Witam was,
Byłem w poniedziałek na rozmowie kwalifikacyjnej w charakterze specjalisty ds sprzedaży w jednej z firm ubezpieczeniowych, na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziałem się, że trzeba założyć własną działalność gospodarczą (warunek konieczny) by móc oferować sprzedaż usług ubezpieczeniowych klientom, firmom. Podpisuje się kontrakt B2B, rekruter wszystko ładnie i pięknie mi opowiedział, że jak wdroży się w temat ubezpieczeń można na takim kontrakcie B2B dobrze zarabiać, pracować zdalnie z domu, nie ma normowanego czasu pracy, nie ma górnych widełek finansowych. Obawiam się, że to może być wtopa, jakbym zdecydował się. Nie znam firm, nie mam kontaktów, jeśli chodzi o duże firmy, ludzi uważam, że największe gruby ryby już są obstawione, w firmie ubezpieczeniowej nikt mi nie da kontraktów, kontaktów za darmo na początek, żeby prowadzić, tym bardziej inni sprzedawcy usług ubezpieczeniowych, ponieważ każdy z nich ma prowizję z tego. Może to skończyć się tym, że będą wydzwaniał po kilkadziesiąt razy na dzień z ofertą do potencjalnych klientów i będę odrzucany za każdym razem, przy okazji mogą powielać się numery telefonów i wówczas łatwo wyjść na natręta, jak nie będzie mi wychodzić sprzedaż to co najwyżej otrzymam szkolenie i mentoring od firmy i innych sprzedawców w firmie. Po kilku miesiącach starania się będzie trzeba zamknąć biznes i zostanę grubo na minusie.
Ma ktoś doświadczenie w sprzedaży usług, ubezpieczeń poprzez kontrakt B2B ? Outsourcing z dużej firmy sprzedającej ubezpieczenia.
Proszę o wasze cenne rady.