Skocz do zawartości

Berserker

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Berserker

Kot

Kot (1/23)

1

Reputacja

  1. Berserker

    Sława!

    Jestem Polakiem i jakieś porównania do ukraińców z waszej strony zaczynają mnie irytować
  2. Berserker

    Sława!

    Jeden z braci wilków uczył mnie, że przywitanie to jest słowiańskie więc jeśli się mylę wyprowadźcie mnie z błędu, oczywiście sensownymi argumentami.
  3. Mam wiele blizn z których jestem dumny i nigdy mi nie przeszkadzały w tym i na twarzy. Dolną wargę miałem szytą dwa razy na trzy sytuacje gdzie przebiły się przez nią moje górne jedynki. Nie żebym miał jakieś wybitnie krzywe uzębienie ale mam za to lekko cofniętą żuchwę gdzie przy kontakcie z bramkarzem który piąstkuje piłkę i trafia "przypadkiem" w mój ryj, kawałek dolnej wargi dosłownie zwisał mi z gęby. Racja z tym, że nawet z wieloma bliznami wojennymi możesz być atrakcyjny dla pań. A co gdy pracujesz w branży gdzie liczy się aparycja? Myślę ze u mnie plastyka nie wchodzi w grę. Raz, że koszty a dwa skoro już ściągnąłem na siebie taką sytuacje to mam pamiątkę która przypomina mi o błędach. Bardziej zależy mi teraz na zdrowiu.
  4. Berserker

    Sława!

    Sława braciom naturalnie! Celnie. Nie lubię szufladkować więc się nie zaszufladkuje...sam.
  5. Dwa lata temu solidnie oberwałem podczas moich wątpliwych "wyczynów". Przez pierwsze miesiące byłem w strasznym szale i przygnębieniu. Obwiniałem się jak mogłem do tego dopuścić i nie mogłem nawet patrzeć w lustro bo człowiek w odbiciu nie przypominał mi już mnie! Tak jak wcześniej spoglądałem w lustro z dumą kiedy szykowałem się do wyjścia tak teraz zawsze podchodzę z opuszczoną głową i pomału ją podnoszę a gdy się gole staram się patrzyć tylko tam gdzie muszę , w ogóle od tamtego czasu nie toleruje luster ani własnego odbicia w czymkolwiek. Po całym zajściu nie udałem się do żadnego lekarza. Nie lubię lekarzy. Z początku była opuchlizna i czerwona kropka na środku nosa(obstawiam ze jakiś krwiak) która strasznie mnie irytowała. Kiedy złapałem się za czubek nosa i ruszałem nim na boki to wszystko chrupało. Teraz kiedy minął już bardzo długi czas od tamtego zdarzenia mam widoczną asymetrie( nos pękł tak jakby z obu stron przy podstawie i lekko się przesunął) a przejeżdżając palcem od góry jest wyczuwalne tzw. "siodełko" czyli zapadniecie grzbietu. Wystaje też kawałek kości, czasami wciskam go z powrotem na swoje miejsce lecz po krótkim czasie znów wyłazi. Z początku bolało, teraz już rzadko. Nie ma dnia żebym o tym nie myślał a kiedy patrze na twarze innych od razu zwracam uwagę na to co przeszedł ich nos, to chyba jakaś trauma bo wcześniej zupełnie nie dostrzegałem takich rzeczy. Podejrzewam, że mi już nic nie pomoże, kości się pozrastały więc nie ma dużego pola do manewru. A wy bracia czy mieliście jakieś swoje przygody z tym związane? Ba, czy macie odwagę się do nich przyznać? Piszcie proszę może ktoś z szanownego grona kiedyś dostanie w trąbę(czego oczywiście nie życzę) i będzie wiedział jak ma się po takim czymś zachować bo jak mi wiadomo taki uraz nie leczony może nieść za sobą cały wachlarz nieprzyjemnych powikłań. Pozdrawiam
  6. Berserker

    Sława!

    Witam was bracia! Mam 26 lat a moje życie to wojna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.