Witajcie. Nie chcę tu nikogo atakować ale to co niektózy piszą wynika chyba z niewiedzy i z tego że naoglądali się amerykańskich filmów które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Dlaczego? Już wyjaśniam.
Ilu z was Panowie (i Panie) to czytający ma doświadczenie z bronią? Ilu z was jest wyszkolonych w użyciu broni w pomieszczeniach zamkniętych?
Ilu z was strzelało z broni palnej, widziało rykoszety, widziało jak kula przebija się przez ściany domu?
Z całym szacunkiem, ale nie wierzę że jest takich osób tu wiele, no chyba że ktoś był w Wydziale Realizacji, SPAT, Grom albo innej jednostce.
Przeciętny zjadacz chleba obsra gacie (za przeproszeniem) i strach go tak sparaliżuje że nie będzie wiedział co ma zrobić.
Piszą niektórzy o broni czarnoprochowej. Ok, a ilu z was strzelało z niej? Wiecie ile to powoduje hałasu, ile powoduje dymu? No właśnie! Powodzenia tym którzy chcą używac tego skutecznie w domu.
Ktoś pytał o to co można posiadać. Owszem, można posiadać w domu do obrony pałkę, gaz, nóż, czarnoprochowca, własne pięści.
Pałka w pomiszczeniach zamkniętych sprawdzi się słabo. Gaz... nie polecam również. Nóż, owszem, ale tylko jeśli ktoś umie się posługiwać. Czarnoprochowiec odpada no chyba że to byłaby już ostateczność. Własne pięsci... jeśli ktoś umie się bronić, jeśli przeciwnik jest nieuzbrojony i mamy przewagę fizyczną. Ale co jak tych ludzi będzie kilku? Kto będzie w domu zgrywał Rambo i probował pokonać 5 rosłych facetów? Może się to skończyć źle.
No ale zaraz... Co więc zrobić.
Owszem prawo zmieniło się trochę i obrona konieczna wygląda inaczej.
Problem jest jednak w tym że w Polsce nadal jest uznanionwy dostęp do pozwoleń na broń. To Policja (WPA) decyduje kto i kiedy potrzebuje broni. W Ameryce jest zupełnie inaczej. Powinniśmy zmienić prawo i o to walczyć! Głosujmy na partie które pozwolą nam się skutecznie bronić! (ale dosyć polityki).
Warto poszukać szkoleń z zakresu bezpieczeństwa (o ile takowe istnieją), warto zdobyć broń do celów sportowych, pochodzić na profesjonalne szkolenia ze strzelania, z zachowania się z bronią. Tylko czy ktoś wam zrobi szkolenie w warunkach nocnych w pomieszczeniu zamkniętnym z amunicją ostrą? Nie sądzę.... Na strzelnicy panują zupełnie inne warunki! Nie oszukujmy się. To że na strzelnicy nawet w strzelaniu dynamicznym idzie nam perfekcyjnie nie znaczy że w sytuacji stresowej będziemy zachowywac się spokojnie. A co jak ktoś weźmie któregoś z zakłądników i przystawi mu nóż do gardła? Dalej będziemy spokojni?
Wielu napisało tu o zabezpieczeniach. I myślę że tą drogą powinniśmy właśnie iść. Jakieś alarmy, które mogą odstraszyć napastników, pies (ale i jego można otruć), alarm antywłamaniowy, porządna firma ochroniarska (dobry pakiet). No ale najważniejsza jest świadomość!! Popatrzecie jak przygotowują się w Ameryce. Tam małe dzieciaki uczy się obycia z bronią, reagowania na sytuację zagrożenia. W naszych warunkach będzie to troche inaczej wyglądać bo nie mamy powszechnego dostępu do broni. Ale wiedzę jak się zachować, co robić, gdzie i czy uciekać, itd warto mieć. Powinien być opracowany plan na takie sytuacje.
Nie polecam zgrywania bohatera. O ile majątek można odrobić o tyle życia i zdrowia nie da się odkupić za żadne pieniądze. Polecam rozwagę, sztuczki w stylu Rambo zostawmy dla Rambo.
Ogólnie @Stary_Niedzwiedz i @Mosze Red napisali najprzytomniej. Szacun za wiedzę :)