Skocz do zawartości

deleteduser152

Użytkownik
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia deleteduser152

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

112

Reputacja

  1. Głosowałem przeciw, bo to nie jest miejsce dla kobiecych racji feministycznych. Mam nadzieję, że się nawrócisz! Będę się modlił za Ciebie
  2. Myślałem, że fit Daria ma bana
  3. Przecież już macie kafeterię i te inne... Zawsze wam za mało.
  4. Nie analizuj tego. Sam słyszę ciągle takie rzeczy od kobiety, która jest zainteresowana czymś więcej. Seksy były już, lodziki też. Jakoś we friend zone nie wylądowałem, bo od początku było parcie na dotyk, niegrzeczne słowa, jasny komunikat, że nie szukam koleżanki. P. S: Wydaje mi się, że to pewien rodzaj komplementu - coś się kobiecie w Tobie podoba. Oczywiście wnioskuję tak we własnym przypadku
  5. Spotykanie się z kobietą bez seksu albo jego wizji w najbliższym czasie nie różni się niczym od wyjścia z kumplami. Dlaczego mielibyśmy woleć właśnie to pierwsze? Przekonaj nas.
  6. Jak powiedział bardzo mądry człowiek: "Samiec człowieka jest jedyną istotą na świecie, który jest w stanie w pełni siebie kontrolować emocjonalnie i logicznie". Oczywiście zgadzam się z kolegą @brama85.
  7. Marku, pobanować i zapomnieć na zawsze. W wielu kwestiach też się z Tobą nie zgadzam / nie identyfikuję, ale zasługujesz przynajmniej na obiektywną ocenę - pomagasz ludziom, intencje masz czyste i na szacunek zasługujesz. Osoby, które brudzą na Twoim podwórku wywalić na kopach i niech się dowartościowują gdzie indziej.
  8. @Lethys Uważam, że mogłeś to rozegrać lepiej. Wiem, że był alkohol i w ogóle sytuacja z zaskoczenia. Następnym razem po prostu powiedz spokojnie: "To jest ostatni raz kiedy się tak do mnie zwracasz." Po czym po prostu jesteś zimny i twardy jak kamień. W razie potrzeby zawijasz manatki i urywasz kontakt. Jeżeli nie nadejdą przeprosiny, to idziesz swoją drogą P.S: To jest respekt do samego siebie i wymaganie go od innych. Czasami warto położyć wszystko na szali, żeby zapobiec złemu rozwojowi spraw w przyszłości.
  9. Rób uniki, ja bym kobiety nie dopuszczał do swojego majątku. Nie dlatego, że facet to świnia, tylko dlatego, że obecnie kobieta ma zbyt łatwo wymigać się z małżeństwa. Jak ma odejść, to niech wraca z tym, z czym przyszła, a od Twojego, ciężko budowanego imperium wara Tak, nie ufam kobietom. Nie, to nie jest nienormalne, tylko mądre i rozważne.
  10. Normalna reakcja biologiczna moim zdaniem. Mieszanie się różnych ras nigdy nie było czymś naturalnym (na dużą skalę).
  11. W pomyślał który z Was, że mogą to być paskudne, śmierdzące, otyłe, wredne, zdradzieckie feministki?
  12. Większość facetów wchodzi w związek formalny, bo myślą, że to zapieczętuje związek na zawsze. Że ona nigdy nie odejdzie, że naprawdę go kocha. Boją się stracić kobietę, a to potrafi niszczyć ludzkie żywota. Dlatego bracia - pamiętajcie, że bez kobiet też się da przeżyć. Nie spieszcie się, im starsi, tym bardziej wartościowymi facetami jesteście (bez przesady w tylu 65+). Macie czas spokojnie do 40-45, żeby sobie poukładać takie sprawy jak małżeństwo, jeżeli bardzo będziecie tego pragnąć. Kobiety potrafią całkowicie sprowadzić faceta z jego drogi życiowej. Najpierw budujcie siebie, dopiero później związki na stałe.
