Skocz do zawartości

TheShy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez TheShy

  1. Tak, do tego weźmie najlepszą przyjaciółkę i co wieczór będzie płacz tęsknoty zajadać kilogramowymi lodami o smaku czekoladowym . Chłopie, decyzja o odejściu nie jest podejmowana z dnia na dzień. Kobieta (żeby nie było, nie każda, ale to już moja wiara w to ) już dawno wie, że odchodzi, wybiera tylko odpowiedni moment. Nie tęskni, nie żałuje, nie pamięta,
  2. Ooo... Też lubiłem piwkować. Tylko to były 2-3 dziennie. Czyli piłem dla smaku, nie dla upojenia. Skończyłem z tym z prostej przyczyny - spojrzałem w lustro. To był wielki krok do walki z nadwagą. Teraz piję tylko w weekendy, ale piwo jak najrzadziej. Bo rozumiem, że problem tyczy się piwa, a od mocnych alkoholi stronisz?
  3. TheShy

    Ból pytonga

    Często uprawiasz seks? Może kwestia wprawy? W sensie im częściej, tym bardziej się członek przyzwyczai.
  4. Niestety, zgadzam się. Istnieje równolegle forum na p...(nie wiem, czy można linkować, więc nie linkuję), które lata temu było prawdziwą kopalnią wiedzy o podrywaniu ORAZ wzorcach męskości. Z czasem zrobiła się piaskownica z w/w przez Ciebie tematami... no cóż. Każde pokolenie ma własny czas :).
  5. Ja proponuję niech każda Pani wrzuci swoje zdjęcie, wtedy ocenimy czy rezerwat jest potrzebny, czy jednak nie .
  6. Z tym się zgodzę. Resztę olałem, paplanina jakieś nowobogackiej 40-stki.
  7. @Obliteraror Wybacz. Nie jestem osobą, która jest w stanie Ci pomóc. Tak jak mówiłem, młody szczyl ze mnie. Współczuję i to szczerze. Ja sobie tego nie wyobrażam. Jednak nijak się ma to do Twojego problemu...
  8. Przykro mi. Na małżeństwach się nie znam. Tym bardziej nie wiem, jak wyglądają wasze relacje. Próbowałeś wprowadzić coś nowego do łóżka? Obejrzyj Grey'a. I bez zbędnych komentarzy jeśli chodzi o pieniądze. Czysto seksualne sprawy. Wiesz, jak to działa? Nie jestem w stanie Ci tutaj doradzać, jestem młodszy i na takich jak ja się nie zwraca uwagi, ale jestem strasznie zboczony. Jak moją była przykułem kiedyś do łóżka to nie mogłem jej majtek ściągnąć, tak się kleiły. Może w tym jest klucz do sukcesu? Urozmaicenia?
  9. Eh. No dobra. Nie mam dziś nastroju na myślenie bo jadę na dobrą imprezę. Widocznie jestem zbyt pewny siebie jeśli chodzi o sprawy łóżkowe. Mimo wszystko, będę zawsze twierdził, że jak kobieta odmawia seksu, to znaczy, że z Tobą jest coś nie tak. Przestańcie kurwa szukać winy w kobietach, może czas popracować nad sobą. Pozdro Bracia!
  10. Chłopaki a to nie jest tak, że po prostu trzeba kobietę podniecać? Może za krótko żyje na tym świecie, ledwo 29 lat, ale nie miałem JESZCZE sytuacji, żeby mi któraś z kobiet odmawiała seksu. Byłem w kilku związkach, fakt faktem do 2 lat maksimum, ale jak Pani nie miała ochoty to zaspokajała mnie w inny sposób. Nie generalizujmy, że wszystko się sprowadza do korzyści kobiet i seks jest dopóki nie osiągną tego, co chcą... Przeczyta to jeden młodziak z drugim i łyknie wszystko jak pelikan.
  11. TheShy

