Nie jestem glownym bohaterem tej historii, ale jest zwiazana z moją kuzynką. Jednoczesnie zaprszam kolegów forumowiczow do zapisywania opinu i pisania podobych historii z życia wziętych.
Otóz moja Kuzynka(19 lat obecnie ma) jest taka typową laską z dobrego domu. Jej Tata ma wlasna dobrze prosperujaca firme mama lekarka więc caly czas ma wszytsko podstawiene pod śliczna pupcie. Ale to wlasnie kuzynce nie pomogło wrecz przeciwnie bo zaszkodziło. Zaczela szukac wrażeń. Jednak szybko jej sie rowiesnicy znudzili i zaczela szukać ekstremalnych wrażeń. Spotykqlw sie z jakimiś dresami, nawet recydywisyami swiezo po wyjściu z więzienia. Laska ogolnie miala parcie na starszych od siebje. Szczerze mówiąc gdybym nie byl jej kuzynem sam bym się za nią brał. A jak sie skonczyla ta historia? Wiadomo zalał ja ktorys z patoli. Znalazla jakiegos beta orbitera, wkrecila ze to jego dziecko i żyją tak. Pewnje za jakis czas znowu zacznje szukac wrażeń...
A skad to wszystko wiem? Czesc opowieści rodzinnych a część potwierdzila mi koleznka kuzynki ktorwj udzielam korkow z matmy