Skocz do zawartości

RealLife

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3967
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez RealLife

  1. A tam nie chcą. Po raz kolejny zakochałem się jeżdżąc pociągiem do pracy. Ona lat 20+, szczupła, delikatna i kobieca. Podobamy się sobie. Dziś siadłem obok niej, cała się zarumieniła. Śliczna. Ma zgrabny nosek i zapewne ciasną szparkę. Jeździ na zajęcia rano, wysiada przystanek wcześniej. Ona chce, ja chce. Moja żona nie chce. W sensie nie pytałem małży ale już ja znam tę jędze.
  2. Kanał subskrybuje bo Stanowski zbierał już suby z poł roku przed powstaniem kanału. Od czasu do czasu daje losowego lajka. Nie oglądam z braku czasu, ale wiem że GW z nim walczy, feministki i wyborczynie Tuska po menopauzie go nie lubią czyli musi to być coś dobrego.
  3. To efekt wojny. Nie sądzę aby komunizm miał z tym coś wspólnego. W Europie Zachodniej też byl wysoki przyrost naturalny w przez kilka dekad po wojnie. Tam komunizmu nie mieli. Każde społeczeństwo przejdzie przez ten cykl demograficzny: https://zpe.gov.pl/a/procesy-demograficzne-na-swiecie/DTuUkK9ar System polityczny moze go tylko trochę przyspieszyć albo opóźnić.
  4. Nie wiedziałem, ale wpisałem w google :). Koncepcje znałem ale nie widziałem że to się tak nazywa. Ciekawe. Zacznę od poczytania o tym. Myślę, że tak jak w przypadku każdej takiej listy to-do, nie ma sensu ładować tam od razu 100 rzeczy do zrobienia. Pewnie bym na początek wpisał kilka pozycji w miarę łatwych do osiągnięcia ale nie zrobiłem ich bo np. nie było motywacji.
  5. Mi się to wszystko bardzo podoba. Zawsze byłem przekonany do nowości. Postęp w AI jest ogromny. Geometryczny wręcz. O pracę się nie boję. Poprostu jedne zawody znikną, inne się pojawią. Tak jak Red napisał, filmy w AI to wręcz wrota możliwość dla niezależnych twórców pozbawionych funduszy na realizację filmów. Dzieki AI będą mogli wygenerować własny film w domu. Bez aktorów, całej tej ekipy technicznej, drogiego sprzętu, szukania miejscówek do zdjęć. W cenie miesięcznej subskrypcji dostaną narzędzie zstępujące dziesiątki ludzi na planie.
  6. Programiści, graficy, dziennikarze nie będą potrzebni bo zastąpi ich AI. Tak głoszą co bardziej klik bajtowe nagłówki. Ja dorzucę - aktorzy nie będą potrzebni. Za drodzy są. Mają swoje humory itp. AI ich zastąpi. Oto próbka a to dopiero początki
  7. Cipa pachnie krewetkami a nie rybą. Takiego odkrycia dokonałem ostatnio.
  8. Tak, to jest racjonalizacja. Jak zajętej kobiecie się podobasz to ona będzie głośno wspominać o swoim partnerze w twojej obecności. Ja tak miałem z kochanką. Myślałem sobie - po chuj ona tak cały czas mówi o tym swoim chłopie? Czasem nawet z dupy wtrącała takie gadki, kontekstu w rozmowie nie było aby nawiązać do męża a jednak mówiła o nim. A miesiąc później w pokojach hotelowych wcielałem się w rolę łysego z Brezzers a ona w cheating wife. Drugi raz to samo po zmianie pracy. Siedzę, jem obiad. Anka przychodzi, jakiś komplement mi prawi, dosiada się, śmiechy-chichy i nagle ot tak z dupy - a mój Tomek to.... Myślę sobie - o zaczyna się! Tym razem byłem mądrzejszy i szybko uciąłem tę i następne próby.
