Witam was koledzy. Liczę na waszą pomoc.
Mam 22 lata, od niedawna zacząłem pracować jako kierowca TIRA.
Mieszkam z rodzicami. Rozmyślam nad kupem mieszkania w bloku w miare rozsądnej cenie. Jednak nie jestem pewny czy to dobry pomysł, w związku z tym ,że przyjeżdzam do domu na weekendy, a w tygodniu jestem w "trasie".
Jestem sam,nie mam dziewczyny, rate kredytu co miesiac dalbym rade splacac spokojnie plus oplaty za media. Na jedzienie też spokojnie starczy i na odkładanie niewielkiej kwoty również.
Jako, ze prace mam jaka mam, nie ma co narzekać bo wiadomo, że cięzko o taką,która będzie idealna, nurtuje mnie wlasnie mysl o wzieciu kredytu na ok 25 lat, również to czy jest sens podejmowac sie tego jako, że w domu bylbym ok. 3 dni w tygodniu.
Prace mam zapewnioną i nie mam wielkich obaw, ze skoncza sie srodki na spłatę raty.
Podpowiedzcie koledzy, jak wy to widzicie? Jak byście zrobili na moim miejscu?
Pozdrawiam