Azizi

@Marek Kotoński dziękuję, że mogłem tu być. Od czasu do czasu wpadnę poczytać mądrzejszych ludzi, motywujących do pracy nad sobą.

Lajkuję bo lubię, jeśli odczytujesz to jako jakieś zagrywki, jako ofensywę - nie mam ochoty siedzieć w takim miejscu. Chciałem tu wolności, widocznie czasy się zmieniają.

Dziękuję bracia, pozdrawiam.

Zdecydowanie pierogi ruskie, spaghetti, kurczak z makaronem chow mein, schaboszczak+młode ziemniaczki+surówka z młodej kapusty, zupy kremy, sajgonki.

Z rzeczy jedzonych na mieście na pewno dobry burger, ramen, dobrze ogarnięte dania z kaczką.

Wzruszam się jak widzę niektóre posty braci powyżej, piszą to co mi chodzi po głowie? Ukłon w stronę @tytuschrypus oraz @Meg4tron.

Po prostu mnie roz*ierdala jak po raz kolejny widzę temat "Nie uda się", "Jestem prze*ywem i nim pozostanę", ciągłe marudzenie na swój los. I poklepywanie po pleckach. Każdy dźwiga swój ciężar, wielu z nas nawet nie miało możliwości poczytać takich rad na największych zakrętach życiowych. Niektórzy mają, a mimo to kontent słabnie. Mówi się, że od osób, które nam w dają kość najwięcej się uczymy. Przerzuciłbym to w stronę "Ludzie, którzy się nie boją mówić prawdy, nawet jeśli boli - nauczą nas najwięcej". Dlatego mi szkoda charakternych chłopaków...tfu facetów, którzy nie boją się mówić prawdy nawet w ostry sposób.

PS. Co do Pana atencyjnego. Pożegnanie się a potem powrót. A idźże chłopie ogarnij się mentalnie i powróć tu przynajmniej z fundamentem. Toż to przecież już nie jest nawet smaczne.

PS2. @absolutarianin - wielu może się z nim nie zgadzać, ale to osoba z którą warto iść na browara/wino/wódeczkę i posłuchać bajdurzenia i doświadczeń. Taka prawda.

Kurde, teraz dopiero czytam co się podziałało.

Kolejna dobra głowa poza forum, damn. Coraz mniej charyzmy, coraz więcej kopii.

@Tomko, szkoda Cię chłopie. Powodzenia.

41 minut temu, Meg4tron napisał:

To z Bushido.

Kodeks Bushido to dobre miejsce do czerpania wzroców postępowania. Co jakiś czas sobie czytam, żeby się zmotywować.

Godzinę temu, horseman napisał:

mial być tatą Emilii i żyć z nami do końca życia, bynajmniej tak mówił

Po tym wolę nie czytać dalej

O to właśnie chodzi na forum, by było różnorodnie, by można było posłuchać każdego punktu widzenia, bez masowego poklepywania po pleckach.

Dzięki temu dobrze filtrując forum można zyskać sporo cennych przemyśleń, celnej wiedzy.

"Zróbmy sobie dziecko" - jak to beztrosko brzmi...

4 minuty temu, Fury King napisał:

Merlin nie grzmociła się bez przerwy, skacząc z kutangi na kutangę ?

Nieee, ona tylko jest kopalnią cytatów tak święcie umieszczanych na facebooku. To filozof życia.

1 minutę temu, bassfreak napisał:

ludzie gonią za chuj wie czym a nie potrafią się cieszyć z małych rzeczy

I tu się w końcu z Tobą zgodzę, widzę kawalątek dobrego mindsetu

Z głównego tematu zeszliśmy na temat dobrego loda. Pokazuje to świetnie sedno o co chodzi ludziom - o dobre lody.

Romantyczność upadła na kolana dosłownie.

@ViolentDesires a oprócz robienia dobrego loda, czy też bycia dobrą kochanką w łóżku umiesz żyć i dawać wsparcie facetowi, czy tylko łóżko i (z tego co pamiętam) sukowata twarz to skille, które posiadasz?

Bo rozpalać i zaciekawiać część męskiej braci to już umiesz, wiem ja i wie to gro osób.

26 minut temu, melody napisał:

Naprawdę? Dlaczego twierdzisz, że to akurat mężczyźni nie liczą się z opinią otoczenia.

Jakby faceci się liczyli z opinią większości, tak jak kobiety, to postępowość tego świata szła by ślamazarnie. Pół żartem, pół serio

Jedynie może nie doprecyzowałem, może nie "w ogóle się nie liczą", bo są faceci co się liczą z opinią społeczną, zwłaszcza ci usiedleni a "większość się nie liczy".

Bodajże w "Mózgu kobiety" Brizandine jest to opisane. Polecam książkę.

7 minut temu, Kespert napisał:

1 godzinę temu, NimfaWodna napisał:

Do czasu aż nie poznamy siebie samych nie powinniśmy tworzyć relacji z innymi. Do czasu aż nie osiągniemy samotnie wszystkiego co możemy osiągnąć razem, nie startujmy do związku.

Poznawanie siebie to proces; ciągły, aż do dnia śmierci. To samo z osiągnięciami. Czyli - nigdy nie wchodźmy w związki?

