Skocz do zawartości

Reflux

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Reflux

  1. Acha, to stary tracisz moim zdaniem czas. Dziewczyna jak widać nie wyleczyła się jeszcze z byłego i tyle, pakując się w to robisz sobie krzywdę. No a jak myślisz, czy jest coś w tej całej sytuacji co ci się nie podoba? ? Moim zdaniem na chwilę obecną dziewczyna zafiksowana na byłym i tyle, w tej chwili nic z tego nie będzie, lepiej zrobisz jak zajmiesz się następną.
  2. A czego ty chcesz? Bo wiesz to determinuje twoje dalsze działania. Szukasz dziewczyny do relacji? Szukasz przygodnego seksu? Chcesz być jej koleżanką z penisem? Zastanów się nad tym najpierw.
  3. @Kilerek7 Hmm no jak to co? Jej działania nie są wystarczająco oczywiste? Ciągnie ją do ex a ty jesteś chwilową zabaweczką, jak nie jesteś dobrym zawodnikiem to daruj ją sobie, tylko sobie samemu zaszkodzisz.
  4. Ja nie poluję w rezerwacie, wszystkie i tak są 8/10 lub 11/10, nie moja liga ?
  5. Jasne, że można jeszcze przy tak naiwnych i dziecinnych przekonaniach jak twoje jest to prawie gwarantowane. Ale spoko, przetraw to sobie wszystko przez parę dni i wyciągnij wnioski z tego co się wydarzyło. Przygotuj plan działania i weź odpowiedzialność za swoje życie. Przestrzegę cię tylko przed tym, że twoja myszka może równie dobrze czekać na twoje pójście na divy i potem wykorzystać to w sądzie przeciwko tobie. Pilnuj się bo pochopnymi decyzjami zrobisz sobie krzywdę.
  6. Mocne stwierdzenie jak na kogoś kto jeszcze parę dni temu uważał, że z żoną będzie żył długo i szczęśliwie a jej zafascynowanie religią to tylko chwilowa faza. ? Rozwódka, starsza od ciebie z udokumentowaną historią ciągotek do dewocji. Stary to już nie jedna czerwona flaga a cała armia czerwona.
  7. Możesz też cyklicznie zmieniać religię co parę miesięcy ? Raz jesteś muzułmaninem, kupujesz dywanik, modlisz się na nim 5xdziennie zwrócony w stronnę mekki i wyzywasz ją od niewiernych i karzesz nosić burkę w domu ? Potem przechodzisz na judaizm i jak przystało na prawdziwego żyda rozliczasz ją ze wszystkiego jak leci. Religii na świecie masz dużo, to powinno być dla niej rozwijające doświadczenie.
  8. Nie cwaniakuj, dobrze wiesz o co mu chodzi. Idąc twoim tokiem rozumowania, należałoby tę głowę psa utrzymywać przy życiu za wszelką cenę. Problem polega na tym, że czasem się zdarza, że płód jest tak uszkodzony, że człowiek, który się urodzi nie przeżyje bez specjalistycznej aparatury i opieki a jego stan nie ma kompletnie szans na poprawę, jak ta głowa psa z przykładu @Libertyn. Co wtedy?
  9. Oj, zapomina wszyscy zapominają łącznie z politykami i nawet tobą. Wiem i widziałem jak działają, ciężko to pomocą co prawda nazwać. Pytanie do ciebie w takim razie czy jesteś gotowa zapłacić 37 000 PLN rocznie?
  10. Jest jeden malutki fakt o którym wiele osób zapomina. Wszystko pięknie, ładnie, ratujemy życie, czujemy się lepiej sami ze sobą. Rodzice tych biednych chorych dzieciaków zapierdalają, wykonując ogrom pracy. Tylko muszę zadać pytanie, co się dzieje kiedy rodziców tych nie samodzielnych ludzi zabraknie? Co wtedy stanie i dzieje się z tymi ludźmi? Do pracy nie pójdą, sami się nie utrzymają. Co wtedy? Łatwo jest sobie pierdolić, że w nurcie filozoficznym takim i owakim to jest złe i z racji tego, że chcę się poczuć lepiej narzucić innym swoją hierarchię wartości i swój pogląd. A już znacznie trudniej realnie rozwiązać problem bo pierdolenie o tym, że aborcja jest zła i trzeba jej zakazać niczego nie rozwiązuje. Jest tylko zwykłym gadaniem.