  13. @dobryziomek Ja dla odmiany, w przeciwieństwie do @Byłybiałyrycerz uważam, że jesteś gościem z jajami. Nie widzę tutaj emocjonalnego cipkowania - szacunek za to, że sam siebie rozumiesz i nie boisz się opuścić gardy. Zgrywanie kozaka nie ma sensu na tym forum, bo jesteśmy tutaj po to, żeby stać się lepszymi ludźmi i lepszymi facetami. Tak jak wspomniałeś - jesteś typowym samcem (mózg: zadaniowość, chęć pomagania słabszym, budowanie własnego świata, dbanie o rodzinę. Wszystko się zgadza, nie widzę żadnych znaków ostrzegawczych. W ogóle czytając post pomyślałem, że piszesz o mnie. Co do braku tego "kogoś", to uważam, że brakuje Ci ucznia. Jakkolwiek śmiesznie to brzmi, wydaje mi się, że relacji, o której marzysz nie zbudujesz z kobietą. Szanse są, ale bardzo małe, bo kobiety wyznają zupełnie inne wartości. To o czym piszesz jest w stanie docenić facet. Nie mówię broń Panie o homo. Wielu facetów staje się mentorami dla innych - pomaga im poskładać życie, przekazać mądrość życiową. Myślę, że marzysz o kumplu - takim, który będzie na dobre i na złe. Sam tego nigdy nie miałem, więc moje myśli wędrują w tę stronę. Podobne postrzeganie świata, pomoc w potrzebie, wspólne inicjatywy, rozmowy o życiu i całej otaczającej rzeczywistości, braterstwo krwi. To cenniejsze, niż niejedna kobieta. P.S: Nie umniejszaj swoich sukcesów. To są najważniejsze fundamenty Twojego świata. Sukcesy innych ludzi nic nie znaczą, tak jak ich porażki. To co Ty osiągasz jest Twoje i powinno to być dla Ciebie najważniejsze na świecie. Zmień myślenie, buduj pewność siebie na trudnych doświadczeniach i bądź chłopie dumny! Nie dorastałem w takim środowisku jak Ty, ale nie wiem jak bym sobie radził. Masz mój podziw, ale pamiętaj, że możesz dużo więcej.
  14. Masz szansę pokazać wszystkim fucka, że jesteś fajny, wartościowy facet, mimo, że masz trudniej, niż inni. Są sposoby, żeby wykorzystać swoje słabości do inspirowania innych. Znajomi są mało warci. Szukaj ludzi myślących podobnie do Ciebie, ludzi, którym się coś chce w życiu. Szukaj osób, od których możesz się czego nauczyć, a nie obalić flaszkę na imprezie (na to przyjdzie czas - paradoksalnie). Szukaj ludzi, którym możesz pomóc - to bardzo pomoże Ci polubić samego siebie i zrozumieć jaką możesz mieć wartość! Nie szkodzi. Zawsze da się poprawić sylwetkę, nawet mimo pewnych ograniczeń zdrowotnych. Da się wiecej, niż nam się wydaje. Tak jak powiedziałem - zacznij wnosić jakąś wartość do tego świata - pomagaj, mentoruj, twórz coś (nawet jeśli nie będziesz mógł tego zmonetyzować). Szukaj niszy dla siebie - we wszystkim możemy stać się bardzo dobrzy, jeżeli widzimy w tym cel i potrafimy się temu oddać. Wsparcie dostaniesz od braci na forum. Jest tu masa wartościowych osób, polecam. Od siebie możesz dać dużo. Rozejrzyj się ile jest fundacji, domów dziecka, schronisk dla zwierząt, osób wycofanych społecznie. Jak zaczniesz drążyć, to znajdziesz coś dla siebie. Generalnie jeżeli uważasz, że los traktował Cię parszywie, to zdaj sobie sprawę, że inni mają gorzej. Spróbuj dać coś od siebie, nic nie stracisz, a może pojawi się w Tobie jakaś iskra? Zacznij pomału, kroczkami budować siebie, swój charakter, swoje zainteresowania, cele. Małe rzeczy powtarzam - czas zrobi swoje.
  15. Przynajmniej się uśmiałem przed poniedziałkiem Zadziwiające, że można być tak naiwnym człowiekiem. Cuda kurła powyciągała jak magik z kapelusza. Taki ma być i taki, idealny. No i ma kochać tylko mnie Zapomniała dodać, że ma być miliarderem i mieć dom na każdej egzotycznej wyspie. No co? Jak już z takim rozmachem, to co jej szkodzi dodać parę skromnych pierdół?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.