  9. Ogólnie ze starzeniem ciężko sobie poradzić bo przybliża ono mnie do śmierci a kolejne śmierci w rodzinie tylko o tym przypominają. Tych śmierci jest z wiekiem coraz więcej. Bo kuzynostwo, ciotki, wujkowie, znajomi a w końcu rodzice też odejdą na zawsze. To tylko potęguje myślenie że i na mnie czas się zbliża. Ja się szczególnie boję śmierci rodziców bo taka kotwica bezpieczeństwa psychicznego. Nasuwa się też pytanie jak wykorzystać efektywnie te pozostałe nam lata. Jak to zrobić, skoro mózg już działa w trybie migawki - poniedziałek, nagle piątek, święta, lato (Jakie lato? To już minęło?). Znów ta zima. Doświadcza się już tego świata w migawkach. Religia, filozofia, hobby, to tylko maskowanie strachu przed przemijaniem. Nawet bywają skuteczne do pewnego stopnia. Ja zamiast religii (mam do niej awersję wrodzoną ale obecnie też szacunek) wybrałem stoicyzm. Pozwala lepiej pogodzić się z "darami losu". Jednak nie o tym. Uważam że stan psychiczny zależy od stanu zdrowia. Byłeś na NFZ w ramach pakietu 40+? Ja już drugi raz byłem (akurat mam to w pakiecie medycznym z pracy, ale rodzice byli na NFZ). Jest takie stare i popularne powodzenie, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Jak ma się 20-30 lat to się to powiedzenie się rozumie ale nie czuje. Dopiero w drugiej połowie życia nabiera ona praktycznego sensu. Sprawdź cholesterol, nadwagę, ciśnienie krwi. Jeśli masz za dużo kg to nadwaga zabiera ci radość życia i wysysa energię i nasuwa smutne myśli. No ale jak ma się nadwaga i cholesterol do owego strachu egzystencjalnego? Ano tak, że jak zadbasz o zdrowie a w szczególności, dietę to organizm odwdzięczy się brakiem złych myśli. Dieta doda energii, samopoczucie stanie się lepsze, świat się rozświetli. Jestem na diecie od miesiąca. Cuda. Ja na tej diecie byłem 7 lat temu ale wówczas byłem o te 7 lat młodszy i takiej różnicy nie czułem. Wczoraj dla przykładu, wziąłem rower i zrobiłem 20 km bez odpoczynku. Dziś 15 km. Pamiętam że w wakacje taki dystans to musiałem z dwa razy odpoczywać - tak się zapuściłem. Dieta to podstawa w pewnym wieku. Jak się jest młodym to można gówno zjeść, pić tanie wina przez weekend a i tak dobrze się czuć. Pamiętam swoje studia. Jednak nie po 50tce. Tutaj już trzeba o siebie zadbać. O to co jesz. Z dietą to nie taka prosta sprawa. Żeby to miało ręce i nogi trzeba pójść do dietetyka, wydać pieniądze (600zl na dzień dobry + 200 co miesiąc :/). Później jeszcze to gotować ale warto. Odejmie ci 10 lat. No i pamiętaj, że jest marzec. Jesteśmy po 5-6 miesiącach braku ciepłego słońca. Takie stany negatywnego myślenia są moim zdaniem częste o tej porze roku. Pozostaje jeszcze problem do rozwiązania tych migawek. Żeby ten czas tak nie gonił. Jak coś wymyśle i przetestuje to napiszę Ps. Uściślając to ja się nie boję śmierci a raczej starczej samotności i tego strachu żeby nie zmarnować czasu który pozostał.
  10. Szympansice bonobo są rozwiazłe i dają dupy każdemu samcowi w stadzie w kilku celach. Jednym z nich jest wkupienie się w łaski samców wyżej w hierarchii stada. Policjantka raczej o bonobo nie słyszała (choć kto wie) ale jej gadzi mózg i mózg samicy bonobo nie różnią się pewnie. Samice bonobo odkryły również, że jak dadzą dupy to dostaną od samca podarek np. owoce. PS. Różnimy się od nich, z tego co pamiętam, 1 % genów tylko.
  11. Moja uwaga dotyczyła tego że mężczyźni łysieją, co jest widoczne. Natomiast kobiety siwieją w młodym wieku co jest niewidoczne bo farbują włosy. Stereotyp łysiejącego nieudacznika jak na zdjęciu. Gdyby nie farbowanie włosów to byłby stereotyp siwiejącej starej baby po 30tce.
  12. A to "spryciula" z niej. Może tak być. Nie pomyślałem w ten sposób.
  13. Specjalnie grają na stereotypach. Tak przy okazji. Wiecie, że jak dużo kobiet do 30 stki ma już siwe częściowo włosy? Tylko że one włosy farbują i tego nie widać. To jest ponoć jakąś plaga, wygląda na kolejną przypadłość cywilizacyjna. Zaczynają masowo siwiec po 25 r.z.
  14. Partner to może być w firmie, w interesach. Partner do wódki jest albo do brydża. Mąż brzmi jednoznacznie i bez niedomówień.