 

W sumie dorzucę od siebie - właśnie przez inne osoby, w tym przez osoby z którymi wchodzimy w relacje mniejsze lub większe, poznajemy siebie.

5 minut temu, Hatmehit napisał:

Choć nie podoba mi się trend twierdzenia, iż jak kobieta chciałaby stałego związku i dzieci to od razu podążająca za tłumem owieczka.

Pod tym odzywają się tłumy tych "wyzwolonych" kobiet, które potem mają problem ze sobą zapijając winem wieczory. Można spotkać kobiety, które są zajarane tematem "rodzina", bo w tym odnalazły swój sposób na szczęście.

Koleżanka z pracy, która siedzi obok mnie jest przykładem. Ciągle mówi, że związek to ciężki kawałek chleba, ciągła praca ale oczy się jej świecą na czas popracowy, czas spędzony z rodziną bliską i dalszą. Widać, że znalazła równowagę w życiu a jest świadomą i kumatą kobitką.

2 minuty temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Kara za brak maski na twarzy klienta, czy pracownika?

Klienta. Teraz nie wpuszczają bez szczekania o konieczności założenia maseczek. Wcześniej od momentu rozluźnienia była wyjebka na to.

Właśnie się dowiedziałem, że Biedra z mojego otoczenia dostała 10k kary. Policjanci z przedstawicielami Sanepidu po cywilu wchodzą i sprawdzają po sklepach, fryzjerach itp. 500tki się sypią co jakiś czas.

Teoria teorią. Ładnie się czyta.

1 minutę temu, Hatmehit napisał:

 Po cholerę kobiety wchodzą w związki z mężczyznami, którzy ich nie interesują?

Bo społeczeństwo wymaga, naciska. Faceci w większości nie liczą się z opinią otoczenia podczas gdy kobiety od lat są uzależnione od opinii społecznej.  

Bo biologia działa? Wybierają światem hormonów, emocji. 

1 minutę temu, mac napisał:

Merlin kurwa, no nie mogę ?

Merlin przyjął nazwisko swojej żony, nie śmiej się

1 minutę temu, maroon napisał:

Rusz dupę i pojedź w Polskę powiatową. Na płotach masz wysyp banerów Duda, Trzaskowski, z rzadka Kosiniak. Bosak? Kto to kurwa jest Bosak? 

 

To prawda - jak lud jest bombardowany wyborem między Dudą a Trzaskowskim, sporadycznie Kosiniakiem i Hołownią to między kim się rozgrywa batalia? Bosaka na płotach podkarpacia i małopolski jeżdżąc samochodem nie widziałem w ogóle...

Powiedzcie mi proszę, czy kasa pompowana na wybory jest jakoś regulowana/są szanse by to jakoś wyrównać. Pytam jak żółtodziub, ale słabo się znam na smaczkach politycznych.

Czy spokojny chłopak może mieć dziewycznę? Może.

Musi tylko mieć z tyłu głowy to, że utrzymanie dziewczyny przy sobie, przy bardzo spokojnym trybie życia jest trudne. Zwłaszcza, że obecne czasy nie chcą spokoju, chcą prędkości, emocji. Tak jesteśmy bombardowani, a tym bardziej kobiety.
Jeśli zakładasz, że życie z kobietą przejdziesz na spokojnie to wiedz, że jesteś w błędzie.

Odpowiadając jednoznacznie - tak, może mieć.

Dostarczasz za mało ....*

*Tu sobie wstaw cokolwiek z listy: atencja/emocje/kasa.

Jakby nie była Tobą znudzona - nie szukała by ludzi do porozmawiania na portalu randkowym. Ciesz się, że wyszło to teraz.

Odpuść, zajmij się sobą. Tu jest ziemia spalona.

16 minut temu, Tarnawa napisał:

Chodziło mi bardziej o relacje między ludzkie bo to że mają ciężko to wiadomo.

Patrząc to bieda czy też generalnie skromniejsze życie bardziej spaja ludzi, dobrobyt za to rozpasa.

@maroon nie każdy ma opanowane small talk w przyzwoitym stopniu

5 minut temu, JoeBlue napisał:

Takie zachowanie byłoby normalne jeśli chodzi o kobiety, ale faceci tak się nie zachowują, chyba że w ostateczności.

I tu jest właśnie po części problem, który omawiał Masłowski. Kobiety społecznie są bardziej aktywne, wychodzi to naturalnie, my zaś w większości musimy się tego uczyć.

Tak jak mówiłem, nigdy się nie wie kiedy się będzie czegoś takiego potrzebowało.

Jakby już dopiął 35 bramek - to byłby fajny rezultat:) Bądźmy też szczerzy - inne czasy te 40 bramek Mullera, ciekawe jakby teraz sobie poradził, choć ciężko czasy porównywać.

Tak czy siak, lubię widzieć, że Lewy napizgala gole. Bardzo pokrzepia serducho widzieć, że krajan jest w czymś wyróżniającym się zawodnikiem, zwłaszcza w tak medialnym sporcie jak w piłce nożnej

PS. Chyba z równym zacięciem oglądam i śledzę mecze naszej rodzimej 1 ligi, jak zwykle wszyscy chcą awansować a zarazem nikt Choć wczoraj to furorę na mnie zrobił sędzia meczu Zagłębie-Odra i spalony Piecha...