A zaznaczam, że obaj byli mili Oczywiście, że dużo bardziej zainteresowani byli by panią z lepszym ciałem niż panią z ciekawymi pasjami i posiadająca dużą erudycje i wiedzę na przykład z zakresu muzyk jazzowej czy literatury rosyjskiej czy opery. No i fakt wzrost to jeszcze nie koniec świata. Bo ma jakieś praktyczne zastosowania, np sięgnąć po coś gdzie ja z moimi 170 cm nie sięgnę. Są dużo gorsze cechy, o których myślę jak myślę o tym co mnie w facetach pociąga. I to kolejny powód by ich unikać. Przynajmniej dopóki siłą woli nie zmienię swoich preferencji.

No mam to co chce mieć. Dla faceta ważne żeby się uzewnętrzniła rozkładając nogi, reszta mu do szczęścia niepotrzebna.

Kochają jacy są. Ich osobowość, nie dupę i klatę. I nie podniecają się obcisłymi wdziankami Cenią osobowość, zaradność. intelekt, jako osoba sapioseksulana nie rozumiem jak to może nie być priorytetem, tylko dupa. Gdyby ta miła nie była przy tym atrakcyjna fizycznie miałby ją w poważaniu. @self-aware Pewnie po raz trzeci po tym jak Ci odpisuje napiszesz mi, że z w sumie Ci się nie chce ze mną gadać Nie może odstraszać, wzrost jest ważny, nadwaga odpychająca, sposób ubierania dużo mówi o człowieku no i ten przeklęty wzrost, ale wiem, że to biologia i staram się to tępić w sobie. Bo wzrost o niczym nie świadczy. Ale nigdy choćby nie wiem jakie ciacho ja nie będzie osobowiościowo odpowiedni nie będzie mnie interesował. Wygląd nie jest wartością, jest jakąś tak podstawą, bo nie może odpychać, ale wartość mężczyzny to coś całkiem innego. Ten z ananasem? Chyba też to widziałam. No fajnie zbudowany, ale gdyby był tylko miły nie wiedząc nic o nim nic więcej poza fajnym tyłkiem i byciem miłym to średnio by był pociągający. Bo średnio tyłek świadczy o człowieku. Gdyby tak było miało by to odbicie w przestrzeni publicznej. A takie zdjecia panów w porównaniu do zdjęc pań w reklamach teledyskach, bilbordach jest po prostu mikroskopijna.

" Wnosi ciało" to jest po prostu obrzydliwe. Dlatego męska miłość to jest śmiech na sali. Ciekawe co on z nią robi? Bzykają się tylko i oglądają TV?

Może dla Ciebie nie były, a dla nich tak albo na żadne lepsze nie mogą liczyć.

I to jest bardzo przykre. Oni kochają ciało, nie osobę.

Nie martw się strona na fejsie już powstała. Blog też powstanie Na kogóż takiego trafiła?

Wybór to bycie singlem. To coś pozytywnego. Samotność to bycie samemu nie w wyboru,

Tak, kochających nie mądre, ciekawe, ale PIĘKNE dziewczyny. I właśnie za to " kochacie" ,gdy nie to mielibyście głęboko w dupie. A co za różnica gdyby wiedzieli nagle miłość by prysnęła?

Każdym. Choćby wspomniany boks, czy piłka nożna, skoki. Wszędzie promowany jest męski sport i to mężczyźni zgarniają największe pieniądze. No jest trochę siatkówki kobiecej ze zbliżeniem na pośladki.

Więc good bye, bo coś takiego mam w 4 literach Jak przestaniecie myśleć kutasem i będzie wybierać mądrze, patrzeć na to co w kobiecie wartościowe to wtedy może uznam, że jesteście zdolni do miłości. Póki co to dla mnie jakaś farsa. Jak komuś pasuje być kochaną za dupę proszę bardzo.