  15. Nie wiem dlaczego singielki statystycznie żyją dłużej. Kobiety i tak żyją dłużej, więc ile te singielki żyją, po 100 lat? Ty jako kobieta powinnaś dążyć do małżeństwa pełnego (kościelne + cywilne). Tobie i twoim dzieciom daje to bezpieczeństwo, także finansowe, reguluje kwestie majątku, podatkowe, dziedziczenia. Nie musisz tłumaczyć czemu dzieci mają inne nazwisko niż ojciec/matka a także społeczeństwo nie ma problemów jak nazwać twojego partnera (chłopak brzmi dziecinnie, partner to jest biznesowy a konkubent wieje patologią). W j. polskim nie dorobiliśmy się neutralnego słowa określającego konkubenta. Mając wspólnotę majątkową stajesz się właścicielką min 50% waszego majątku nawet jeśli twój wkład był 0 %. Także kobiecie nie opłaca nie być żoną. Co słychać u twojego konkubenta? Co słychać u twojego męża? Czujesz różnice? Jakbyś była mężczyzną to radziłbym ci odwrotnie.
  16. Nie na gangbangi. Całe to spotykanie się kobiety z kolegami ma zawsze drugie dno. Ona potrzebuje mieć orbiterów i kontakty towarzyskie z nimi bo to są zawsze opcje w razie jakby się jej obecny związek wywrócił. Nawet jeśli żaden z tych kolegów nie nadaje się to przecież oni mają swoich kolegów itp. Dodatkowo znajduje atencję. Jak jej kolega komplement powie to ego lekko wzrośnie. To wszystko jest subtelne. To nie jest działanie z premedytacją. Zaś koledzy spotkają się z nią bo męski gadzi mózg im podpowiada, że jest szansa na zaruchanie. Może nie dzis, ale przecież przyszłość może być różna a FWB dyskretnym z zaufaną osobą to by nikt nie pogardził. Zwłaszcza jak kobieta ładna, tym silniejsze takie "podprogowe" myśli. To też nie jest działanie z premedytacją. Instynkt raczej.
  17. Gówno tam jasna sytuacja. Postaw się w sytuacji tych jej kolegów. Po co oni się z nią spotykają? No po co? Żeby o dupach porozmawiać, polityce, lidze angielskiej... Spotykają się bo liczą, że może kiedyś, coś... W ogóle "kolegów" to liczba mnoga jest.
  18. Dziennik.pl podaje że: "Zakłady zbrojeniowe w Rosji pracują przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, na 12-godzinnych zmianach. W sektorze produkcji uzbrojenia jest tam obecnie zatrudnionych około 3,5 mln obywateli, w porównaniu do 2-2,5 mln w czasach przed inwazją na Ukrainę." Dziwne, przecież zgodnie z postępowymi, lewicowymi trendami pracując 4 dni w tygodniu jest się wydajniejszym niż pracując 5 a te 12h zmiany to już powinny całkowicie im wydajność zniszczyć skoro człowiek wydajnie pracuje tylko 4h dziennie.
  19. Twoi kolega kozak fantazjuje. Stosuje absurdalną argumentację i jest zwyczajnym idiotą. Dodatkowo ma wyobraźnię 13 latka. Nie zadawaj się z tym kolegą bo z kim się zadajesz takim się stajesz. Mógł poprostu powiedzieć, że nie chce walczyć bo nie chce umrzeć. Tyle wystarczy a nie szukać absurdalnej argumentacji że Polacy głosowali na PO/PIS/Lewice to on nie będzie za to walczył? Jakby głosowali za JKM to by walczył? To niech walczy za tych co głosowali JKM.
  20. Z tego co na szybko przeczytałem to laska się odchudza i ćwiczy. Była grubą świnią teraz jest trochę mniej gruba świnią. Zdjęcie ma prezentować jej progres w odchudzaniu. Także to raczej nie jest typiara w stylu - patrzcie jaka jestem gruba i piękna tylko się wzięła za siebie i coś robi.
  21. Jak ma być ruchanie to BMW. Nie musi być nowe. Ile to razy widzę e36 czy coś równie starego i zdezelowanego a konkretny lachon siedzi i się wozi jako pasażerka. Zapamiętaj. Ruchanie = BMW.
  22. Tusk weźmie rolników na przeczekanie bo wie, że rolnicy za 2-3 tygodnie muszą wyjechać w pole na wiosenne przygotowanie ziemi i zasiewy zboża jarego a w maju i czerwcu są łąki i przygotowanie siana, kiszonek zielonych, później żniwa, jesienne zasiewy. Trochę jeszcze z dzieciństwa pamiętam jak to jest mieszkając na wsi i mając gospodarkę. Do listopada Tusk będzie miał spokój, chyba że w sierpniu nikt nie będzie chciał polskiego zboża kupić bo ukraińskie go wyprze z rynku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.