fotografzpolski69

Nie ma sprawy. Ale tu chodziło o nofap. Jeśli pomoże,odezwe się Moge wplacic. No problem pytanie co z tego bede mial,skoro tak po mnie jezdzicie? Bracia. Ja nie moge kobiety znalezc do seksu, a Wy o zonie... dobre sobie. nie wiem czy to amok. Ja juz wariuje, ze 25 lat i zadna kobieta poza nia nieprzerobiona chodzilo mi o to, ze bez wiedzy z forum nie przerobie tematow

A Ty dalej nie rozumiesz. Jeśli ją zablokuję, to ona zobaczy, że wczoraj widziała moje foty, a nagle ich nie ma. To nie fb, że blokujesz i profil znika! Nadal Ci się ona wyświetla, ale bez zdjęć. Mam kaskę 300 zł to jak pierdnąć I nie, nie pójdę znowu się upodlić, żeby zaruchać i ZAPŁACIĆ, a ona się na mnie jeszcze wzbogaci. NEVER Miłej nocy. Poczytam trochę nowych tematów

Słucham? Gdzie napisałem, że walę konia do zdjeć byłej? Jeśli nigdzie tego nie znajdziesz, wpłacasz dotację. Oki? Bo nie umiesz czytać. Nie oddałbym, jak miałbym oddać? Masz o, 3 tys na dziś? Nie, nie Dlaczego jaja? A jak mam się pokazać, że istnieje ktoś taki jak ja? Niech widzą, mogą w każdej chwili lasie napisać Czy Ty myślisz? Jeśli wejdzie dziś na mój profil i zobaczy, że jest blokniea, to się skapnie, że stało się to dziś, po dodaniu fotki. Tak czy nie?! Nie, nie jest tak. Nie znasz się, a mądrzysz się. TY TEŻ RUSZ MÓZGIEM. Myślisz, że jeśli jutro poznam nową laskę, to będę myśllał, kto ile ją ruchał? Nie, bo NA CHWILĘ OBECNĄ jest ze mną, Idąc na divę wiesz, że 5 minut temu był kutang i się tam spuszczał. jasne? No to chodź daj w papę mądry w necie, a pi.. w świecie? Tak jest u Ciebie? Spoko, myślcie, że trolling. I blokujcie. Na pewno szybciej bez tego forum o niej zapomnę Każdy moment jest dobry na zablokowanie, ale jeden jest lepszy niż wszystkie: to moment zaraz po rozstaniu. więc po co miałbym teraz ją blokować? No właśnie. Nie blokuję, nie wchodzę. Koniec i .

Nie, nie wróciłbym. Do czego i po co? Może chciałbym się zemścić jakoś i tyle. Słucham? Oddałbym jej kasę? Moją ciężko zarobioną kasę? Oszalałeś Jedyny, który rozumie. Dzięki. Myślę, że inna lasia by szybko zastąpiła ową damę i bym zapomniał. Ale nie ten czas.

Da się, ale do jasnej cholery powtarzam!!! Ona się skapnie i będzie dumna, że ten frajer dalej zagląda na jej profil i ją śledzi. Kapujesz? Kumasz? Dociera. Jedyna droga - nie wchodzę i tyle. Kurwa, kolejny z divami, jprdl. Slyszysz siebie? Mam się PONIZAĆ i iść na dziwkę, w dodatku jej za to zapłacić. Myślisz Ty? Chyba nie. I co mi to da, wyleczy mnie z niej, że poruszam parę razy w dziurze, gdzie było multum kutangów. Lubisz takie? To gratuluję Nad czym rozpaczam? Nad tym, że mnie w sobie rozkochała, że przeżyłem z nią to i owo. Nie przerobiłem i dopóki nie zjawi się inna, nie przerobię, A leniem jesteś Ty. 8h dziś odpracowane w robocie, czy lewe l4? Mam kasować konto i moją sławę na insta dla laski? Chyba oszalałeś mają widzieć moje bogactwo. Tacy jesteście znawcy. Blokada konta na insta oznacza tyle i tylko tyle, że nie widzę jej zdjęć. Profil jest widoczny.

Od rozstania minal rok. ROK. Czy to nie za pozno na blokowanie? Gdyby to bylo swiezo, to luz. Przestaje tam wchodzic i tyle, ot co. Moze kiedys yebne bloka Sa wazniejsze sprawy od seksu, ale dlaczego nie moge zaznac tego na dobre? Ex "zawsze bolalo". Moze mi sie nie spodoba i drastycznie zmienie stosunek do kobiet? Oby!

A Ty mi nie pisz, jak czytałem, bo doskonale wiem, co czytałem i skupiłem się jak tylko mogłem, by to zrozumieć. Tak było wczoraj. Dziś jest sporo lepiej. Jest zablokowana na fb i wsio, pokazuje, że mam w dupie, od kiedy pojawił się fagas po mnie. Insta to co innego, zresztą te cudowne zablokowanie nic nie da, bo teraz mam full myśli od kiedy są razem, co robią w nowym mieście. OOO, myśli mógłbym zablokować! To się zgodzę i chętnie na to przystąpię. A masz kogoś, czy jesteś sam? Spotykasz się, uprawiasz regularnie seks. Ile masz lat? Jeśli podrywasz sporo lasek, to widocznie umiesz. Zazdroszczę i gratuluję. Jak? chcesz się spotkać?