  11. Jakbyś robił te wszystkie rzeczy istnieje duża szansa, że nie byłbyś w tej sytuacji ha co więcej byłbyś jej najukochańszym mężem ? A z tym patrzeniem co robi a nie na to co mówi, chodzi o to żebyś wiedział jak cię traktuje i jak do ciebie podchodzi, nie odpowie ci to na pytanie dlaczego twoja żona się tak zachowuje, na to pytanie tylko ona sama zna odpowiedź, nawet jeżeli nie potrafi tego ubrać w słowa lub zdefiniować. Nie masz się o co obwiniać, zacznij doceniać samego siebie bardziej z tego co piszesz jesteś ogarniętym, stabilnym finansowo facetem, który dba o rodzinę. Więc nie torturuj siebie samego za to jak twoja żona się zachowuje, to tylko świadczy o niej, nie o tobie.
  12. To tylko jej głupia wymówka, kolejna lekcja dla ciebie nie patrz na to co baba mówi tylko na to co robi.
  13. Policja, sąd, prokurator i zapewne parę innych instytucji ?‍♂️ Na 100% tego nie rób, muszę cię poinformować, że działanie zaproponowane przez @romi99 skończy się najpewniej twoim pobytem w zakładzie karnym.
  14. Nie, ty nie jesteś niczego świadom, tobie się wydaje, że jesteś. A dodatkowo skoro przysięga podejmowana przed ogromną ilością świadków oraz urzędnikiem państwowym nic nie znaczy, to mogę stwierdzić z dość dużą dozą pewności, że do swoich własnych słów też zbyt poważnie nie podchodzisz. Tak cię boli, że żona ma wywalone, ale pozwoliłeś się tak traktować, groziłeś, mówiłeś, ale gówno z tym zrobiłeś. Amerykanie mawiają: "Talk is cheap" (tłumacz. Gadanie jest tanie), no a twoje pewnie w szczególności.
  15. Też byś podchodził do tego w taki sposób jakbyś był kobietą ?
  16. O stary, czeka cię dość brutalne przebudzenie to, że dla ciebie ślub nic nie znaczy nie jest jakimkolwiek argumentem. Umowy, które zawierasz też nic nie znaczą? Nie mają konsekwencji, następstw i wpływu na twoje życie? Dla ciebie to tylko papier dla państwa i wielu instytucji to umowa prawna, która zobowiązuje cię do pewnych rzeczy i ma poważne konsekwencje. A zerwanie jej nie jest takie proste jak ci się wydaje. Twoje rozkoszniutkie, idealistyczne podejście do kwestii tak poważnych jak umowy prawne, wiążące cię na długi okres czasu, ugryzie cię kiedyś mocno w dupę.
  17. Poważnie? Nie, masz rację ludzie biorą sobie śluby tak dla jaj, ot taka zachcianka fakt, że składa się przysięgę małżeńską w obecności ogromnej ilości świadków i podpisuje cyrograf na pewno nic nie znaczy ?
  18. Rozwiązanie jest proste uzbrój się w dowody i rozwód. Przykro mi to mówić, ale twoja żona jest zwyczajnie pierdolnięta i tyle, nie ma co tutaj drążyć tematu. Ona nie zmieni zdania, ty się swoich potrzeb seksualnych nie pozbędziesz a masz prawo do normalnego życia seksualnego. Pożądania się nie wynegocjuje, zatem jedynym wyjściem jest rozwód. Mógłbym ci pisać, że widziały gały co brały, ale to nie ma sensu. Natomiast masz tu na talerzu parę lekcji: 1) Nie każdy człowiek nadaje się do stałego związku. 2) Warto wybadać sobie przeszłość partnera/partnerki. 3) Fanatyzm polityczny/religijny to wielka czerwona flaga. 4) Ślub to beznadziejny interes dla faceta. I jeszcze wiele innych. Nie gadaj jej nic o zdradzie czy też pójściu na divy, sam sobie strzelasz tym w kolano może to zostać wykorzystane przeciwko tobie. Powodzenia z rozwodem,
  19. Hej pamiętam, że już tacy byli co to spychali starych ludzi ze skały. Nie pamiętam tylko czy im to na dobre wyszło czy też nie ?‍♂️ Nie jesteś pierwsza z tym pomysłem.
  20. Bardzo cię proszę o okazanie tytułu naukowego lub wskazanie przez ciebie oficjalnych publikacji twojego autorstwa, które zostały opublikowane w uznanych przez środowisko naukowe wydawnictwach/uczelniach.
  21. O to, to w b0lsce nikt, nigdy za nic nie odpowiada, nikt za nic nie bierze ani nie ponosi odpowiedzialności. I nigdy nie poniesie, bo my jako obywatele i społeczeństwo na to pozwalamy i pozwalać będziemy bo p0lacy to banda pizd i tchórzy. Ja się będę zmywał z tego kraiku z gówna, wszystkim innym radzę to samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.