Skocz do zawartości

ExtraOrdinare

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia ExtraOrdinare

Kot

Kot (1/23)

0

Reputacja

  1. Hej, zacznę od tego, że w kwestii podrywania jestem strasznym noobem i czasem mam wrażenie, że zabieram się do tego jak pies do jeża, dlatego zakładam ten temat i proszę o jakieś sugestie. Zacznę od tego, że kilka tygodni temu w klubie poznałem fajną dziewczynę. Dobrze mi się z nią tańczyło, przetańczyliśmy praktycznie całą imprezę i wymieniliśmy się numerami telefonu. Spodobało jej się to, że dobrze tańczę i w sumie to mam kilka interesujących hobby. Powiedziała, że części z nich sama chciałaby spróbować i tak umówiliśmy się właśnie pierwszy raz na squasha, było fajnie, spodobało jej się to. A potem kolejne tego rodzaju spotkania oraz spacery. W sumie często się z nią spotykam, tak 2 razy w tygodniu. Z tym, że chciałbym to pchnąć do przodu, a nie wiem jak. Widzę że bardzo chętnie się ze mną spotyka i imponuje jej to, że mam wiele fajnych zainteresowań. Problem w tym, że mam wrażenie że wrzuca mnie do friendzonu o ile już nie zostałem do niego wrzucony. Nie było między nami żadnej fizyczności oprócz buziaka w policzek i przytulenia na przywitanie. Gadaliśmy raz o związkach i powiedziała mi, że ona to by nie chciała teraz mieć chłopaka, bo dobrze jej samej i jej były ją ograniczał. Kiedy zapytałem czym ją zauroczył były to powiedziała, że miał to tajemnicze coś i od razu wiedziała, że będą razem. A ja potem troszkę pożartowałem, że w moich planach jest to, że będzie moją dziewczyną, ale ostatecznie zdecyduje kiedy dowiem się czy dobrze gotuje. Pytanie jest takie - jaką ja mam przyjąć taktykę, żeby ją poderwać? Wiem, że ona ma bardzo wielu adoratorów, desperatów którzy ciągle do niej piszą, dzwonią. Wiem, że ja muszę być inny. Tylko czy ja powinien być śmielszy w działaniu czy też czekać jak sytuacja się rozwinie? I czy już nie jest przypadkiem za późno bo znalazłem się we friendzonie.
  2. ExtraOrdinare

    Witajcie

    Hej, mam na imię Marcin, 26 lat. Miło mi do Was dołączyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.