Z gumą uważaj też, bo mogą pękać, zsuwać się. Panna może majstrować przy nich jak trzymasz gdzieś gdzie ma dostęp. Poza tym były przypadki, że kobiety chcące udupić gościa na dziecko - wyjmowały kondoma ze śmieci i sobie aplikowały. Jeżeli już używasz to koniecznie sam spuszczaj potem w kiblu. Ostatnio miałem spotkanie w lesie z jedną nimfą i po wszystkim wyrzuciłem gumkę przez okno w samochodzie. Odwiozłem pannę, bo blisko mieszkała ( jakieś 400m od miejsca "spotkania") Pojechałem do domu, ale po kilku km coś mnie tknęło. Nawróciłem i pojechałem na miejsce, a ta już spacerowała w pobliżu. Pytam co ty tu szukasz? "Miś byłam cała czerwona i nie chciałam się w domu pokazywać, więc poszłam na spacer." Tak jasne o 2 w nocy spacer do lasu, haha. Odwiozłem po raz drugi, wróciłem na miejsce schadzki i zabrałem fanty. Dodam, że od dłuższego czasu podejrzewałem, że chce mnie wkręcić w dziecko. Już się nie spotykamy...