Skocz do zawartości

leto

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez leto

  1. @Libertyn no normalny biznes. Coś za coś. Pewnie, każdy by chciał mieć żonę 10/10, która w posagu wniesie pakiet kontrolny Amazona, jest zawsze chętna, świetnie gotuje i ma IQ 250, no ale heh, życie, życie jezd nobelom.
  2. Verdammte Scheiße, żeby coś mieć, trzeba zapierdalać. No kto by się spodziewał.
  3. Zapomniałeś dodać, że z reguły wnosiła w posagu coś konkretnego, np parę wsi czy jakąś kamienicę.
  4. 1:14 najlepszy moment xd Plus okazuje się, że znam typka z 2:08. Zabijcie mnie hahaha.
  5. Taplanie się w wykopkowym blackpillu na Wasze zdrowie psychiczne zbyt dobrze nie wpłynie, no ale cóż, macie swoje własne rozumy. inb4: tak, jestem chadem 10/10
  6. Popieram @Zgredek, napisał Mariusz jak napisał, chuj komu do tego Co jest kurwa złego w elementarnym byciu miłym dla partnera/partnerki? Jak miał napisać inaczej? "Zapierdalaj na kwadrat tępy lachociągu bo ci koryto wystygnie"? Otóż to. Raz szon - zawsze szon. W imię tzipki, wiesz, rozumiesz. Nie poruchałeś to hehe jesteś frajer hehe beciak hehe i cuckold.
  7. Taka średnia to gwarancja bym powiedział, taka średnia
  8. A może efekt placebo? Chociaż w tym przypadku to chyba bardziej pasuje nocebo Alko jest bardzo złe na sen, spłyca, pierdoli proporcje REM-NREM itd. Nie jest to przypadek, że środki antyhistaminowe (działające ośrodkowo jako antagoniści receptora H1 - czyli np kwetiapina w małych dawkach) dają cudowne spanko.
  9. Mnie ta forma strasznie nudzi, obejrzałem parę odcinków, wszystko jest na jedno kopyto. Wg mnie gość ma talent (i przyjemny w odbiorze głos), którego nie rozwija.
  10. Chyba "im więcej żon" Na początku myślałem, że to jest jakaś teoria, że im grubsza, tym bliżej nieba ("im więcej żony")
  11. W sumie mnie to by też interesowało (tyle że w wieku ~40, a nie ~30). @Mosze Red (i inni prawnicy na forum) - co o tym sądzisz?
  12. 67% Tanajno 65% Żółtek 62% Hołownia lol no spoko rozrywka do porannej kawy. Bosak na szczęście tylko 49% (alerta antifascista!)
  13. Być może jest to prawda. Powstaje pytanie: co jest lepsze - partnerka nie umiejąca panować nad swoimi instynktami, czy fapanie do Sashy Grey? Ja tam znam odpowiedź
  14. Tytułem lekkiego sprostowania, na podstawie Hormonal responses to striking combat sports competition: a systematic review and meta-analysis: po walce (w kontekście sportów walki) następuje: umiarkowany wzrost poziomu kortyzolu (wyższy u początkujących) bardzo duży wzrost poziomu noradrenaliny ekstremalnie duży wzrost poziomu adrenaliny bardzo duży wzrost poziomu HGH nieistotny statystycznie wzrost poziomu testosteronu spadek poziomu IGF-1 Na powyższe efekty nie mają wpływu: rodzaj sportu walki, rodzaj walki (ćwiczenia vs zawody) oraz płeć zawodnika. Autorzy badania wnioskują, że tego typu walki są "istotnym stresorem układu hormonalnego uczestników". Jeszcze taka ciekawostka (stąd) - ćwiczenie sportów walki powoduje podniesienie poziomu oksytocyny. Może to w jakimś stopniu tłumaczyć (daleko idący wniosek...) efekty prospołeczne/wiążące ze sobą zespół, które osiąga się np przez ćwiczenia oddziałów wojskowych.
  15. Teraz taka zabawa: za każdy post, który wrzuci @arch, a nie wspomni w nim ani o nieruchomościach, ani o divach, wychylamy kolejkę. Kto pierwszy padnie pod stół ten z policji xd
  16. Masz do wyboru: ślub, lub kobiety i nie ma trzeciej drogi - niestety! Nie możesz nawet, tak dla odmiany kolegi ust ssać jak pojebany. Ach Ty Szatanie, forum zakało, ciągle atencji jest Ci za mało. Jak tutaj żyć, moi kochani - ars poetica buzuje w bani - nie wiem co wybrać, gdzie stawić krok. Chyba już wiem, chyba to to: poczekam jeszcze, jeszcze postoję, niech demiurg nasz dojrzy że to nie dziewoje problemem w głowie są podstawowym. Może pobiegaj, jak ręką odjął przeminą bóle w tym ośrodkowym układzie głupot braciasamcowym.
  17. Zdefiniuj "za chwilę" to będziemy się mogli założyć
  18. To ile tam już zgromadziliście AK-47 i RPG? Bo chyba nie macie zamiaru walczyć z "najeźdźcami" potęgą pióra i klawiatury?
  19. Ja to bym wolał trzepać do Sashy Grey niż sobie zajmować głowę tym, jak kobietę w najoptymalniejszy, najsprytniejszy, najbardziej niewidzialny sposób kontrolować, ale co tam kto lubi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.