    Zaliczenie fanki

    No autorze - uważaj, żywy przykład! http://www.eskarock.pl/eska_rock_news/nergal_opowiedzial_o_stalkowaniu_przez_lata_kobieta_uporczywie_mnie_nekala_i_mi_ublizala/158502
  12. Zawsze można się wprowadzić do kobiety . Nawet nie na stałe, po prostu zostawić sobie parę rzeczy, gdyby się tam zostawało na określoną ilość czasu.
  13. Czyli jedynym sposobem, żeby sobie "bezpiecznie" żyć czy to z samotną matką, czy z inną kobietą, jest wspólny wynajem mieszkania? Wtedy bez żadnych obaw kiedy coś się psuje, mówi się "miło było, żegnam" i wyprowadza?
  14. Ja przeniosę swojego posta w takim razie i liczę, że w tym temacie rozwiniemy wszystkie wątpliwości. Jest to dość ciekawe.
  15. @Mosze Red tak mnie pewna myśl natknęła po Twoim poście a nie chcę zakładać osobnego wątku (coś czuję, że autor tego już tu nie wróci). Załóżmy, że zamiast kawalerki ma mieszkanie 3-pokojowe. Zgadza się na zamieszkanie razem, ale piszą normalną umowę wynajmu pokoju. Załóżmy, że kobieta się zgadza. Co wtedy? Dalej jest szansa na utratę mieszkania, niebieską kartę itp.?
  16. Wow... To nienormalne. Serio. Myślałem, że coś w międzyczasie się stało ;). Kurła, Panie, zazdrosna i oszukana? Może ona osoby pomyliła, albo numery... Zablokuj numer. Ja bym w sumie odpisał, że nie życzysz sobie kontaktu z jej strony, ale pewnie zaraz za to dostanę zjebkę, więc nie powiem Ci tego :P.
  17. Może byłoby łatwiej, gdyby faktycznie chodziło o partnera, a nie szereg dodatków do życia bombelka... w głębi serca wierzę, że są wyjątki .
  18. Nie, że Ciebie widzi, tylko nie myśli nawet o żadnej innej opcji, bo: a) nie ma za co b) musiałaby iść do pracy c) jesteś Ty, więc nie ma po co szukać d) bez urazy dla Ciebie, ale skoro ja to i pewnie Ona jest pewna, że się zgodzisz. Jak dla mnie, robiąc to, co zaproponował @Still, będziesz miał jak na dłoni, o co Jej tak naprawdę chodzi . I wtedy będziesz wiedział, czy STILL want it, or don't .
  19. Hm... Poniekąd się nie dziwię. Może dla niej był to wyznacznik zaradności. Każdy ma do tego prawo. Ja też bym się nie mógł spotykać z kobietą z nadwagą, mnie to odpycha :).
  20. Jakie kurwa zameldować, jakie wymeldować? Po pierwsze primo, wyobrażasz sobie co dziecko będzie miało za widok? Mieszkając z mamą i ojczymem (czy jak to tam się nazywa w tym przypadku) na kawalerce? Może mieć skrzywione wzorce. Po drugie, ultimo, żadnych meldunków, papierków, ewentualnie jakiś wynajem (?!), nie, nie... żeby to chociaż ze 2 pokoje były. Po trzecie, secundo, nie. Nie zgadzaj się na zamieszkanie razem... nie mam doświadczenia w tego typu sprawach, bo jeszcze z samotną matką nie mieszkałem, ale podejrzewam, że dziecko wymaga uwagi. Nawet od "wujka"? Czy jak Cię nazwać... to nie będzie tak, że nie będziesz go zauważać, a ono Ciebie. Prędzej czy później zostaniesz z nim, kiedy mama pójdzie na zakupy, zaczniesz podwozić do szkoły, odprowadzać na zajęcia. Jesteś na to gotów? Czy jesteś gotów na odmówienie dziecku tych rzeczy? To tylko taka delikatna wizja przyszłości... Nie mam nic przeciwko związkom z matkami (nie mylić z maDkami), ale może spróbujcie LAT? Nie trzeba ze sobą mieszkać, żeby być razem, a wtedy zobaczysz, czy pani szuka partnera czy bankomatu.
  21. No i na chuj te wszystkie przemyślenia? Teraz to ja mogę nawet popcorn wyrzucić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.