Skocz do zawartości

Bury Zenek

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Bury Zenek

Kot

Kot (1/23)

17

Reputacja

  1. Ech... krótka prośba o wstawianie tematów w rezerwacie i już trzy strony.
  2. O Matko jedyna... Poza tym, chciałem wspomnieć o podmiocie lirycznym, ale mnie wyręczyłeś ?. @Improwizator Dodałbym pięć razy "haha", ale mogę tylko jedno ?.
  3. Jakby to powiedzieć... Ja, @Bronisław, proponowalem spojrzeć na to od strony dymu z komina. Jeśli będziesz próbował dochodzić do tej prawdy w sposób, jaki Ty chcesz, to jej oczywiście nie znajdziesz. W pewnym momencie swojego życia pomyślałem sobie, że kiedy nie możesz dojść do tego, czy coś jest prawdziwe lub nie (a właśnie tak się dzieje, gdy zadajesz sobie pytanie dotyczące jadnego z najważnieżniejszych apsketów Twojego życia, jakim jest istnienie Boga), to możesz powstrzymać się od zajęcia jakiegokolwiek stanowiska. Ale to ma jedną wadę - do niczego nie prowadzi. Moim zdaniem warto przyjąć coś na kształt pewnego aksjomatu, który jak drogowskaz wyznaczy Ci ściężkę. Pisząc poprzednie posty, miałem na myśli, że można wyznawać wiarę pewnej religii, nawet jeśli nie jest ona prawdziwa (chociaż brzmi to dla mnie trochę dziwnie, to mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi). Nie musisz wcale patrzeć na argumenty, możesz za to patrzeć na skutki na tej wiary. I w tym momencie możesz poczuć się zawiedziony, bo traktuję w tej chiwili wiarę instumentalnie, nie doszukuję się w niej prawdziwości w takim "wyidealizowanym" stylu. Możesz stwierdzić (lub nie), jak wiele ona wnosi do rozwoju duchowego człowieka i cywilizacji, jak np. naszej Cywilizacji Łacińskiej, że dzięki obecności Boga ludzie, jeśli naprawdę będą mieli wiarę w sercu, nie będą zmieniali zasad moralności według swoje widzimisię, a będą ich przestrzegali - ważne, żeby były to dobre zasady. I według tej wizji religia może być pewnym rozczarowaniem, bo człowiek (a raczej jego rozum) pragnie, aby znał prawdę jak najbardziej teoretyczną (popatrz na najwybitniejszych matematyków; ich średnio interesuje zastosowanie matematyki, ich interesuje prawda, jakkolwiek abstrakcyjna by ona nie była). Z drugiej strony człowiek ma także serce, które - jak pisał filozof - "ma swoje racje, których rozum nie zna". Być może powinieneś dochodzić do prawdy również tym w tym duchu. Koniec końców, Jezus wypowiedział kiedyś mądre słowa. "Po owocach ich poznacie". P.S. @Bronisław, właśnie zauważyłem Twój ostatni post. Nie bierz tej wypowiedzi do siebie, wyobraź sobie, że na Twoim miejscu jest ktoś, komu przeszkadza brak racjonalnych argumentów ?. (tak zinterpretowałem Twoją poprzednią wypowiedź).
  4. @Masza Cieszę się, że masz takie poczucie, właśnie o to mi chodziło, że religia może mieć także dobre oblicze. Tylko ja to postrzegam jako układankę, której część elementów jest mi przyjazna, a część - nie, nie jako całość, której nie mogę podzielić. @deomi O coś takiego mi właśnie chodziło, chociaż tak zwaną "praktykę" rozpatrywałem w sposób - że tak to ujmę - teoretyczny ?, bo wiem, że wprowadzenie takiej religii jest niemożliwe, katolicyzm jest aż nadto wpisany w naszą kulturę, historię, niejako tożsamość narodową i towarzyszyła nam w wielu heroicznych i tragicznych dziejach naszego narodu. Przynajmniej na razie jest to niemożliwe. Ale od siebie zacząć możemy.
  5. @Masza Nie uważasz, że wywołuje niepotrzebne poczucie winy? (żeby daleko nie szukać) @RealLife Niestety, religia jest o tyle genialną bronią, że "dowodzi" rzeczy, których nie da się udowondić.
  6. @Masza, @deomi, to prawda, że nie możemy udowodnić istnienia Boga tak, jak dowodzi się np. twierdzeń matematycznych, i z takiego punktu widzenia nie ma sensu prowadzić n/t dyskusji. Myślę jednak, że można prowadzić takową ze względu na efekty, jakie taka wiara daje. Z góry zaznaczam, iż pewny co do słuszności wiary i religii nie jestem i chętnie wysłuchałbym racji z przeciwnej strony, gdyż nie wiem do końca co o tym myśleć. Wszyscy bywalcy na tym forum prawdopodobnie odrzucają religijność, część również to, co wykracza poza racjonalizm. Chciałbym mimo to prosić Was o chwilę refleksji, czy taka postawa nia byłaby zbyt pochopna. Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego jaką krzywdę wyrządza ludziom katolicyzm i nie staję w jego obronie; z drugiej strony, być może religia ta wnosi także coś pozytywnego do naszego życia lub - może słuszniej byłoby ująć to bardziej ogólnie - do naszej cywilizacji i sprawia, że stajemy się bardziej ludzcy? W chwili obecnej skłaniałbym się ku tezie, że religia bez m.in. szkodliwych programów jest lepsza, niż odrzucanie Boga/ateizm/racjonalizm... no w każdym razie coś w ten deseń, mam nadzieję, że zrozumiecie, bo nie jestem w stanie tego jasno określić. Pisząc to, zdałem sobie sprawę z tego, że - w pewnym skrócie - zadane pytanie dotyczy teorii, natomiast ja piszę o praktyce. Cóż, co do teorii nie jestem w stanie nic wymyślić, zatem pozostaje mi jedynie przyjrzenie się "praktyce". (Wybaczcie, jeśli mój styl pisania jest mało przejrzysty, często mam problem z uzewnętrznieniem swoich myśli, zwłaszcza w tak skomplikowanej materii. Zamierzałem bardziej rozbudować pierwszy akapit, ale obawiałem się zgubienia w gąszczu moich przemyśleń i sprawienia, że tekst byłby zbyt pogmatwany; dzielę się zatem tym, co powyżej, i być może dam asumpt komuś do dalszych przemyśleń.)
  7. Bury Zenek

    Gry

    Nie wiem, jak wiele gier przerobiłaś i ciężko mi trafić z czymś Ci nieznanym, ale jeśli nie grałaś w Max'a Payne'a, to możesz się nim zainteresować. (chociaż to nie jest gra strategiczna... a o Herosie nie będę wspominał ?)
  8. Znalezione na facebooku znajomej. Nawet nie wiem jaki to ból.
  9. Jeśli ktoś poszukuje niedrogich perfum, to polecam wypróbować David Beckham Homme (w tym przypadku proszę się nie zrażać nazwiskiem celebryty/znanego piłkarza). Nie mam jeszcze dostatecznego doświadczenia w tej kwestii i nie wiem, czy pachną one wspomnianą przez Wernona taniością, ale mnie przypadły do gustu i uważam je za co najmniej przyzwoite. Zresztą, wielu ludzi sobie chwali, jak na przykład tutaj https://perfumomania.wordpress.com/2012/03/31/david-victoria-beckham-david-beckham-homme-czyli-wszelakiej-masci-drewien-czar/
  10. @SzatanKrieger Na razie to ja służę Lobartowi. Witam jeszcze raz wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.