To zrozum. Laska dodaje foto, zerka do mnie. Mija dzień, wbija znowu do mnie i co widzi? Haha bloknął mnie, czyli ego rośnieeee! Bardzo dobrze, ma jeszcze płakać za mną. Czy Ty myślisz, że przeczytam kobietopedię X razy i będę OH, AH, ludzie jaki ja jestem szczęśliwy?! Bracie, wiesz co piszesz? Bo chyba nie do końca. Książka może powoli naprowadzać na pewne działania, a nie zbawi nas od razu. Mam i sam nie wiem od czego zacząć. Czytałem parę razy, czasem od środka, czasem od końca. Czas pokażę, że troll nie, żeś się mylił. Z tymi pieniędzmi to ciekawa teoria - IMO dość zarabiania jest wtedy, gdy masz już wolność finansową i pieniądze pracują na Ciebie, a nie Ty na nie. Mógłbym spokojnie teraz się zwolnić i żyć min. 3 lata na bezrobociu podrózując czasem. Ale tego nie zrobię jeszcze, coś mi każę trochę jeszcze zarobić, zresztą muszę tę nieszczęsny zęby dokończyć (poszło prawie 13k).

Zależy ile. Przyznaję rację, są ważne, ale nie najważniejsze, jednak ja mam już dość ich zarabania. Chciałbym się zwolnić, wydać je i na nowo pracować, wtedy byłaby większa motywacja. Teraz 1000 czy 2000 nie stanowią dla mnie problemu. Najważniejsze jest raczej zdrowie. Inni się zabijają za kasę, ja wzruszam ramionami jak to widzę, gdy barany dymają dzień w dzie po 12h (2-14). Też tak myślę, chociaż na tinder chyba się skuszę. Kursując z pracy do domu nawet nie mam szans wyłapać takich okazji. Chętnie bym się spotkał, ba, bardzo chętnie, ale raczej z mojego miasto nikogo tu nie ma Na forum jestem od marca, ale od sierpnia dłuzej siedzę. Teraz założyłem konto.

I tak jest. Jakbym chciał kobiety teraz, to nie mam jej. Jak nie chcę kasy, bo mam jej już dosć, to ją mam. I tu się błędno koło zamyka. Wjbn już mam. Mam nadzieję, że pokażę kiedyś środkowy palec jak ktoś będzie w potrzebie. I co to da, że zablokuję? No kurła nic! Zrozum. To jest dziecinne. Bo Ty wiesz lepiej jak była czytana. A co miałbym wprowadzić, skoro temat ciągnie się o ex. a nie o inną kwestię? Jak widzisz, po ex. nie wpakowałem się w nic, tylko czytam forum i inne książki, zarabiam hajs, bo już niemal wszyscy z robo mi zazdroszczą, Jak to w sobotę nie przyjdziesz? Tyle kasy masz. Źle? Chyba raczej dobrze. Daj spokój.

Czy Ty myślisz, że nie czytałem? Czytałem i teraz już wiem, jak działają babki. Co z tego, że wiem, jak nie mogę się z niej wyleczyć. W kobietopedii pominąłem jedynie dział programowanie religijne, dość nudny dział. "Bez sensu, po co łazisz i zaglądasz co u niej, nie dawaj jej satysfakcji, dwa razy się do tej samej wody nie wchodzi, było minęło, daj sobie spokój dla własnego dobra." Ale ona chyba nie wie, że zaglądam tam. Oczywiście, ja NIE chcę jej powrotu, ja chcę tylko o niej zapomnieć. Raz na zawsze i zauroczyć się nową (nierealne). Kolego czytaj forum + RSD Max, jeśli znasz angielski. Czytam forum, angielski słabo, ale nieistotne. Twoim problemem jest to, że nie masz umiejętności podrywu. 100% racji W związku z czym pierwsza lepsza z brzegu kobieta, która na Ciebie usiądzie(bądź na coś innego) z miejsca staje się w twoich oczach księżniczką.To się nazywa desperacja.Też kiedyś miałem takie podejście. Moze nie księżniczka, ale zadowalam się tym, że komuś sie spodobałem. Ot co. Nie masz kolegów, którzy mają powodzenie u kobiet? Nie mam. W robocie starsze grono, żonaci. A ja zawsze powtarzam - podchodzić do kobiet, które sygnalizują wstępne zainteresowanie. A gdzie ona może dać mi sygnał, bracie? Że relacje na instagramie przegląda, o czym pisałem wcześniej?

Przecież słucham i dzięki za rady. Dla mnie przez te 4 msc wydarzyło się wiele, Zrozum, to moja pierwsza partnerka seksualna i pierwsza taka laska, z którą działo się naprawdę sporo. Ostatni raz buzi buzi było w 2011 roku... więc jak mam się wyluzować, jak tu nic się nie dzieje? A co ja, jakiś chory jestem, żebym kobiety nie mógł mieć? Ale spoko. Jeszcze trochę pożyję, może ten rok i zobaczymy co się wydarzy. Nie mam zamiaru być wiecznie odtrącany.

Tylko czekalem na to zauwazylem, ze jak ktos sie z Wami nie zgadza,to od razu troll. Trollem jestes Ty piszac te glupi komentarz Aktualizacja za msc zgodnie z zaleceniami. Bywajcie bracia!

Nie moja sprawa. Ubawiles mnie haha panna wchodzi na insta i nagle oooo dodalam fote i mnie zablokowal. Haha dobrze wciaz o mnie mysli, nie zapomnial! Niech widzi jakie "ciacho" mam teraz Kiedys nim bylem. Teraz juz nie Ja tez nie pale ani nie pije.

Gdybym zablokował ją dziś, kapnie się, ze wciaz o niej mysle i od razu podbije jej ego. To ma byc, czyz nie jest tak? Inaczej ten problem rozwiaze. Ot.co Panuje, bo jesli to robie,to raz dziennie. Czasem mam ochote, ale szybko robie cos innego i o tym zapominam, wiec nie wmawiaj, ze nie panuje